Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Jak przestawic sie na prawe oko?


Recommended Posts

Witam mam mozliwe,ze bardzo glupie pytanie,ale mozliwe ze ktos pomoze

W asg zaczynalem zabawe w okolicach 2007-2010 jestem praworeczny ale celowalem z lewgo oka,w tym roku znowu wrocilem do tego hobby,lecz niestety nie bawilem sie zbyt dobrze,

Powod byl taki,ze z obu oczu widze dobrze,jednak zamykajac prawe oko nie widze praktycznie nic,to wade wykrylem u siebie na strzelance, robilem za mieso armatnie,bo podczas celowania obraz byl strasznie rozmazany,chcialem sie przestawic na to zeby celowac z oka prawego,lecz chyba jestem uposledzony w tym wzgledzie cale zycie, celowalem z lewgo bo mi bylo o wiele latwiej,kolega pozyczyl mi swoja emke i nie potrafilem przyjac postawy i mierzyc z prawego oka,bo automatycznie "nie umiem tego kontrolowac" oko lewe chce celowac....

 

Czy ma ktos moze jakies wkazowki jak sie nauczyc celowac? zakryc sobie te lewe oko jak pirat i probowac? Aktualanie nie mam repliki,wczesniej latalem z m4 kolegi i mialem spore problemy.

 

Dwa jakie repliki pomoglby by mi sie przestawic? jakies mniejsze typu MP5? ak74u? myslicie,ze takie mniejsze repliki so o wiele latwiejsze w obsludze? jak tak to jaki model do tysiaka jest warty uwagi?

 

Dzieki

 

 

Jak wy pokończyliście te podstawówki? Kto wam te świadectwa podawał?

 

Post powinien zostać usunięty za naruszenie zasad Regulaminu Forum.

Arend

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

Z tym że nie celuje się jednym okiem. Zamykanie jednego oka podczas celowania jest błędem.

 

Czesc dzieki za info,ja jestem takim januszem airosftu wiec powiem ci szczerze nie wiedzialem o tym.

 

Pisowni również jesteś januszem.

A.

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

Z tym że nie celuje się jednym okiem. Zamykanie jednego oka podczas celowania jest błędem.

 

????????????????? Poważnie?? Patrz miliony strzelców na świecie tego nie wie i jak debile celują jednym okiem... Ba nawet ucząc się strzelać, instruktorzy - pewnie też upośledzeni - uczą celować jednym okiem...

 

Coś wiesz, ale nie bardzo chyba wiesz co... Strzelając i celując na OTWARTYCH, "MECHANICZNYCH", PRZEZIERNIKOWYCH przyrządach celowniczych takich jak muszka i szczerbinka CELUJE SIĘ JEDNOOCZNIE.

 

Obuocznie celuje się z wykorzystaniem celowników KOLIMATOROWYCH i HOLOGRAFICZNYCH - a to już coś zupełnie innego.

Edited by thor_
Link to post
Share on other sites

Ciekawostka nie tyle związana z ASG, co ogólnie ze strzelectwem bojowym. "Celowanie obuoczne" daje szersze pole widzenia i zapewnia lepszą orientację na polu walki.

W twoim wypadku nie sztuką jest sie przestawić, a nauczyć się zgrywać przyrządy bez zamknięcia słabszego oka.

Zakup dobrego kolimatora (takiego którego kropka jest widoczna w południe w lesie) zdecydowanie ułatwi celowanie.

 

 

????????????????? Poważnie?? Patrz miliony strzelców na świecie tego nie wie i jak debile celują jednym okiem... Ba nawet ucząc się strzelać instruktorzy - pewnie też upośledzeni - uczą celować jednym okiem...

 

Coś wiesz, ale nie bardzo chyba wiesz co... Strzelając i celując na OTWARTYCH, "MECHANICZNYCH", PRZEZIERNIKOWYCH przyrządach celowniczych takich jak muszka i szczerbinka CELUJE SIĘ JEDNOOCZNIE.

