Juby Posted July 20, 2006 Report Share Posted July 20, 2006 Czyli te berety nie są nowe tylko nie zdały swojego egzaminu i zostały odstawione? Są ony wycofane czy ktoś jeszcze z WP ich używa? Link to post Share on other sites
wally Posted July 20, 2006 Report Share Posted July 20, 2006 W WP są używane ale nie przez poborowych tylko przez kadre zawodową (w większości przypadków). Link to post Share on other sites
von_Zakapior Posted July 20, 2006 Report Share Posted July 20, 2006 Dodaj: od porucznika wzwyż, tylko w niektórych jednostkach (takich, jak 1 PSK, Sztab Generalny itp.). Link to post Share on other sites
wally Posted July 20, 2006 Report Share Posted July 20, 2006 Bez przesady, zarówno podoficerowie jak i oficerowie noszą takie berety. Inna sprawa, że niektórzy wyżsi oficerowie noszą standardowe (szyte) berety w wersji "placek na głowie". Tylko ci, którzy czują "lans i bounce" w kościach starają się zakupić i nosić berety tłoczone. :) Link to post Share on other sites
Królik Posted July 21, 2006 Report Share Posted July 21, 2006 Ale nasze wojsko się bardzo szybko "amerykanizuje", przejawem tego jest odejście od rogatywek i chodzenie w mundurze bez pasa. Od rogatywek nikt nie odszedł, chyba, że mówimy o mundurze polowym. Rogatywka nadal funkcjonuje w mundurze galowym (nie wyjściowym). Zaś w polu rogatywka jako czapka polowa jest po prostu beznadziejna. Beret jest nieco lepszy, choć też daleki od ideału jakim jest zwyczajna patrolówka. Link to post Share on other sites
roziko Posted July 21, 2006 Author Report Share Posted July 21, 2006 A co do ludzi ktorzy nosza takie berety to w moim przypadku widziałem st.szer. i jego kierowce, wiec tutaj chyba nie ma granicy co do tego kto ma nosic takie cudo. A rogatywka.. mmm..:) jest poprostu stylowa. Jakby nie patrzył to w "czterech pancernych.." tez były:) Link to post Share on other sites
Królik Posted July 21, 2006 Report Share Posted July 21, 2006 A co do ludzi ktorzy nosza takie berety to w moim przypadku widziałem st.szer. i jego kierowce, wiec tutaj chyba nie ma granicy co do tego kto ma nosic takie cudo. Tyle, że obaj byli pewnie zawodowymi. Żołnierz ZSW nawet pomarzyć nie może o tłoczonym berecie. A rogatywka.. mmm..:) jest poprostu stylowa. Jakby nie patrzył to w "czterech pancernych.." tez były:) Stylowy jest też mundur z okresu Księstwa Warszawskiego, kurtka wz. 19 i hełm Salamadra. Tyle, że są to rzeczy niepraktyczne, jak rogatywka w polu. Link to post Share on other sites
wally Posted July 21, 2006 Report Share Posted July 21, 2006 Co do beretu i rogatywki podczas używania w polu..... hmmmmm z tego co się orientuję to w polu zazwyczaj używa się stalowych/kewlarowych "beretów", aczkolwiek widziałem zdjęcia żołnierzy 6 BPD odbywających zajęcia w polu, którzy zamiast hełmów mieli właśnie berety. Link to post Share on other sites
roziko Posted July 23, 2006 Author Report Share Posted July 23, 2006 I link dla kogos kto jeszcze nie widział .. http://www.allegro.pl/item117009790_beret_...nal_czarny.html Link to post Share on other sites
Królik Posted July 24, 2006 Report Share Posted July 24, 2006 Co do beretu i rogatywki podczas używania w polu..... hmmmmm z tego co się orientuję to w polu zazwyczaj używa się stalowych/kewlarowych "beretów Serio? 24 godziny na dobę, poza terenami w bezpośredniej bliskości frontu też? Ciekawa teoria, nie powiem... Link to post Share on other sites
ORKAN_Hubert Posted July 24, 2006 Report Share Posted July 24, 2006 Tłoczone berety pojawiły się w wojsku przy okazji misji w Afganistanie. http://www.polska-zbrojna.pl/artykul.html?...?id_artykul=584 Link to post Share on other sites
