Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

  • Replies 52
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Podobne opinie o mniejszej odporności pojawiały sie kiedy w 6 BDSz testowano pierwsze Tantale (Tantal to z grubsza polski odpowiednik AK-74). Okazały się przedwczesne - po "dotarciu się" Tantali i wyjściu ich z okresu "chorób wieku dziecięcego" były oceniane jak tak samo niezawodne jak AKMS-y

Link to post
Share on other sites
to to nie był AK-74 tylko jakaś amerykańska kopia.

 

Zgadza się nie był, ale jako kopia powinien mieć te same właściwości zwlasza, że...

 

wkońcu nie zastosowano tam jakiś derastycznych zmian, czy zmiany zasad działania broni.

 

jest to uważane za broń sportową

 

Wspólnota europejska uznaje marchewkę za owoc :D :D

Link to post
Share on other sites
Chodzi o to, że mechanizmy w AK były dość luźno spasowane dzięki czemu brud tak mu nie szkodził.

Natomiast AK 74 jest "dokładniejszy" i ponoć mniej odporny...

Nie wiem skad czerpiesz informacje o "dokladniejszym" wykonaniu AK74???

 

A na "niezawodnosc" wplywa nie tyle luzne spasowanie jak to nazywasz, ile dosc silna sprezyna powrotna oraz duza masa zespolu suwadla z zamkiem. Dzieki temu rozwiazaniu Kalachy niezaleznie od wersji faktycznie dzialaja nawet w ekstremalnych warunkach, natomiast dosc mocno cierpi celnosc w ogniu seryjnym.

Link to post
Share on other sites
Charakterystyczna cechą tej broni jest to, że mechanizmy mają w niej bardzo dużo miejsca. Dzięki temu, mimo dużego okna wyrzutowego i stale otwartej szczeliny, w której porusza się rączka zamkowa, AK nie boi się kurzu i zanieczyszczeń.

 

Być może źle to napisałem...

Cytat pochodzi z WMASG.

 

Z podobną opinią nieraz już w necie się zetknąłem więc uważałem ją za poprawną. Oczywiście mogę się mylić i mam nadzieję, że zostanę wyprowadzony z błędu...

 

A filmik fajny :)

Link to post
Share on other sites
Chodzi o to, że mechanizmy w AK były dość luźno spasowane dzięki czemu brud tak mu nie szkodził.

Natomiast AK 74 jest "dokładniejszy" i ponoć mniej odporny...

Nie wiem skad czerpiesz informacje o "dokladniejszym" wykonaniu AK74???

 

A na "niezawodnosc" wplywa nie tyle luzne spasowanie jak to nazywasz, ile dosc silna sprezyna powrotna oraz duza masa zespolu suwadla z zamkiem. Dzieki temu rozwiazaniu Kalachy niezaleznie od wersji faktycznie dzialaja nawet w ekstremalnych warunkach, natomiast dosc mocno cierpi celnosc w ogniu seryjnym.

 

 

Zgadzam się z przedmówcą - nie wiem kto wymyslił tą bzdurę z "luzami" w AK. To jest jakiś debilizm, który spotkałem kilka razy na innych forach. Odporność AK na zanieczyszczenia bierze się stąd, iż części ruchome mają dużą masę i prędkość a sprężyna powrotna jest silna - tak jak pisze Pikace. Dlatego trzeba by było dużej siły aby zatrzymać części poruszające się z taką mocą.

Link to post
Share on other sites

Rzeczywiscie AK, jak zreszta wiekszosc typow "wielkoseryjnych" produktow broni sowieckiej, nie jest bronia zbyt precyzyjnie wykonana. Jest po prostu na tyle precyzyjna, aby byc w miare skutecznym narzedziem do zabijania! :wink:

 

Ale te wieksze tolernacje nie wynikaja raczej z jakiegos z gory zalozonego planu zapewnienia niezawodnosci broni, tylko z faktu, ze bron ta powinna byc tania, szybko produkowana w duzych ilosciach, w fabrykach o nawet niskiej "kulturze" technicznej. Wiadomo przeciez, ze precyzja wykonania kosztuje, wymaga nowoczesnych maszyn, dobrych materialow! Tak wiec Kalachy sa wykonywane na tyle dokladanie (albo niedokladnie, jak kto woli), na ile pozwalaja czynniki ekonomiczne, mozliwosci techniczne fabryki, materialy, ogolne uwarunkowania przemyslowe.