 

Obuocznie celuje się z wykorzystaniem celowników KOLIMATOROWYCH i HOLOGRAFICZNYCH - a to już coś zupełnie innego.

 

 

Bzdura. Czyli mając kolimator możemy być bezpieczniejsi i skuteczniejsi na polu walki, bo nie zamykamy jednego oka, ale mając muszkę i szczerbinkę już nie?

 

 

 

 

 

 

Celuj tym lewym. Tylko zmień też sposób trzymania repliki, tj. jak leworęczny.

 

Czajson, a zmień ty sposób trzymania na leworęczny. Bo mi i większości osób taka zmiana "skutecznie" udałaby się jeśli przez miesiąc po 6h dziennie ćwiczyłbym składanie się do strzału i celowanie na lewym barku.

Edited by Budweiser
Link to post
Share on other sites

A teraz w kwestii pytania i problemu.

 

Masz trzy wyjścia:

 

1) Okulary korekcyjne/szkła kontaktowe pod osłonę oczu - gogle.

 

2) Wyćwiczenie i zniwelowanie przewagi lewego oka na korzyść prawego. Najprostsza metoda, chodzenie w okularach z zaklejonym lewym okiem

 

3) Używanie kolimatora/holo na replice i nauczenie się celowania obuocznego.

 

Zapomniałem - punkt 1) w przypadku jeżeli chcesz zadbać o lewe oko i dalej go używać do celowania. Wtedy to kwestia zmiany sposobu trzymania repliki.

 

Celuj tym lewym. Tylko zmień też sposób trzymania repliki, tj. jak leworęczny.

 

Problem w tym, ze to lewe mu wysiadło z tego co pisze :( Dlatego powinien najpierw zadbać o oczy - okulista okulary itp. a potem kombinować jak celować ;)

Edited by thor_
Link to post
Share on other sites

Dzieki za odpowiedzi panowie, nosze okulary mam mala wade,a lewe oko mi siadlo,lekarz mi powiedzial,ze nie nalezy sie zbtnio tym przejmowac bo z obu oczu widze normanie ,bo oko prawe przejelo stery.

ale jak tu sie nie przejmowac jak sie chce znowu pograc w asg.

 

 

Jednak te celowanie obu oczne i te celowniki kolimatorowe daly mi nadzieje,ze bede mogl celowac z lewgo oka bez zamykania prawego.

 

 

Szanowny kolego kolejny tak nasmarowany post zapewni ci i skasowanie tej zacnej TFUrczości jak i czasową blokadę konta.

Arend

Edited by arend
Link to post
Share on other sites

Wiesz, to że "prawe oko przejęło stery" to średnia pociecha... może zweryfikuj problem u innego lekarza bo wychodzi na to, że masz w tej chwili tylko jedno oko w zasadzie a to 50% więcej szans na stracenie wzroku w wyniku jakiegoś wypadku niż z oboma. Poza tym tracisz możliwość rejestrowania otoczenia w trójwymiarze/stereoskopii a to może być w życiu problemem.

 

Może da się coś z tym lewym okiem zrobić. Ostatnie lata w leczeniu wad i uszkodzeń wzroku dość istotnie poszły do przodu.

 

A w kwestii Ersoftu jak pisałem jeżeli chcesz "przeskoczyć" na prawe to okulary z zaklejonym lewym i trenuj w takim "sprzęcie" składanie się do repliki. Stawiam, że poświęcając dziennie 1-2 godziny na takie "treningi" po tygodniu będziesz miał problem z głowy. I nie chodzi mi o ciągłe składanie się przez godzinę czy dwie do strzału ale w wolnych chwilach siedząc przy kompie, TV itp chwytaj replikę i się składaj jak w ciągu dnia złożysz się kilkadziesiąt razy to powinno załatwić sprawę. To rodzaj "pamięci mięśniowej" do wypracowania.

