Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

UWAGA: jest to kontynuacja tematu z innch watkow !!!

 

Drodzy koledzy

Ciagle pojawiaja sie glosy ze smiecimy, pozostawiamy po sobie tony kolek, puszek itp. Ludzie patrza niekiedy dziwnie na "duzych chlopcow" w mundurach, sa problemy z zezwoleniami a szczegolnie jesli chodzi o tereny lesne.

 

Mam propozycje by zorganizowac i naglosnic akcje:

 

"ASG w czystym lesie"

 

Moze to pozwoli nam zyskac rozglos w mediach oraz przychylnosc cywili.

Nie bede sie rozpisywal bo mam nadzieje ze mnie rozumiecie.

Link to post
Share on other sites
  • 2 months later...

Jeśli chodzi o kulki, to dopóki nie wysypujemy ich wiadrami myślę, że nie stanowią żadnego zagrożenia dla lasu. A jeśli ktoś zostawia w lesie puszki, butelki etc po sobie zamiast zabrać je ze sobą i wyrzucić do śmietnika to jest burakiem i tyle.....

W Poznaniu na strzelaniach jak ktoś zostawi śmieci po sobie to dostaje reprymendę i na drugi raz sam już dba o to aby nikt nie śmiecił. Trzeba dbać o nasze resztki przyrody patrząc na ten efekt cieplarniany z którym mamy doczynienia. Jeśli ludzie zobaczą, że zostawiamy miejsca gdzie się strzelamy takimi jak były zanim się tam pojawiliśmy, albo nawet w jeszcze w lepszym stanie to przestaną narzekać.

 

Dobra Wolf, jak sobie wyobrażasz nagłośnienei takiej akcji medialnie? Myślę, że poza WMASG nie ma sensu tego gdzieś więcej nagłaśniać, chyba, że przy okazji akcji sprzątania świata (jeśli jeszcze taka funkcjonuje)

Link to post
Share on other sites

Ostatnio z kumplem jak przyjżeliśmy sie jak wygląda nasz las w miejscu naszych strzelanek wzielismy sie do sprzątania wszystkich śmieći nie tylko naszych. Na dość niedużym obszarze uzbieraliśmy 2 pełne worki 60l śmieci i butelek. A jeśli chodzi o kulki to nie ma z tym większych problemów. Chodząc i patrząc ile kulek leży na glebie nie znalazłem ich za dużo, więc moim zdaniem wiekszym problemem są śmieci, które u nas sprzątamy już systematycznie

Link to post
Share on other sites

Ten watek jest tak stary, ze juz o temacie prawie zapomnialem.

Pomysl na niego dal mi straznik lesny i lesniczy, wydajac zezwolenie na impreze powiedziali:

"Ale w ramach podziekowania posprzatajcie ta polanke".

Jesli chodzi o naglosnienie to uwazam ze nie bedzie z tym problemu, bo ci sami dziennikarze,ktorzy lubia nam niekiedy obrabiac pupe szybko sie tym zainteresuja.

Czekam tez na wasze pomysly.

Link to post
Share on other sites
Prosto i krótko :

Kulki Biodegradalne ...

 

 

Kulki Biodegradalne - rozkładają się pod wpływem wilgoci w ciągu 3 miecięcy. Na zachodzie Europy można używać już tylko kulek biodegradalnych, ze względu na ochronę przyrody.

 

Waga takich kulek to przeważnie 0,20 g

 

Jakość kulek "bio" jest tak dupowata że w zasadzie nadają się tylko do chińczyków z plastikowymi gearboxami... No trochę przesadziłem ale jestem pewien że nikt nie będzie z tego jeszcze długo strzelał z replik z precyzyjnymi lufami. Waga w zasadzie tylko 0.20g (nie spotkałem innej) tez dykwalifikuje te kulki każda replika po lekkim upgradzie dobrze sobie radzi dopiero na kulasach 0.23/25g

Link to post
Share on other sites

To jest skończony brak kultury jak ktoś zostawia śmieci, jeśli widzę coś takiego na strzelankach Wlkp. to zwracam stanowczo uwagę.

 

Popieram takiego rodziaju akcje ale używanie kulek biodegradalnych raczej nie wchodzi w grę ze względu na cenę i jakość...

Po za tym nawet trochę większa ilość małych kuleczek nie przeszkadza specjalnie w rozwijaniu się roślinności.

 

Pozdr.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

ja również uważam, że kulki nie stanowią dużego problemu dla środowiska. Poza tym jeśli w grę nie wchodzą kulki biodegradalne to chyba dość ciężko byłoby zbierać te już wystrzelone po lesie...

 

Dobrą akcją byłoby, gdyby organizato miejscowej strzelanki zlecił uprzątnięcie (po strzelance) śmieci nie tylko swoich, ale również tych które zanieczyszczają okolice miejscówki. Bo w sumie takie śmiecenie nie wpływa pozytywnie nie tylko na środowisko. Przykład: Ktoś wywali szklana butelkę, druga osoba ją kopnie i butelka się potłucze o jakiś kamień czy kawałek murku, trzeci natomiast się przewróci i wyląduje na szkle (wypadek gotowy). Jeśli zatem mamy gdzieś środowisko naturalne to pomyślmy o swoim zdrowiu....

Link to post
Share on other sites

Tyle co strzelamy kulek w lesie tygodniowo to jest na pewno mniej niż statystyczny Polak wyrzuca dziennie torebek foliowych i opakowań, wiem z doświadczenia (ja osobiście tego nie robię, ale znajomi na opór wywalają wszystko jak leci 'bo nie ma kosza', i przez to cały las i ulica walają się w opakowaniach po czipsach Lejs).