 

Karabinki AK, nawet tego samego modelu, wytwarzane w roznych krajach potrafia sie roznic jakoscia i to znacznie. Jako "najlepsze" wcale nie sa uznawane rosyjskie! Dobra renome mialy np produkty bylego NRD, cenione byly tez polskie. Na drugim koncu jakosciowym plasowaly sie egzepmlarze koreanskie, chinskie, czy rumunskie...

Link to post
Share on other sites

Więc większa odporność na zabrudzenia niż w innych karabinkach tkwi tylko w większej masie części ruchomych??

Czyli cały mój pogląd obalony :cry:

Dziekuję serdecznie :P

 

Nie wiem w sumie skąd mi sięwzięło, że AK 74 jest bardzej awaryjny od poprzednika... Pewno też gdzieś w necie znalazłem...

 

Jeszcze raz wielkie dzięki :)

Link to post
Share on other sites
Więc większa odporność na zabrudzenia niż w innych karabinkach tkwi tylko w większej masie części ruchomych??  

No, nie tylko, ale to ma dosc istotne znaczenie. Na niezawodnosc wplywa znacznie wiecej czynnikow, jak np prostota konstrukcyjna, brak "zbednych" mechanizmow czy stosowanie tloka gazowego (to w przeciwienstwie do rozwiazan Stonera z M16).
Link to post
Share on other sites

No i wpływ ma jesze duża prędkość poruszania się części ruchomych (w połączeniu z dużą ich masą daje to dużą energię kinetyczną, która bez trudu pokonuje opory stawiane przez np. ziarenka piasku ale też powoduje większy odrzut) i mocna sprężyna powrotna. I tak jak pisął Pikace - prostota konstrukcji, niewiele części, które mogą zawieść. Ale ja i tak nie zamieniłbym ar15 na AK :D Nigdy...

Link to post
Share on other sites
To miałem wcześniej na myśli, ale skoro mówią, że to jest wyssana z palca teoria... Sam już nie wiem...

Więc to jest tak: co do Parabelki, to była to broń oficerska, bardzo dbano o jej jakość (przynajmniej na początku, potem się trochę popsuła w miarę jak Niemcy dostawali po dupie). Co do AK natomiast, to ta broń dokładnością wykonania nie rożni się specjalnie od innych seryjnych karabinów, ale nie można powiedzieć żeby miała jakieś szczególnie duże luzy. Te niby "luzy" są takie jak w każdym innym karabinie, więc wpływ na niezawodność tej broni należy raczej przypisywać innym cechom, które zostały już wcześniej opisane.

Link to post
Share on other sites

Bardzo drobne sprostowanie: AK74 ma amunicje 5,45 x 39 a AK47 7,62 x 39 więc defakto ma prawie całkowicie inne części (Ba! Nawet AK47 i AKM maja inne części, mimo że AKM to modernizacja!)

I jeszcze jedna cecha amunicji 5,45. W locie ona koziołkuje, i w czasie penetracji celu przekazuje ona o wiele więcej energii kinetycznej, niż w czasie „czystego przelotu” pocisku (Każdy dzielny wojak wie że rana wylotowa = niepotrzebna strata energii ;))

I jeszcze jedna ciekawostka. AK 74 w czasie strzału ma bardzo niewielki podrzut, a to zaprawą niewielkiej amunicji i genialnie zbudowanego hamulca wylotowego, dlatego jest niebezpieczny dla towarzyszy. Otwory na hamulcu są w nieregularnych miejscach, z powodu schodzenia broni w prawo.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...