 

Albo kolimator i mniej problemów ;) Ale kolimator a nie luneta typu ACOG ;)

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...
nie chodzi mi o ciągłe składanie się przez godzinę czy dwie do strzału ale w wolnych chwilach siedząc przy kompie, TV itp chwytaj replikę i się składaj jak w ciągu dnia złożysz się kilkadziesiąt razy to powinno załatwić sprawę. To rodzaj "pamięci mięśniowej" do wypracowania.

 

I według ciebie przy tym składaniu się ma te drugie oko zamykać?

Link to post
Share on other sites

Jak zaklei jedną szybkę w okularach nie musi zamykać oka. Ale nie w polu a w domu podczas treningu i "przestawiania" oka. Jestem właśnie w trakcie takiego treningu, bo po wypadku utraciłem sprawność lewej ręki a strzelałem z lewej pozycji i lewego oka dominującego. Trwało rok, ale są efekty.

Link to post
Share on other sites

Nie o to chodzi.

 

Powod byl taki,ze z obu oczu widze dobrze

 

W odpowiedzi do tego thor_ radzi mu używać jednego oka i jeszcze twierdzi, że jacyś "instruktorzy" uczą celować jednym okiem.

 

Nie chcę mi się klepać 10 postów, więc od razu zilustruję:

Wyobraźmy sobie sytuację - środek skrzyżowania, policjant podchodzi do potencjalnie niebezpiecznego zatrzymanego siedzącego w samochodzie. Na siedzeniu pasażera znajduje się druga osoba. Funkcjonariusz podchodząc do delikwenta od strony drzwi kierowcy trzyma kierującego na muszce zamykając jedno oko (w domyśle lewe, będąc praworęcznym). Chyba nie muszę tłumaczyć jak zawężone pole widzenia ma on po lewej stronie, i jak ogranicza sygnały odbierane przez mózg?

 

Celowanie obuoczne tylko w przypadku posiadania kolimatora jest BZDURĄ.

Nawet snajperzy, strzelcy wyborowi, czy inni posiadacze lunety na krótkich dystansach, z nie-stałych pozycji strzeleckich celują obuocznie.

Fakt, że robienie tego na mechanicznych przyrządach wymaga treningu, ale jest powszechną praktyką i standardem.

Edited by Budweiser
Link to post
Share on other sites

Budweiser no to kiedyś się spotkamy może na strzelnicy i Ty strzelasz na mechanicznych "obuocznie" do tarczy a ja jednym i porównujemy wyniki z pistoletu na 25 i 50 metrów OK?

 

Jak ktokolwiek ma przewagę jednego oka i chce ja zniwelować to nie ma innej rady jak "wyłączenie" oka z przewaga i używanie tego drugiego. Twoje teorie o bojowym strzelaniu na "oba oka" nie mają nic do tego.

 

Bojowe strzelanie obuoczne... Ty chyba nie rozróżniasz strzelania na dystansie od kilku do kilkunastu metrów gdzie po prostu ustawiasz broń w kierunku celu i strzelasz od strzelania DO CELU. Mając kolimator na karabinku strzelasz obuocznie do celów typu sylwetka człowieka na odległość 50-100 metrów. Ale choćbyś pękł nie strzelisz w ten sposób "dychy" w tarczy sportowej, chyba, że fuksem.

 

To o czym piszesz nie wymaga żadnego składania się bo można wypracować sobie odpowiednim treningiem strzelanie "z biodra" i po co komu oczy?

 

Poza tym, jak widzę, nie czytasz wszystkiego tylko to co Ci pasuje. Autor tematu WYRAŹNIE napisał, że jedno oko ma duża wadę i w zasadzie nie nadaje się od użytku więc chce się przerzucić na drugie.

Link to post
Share on other sites
Poza tym, jak widzę, nie czytasz wszystkiego tylko to co Ci pasuje. Autor tematu WYRAŹNIE napisał, że jedno oko ma duża wadę i w zasadzie nie nadaje się od użytku więc chce się przerzucić na drugie.

 

Autor tematu wyraźnie napisał również, że patrząc przez dwoje oczu widzi dobrze.

