Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Buty - na walkę i na zimę


Recommended Posts

biegam w Magnumach całe lato (nie tylko na strzelanki) i jakoś nie miałam problemów (z wytrzymaniem gorąca jak mniemam). Każde wysokie buty będą latem grzały, taki już ich urok.

Co do butów na zimowe strzelanki, tak jak przedmówcy - polecam dobre buty trekkingowe, ciepło, sucho i nieślisko.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 224
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam !!!

 

Na początku zaznaczam, że przeczytałem już większość tematów o butach na forum, ale nie znalazłem wiele na temat interesujących mnie modeli, a wiadomości które można znaleźć są dość skąpe i niejednoznaczne.

 

Ostatnio zaczęły mi się rozpadać buty (glany) i staję powoli przed problemem zakupu nowych, które spełniałyby moje oczekiwania. Potrzebuję butów do użytkowania zazwyczaj raz w tygodniu, przez kilka/kilkanaście godzin na manewrach, zarówno do lasu jak i do miasta. Dłuższe użytkowanie po kilka/kilkanaście dni non stop to u mnie raczej przypadki sporadyczne. Buty jednak muszą się nadawać na wszystkie pory roku i każdą pogodę. Buty trekkingowe i jungle mnie nie interesują, podobnie typowe wojskowe trepy np. BW, opinacze, itp. Chcę kupić buty lekkie i wygodne do ok. 250 zł, których nie będę musiał rozchodzić przez pół roku, zdzierając jednocześnie nogi do kości. Dlatego zastanawiałem się nad następującym obuwiem taktycznym:

1.SWAT Classic 9”

2.Rothco Forced Entry 8”

Interesują mnie następujące sprawy:

a)wodoodporność (czy po zastosowaniu odpowiednich impregnatów elementy nie skórzane buta będą zatrzymywały wodę ?? – tu jest wiele nieścisłości. Jedni twierdzą, że będą wodoszczelne inni, że nie. A problem jest dość istotny, bo „sucho w butach” to istotny wskaźnik komfortu użytkowania, zwłaszcza jesienią i zimą)

B)termika ( czy nadają się zarówno na lato jak i na zimę ?? – nie muszą być zbyt ciepłe, ale nie magą też być zbyt przewiewne)

c)wytrzymałość ( czy przy moim sposobie użytkowania i odpowiedniej konserwacji wytrzymają więcej niż 1-2 lata ?? – trochę szkoda płacić 250 złotych za buty które rozpadną się po roku, kiedy za mniejsze pieniądze można mieć dużo wytrzymalsze, ale toporniejsze glany ).

 

Dlatego proszę o opinie na temat powyższych butów, zwłaszcza w nurtujących mnie kwestiach. A może lepiej jednak wziąć glany i się pomęczyć przez jakiś czas…??

 

Pozdrawiam

Zigi

Link to post
Share on other sites
Co wy z tym chodzeniem po lodzie cały czas?? Nie ma butów nie ślizgających się na lodzie a z drugiej strony lód w zimie wcale nie jest taki wszechobecny (no chyba, że ktoś lubi bojery albo wędkarstwo polodowe)

 

Żebys widział jakiego byka wywinąłem w pierwszy dzień jak się przerzuciłem z glanów na magnumy :) Przyczepność buta do lodu jest bardzo ważna - w lesie może nie ma problemu, ale w CQB podczas późnojesiennych przymrozków i wczesnowiosennych roztopów to czsem bywa nieciekawie.

 

Sand -> Ja też łaziłem w magnumach przez sporo czasu - na zmianę z glanami - i uważam poprostu że grzeją dużo mocniej niż te drugie. Jest różnica jak ci ten wysoki but przygrzeje.

Link to post
Share on other sites

Żebys widział jakiego byka wywinąłem w pierwszy dzień jak się przerzuciłem z glanów na magnumy :)

oprócz tego Magnumy od użytkowanika wymagają umiejętności nie-zaliczania-gleby na mokrych studzienkach kanalizacyjnych, powierzchniach polanych (specjalnie lub nie) paliwem itp. ;)

Są to jednakże pierwsze w moim życiu tego typu buty (mówię tu konkretnie o modelu Stealth), których nie musiałam rozchadzać przez pół roku, od których nie robią się odciski, obtarcia (nawet po 48 godzinnym używaniu nonstop), które co prawda niezaimpregnowane chamsko wpuszczają wodę do wewnątrz, gdy w nią wejść powyżej poziomu zszycia skóry z cordurą, którym jednak z pełną ufnością oddaję w opiekę moje nadwyrężone kontuzjami stawy skokowe.

 

Sand -> Ja też łaziłem w magnumach przez sporo czasu - na zmianę z glanami - i uważam poprostu że grzeją dużo mocniej niż te drugie. Jest różnica jak ci ten wysoki but przygrzeje.

Moja subiektywna opinia jest dokładnie odwrotna jeśli chodzi o "grzanie" glanów a Magnumów a noszenia glanów jestem "weteranką".

