Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

[ARCH] Tommygun Party - wrażenia po imprezie


Recommended Posts

I już po imprezie. Z mojej strony mogę powiedzieć, że impreza była totalnie udana. Wynieśliśmy stamtąd masę wrażeń i dobrego humoru. Dziękujemy bardzo organizatorom za tak wspaniałą zabawę. Dokładne relacje już wkrótce.

 

Grupa S3 (Max, Raku, Tie i Elfik).

Link to post
Share on other sites
  • Replies 51
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Andy, Strap, Maciek i wszyscy pozostali organizatorzy...serdeczne dzięki. Impreza suuuuper...pod każdym względem :D . Jesteśmy zmęczeni, ale szczęśliwi...

 

Najemnicy (Ivan, Kwintyn, Maqszy, Miszna i Wit)

oraz Xeus

 

Do następnego takiego spotkania, oby niebawem... :)

Link to post
Share on other sites

A oto moje wrażenia na temat zlotu:

 

Super ludzie - w większości akceptujące zastane warunki i przyjęte zasady. Po raz pierwszy mogłem poznać Was, czyli ludzi ze stron www w realu i jakże jestem zadowolony z tego poznania.

 

Pozytywy:

miejsce, organizacja pierwszych 5 scenariuszy. Oczywiście super atmosfera. Idąc na nocną strzelankę w sobotę czułem się jakbym strzelał się już 3 dzień :-). Do tego dodam klimat wojskowego życia - odbierany każdym zmysłem :-)

 

Negatywy:

malkontenctwo niektórych uczestników. Tu powiem coś więcej. Większość z nas dużo mówi o realiźmie w ASG. Dużo ludzi mówi o klimacie. Tymczasem w sobotę okazało się, że są ludzie którzy jadą na zlot, żeby się postrzelać byle jak, byle gdzie i byle z kim. Niezdoloność do podporządkowania się decyzjom organizacyjnym i taktyce zaplanowanej przez dowództwo było destrukcyjne i infantylne. Czyżbyśmy mieli z realiów wojska wybierać tylko to co nam pasuje ????

 

 

Był to mój pierwszy zlot. Jeżeli następne będą równie fajne - postaram się je zaliczyć. Ale czy któś podejmie się jeszcze organizacji zlotu dla "wiecznie niezadowolonych" ??? Szacunek dla organizatórów - załatwiajcie Wędrzyn na jesień !!!

Link to post
Share on other sites
Szacunek dla organizatórów - załatwiajcie Wędrzyn na jesień !!!

o tak! tak! ja tez poprosze!

 

moge juz podac daty ktore mi nie pasuja, zeby przypadkiem organizatorzy w nie nie trafili? ;) ;)

 

a kiedy beda zdjecia?! 8)

Link to post
Share on other sites

Moge tylko podziekowac serdecznie we wlasnym imieniu i mam nadzieje, ze z wieloma ze spotkanych ludzi przyjdzie mi sie jeszcze postrzelac - rowniez marze, ze na Wedrzynie.

 

Azghar - czy to Ty wspierales Padrego podczas odprawy na cmentarzu? Jesli tak, to moge sie z Toba strzelac ;)

 

Dziekuje organizatorom za swietne przygotowanie imprezy a Mackowi w szczegolnosci za uwzglednienie Jasienia i naszej ekipy w scenariuszach. Obawiam sie tez, ze mundur do miasta mi nie pasuje - po raz pierwszy moglem powalczyc w moich codziennych ciuchach i wrazenie bylo niesamowite.

 

Pozdrawiam i jeszcze raz, wielkie dzieki

 

Kret

Link to post
Share on other sites
a kiedy beda zdjecia?! 8)

No właśnie foty foty gdzie te foty;)

Ja być żałować bardzo sfej nieobecnosci niestety nie pozwolono mi przełożyć paru examoof :( nic tylko psieplosić i obiecać poprawe i obecnoźć na następnej imprezie 8)

 

ps. Przepraszam cie Foczuś jeśli jakoś przekręciłem tfooj nick :mrgreen:

Link to post
Share on other sites

a ja troche odbiegne od tematu.

 

 

ZNALEZLISMY FAJKE W SZPITALU osoba ktora ja zgubila niech napisze na priva. Chcemy odeslac. ... u nas nikt nie pali ... :-)

 

 

Wracajac.