 

To o czym piszesz nie wymaga żadnego składania się bo można wypracować sobie odpowiednim treningiem strzelanie "z biodra" i po co komu oczy?

 

To dziwne, że jeszcze we wszystkich jednostkach używających broni palnej nie uczą strzelania na Billiego Kida.

 

Bojowe strzelanie obuoczne... Ty chyba nie rozróżniasz strzelania na dystansie od kilku do kilkunastu metrów gdzie po prostu ustawiasz broń w kierunku celu i strzelasz od strzelania DO CELU. Mając kolimator na karabinku strzelasz obuocznie do celów typu sylwetka człowieka na odległość 50-100 metrów. Ale choćbyś pękł nie strzelisz w ten sposób "dychy" w tarczy sportowej, chyba, że fuksem.

 

Budweiser no to kiedyś się spotkamy może na strzelnicy i Ty strzelasz na mechanicznych "obuocznie" do tarczy a ja jednym i porównujemy wyniki z pistoletu na 25 i 50 metrów OK?

 

Zasadniczy błąd który tu popełniasz od początku, to niezmiernie mnie zadziwiające porównywanie ASG do strzelania...sportowego.

Co ma strzelanie do tarczy do strzelania do człowieka, czy to z amunicji ostrej, czy plastikowych kulek? Nie wiem.

Jak chcesz to na strzelnicy możesz sobie zamontować do Glocka nawet dwójnóg i lunetę, ale nijak ma się to do otwartej, "dynamicznej" przestrzeni.

 

Twoje teorie o bojowym strzelaniu na "oba oka" nie mają nic do tego.

To nie są teorie, a niezaprzeczalne fakty.

Link to post
Share on other sites

Czajson, a zmień ty sposób trzymania na leworęczny. Bo mi i większości osób taka zmiana "skutecznie" udałaby się jeśli przez miesiąc po 6h dziennie ćwiczyłbym składanie się do strzału i celowanie na lewym barku.

Nie wiem czy zajęło mi to tyle ile opisujesz, natomiast wiem, że owszem, trochę ćwiczyłem. Od zawsze byłem leworęczny i chwytanie pistoletu/karabinu w prawą rękę było dla mnie nienaturalne i "tak sie nie da sie". Teraz natomiast nie mam najmniejszego problemu z używaniem repliki czy to z lewego czy prawego barku. Przydatne i warto to ogarnąć.

Link to post
Share on other sites

Zasadniczy błąd który tu popełniasz od początku, to niezmiernie mnie zadziwiające porównywanie ASG do strzelania...sportowego.

Co ma strzelanie do tarczy do strzelania do człowieka, czy to z amunicji ostrej, czy plastikowych kulek? Nie wiem.

Jak chcesz to na strzelnicy możesz sobie zamontować do Glocka nawet dwójnóg i lunetę, ale nijak ma się to do otwartej, "dynamicznej" przestrzeni.

Thor_ nie porównuje strzelania do tarczy do strzelania do człowieka, a strzelanie do jakiegokolwiek celu na małej odległości do strzelania na dużym dystansie. Jeżeli cel jest blisko to mały błąd w celowaniu nie zmieni faktu, że trafimy.

Jak łatwo obliczyć z funkcji trygonometrycznych odchylenie kąta celowania o 1 stopień (żebym był dobrze zrozumiany - zakładam, że celowanie idealnie w środek celu oznacza kąt 0) oznacza, że na dystansie 10 metrów trafimy o 17,5cm w bok od punktu celowania. Dla dystansów 20, 50 i 100m przesunięcie będzie wynosiło odpowiedni 35, 87,5 oraz 175cm. Załóżmy, że chcemy trafić w środek klatki piersiowej. Przesunięcie punktu trafienia o 35 centymetrów względem środka celu oznacza, że nie trafimy nawet w rękę (przy przesunięciu poziomym, zmierzyłem przed chwilą na sobie), a odchylenie o 1 stopień to niewielkie, a jak widać znaczące odchylenie.

