Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Buty - na walkę i na zimę


Recommended Posts

  • Replies 224
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No tutaj nie można zaprzeczyć, tyle że co może się stać butom od leżenia w magazynie po uprzedniej konserwacji? Jakby co to ja nie wiem :-F Chętnie przeczytam co Wy macie do powiedzenia na ten temat. W sumie jestem zdecydowany na te buty BW, ale jakoś mnie te francuskie ciekawią - nie wiem dlaczego, po prostu uważam że są ciekawe :uśmiech:

Link to post
Share on other sites

Wiesz, to są buty skórzane, a takie po leżeniu bez odpowiedniej konserwacji, jedynie po posypaniu czymś wysuszającym zapewne (talk?) mogą po prostu mogą popękać na zgięciach przy używaniu. Musiał byś je po kupieniu przez pewien czas ożywiać tłuszczami i woskiem. Poza tym nie można porównywać wygody buta używanego teraz, a tego sprzed parudziesięciu lat...

Edited by Imashel
Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...
  • 1 month later...
  • 1 year later...

Buty MON wz. 928 są z tego co mi wiadomo dostarczane przez 3 producentów. Generalnie są to buty sezonowe - zimowe, w odróżnieniu od butów wz.926 - letnich ( czyli w temperaturze powyżej +10 nóżka się poci aż miło). Najlepszą opinią cieszą się te od KUPCZAKA, potem WOJAS, a na końcu DEMAR. Tu gdzie pracuję część ma KUPCZAKI, a część WOJASY. Mnie się udało wyszarpać KUPCZAKI, kolega z pokoju ma WOJASY. Z tego co zauważyłem pomiędzy naszymi modelami to w WOJASACH wszyto membranę, ale nie jest to membrana firmy GORE-TEX ( w KUPCZAKACH widnieje metka firmy GORE, a w Wojasach nie ponadto jest inny splot tkaniny). Podeszwa w obu modelach identyczna na oko z napisem VIBRAM. Buty obu firm według mych obserwacji mają podobną wytrzymałość zewnętrzna, mamy je po 1,5 roku i nie pękają ani podeszwy, ani skóra, podobnie ze ścieralnością bieżnika podeszwy. Mnie osobiście te buty przypadły do gustu w okresie wiosna, zima, jesień w zakresie temperatur minus 17 do plus osiem. Chodziłem w nich po poligonach i po Bieszczadach. Kolega w WOJASACH śmigał po Tatrach zimą i też był zadowolony- przy odpowiednim zasznurowaniu butów i właściwych skarpetkach dobrze trzymają nogę - choć system wiązania butów obu firm jest średni jeśli nie zmieni się sznurowadeł na lepsze. Co do DEMARów mam letnie buty i jakoś szału nie ma, ale to nie temat o wz. 926 :lol:

Link to post
Share on other sites

Mam Wojasy od dwóch miesięcy więc o wytrzymałości nic nie napisze. Kolega ma swoje, choć nie używane co dzień od ponad roku, może 2 i są w stanie dobrym. W obecnych temperaturach 0-15 są bardzo komfortowe. Wygoda na plus ale trzeba pamiętać, że to wysokie buty o sztywnej podeszwie, wręcz do turystyki tatrzańsko-alpejskiej. Schrzaniony system wiązania ale to w projekcie a nie wykonaniu (aż się prosi o haczyki w górnej części cholewki). A propos membrany - to to nie wynika ze specyfikacji? Ciekawe co w niej piszą.

 

Z moich dotychczasowych doświadczeń w konkurencji cena/komfort daję 5,5/6 punktów :)

Link to post
Share on other sites

Mam Kupczaki prawie rok i nie mam zastrzeżeń. Używałem ich także w lato i nie było jakoś strasznie :)

Tak jak napisał Wukasz mają sztywną podeszwę i trzeba się do niej przyzwyczaić. Na plus wodoodporność (prawdziwa, a nie na kartce) - butów nie impregnowałem żadnymi specjałami, a przy chodzeniu przez źródełka ( zanurzone całe buty) do środka nie dostała się ani kropla wody.

Link to post
Share on other sites

Dzięki Luis za opinie ;) Swoją drogą jestem zdziwiony, że wyrwałeś Kupczaki bo kolega, który jest jako zawodowy w Twojej byłej jednostce dostał Wojasy, tak jak i inni jego koledzy. Tylko "kadra" chyba ma Kupczaki ;) Widać cyfra robi swoje :-F :lol:

Kupczaki były wydawane początkowo na misje i oczywiście tym "lepszym" jednostkom. Dzisiaj już ich nie ma bo MON wybrał WOJASA i te buty były wydawane masowo w ostatnich latach (ale już nie są-kryzys zdaje się) WSZYSTKIM żołnierzom więc brednie o kadrze i cyfrze są nie na miejscu. Zresztą jaka kadra jak teraz mamy samych zawodowych?

 

Mam Kupczaki prawie rok i nie mam zastrzeżeń. Używałem ich także w lato i nie było jakoś strasznie :)

Tak jak napisał Wukasz mają sztywną podeszwę i trzeba się do niej przyzwyczaić. Na plus wodoodporność (prawdziwa, a nie na kartce) - butów nie impregnowałem żadnymi specjałami, a przy chodzeniu przez źródełka ( zanurzone całe buty) do środka nie dostała się ani kropla wody.

Tak to jest niewątpliwa zaleta tych butów, przy czym Kupczaki nosi się do zdarcia podeszwy, Wojasy wymagają po pewnym czasie wizyty u szewca (podeszwa sie odkleja i puszczają nitki - koszt naprawy ok.20 zeta:))).

Link to post
Share on other sites

Naucz się interpretować słowa w cudzysłowach i domyślać się, że nie jest to pisane dosłownie oraz proponuje mniej się bulwersować bo koledze kiedyś żyłka pierdząca pęknie. Poza tym Twoja wypowiedź nie była odpowiedzią na zadane przeze mnie pytanie i jest takim samym OT jak ta, którą teraz napisałem.

Pozdrawiam nieserdecznie,

Majkel.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...