 

Nie ma co. Teren po prostu bomba, rezerwujcie jesien. A moze realia zimowe??

Link to post
Share on other sites

Na początku oczywiście WIELKIE DZIĘKI dla organizatorów za zlot jak i pomoc we wszelkich najdziwniejszych sprawach..... (owszem, pije do "nocnych szaleństw mojego brata"), choć muszę napomknąć, że i tak osobą, która najbardziej mnie wysadziła z butów w ciągu ostatnich dni, był W i jeszcze długo będę sławić jego imię....

 

Chciałabym ponowić mój postulat o noszenie naszywek z imionami/xywkami (dla wyjaśnienia, moje XIE na kamizelce taktycznej oznacza, że 11 liter Księżniczki się nie mieści buuuuuuueeeeeee :cry: ). Muszę stwierdzić, że moje olśnienie "O rany! To Ty jesteś WEGA_Maćkiem????!!!!" pobiło chyba inne pierwsze razy... eeee.... pierwsze spotkania :P Już teraz się martwię ile jeszcze radosnych olśnien mnie czeka w przyszłości - o ile naszywek nie będzie :roll:

 

Trzecia sprawa: duża buźka dla organizatorów za zrozumienie niedosytu wrażeń niektórych uczestników i poparcie w kwestii nocnego strzelania.

 

Również wielkie dzięki dla uczestnika T

 

Poza tym po raz kolejny napiszę, że cudownie było spotkać was wszystkich, postrzelać się i pogadać.... już teraz nie mogę się doczekać kolejnago zlotu i mam nadzieję na obalenie wreszcie z Witem (i nie tylko :wink: ) umówionego trunku :D

 

pozdrawiam & see ya next time...

Link to post
Share on other sites

zapomniałam jeszcze napisać, że jestem z siebie dumna: moje domysły okazały się uzasadnione i bez względu czy ktoś miał na sobie zielone, czy niebieskie ciuszki, widać go było jednakowo :P

 

pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Księżniczko... Identyfikatory były zrobione, ale... zostały nad jeziorem :( . Rano, spiesząc się do Gorzowa po grupę niezmotoryzowaną gdzieś je "posiałem". Moja wina, sam sobie nie mogę tego wybaczyć. Za to mina jaką zrobiłaś, kiedy wreszcie Ivan uświadomił Cię, kto ja jestem... To będzie "pierwszy raz", o którym będę opowiadał wnukom :lol:

Link to post
Share on other sites

Kilka uwag do VICTORY STRIKE

 

Ogólna ocena imprezy - było super.

Serdecznie dziękujemy organizatorom i mamy nadzieję, że jeszcze nieraz będziemy mogli się tam spotkać.

 

Teren rozgrywek z nawiązką wynagrodził wszelkie minusy.

Jednak nie było by pełnego obrazu imprezy, gdyby o nich nie wspomnieć...

Podkreślam, że to co piszę poniżej absolutnie nie przesłania pozytywnego obrazu imprezy!.

 

 

Uwagi dotyczące uczestników:

 

1) Brak dyscypliny.

To doskwierało najbardziej. Długie, bezsensowne i donikąd nie prowadzące dyskusje doprowadzały mnie osobiście do rozpaczy. Byli wyznaczeni dowódcy, nie rozumiem dlaczego za każdym razem ktoś musiał mieć własne zdanie i głośno je wyrażać własnie wtedy, gdy dowódca grupy usiłował przedstawić cele i rozdzielić zadania. W ten sposób wszelkie "odprawy" przed scenariuszem zmieniały się w sejmik. Nic dziwnego, że w tej sytuacji dowódcom odechciewało się dowodzić, co w niektórych scenariuszach było boleśnie widać.

Ja rozumiem, że to nie wojsko, ale skoro już ubieramy się w te mundury, ganiamy z replikami broni, to może też zaczęlibyśmy słuchać rozkazów, które mogą pomóc naszej grupie wygrać scenariusz? To takie trudne?!?

K... ma... akcja w terenie to nie forum dyskusyjne!

 

2) Nieśmiertelni, cyborgi, etc.

To chyba standardowy problem. Było wiele rażących przypadków. Dla naszej ekipy była to druga masowa impreza (dla większości naszych ludzi pierwsza), nie jesteśmy jeszcze do tego przyzwyczajeni...

