Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Buty GROM


Recommended Posts

No cóż. W mokrych butach jak to mokrych. Miałem podobne doświadczenie ale zimą. Chodziłem przez dłuższy czas z mokrymi stopami w bucie (buty były przesiąknięte ponieważ ciągły ruch powodował, że śnieg który na mnie spadł od razu się rozpuszczał). Nic mnie nie obcierało a przed zmarznięciem ratował mnie ciągły ruch. Dla mnie ok.

Link to post
Share on other sites
  • Replies 87
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Granat91 do takich warunków jak piszesz to najlepsze będą jungle.

Z mokrymi gromami można iść i spisują się w miarę. Nie posłużą Ci one długo jak będą moczone, kodura zacznie się mechacić i zaczną się robić dziury co widać na fotkach.

Link to post
Share on other sites

Jeśli chodzi o jungle to lepiej trochę poszukać i kupić stary model nie z kordura a brezentem są o nie bo wytrzymalsze co prawda maja jeden poważny minus szybko się moczą ale to są buty które szubko się moczą i szybko wysychają.

Link to post
Share on other sites

To fakt to jet pojęcie względne bo ja nie odważył bym się w junglach przejść powiedzmy tych 20 km (to uważam za długi marsz) na takie wypady treki sandały itp ale oczywiście dożo zależy od podłoża po jakim chodzimy jak bardzo jest wilgotne miękkie itp.

Link to post
Share on other sites

długie czyli długie

 

pisząc długie można chyba zrozumieć że dłuższe od zwykłych strzelań.

 

Km mam ci podawać? ze jutro tyle, a pojutrze tyle?

 

Dla jednego długim marszem będzie 5 km, dla drugiego 10 km, a dla trzeciego 20 km. Wstydzisz się określić? Bez przesady.

Link to post
Share on other sites

W 36 godzin dużo można przejść. Pamiętam jak na zecie wypędzili nas na ćwiczebny wymarsz z plecakami (chociaż właściwie to były takie duffle bagi z ramionami z prostej taśmy, koło plecaka nawet nie stały). W kilkanaście godzin zrobiliśmy całym batalionem (a może i cała brygada szła, nie pamiętam...) ponad 50 kilometrów. Całość przeszedłem w józefach - teren kombinowany (asfalt i leśne ścieżki) - odciski dawały się we znaki jeszcze cały następny tydzień.

 

Na ostatnim wypadzie zaprzyjaźniona grupa przedzierała się przez jakieś bagna, ale oni chyba buty zdejmowali na czas przeprawy, o ile dobrze pamiętam.

 

Ja bym wziął jakieś treki, albo jungle.

Link to post
Share on other sites

już pisałem że jestem właścicielem jungle i nie jestem zadowolony

 

fakt że but jest wygodny, lekki ale jego żywotność ma sporo do życzenia

 

a co do treków to one raczej nie ochraniają kostek przed urazem. mam racje?

Edited by granat91
Link to post
Share on other sites

Poszukaj starszej wersji z brezentem zamiast kordury jedyny minus takiego czegoś to niestety śmierdzące stopy no ale cóż na randkę w takich butach raczej nie będziesz chodził choć znam i takich.

 

A jeśli chodzi o treki to rzeczywistość temat rzeka ja osobiście posiadam już którąś parę treków i musisz pamiętać o jednym zależy wszystko od firmy i kroju bo możesz rozróżnić treki niskie wysokie górskie no i bardzo wysokie czyli lekko poniżej pół żydki ale treki wysokie górskie mają jeden duży plus masz w miarę dużą mobilność stopu i duży zakres ruchu w kostce ale w wypadku nagłego upadku bądź przekręcenia buta chronią kostkę.

 

co do gromów natomiast mówię im stanowcze nie.

Link to post
Share on other sites

Podeszwa przez którą można się zabić na piaszczystych ubitych górkach i na mokrych gałęziach. Poza tym wytrzymałość widziałem na własne oczy jak takie buty wyglądały po okresie roku wykorzystywania przez osoby które jakoś szczególnie nie niszczyły tych butów i w wszystkich trzech przypadkach wyglądało to że tak powiem źle.

 

Choć powiem ze moje odczucia mogą być zakłamane z powodu że od paru ładnych lat chodzę niemal że jedynie w trekach. A to śą buty zgoła inne aniżeli gromówy

Link to post
Share on other sites

Kelo, bo to są buty (moim zdaniem) na rok użytkowania ;) Więcej zazwyczaj nie wytrzymują, ale w tej cenie moim zdaniem warto.

 

Co do długości marszów, w mojej nomenklaturze do 30km na raz to spacer, w byle butach da radę przejść. Oczywiście dodatkowym czynnikiem określającym "trudność" jest tempo, podłoże i balast. Ale to inna bajka.

 

Generalnie do marszy mam inne buty, ale swego czasu w Gromach zrobiłem ok 50km bez odparzeń i bąbli (w dużej mierze to zasługa dobrych skarpet). Słabością Gromów jest cienka podeszwa (w końcu to buty miejskie, a nie leśne). Więc po długim marszu może się pojawić "obicie" stóp spowodowane słabą amortyzacją podeszwy.

Edited by ORKAN_Hubert
Link to post
Share on other sites

Ja swoje gromów wprawdzie nie używam już, lecz przeszedłem w nich pielgrzymkę ok.20 km i więcej dziennie, w tydzień nazbierało się ponad 160 km. Szliśmy ciągle asfaltem w słoneczną pogodę. Ani odcisków, ani obtarć. Noga zupełnie bez szwanku. Także dla mnie but całkiem niezły.

Link to post
Share on other sites
  • 4 months later...

Witam, mam pytanie w "starszym" modelu tym bez systemu szybkiego sznurowania były wkładki które były kawałkiem dziadowskiego materiału. Kupiłem nowe buty już tymi nowymi przelotkamii zauważyłem że wkładka jest tak jakby porządniejsze. Warto ją trzymać czy opłaca się wymienić na wkładke 3D za 25 zł?

 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...