Link to post
Share on other sites

Są to jednakże pierwsze w moim życiu tego typu buty (mówię tu konkretnie o modelu Stealth), których nie musiałam rozchadzać przez pół roku, od których nie robią się odciski, obtarcia (nawet po 48 godzinnym używaniu nonstop)

 

ja po zmianie butów na jungle z hi-tec'ow stealth leather musialem jakiś czas kurować ranę na podbiciu stopy, która powstała w wyniku użytkowania mega-super-duper taktycznych butów magnum. poza tym nawet wygodne były, nie trzeba było rozchadzać i spoko wyglądały ;) . wspominałbym je nawet miło gdyby nie jeden incydent- kiedyś metalowy, zaostrzony pręt, którego nie zauważyłem wbił mi się całkiem głęboko w stopę przez mięciutką haj-tekową podeszwę. nie musze dodawać jakie było moje zdziwienie, przy ściąganiu buta w celu obadania rany (pierwsza myśl- o kurwa, coś mi się wbiło w stopę, kolejna- ludzie, nie wierzcie reklamom :) ), gdyż spodziewałem się zabezpieczenia na wypadek wdepnięcia na coś ostrego, a tu kupa (mimo, że ulotki hi-teca mówią coś innego)

 

BTW- hej, Sand, wziął Cię ktoś kiedyś za faceta? ;)

Link to post
Share on other sites
BTW- hej, Sand, wziął Cię ktoś kiedyś za faceta? ;)

Nie, a Ciebie British? :lol:

Ja na zimę używam standardowych bucików US Army "ICWB" takich jak te: http://military.pl/s/m/RT5060.html a zwanych "bośniakami". Na Allegro można je dostać już za 160-180zł u Pani Klawus_2005. Buty wykonane są ze skóry, a wewnątrz posiadają wkładkę z Gore-texu®

Jeśli chodzi o warunki zimowe to zachowują całkiem nieźle. Jest ciepło i przytulnie, na okres wiosna-jesień nadają się jeszcze, ale w lecie napewno jest w nich za gorąco.

Co do Magnumów Classic to ostatnio buty te strasznie się popsuły po przeniesieniu ich produkcji bodajże do Wietnamu. Na letnim obozie Ranger Survival Club na moich oczach koledzy wyjmowali z nich przemoknięte wkładki wewnętrzne (te z blachą), podczas gdy moje pustynne Bellevile wytrzymywały działania w deszczowe noce.

Link to post
Share on other sites

Zawsze można poszukać ocieplanych glanów - widuję czasami takie bajery w sklepach - słyszałem ze to zdaje egzamin (bo w zwykłych to zimą nieciekawie po paru godzinach się zaczyna robić).

A co do tej podeszwy w magnumach (mam stealh) to jeszcze nic mi nie przebiło. Jeśli ona jest na serio taka nieodporna (pomimo tej całej twardości, przy której but traci na przyczepności a do tego ludzie się oglądają na ulicy myśląc że za nimi jakaś panianke w szpilach stuka po chodniku), no to odradzam Bieniowi magnumy w ogóle (myślałem że ta podeszwa to ich mocny element).

Link to post
Share on other sites

Ja je kupiłem od Pani Klawej.

Stan moich przy zakupie określiłem na bardzo dobry, z niewielkimi śladami użytkowania, buty mojego Radzika (kupowaliśmy razem) natomiast były w stanie dobrym.

Ile wytrzymają nowe nie wiem, wszystko zależy od kontraktora, bo o ile się nie mylę takie buty robi kilka firm. Moje użytkowałem jeden sezon od Października do Marca włącznie. Zaowocowało to kilkoma rysami na skórze, ale nie dziwię się, bo ich nie oszczędzam.

Należy jednak pamiętać o konserwacji skóry i sznurówek, oraz częstej zmianie skarpet ponieważ wkład Gore-tex’owo grzejący może zaśmierdnąć :) , choć spotkałem się z czymś takim tylko po przejściu kolegi przez bagno.

Para waży ok. 2 kg.

Jeśli ktoś nie brzydzi się chodzić w używanych butach, to te są chyba najlepsze jeśli chodzi o stosunek jakość-cena. U nas w ekipie mają je 4 osoby.

Link to post
Share on other sites
Ja osobiście polecam belleville!!  

 

Pewnie się komuś narażę, ale belleville są o wiele doskonalsze od kupczaków!! Są lżejsze i nie pękają, i co najważniejsze Gore-Tex w nich jest znacznie sprawniejszy!!

Nikomu się nie narazisz, bo Belleville są naprawde dobre. Sam mam i uzywam, ale to zupełnie inna klasa cenowa. Zarówno Kupczaki jak i Belleville to cena 300zł i wyżej.

Link to post
Share on other sites
Nikomu się nie narazisz, bo Belleville są naprawde dobre. Sam mam i uzywam, ale to zupełnie inna klasa cenowa. Zarówno Kupczaki jak i Belleville to cena 300zł i wyżej.

 

Ja mam dostęp bo bellevilli, już niedługo będę miał możliwość załatwić prawie każdy model, prosto od producenta. Przewiduję cenę za Gore-Tex'owe modele na poziomie 260 zł.

 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites
Ja osobiście polecam belleville!!  

 

Pewnie się komuś narażę, ale belleville są o wiele doskonalsze od kupczaków!! Są lżejsze i nie pękają, i co najważniejsze Gore-Tex w nich jest znacznie sprawniejszy!!

 

No cóż kupczaki po dwóch latach chodzenia uważam za przeraklamowane, pozostaję mi tylko zdobyć belleville i porównać :wink:

Link to post
Share on other sites

Nie ładuj się w membrany bo :

a) i tak wczesniej czy pozniej beda przepuszczac

B) jedyna znosna to gore a za nia idzie wysoka cena

c) buty z membrana i ze skóry licowej to buty tylko zimowe - po prostu latem jest w nich bardzo goraco.

 

Polecam buty ze skory licowej plus impregnacja w postaci wosku do butów na ciepło. Zerknij do sklepów turystycznych.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...