wally Posted July 24, 2006 Report Share Posted July 24, 2006 Królik, określenie "w polu" to popularna nazwa zajęć z taktyki, w zależności od tego ile takie zajęcia trwają, jaki jest temat zajęć, czy sa warty, patrole to żołnierze noszą stalowe/kewlarowe "berety" niemalże 24 h na dobę. Link to post Share on other sites
Królik Posted July 24, 2006 Report Share Posted July 24, 2006 Królik, określenie "w polu" to popularna nazwa zajęć z taktyki, Tak, w szkole, np. na ZMECHU, prawda? Tu jednak mówimy o całokształcie, a nie o "zajęciach". Próbujesz sobie coś udowodnić? Mam Ci zacząć wklejać fotki żołnierzy różnych armii z różnych misji pokojowych i okupacyjnych, czy wojen, żebyś skumał o co mi chodzi i uwierzył, że hełmu nie targasz na głowie 24 h/dobę? Link to post Share on other sites
wally Posted July 24, 2006 Report Share Posted July 24, 2006 Owszem był czas kiedy żołnierze w rejonach konfliktu nosili berety ale: - noszenie beretu na misjii stabilizacyjnej / pokojowej etc. służy psychologicznemu uspokojeniu obywateli państwa, na którym taka misja ma miejsce. Jest to niejako komunikat brzmiący mniej więcej tak "tu siły pokojowe, nie mamy zamiaru opowiadać się po żadnej ze stron, nie bedziemy zbrojnie brać udziału w konflikcie, dlatego nie mamy osłon balistycznych", - w realiach WP noszenie beretu miało miejsce na misjach pokojowych ale, jak pewnie zauważyłeś, misja pokojowa pod nazwą Irak zmieniła tę koncepcję. Wszyscy noszą tam kewlarowe berety. - osobiście, gdybym był w rejonie walk wolałbym żeby chroniła mnie warstwa 1 cm kewlaru niż 2 mm filcu. - podczas wojny totalnej (vide II W.Ś.) a nie konfliktów asymetrycznych (vide Irak) raczej nie wyobrażam sobie żołnierzy w beretach. Aczkolwiek mogą się zdarzyć pododdziały w takich beretach "paradujące". Link to post Share on other sites
Królik Posted July 24, 2006 Report Share Posted July 24, 2006 No to jednak powklejam: Bagram AB, Afganistan: Irak: I mogę tak jeszcze długo. Bardzo długo. - noszenie beretu na misjii stabilizacyjnej / pokojowej etc. służy psychologicznemu uspokojeniu obywateli państwa, na którym taka misja ma miejsce. Jest to niejako komunikat brzmiący mniej więcej tak "tu siły pokojowe, nie mamy zamiaru opowiadać się po żadnej ze stron, nie bedziemy zbrojnie brać udziału w konflikcie, dlatego nie mamy osłon balistycznych", Ale jęździmy w kamizelkach i opancerzonymi samochodami z bronią gotową do strzału. Co Ty za bajki opowiadasz? - w realiach WP noszenie beretu miało miejsce na misjach pokojowych ale, jak pewnie zauważyłeś, misja pokojowa pod nazwą Irak zmieniła tę koncepcję. Wszyscy noszą tam kewlarowe berety. Zmieniła o tyle, że poza akcją wszyscy noszą kapelusze. No, chyba, że akurat szuszwole strzelają. - osobiście, gdybym był w rejonie walk wolałbym żeby chroniła mnie warstwa 1 cm kewlaru niż 2 mm filcu. I właśnie po to jest inne nakrycie głowy - żeby dać żołnierzowi możliwość WYBORU. - podczas wojny totalnej (vide II W.Ś.) a nie konfliktów asymetrycznych (vide Irak) raczej nie wyobrażam sobie żołnierzy w beretach. Aczkolwiek mogą się zdarzyć pododdziały w takich beretach "paradujące". Znaczy jak? Że w czasie II wojny nie nosili innych nakryć głowy niż hełmy? Znowu coś mam powklejać? Link to post Share on other sites