A z butelkami zgadzam się, i jeszcze należy wprowadzić całkowity zakaz śmiecenia na strzelance (oprócz kulek).

Edited by orcen
Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Tydzień przed zlotem na Forcie Sarbinowo koło Kostrzyna n/O, cała drużyna KGA Bastion

posprzątała teren Fortu. Fakt ten zgłosiłem w Urzędzie Miasta Kostrzyn nad Odrą

i po kilku dniach z-cy burmistrza. Niestety nikt nie wywiózł popakowanych worków przed imprezą , dopiero długo, długo potem.

Link to post
Share on other sites

A poza tym, są kulki i kulki. Excel chwali się, że jego kulki (kompozyt) rozkładają się po pięciu latach (ale kto to sprawdzi). W porównaniu z HDPE (high durability polyethylen) lub polipropylenem, z którego robi sie butelki na colę i torebki plastykowe a który w przyrodzie degraduje kilkaset lat, 5 lat to chwilka.

Link to post
Share on other sites

A poza tym, są kulki i kulki. Excel chwali się, że jego kulki (kompozyt) rozkładają się po pięciu latach (ale kto to sprawdzi). W porównaniu z HDPE (high durability polyethylen) lub polipropylenem, z którego robi sie butelki na colę i torebki plastykowe a który w przyrodzie degraduje kilkaset lat, 5 lat to chwilka.

 

NAWET jeśli, to porównaj masę: kilkadziesiąt kulek*0.25g i dajmy na to 2 butelki po Coli i bardzo szkodliwe dla środowiska puszki aluminiowe.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Policzcie sobie ile kg plastiku zostawiamy w tym lesie. Ja np. ok 0,5kg miesięcznie. Czyli 6kg rocznie w różnych lokacjach. Jak już kiedyś pisałem, w ramach pokuty zoobowiązuję się wynieść z lasu raz do roku zepsuty telewizor i las jeszcze na tym zyska.

 

Ośmieceniu nie ma co pisać. Nie śmieci się i tyle, nie jesteśmy wycieczką szkolną.

Link to post
Share on other sites

Licząc, że średnio w ekipie jest np. 10osób daje nam 60kg na ekipę - zazwyczaj spotykają się dwie co już daje średnio ok. 100kg rocznie.

 

Prawdę mówiąc mam w związku z tym mieszane uczucia, bo tak czy siak coś tam w tym lesie pozostawiamy. Tyle, że możemy sobie tylko pogadać i czekać, aż kulki bio będą odpowiedniej jakości, bo jak na razie "problem" jest raczej nie do rozwiązania.

Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Kulki kulkami, ale....

ostatnio byłem na forcie w Janówku koło Legionowa, fajna miejscówka, gdzie strzela się lokalna grupa, ale po chwili łażenia....

 

Ktoś wywalił 3 lodówki, 2 monitory, telewizor, 2 siedzenia z pociągu, kierownica od samochodziku dla dzieci (takiego dużego, na którym można siadać i odpychać się niczym na drezynie :lol: ) i Bóg wie co jeszcze (sterta złomu leżała, nie przyglądałem się)

 

 

Wierzę, że nie zrobili tego lokalni maniacy ASG (wydają się porządnymi ludźmi), ale to co robią niektórzy to po prostu wszystko opada :(

 

 

Kiedyś jeszcze kąpałem się w Zalewie Zegrzyńskim, i tam oczywiście - fotel, a w wodzie jakiś USO (unidentifined simming object - niezidentyfikowany obiekt pływający)

Edited by orcen
Link to post
Share on other sites

Pomysł bardzo dobry, ale pole manewru raczej marne. Jedyne normalne co mi przychodzi do głowy to właśnie w dniu sprzątania świata zamiast na strzelankę iść sprzątać jej miejsce (ewentualnie ktoś może chcieć to połączyć, ale może śmiesznie wyglądać :D) i poinformować o tym lokalną gazetę żeby obok chwalenia wszystkich szkół (bezpodstawnego, bo sam nie dawno byłem jeszcze uczniem i wiem jak wygląda z reguły to 'sprzątanie' :roll:) napisała coś o airsoftowcach...

Link to post
Share on other sites

U nas w lesie wprawdzi jest troszke śmietnik. Ale mamy taką "bazę" gdzie się zawsze spotykamy, nazywa się to "strefa bezpieczeństwa". Mamy tam Kosz na śmieci, duży :) Przed strzelaniem chodzimy mniej więcej po lesie i zbieramy papierki i inne śmiecie. Ludzie mieszkający obok widzą i nic nam nie mówią :) Wolą 1000 kulek na ziemi niż metalową puszkę :)

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

8)-->

QUOTE(Major.8 @ 19/3/2007, 11:14) 500875[/snapback]

Ludzie mieszkający obok widzą i nic nam nie mówią :) Wolą 1000 kulek na ziemi niż metalową puszkę :)

To strzelacie się tam gdzie mieszkają/chodzą ludzie?

Link to post
Share on other sites

A tak ciężko pomyśleć i zrozumieć, że w każdym lesie w Polsce istnieje 50% prawdopodobieństwa na znalezienie śmieci po ludzkich świniach.

 

Przy okazji poczytałem temat i stwierdzam, że czas na zamknięcie. Jak ktoś będzie miał coś ważnego do dodania to poproszę o PW.

Link to post
Share on other sites
Guest
This topic is now closed to further replies.
×
×
  • Create New...