Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Kolekcjonowanie broni (dekoracyjnej)


Recommended Posts

  • 4 years later...
  • Replies 65
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Prosz:

http://www.wrzuta.pl/obraz/eiKJorrVCC/mosin_zamek

 

http://chamstwoirozpusta.wrzuta.pl/obraz/k6yqDA4Z3S/mosinek

 

http://chamstwoirozpusta.wrzuta.pl/obraz/n...qcCV/mosin_cccp

 

No i zapomniałem dodac cholerny dowód... ;/

 

Jak widac bron jest w stanie idealnym. Kolba jest nowa, lufa, i mechanizm spustowy. Oczywiście Mosinek jest zdezaktywowany - zaspawana iglica i lufa. Można oddac suchy strzał. Konserwuję go .... olejem spożywczym :). Wystarczy delikatnie wcierac jakąś szmatka w zamek i karabin moze stac za szafą bez obaw ze zardzewieje czy cos. Duzo ludzi juz widziało mojego Mosinka, wszyscy byli pod wrażeniem. Więc lepiej miec karabin jako ozdobę pokoju niz plakat z gołą babą ^^.

Także prosze Was o fotki z waszym sprzętem.

Pozdrawiam.

Edited by gsg9-polizei
Link to post
Share on other sites

Broń deko owszem możesz posiadać bez pozwolenia ale potrzebny ci kwit o pozbawieniu broni cech użytkowych w sposób trwały przez zarejestrowany warsztat rusznikarski zgodnie z wytycznymi CLK dla danego modelu broni.

Bez takowego kwitka można ściągnąć na siebie masę kłopotów (patrz deka broni ściągane zza połUdniowej granicy)

Drugą sprawą jest naiwna wiara w dobrą wolę policji. Panowie policjanci raz, że nie znają przepisów nowej ustawy o broni i amunicji, a o ile znają nagminnie je łamią .

Więc kolego maxie, na twoim miejscu nie szalałbym tak ze zdjęciami tego antyka, bo możesz za niedługo spotkać pana mundurowego składającego ci wizytę w sprawie posiadania nielegalnej broni.

U mnie taka wizyta skończyła się zarekwirowaniem legalnie posiadanego rewolweru czarnoprochowego oraz czarnoprochowego sztucera.

Sztucer wrócił po 3 miechach, a rewolweru nie doczekałem się do tej pory (półtora roku), gdyż panowie experci z CLK mimo przedstawionych przeze_mnie dokumentów dalej myślą czy mosiężna rama jest w zgodzie z ustawą.

Edited by Foka
Link to post
Share on other sites

Zgadzam się z arend'em, ale nie do końca. Zgadza się, że na broń deko potrzebujesz zaświadczenia. Problemy ze ściąganiem broni zza granicy polegają głównie na różnicy przepisów odnośnie pozbawiania broni cech użytkowych w różnych krajach. To co np. w Czechach czy na Słowacji jest uznane za deko u nas już nie. I odwrotnie, to co u nas jest deko - w tamtych krajach jest lekką przesadą.

 

Co do nieznajomości przepisów przez policjantów. Tu się z tobą nie zgodzę z prostej przyczyny. Nie każdy jest w stanie znać wszystkie przepisy na pamięć, a ponad to śledzić ewentualne zmiany i nowelizacje. Jeśli oczekujesz że każdy policjant będzie znał wszelkie przepisy czyli od podstawowych jak KK, KPK, KKW, KW, KPoW, czy bardziej specjalistyczne jak ustawa o broni i amunicji, rozporządzenia do tej ustawy, ustawa o nieletnich, o wychowaniu w trzeźwości, przepisy dot. nieletnich czy nawet ustawa o bezp. imprez masowych to bardzo bym chciał znać takiego "milicjanta" - zostałby moim służbowym idolem ;). W każdej większej jednostce jest funkcjonariusz odpowiedzialny za broń palną i to raczej on powinien być na bieżąco i udzielać pomocy prawnej innym. Jest tak przynajmniej u mnie, jeśli "mylicja" u ciebie inaczej pracuje - współczucie.

Edited by Lechu2K
Link to post
Share on other sites

Masz prawo wymagać znajomości przepisów prawa od funkcjonariusza, który ma zamiar je wyegzekwować. Komuna się skończyła, mamy wolne media a Policja rzecznika który czasami musi sie z różnych rzeczy gęsto tłumaczyć w TV, więc nie demonizujmy. Też mam rewolwer czarnoprochowy i chyba bym ich zasypał listami jakby mi go zabrali na półtora roku. Co to ma być? Jakiś państwowy monopol na przemoc bo oni mają broń a obywatele nie ?

Do likwidowania kolekcji jakichś zardzewiałych gratów czy żeby zabrać karabin na czarny proch to są pierwsi, ale żeby walczyć z uzbrojonymi bandytami to już nie bardzo... "- Brak pieniędzy" - Acha... ;)

Link to post
Share on other sites

Też mam rewolwer czarnoprochowy i chyba bym ich zasypał listami jakby mi go zabrali na półtora roku.