wally Posted July 24, 2006 Report Share Posted July 24, 2006 Miło, że powklejałeś zdjęcia ale: - z 6 zdjęć tylko na 2 są żołnierze w beretach ( a o beret nam chodzi), - z 6 zdjęć na żadnym nie ma żołnierza WP ( a o nowy beret WP nam chodzi), - co do jazdy opancerzonymi pojazdami na misjach hmmmm.. chyba nie masz na myśli naszych Honkerów??? Bo Hummery to mają od niedawna. - co do broni gotowej do strzału - może być użyta tylko defensywnie (w samoobronie) a nie ofensywnie. - kapelusz to też jakby nie beret, bierąc pod uwagę to, że większość komponentów PKW to żołnierze wojsk lądowych gdzie obowiązuje beret. - w WP jest jak najbardziej możliwość wyboru - pomiędzy wykonaniem rozkazu a jego niewykonaniem. Jak powiadają starzy oficerowie " w wojsku mogą wszy po ścianach chodzić byle tylko czwórkami". Link to post Share on other sites
Królik Posted July 25, 2006 Report Share Posted July 25, 2006 Wiesz co? Rozmawialiśmy o nakryciu głowy INNYM NIŻ HEŁM, bo upierałeś się, że "w polu" nosi się wyłącznie właśnie to nakrycie. Pokazałem, że jesteś w błędzie, na marginesie - nie musisz na siłę rozciągać posta, bo ślepy nie jestem i doskonale wiem, co wklejałem. Podpowiem, bo Ci to umknęło: na ŻADNYM ze zdjęć żołnierze nie noszą hełmów, a są to zdjęcia "z pola", mało - ze strefy wojny. Jak tak bardzo chcesz, to poszukam zdjęć chłopaków z PSK podczas strzelania na pustyni POZA bazą - hełmy jakośzapomnieli założyć - i wtedy będziesz w pełni usatysfakcjonowany (albo i nie, bo to przecież "komandosi"). - co do jazdy opancerzonymi pojazdami na misjach hmmmm.. chyba nie masz na myśli naszych Honkerów??? Bo Hummery to mają od niedawna. A czy Ty pisałeś o Polskich żołnierzach? Pisałeś o ogóle misji, to ja o ogóle odpisałem. I nie Hummer, bo to oznacza w slagu zrobienie laski. HUMVEE. - co do broni gotowej do strzału - może być użyta tylko defensywnie (w samoobronie) a nie ofensywnie. A hełm pewnie może być użyty ofensywnie i dlatego - zgodnie z Twoimi słowami - aby nie drażnić tubylców, na misjach pokojowych jeździ się w berecie. Jeszcze jakieś rewelacje? - kapelusz to też jakby nie beret, bierąc pod uwagę to, że większość komponentów PKW to żołnierze wojsk lądowych gdzie obowiązuje beret. Kapelusz to też jakby nie hełm. A dziwnym trafem w Iraku i Afganistanie w polskim kontyngencie obowiązującym nakryciem głowy jest kapelusz właśnie. Trochę się ostatnio w armii pozmieniało, wiesz? - w WP jest jak najbardziej możliwość wyboru - pomiędzy wykonaniem rozkazu a jego niewykonaniem. Jak powiadają starzy oficerowie " w wojsku mogą wszy po ścianach chodzić byle tylko czwórkami". Opowiedz mi jeszcze coś o obecnej sytuacji w WP. Chętnie posłucham. A jak chcesz Polaków, to proszę: Jak widać same berety i hełmy. No, ale może to nie Polacy... O, nawet amerykańską patrolówkę ma, no proszę... Kolejny dowód na obowiązywanie beretu w jednostkach w Iraku... Ech, te berety... I tradycyjnie dodam, że można tak długo... Link to post Share on other sites
wally Posted July 25, 2006 Report Share Posted July 25, 2006 Królik, masz problemy z percepcją tego co widzisz? Temat brzmi "Nowe Polskie berety" więc piszę o sytuacji w Wojsku Polskim, nie będzie tematu odnośnie marinesek lub też beretów Legii Cudzoziemskiej. Tylko o tym jak wygląda sytuacja w WP. Więc: - wszystkie posty odnosza się do nowego beretu WP, tylko Ty się uparłeś że oprócz beretów mogą być używane inne nakrycia głowy, - zdjęcia przedstawione prze Ciebie przedstawiają żołnierzy będacych w strefie wojny ale akurat przebywają w tak bezpiecznych miejscach że nie muszą nosić osłon balistycznych. Swego czasu napisałem, że żołnierz wychodzący na taktyke (czyli w pole :) ma na głowie hełm, w czasie