 

Osobiście wczoraj spróbowałem się przymierzyć do celowania obuocznego z muszki i szczerbinki. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie jak miałbym tak strzelać. Po zamknięciu oka lewego wychodziło na to, że mam totalnie niezgrane przyrządy. Może gdybym poćwiczył wyszłoby to lepiej, ale na chwilę obecną trafienie uzyskałbym na bardzo małym dystansie.

Edited by MarekMac
Link to post
Share on other sites

Fizyki - a dokładniej optyki nie oszukasz. Nie da się trafic NIC na odległośc większą niż 50 metrów celując na "mechanikach" obuocznie. -- dopisane po wysłaniu-- Nie da sie zdając się na celowanie. Jeżeli wyćwiczysz na takiej odlegości mięśnie żeby ustawiały broń w kierunku celu to masz szanse coś trafić ale jak pisałem niżej - wtedy możesz nawet oczy zamknąć.

 

Gdyby się dało nikt nie wymyślałby KOLIMATORÓW.

 

Co wspólnego ma ersoft ze strzelaniem sportowym-do celu? Ano to, co każde strzelanie. KAŻDY sensowny instruktor chcący nauczyć kogokolwiek skutecznego strzelania w cokolwiek zaczyna od zgrywania muszki i szczerbinki "na jedno oko". Kiedy "kursant" opanuje już tę (jak widać dla niektórych - strzelajacych pewnie głównie po kulkach) magiczną umiejętnosć, wtedy przychodzi czas na strzelanie "na innych zasadach".

 

Tak w strzelaniu dynamicznym, jak i w strzelaniu "bojowym" chodzi o trafienie - najlepiej za pierwszym razem w cel. Jeżeli jesteś w sytuacji w której nie masz czasu na celowanie wtedy strzelaj sobie nawet z zamkniętymi oczyma. Jeżeli nie masz przyrządów przystosowanych specjalnie do strzelania "obuocznego" - KOLIMATOR - to możesz na odległości ponad 50 metrów strzelać i liczyć na to, że przy strzelaniu oboma oczyma któresśz nich ma przewagę i dzięki temu masz większe szanse na trafienie. A kiedy strzelasz "z przyłożenia" to naprawdę po co celować? Wystarczy lufę skierować gdzies w strone celu i na pewno trafisz.

 

Na 95% strzelnic ludzie zaczynający "przygodę" ze strzelaniem czy to "tarczowym" czy np dynamicznym zaczynają od zamykania jednego oka i ogarniania muszki i szczerbinki jednym okiem. jeżeli znasz instruktora strzelectwa który takich ludzi uczy tylko i wyłącznie od razu strzelania bez "optyki" na oba oka to daj mi do niego namiary z checią poznam teorię i skutecznośc takich szkoleń.

Edited by thor_
Link to post
Share on other sites

Pomijając już absurdalność przymykania oka przy celowaniu z przyłożenia problem Budweisera ze zrozumieniem tematu wynika z braku odróżnienia obserwowania, celowania i samego strzału.

 

Celowanie jednym okiem nie wpływa negatywnie na pole widzenia bo nie zdąży.

 

Idę/czekam w zasadzce - mam otwarte oboje oczu.

Widzę potencjalny cel i podnoszę replikę/broń - mam otwarte oboje oczu.

identyfikuję cel i podejmuję decyzję o strzale - mam otwarte oboje oczu.

Palec wędruje do spustu - w tym momencie zamykam lewe oko na ułamek sekundy i upewniam się że przyrządy są zgrane - naciskam spust i otwieram oko.

 

W tym momencie przydaje się ćwiczenie manuala na broni, dzięki czemu unosząc replikę/broń muszka ze szczerbinką są w 90% przypadków zgrane na tyle żeby trafić sylwetkę z asg albo 8/9/10 na tarczy z palnej i wystarczy mrugnięcie dla weryfikacji a w pozostałych trochę dłuższe mrugnięcie dla zgrania.