Zdażały się tak paranoiczne sytuacje z "nieśmiertelnymi", że ludzie mieli dość i schodzili z pola mimo, że nie byli trafieni. Jakiż rewelacyjny sposób na pokonanie przeciwnika - załamać go nerwowo swoją niewrażliwością na trafienia. Zdaje się, że pytanie "czy tak musi być zawsze" jest czysto retoryczne...

 

3) Zdejmowanie gogli przed zejściem z pola.

Nagminne były sytuacje, że "trupy" wracające do budynku nr 1 zdejmowały gogle. Kompletny idiotyzm. W pewnym momencie już przestałem liczyć ile razy na terenie poligonu słyszałem "czego strzelasz baranie, tu są ludzie bez gogli !".

Ku... ma... - co na terenie poligonu robili ludzie bez gogli?!?

 

4) Strzelanie w strefie "bezpiecznej".

Wiąże się z poprzednim punktem. Odwórcenie sytuacji. Nikt nie powinien strzelać w tym miejscu (budynek 1). A jednak było to nagminne. Zresztą ktoś rozwalił tam lampę oświetlającą teren, o co żołnierze pilnujący poligonu mieli w niedzielę rano duże pretensje. Dlaczego przez czystą głupotę psujemy sobie układy w takim miejscu?!? Ja chciałbym się jeszcze kiedyś tam postrzelać. Widocznie niektórym idiotom już na tym nie zależy.

 

5) Alkohol.

Ja rozumiem, że dla wielu osób takie wyrwanie się na weekend z domu to okazja do pobalowania. No i super. Wieczorem jak najbardziej i jak najchętniej. Ale absolutnie nie tolerowałbym picia tuż przed strzelaniem. Znowu były takie przypadki ("znowu" - w stosunku do Janowa). Chyba również pojedyncze, ale jednak...

 

 

Do organizatorów:

 

1) Posiłek.

Może to odosobniona opinia, ale szkoda, że na grochówkę (była świetna) trzeba było wracać do koszar. Jakieś 3 godziny w plecy, zanim całe towarzystwo obróciło w tą i z powrotem. Dodatkowo spowodowało to spięcia związane z samochodami...

Rozumiem, że nie było takiej możliwości, ale gdyby udało się ten posiłek dowieźć do "Nowego Muru" zaoszczędzilibyśmy mnóstwo czasu i chyba też sporo nerwów (te samochody...).

 

2) Alkohol.

Ja rozumiem, że organizatorzy nie chcą nikomu psuć zabawy, ale jak dla mnie delikwenci, którzy pili tuż przed strzelaniem powinni odrazu pakować manatki. I powinno to być jasno powiedziane przed imprezą (zresztą jest to w regulaminie każdego zlotu, jak wiele innych fajnych, a nie zawsze przestrzeganych zasad).

Jestem w stanie zrozumieć, że po wybuchających przez cały dzień pyskówkach nie mieliście już ochoty toczyć nowych wojen...

Ale jak dla mnie takie sytuacje powinny być "obsługiwane" bezwzględnie.

Jak ktoś jest kretynem, niech bawi się z innymi kretynami gdzieś indziej.

Rozumiem, że ciężko mówić "do widzenia" komuś kto zapłacił za udział w imprezie. Ale jak dla mnie punkty 9 i 11 "Regulaminu Porządkowego" (na którego stosowanie każdy zgłaszający się do imprezy wyraził zgodę samym zgłoszeniem) powinny być egzekwowane. Pomijając już, że taki mistrzu jest zazwyczaj mało czuły na ostrzał - niechby taki gość po piwku połamał się gdzieś spadając... ASG w Wędrzynie było by już "spalone", a organizatorzy mogli by mieć spore kłopoty...

 

3) DZIĘKUJEMY!

Znam problemy związane z organizacją takich imprez, odczuwam to co roku na własnej skórze, choć nie przy okazji ASG. I wiem, że z wszystkich ludzi, którzy tam byli, straciliście najwięcej nerwów. Tym bardziej dziękujemy Wam za możliwość strzelania w tak wspaniałym miejscu. Oby udało nam się tam spotykać w przyszłości.