wolnym może miec na głowie nawet kobiece stringi. Czynny udział w działaniach bojowych typu patrol, konwój, wyjazd na akcje, skutkuje tym, że żolnierze zakładają na głowe hełmy. - jeśli chcesz być taki ścisły to pojazd nazywa się HMMWV, zarówno Ty jak i ja posługiwaliśmy się nazwami potocznymi. - tak się smiesznie składa, że kapelusz w polskim kamuflażu (zarówno leśnym jak i pustynnym) nie należy do podstawowych przedmiotów umundurowania wojskowego. Noszony jest tylko na misjach (no i na pokazach misjonarzy w kraju), w sytuacji gdy dana jednostka wraca do kraju "przesiada się" z kapeluszy na berety. - noszenie np. czarnego czy nawet zielonego beretu w miejscu gdzie jest 40-50 st. C graniczy z masochizmem, więc w takich miejscach zalecanym elementem nakrycia głowy jest kapelusz. Link to post Share on other sites
xxxFENCExxx Posted July 25, 2006 Report Share Posted July 25, 2006 A na pierwszym zdjęciu (czarno-białym) to w drugim rzędzie siedzi Wally. :wink: Link to post Share on other sites
Królik Posted July 25, 2006 Report Share Posted July 25, 2006 Królik' date=' masz problemy z percepcją tego co widzisz? Temat brzmi "Nowe Polskie berety" więc piszę o sytuacji w Wojsku Polskim, nie będzie tematu odnośnie marinesek lub też beretów Legii Cudzoziemskiej.[/quote'] Tyle, że temat się rozwija, o czym świadczą kolejne posty, prawda? Tylko o tym jak wygląda sytuacja w WP.Więc: - wszystkie posty odnosza się do nowego beretu WP, tylko Ty się uparłeś że oprócz beretów mogą być używane inne nakrycia głowy, A nie mogą? To ciekawe. Czyli, że zdjęcia polskich żołnierzy w Iraku z kapeluszami na głwach nie istnieją... - zdjęcia przedstawione prze Ciebie przedstawiają żołnierzy będacych w strefie wojny ale akurat przebywają w tak bezpiecznych miejscach że nie muszą nosić osłon balistycznych. Czyli jednak, pomimo, że są "w polu" nie muszą nosić przez cały czas hełmu, przy czym wcześniej się upierałeś. Swego czasu napisałem, że żołnierz wychodzący na taktyke (czyli w pole :) ma na głowie hełm, w czasie wolnym może miec na głowie nawet kobiece stringi. Serio? To jest właśnie kolejna rewelacja na temat obowiązujących regulaminów WP. Czekam na dalsze, coraz bradziej mi się to podoba. Czynny udział w działaniach bojowych typu patrol, konwój, wyjazd na akcje, skutkuje tym, że żolnierze zakładają na głowe hełmy. Albo inne nakrycia głowy, o ile nie chcą drażnić cywilów, a o czym pisał niejaki Wally. - jeśli chcesz być taki ścisły to pojazd nazywa się HMMWV, zarówno Ty jak i ja posługiwaliśmy się nazwami potocznymi. Nie, kolego. Ty przytoczyłeś nazwę pojazdu CYWILNEGO, zaś ja potoczną wojskową. W wojskowym slangu słowo "hummer" oznacza to co wcześniej napisałem. - tak się smiesznie składa, że kapelusz w polskim kamuflażu (zarówno leśnym jak i pustynnym) nie należy do podstawowych przedmiotów umundurowania wojskowego. Ale jest w użyciu dopuszczony regulaminem. Noszony jest tylko na misjach (no i na pokazach misjonarzy w kraju), w sytuacji gdy dana jednostka wraca do kraju "przesiada się" z kapeluszy na berety. Czyli co? Udajemy, że polskie wojsko nie używa kapeluszy, tak? - noszenie np. czarnego czy nawet zielonego beretu w miejscu gdzie jest 40-50 st. C graniczy z masochizmem, więc w takich miejscach zalecanym elementem nakrycia głowy jest kapelusz. ... który jest przedmiotem wydawanym w ramach zaopatrzenia mundurowego. Czyli jednak jest w użyciu, pomimo wszelakich Twoich zabiegów zmierzających do tego, aby ten fakt przyćmić. Link to post Share on other sites
Recommended Posts