Link to post
Share on other sites
Pomijając już absurdalność przymykania oka przy celowaniu z przyłożenia

Ja o czymś takim mówiłem?!

 

Thor_ nie porównuje strzelania do tarczy do strzelania do człowieka
Budweiser no to kiedyś się spotkamy może na strzelnicy i Ty strzelasz na mechanicznych "obuocznie" do tarczy a ja jednym i porównujemy wyniki z pistoletu na 25 i 50 metrów OK?

 

Mi natomiast w ogóle nie chodzi o trafianie w sportową tarczę wielkości głowy człowieka w 10tkę wielkości oka. Tłumaczę, że chodzi o skuteczność bojową i własne bezpieczeństwo, które jest niższe, gdy do zgrania przyrządów wymaga się zamknięcia jednego oka.

 

Celowanie jednym okiem nie wpływa negatywnie na pole widzenia bo nie zdąży.

W opisywanej przez ciebie w dalszej części posta sytuacji, faktycznie - nie. Natomiast ja mówię o sytuacji ciągłej "celowania" - mówimy przecież o celowaniu, a nie tylko o momencie strzału: Funkcjonariusz podchodząc do delikwenta od strony drzwi kierowcy trzyma kierującego na muszce zamykając jedno oko (w domyśle lewe, będąc praworęcznym).

 

W powyższym, strzał wcale nie musi paść, a zamkniecie jednego oka wpływałoby na zmniejszenie pola widzenia.

 

Zamknięcie lewego oka na ułamek sekundy w momencie strzału - ok, lecz nie widzę wymogu korzystania z tego schematu na dystanie używania broni krótkiej. Zasadniczo mało kiedy wykonuje się z niej precyzyjne strzały. Najczęściej jest to strzelanie na tyle dynamiczne, że ciągłe mrużenie oka tylko dodatkowo komplikuje sprawę.

 

 

Osobiście wczoraj spróbowałem się przymierzyć do celowania obuocznego z muszki i szczerbinki. Na chwilę obecną nie wyobrażam sobie jak miałbym tak strzelać. Po zamknięciu oka lewego wychodziło na to, że mam totalnie niezgrane przyrządy. Może gdybym poćwiczył wyszłoby to lepiej, ale na chwilę obecną trafienie uzyskałbym na bardzo małym dystansie.

 

Nie bardzo rozumiem. Przecież linia celowania biegnąca od oka dominującego, przez przyrządy, do celu jest identyczna. Niezależnie czy lewe oko jest otwarte, czy zamknięte.

No chyba, że rozumiecie celowanie obuoczne jako trzymanie pistoletu na lini nosa...lecz nawet wtedy moje oko dominujące od razu przejmuje inicjatywę i "zgrywa" przyrządy.

Edited by Budweiser
Link to post
Share on other sites

Budweiser Ty nie rozumiesz co to jest celowanie...

 

Policjant podchodzący... ...trzyma na muszce... Wybacz ale wypisujesz jakieś brednie, ktore nie mają żadnego związku z celowaniem i strzelaniem...

 

Celujesz po to, żeby w coś trafić - kierujesz w kogoś broń po to, żeby zagrozić jej użyciem. Jak nie łapiesz tych dwóch zupełnie różnych kwestii to nie mamy o czym dyskutować.

 

Poza tym policjant z Twojego przykładu, jak już wspominałem wcześniej, mógłby w zasadzie strzelać z zamkniętymi oczyma i uzyskałby pewnie jakieś tam trafienie.

 

Moze zapytajmy czy autor tematu potrzebuje "zmienić" oko, żeby lepiej mu się krzyczało "stój bo strzelam!!", czy może jednak chodzi mu o celowanie i trafianie w cel? Jak to drugie, to mimo Twojego wymyslu z celowaniem obuocznym, albo kolimator i obuoczne celowanie, albo jedyna skuteczna metoda - celowanie jednym okiem w osi przyrządów celowniczych repliki/broni.