Link to post
Share on other sites

impreza byla moim zdaniem bardzo udana, w szczegolnosci chcialbym podziekowac Gorylasom za goscine i wystrzelone razem kulki (niekoniecznie w tym samym kierunku :P). no i jeszcze podziekowania z graczy naleza sie Rezulowi za zrobienie i zamieszczenie w necie zdjecia na ktorym razem z kmieciem prezentujemy swoje afotogeniczne oblicza. mam nadzieje ze w otoczeniu gorylasow i dzikich gesi (ktore tez łoczywiscie pozdrawiam[cholera jak kogos zapomne pozdrowic to sie pewnie obrazi :P]) wyszlismy lepiej :P

 

co do alkoholu to moze i wieczorem ugoscili nas nim gospodarze jednak wczesniej niektorzy uczestnicy strzelan, na poligonie raczyli sie juz tym napojem (w malych ilosciach ale jednak...), co nawet wg twojego Creeper rozumowania wciaz bylo naruszeniem regulaminu

 

ps. a tak w ogole to wstyd bylo sie pokazywac tylko z gaziakiem na tym zlocie, prawie same AEGi :D (no ale czego mozna bylo sie spodziewac w koncu zlot maniakow)

Link to post
Share on other sites

Ritter miał chyba na mysli nie piwko do rybki, ale to obalane w przerwach pomiędzy scenariuszami :P

http://www.airsoft.torun.com.pl/download/w...n/IMG_3348.html

 

Ale nawet takie incydenty nie sa w stanie popsuć radości ze strzelania do bliźnich! Zwłaszcza czyszczenie budynków w trybie full auto! Rozstrzeliwanie jeńców również dodało klimatu - ukłony dla Padre i gwardii ! Niestety nie posiadałem oświetlenia taktycznego, więc odpuścilem sobie nockę, za to wstałem o siódmej i do 11.30 świetnie się bawiłem. Jednocześnie zlot uświadomił mi, ile jeszcze muszę się nauczyć i wskazał nad czym muszę jeszcze popracować. Np. zamierzam zapisać się na korespondencyjny kurs fotogeniczności.

Link to post
Share on other sites

Ja także się przyłączę do podziękowań dla organizatorów. Świetny teren, bardzo fajne scenariusze pozwalające na nieszablonowe rozegranie akcji i uwzględnienie strony niezaangażowanej bezpośrednio w konflikt (dzięki dla całej Gwardii :D ), dały rewelacyjny klimat.

 

Dodatkowo wielkie dzięki dla naszych jeńców, którzy byli fenomenalni. A próba ucieczki to był majstersztyk... Krasnal musi zostać wysłany na przeszkolenie do Wyższej Szkoły Strażnictwa Więziennego ;)

 

Pozdrawiam

 

Aves

 

PS Podpisuję "ręcami" i nogami się pod sugestiami Rittera i czekam na Tommygun Party II: Victory Strikes Back :D

Link to post
Share on other sites
Guest munlajt

Wiem, że po tych wszystkich postach nie będę już orginalny, ale wypada żeby jakiś Ramol również wyraził nasze gratulacje i podziękowanko.

Świetnie, że podjęliście się taką imprezę zorganizować - wszystkie plusy (już opisane) pobiły na głowę minusy (również już opisane :) ). Najważniejsze, że wszyscy dobrze się bawiliśmy i mamy co wspominać czekając na następną dużą imprezę. Dla nas, bądź co bądź Ramoli, bardzo ważne było perfekcyjne dogranie warunków pogodowych, co umożliwiło nam 18-godinną zabawę bez większej zadyszki, bez strat w ludziach i z przyjemnymi stratami w sprzęcie. Wracaliśmy do swoich domciów zmęczeni i szczęśliwi, a opowieści o nocnej strzelance do 3 nad ranem będą jeszcze długo rozpamiętywane. Raz jeszcze dzięki i do zobaczyska na kolejnej strzelance :!:

Link to post
Share on other sites
Guest LooK OuT!

No coz... moja nieobecnosc spowodowana byla tym, ze termin mi wybitnie nie pasowal. Moge pokusic sie o stwierdzenie, ze kazdy inny weekend bylby dobry... ale akurat nie ten :( Pozostaje mi tylko miec nadzieje, ze jeszcze kiedys Wedrzyn zostanie opanowany przez ASG, oby jeszcze w tym roku.

 

Boshhh, jak ja Wam tej wspanialej zabawy zazdroszcze :P W nocy z soboty na niedziele wskoczylem sobie w woodlanda, wzialem XM'a w lapy i zsolidaryzowalem sie duchowo z Wami, koledzy i kolezanki :)

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...