 

 

Link to post
Share on other sites
Poza tym policjant z Twojego przykładu, jak już wspominałem wcześniej, mógłby w zasadzie strzelać z zamkniętymi oczyma i uzyskałby pewnie jakieś tam trafienie.

 

Aha xD

To dziwne dlaczego uczą podchodzenia i trzymania celu na muszcze poprzez "celowanie obuoczne", a nie z zamkniętymi oczami.

 

Twojego wymyslu z celowaniem obuocznym

Widzę, że dalej nie potrafisz przyjąć do wiadomości tego iż ta metoda jest powszechnie stosowana.

Link to post
Share on other sites

Jest powszechnie stosowana bo Ty tak twierdzisz? No to powtarzam: podaj mi namiar na instruktora/instruktorów strzelectwa którzy tej "powszechnie stosowanej" techniki celowania uczą.

 

Jest powszechnie stosowane...

 

Więc spróbuje jak krowie na rowie:

 

Nauka strzelania, trening strzelecki jaki by nie był czy "bojowy", czy "dynamiczny" czy "tarczowy" czy "pojedynkowy z użyciem muszkietów czarnoprochowych" polega na tym samym.

 

Podstawa w strzelectwie jakimkolwiek jest zgranie przyrządów celowniczych broni z OKIEM i CELEM. Żeby trafić - musisz ten zestaw (oko-przyrządy-cel) ustawić w JEDNEJ linii, w osi lufy i na kierunku celu.

 

Kiedy nauczysz się CELOWAĆ możesz zacząć myśleć o nauce pamięci mięśniowej i jej połączeniu ze strzelaniem. To o czym piszesz to w 90% strzelanie "mięśniowe" polegające na tym, ze każdy odpowiednio długo strzelający człowiek jest w stanie bez celowania "dobyć" broń i skierować ją w kierunku celu. Podniesienie jej na wysokość oczu często nawet nie jest potrzebne dla kogoś kto naprawdę często strzela. Dlatego też dzisiejsze statyczne "postawy/pozycje" strzeleckie polegają na tym, żeby przyjmować je w określonym cyklu ruchów, żeby za każdym razem je powtarzając mięśnie zaczęły je wykonywać niejako "samoczynnie". Jeżeli będziesz strzelał miesiącami na jednym stanowisku, z jednej pozycji do takiej samej tarczy na tej samej wysokości i odległości to po jakimś czasie będziesz mógł stanąć przed tarczą zamknąć oczy i strzelić "jak zawsze" z bardzo zbliżonym efektem do tego "z otwartymi oczami". Strzelanie dynamiczne polega na strzelaniu do celów odległych o kilka-kilkanaście metrów i nie ma specjalnie znaczenia w które miejsce na tarczy trafisz, byle trafić w obrys tarczy. Podobnie jest ze strzelaniem stricte "bojowym", choć w zasadzie dynamiczne to bojowe, strzelasz w kierunku celu w sposób który umożliwi jego trafienie "gdziekolwiek", nie masz czasu na przymierzenie, więc twoje "mięśnie" mają za zadanie ustawić broń jak najbliżej linii lufa-cel.

 

Może dlatego właśnie tak często widzi się jak z karabinków ludzie strzelają i nic nie trafiają. Bo po prostu nie celują.

 

W ersofcie to jeszcze prostsze - naciskasz spust i korygujesz lot kulek... Ale to nie ma za dużo wspólnego z celowaniem.

Link to post
Share on other sites
Nie bardzo rozumiem. Przecież linia celowania biegnąca od oka dominującego, przez przyrządy, do celu jest identyczna. Niezależnie czy lewe oko jest otwarte, czy zamknięte.

Niby tak, ale jakoś nie mogłem tego zgrać. Pewnie przy odrobinie treningu da się to wypracować, ale jednak wolę klasyczny sposób - obserwacja celu, podniesienie repliki na cel, zamknięcie lewego oka, strzał i otwarcie oka.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...