I myślisz że tona makulatury coś by zmieniła ??

 

 

Co to ma być? Jakiś państwowy monopol na przemoc bo oni mają broń a obywatele nie ?

Tak, policjant ma broń służbową i tu się zaczyna kwadratura koła, bo zgodnie z przepisami - ma obowiązek się samokształcić, czyli chodzić regularnie na strzelnicę i trenować. Ale, nie wolno mu zabrać broni służbowej na strzelnicę (no chyba że jego jednostka jest wyposażona we własną strzelnicę lub akurat odbywają się strzelania programowe lub sprawdziany) bo jest to broń służbowa, poza tym, do służbowej broni nie kupisz amunicji, masz tylko tyle pestek ile ci ojczyzna dała, ale jeśli policjant stara się o pozwolenie na broń cywilną, to odpowiedź w 90% przypadków brzmi "NIE, BO PRZECIEŻ MA BROŃ SŁUŻBOWĄ". I jeśli możesz, wyjaśnij mi ten "monopol na przemoc" bo jakoś nie potrafię zaskoczyć.

 

 

Do likwidowania kolekcji jakichś zardzewiałych gratów czy żeby zabrać karabin na czarny proch to są pierwsi, ale żeby walczyć z uzbrojonymi bandytami to już nie bardzo... "- Brak pieniędzy" - Acha... ;)

 

Kozlowski, nie obraź się ani nie odbierz tego źle, ale jesteś typowym przedstawicielem polskiego społeczeństwa :). Taki statystyczny Kowalski :).

Edited by Lechu2K
Link to post
Share on other sites

U mnie w piwnicy leży i czeka na lepsze czasy (czyli ciasne ale własne) PPSz'ka ;). Wprawdzie model szkolny, czyli "powycinany" ale w pięknym stanie. Wszystko działa, da się przeładować i strzelić na sucho :). Do kompletu brakuje mi tylko ładnego magazynka łukowego :)

Link to post
Share on other sites

Miłośnikom antyków militarnych polecę lekturę sierpniowego numeru Strzału (artykuł na 6 stronie) i jak praworządna policja potraktowała unikalną na skalę europejską kolekcję broni muzealnej pana Waldemara Nowakowskiego

 

Lekturę też polecę tym którzy dalej mają nadzieję że po 1998 coś się w policji zmieniło pod względem mentalności (i chodzi mi tu nie o Policjantów tyrających na ulicach ale o tych obwieszonych gwiazdkami policjantów zabiurkowych którzy zawsze wiedzą lepiej)

Link to post
Share on other sites

Policja się zmieniła na dobre chyba. Podam przykład:

Znajomy mojego ojca często bierze udział w rekonstrukcjach walk wrzesnia 39 jako kawalerzysta. Wiadomo - jak rekonstrukcja to i musi byc jakas bron. Na jednej z takich inscenizacji gościła policja. No i ten znajomy z karabinem Mauser kar98k na plecach jeździł obok policjantów, a z ich strony nie było zadnej reakcji. Nie czepiali się nikogo. Nie sprawdzali jakichś tam pozwolen.

Tak więc mam dobre zdanie o policji. Zmienili sie na dobre ( chyba :D ). Przynajmniej w mojej małej mieścinie ( ze względów na znajomosc ) nie czepiali by sie do mnie za dekowca.

Edited by gsg9-polizei
Link to post
Share on other sites

Zaraz zaraz!

Jakiś młody, narwany lub poprostu niewyżyty policjant zaraz sprawdzałby pozwolenia :) O to się głównie rozchodzi - o mentalnosc .

 

No tak, młody posterunkowy po szkole, rzuca się sam ze swoim wiernym P-64 na oddział kawalerii i sprawdza im pozwolenia na broń, tyle wyników w jednym miejscu, a ilu zatrzymanych by miał ... gsg9 - pojechałeś teraz po całości.

Link to post
Share on other sites

To była inscenizacja, policjant który tam stoi i luka sam nie wie kto ja organizuje, czy są potrzebne jakieś zezwolenia, może to teatr, a może muzealnicy... Po prostu pilnuje żeby nie było pijaków i robi dobre wrażenie bezpieczeństwa. Gorzej jak sąsiad doniesie że "ten drugi sąsiad ma broń", wtedy nie pomoże wrześniowy mundur w szafie...

Link to post
Share on other sites

Kozlowski - policjant który stoi na takiej imprezie czy na meczu, naprawdę nie musi wiedzieć czy organizator złożył wszystkie potrzebne dokumenty, dlaczego jest impreza i po co. Od tego jest sztab lub f-sze wyznaczeni, do którego zwracają się organizatorzy, składają dokumentację i tyle. Policjanci z "pierwszej linii" otrzymują polecenie zabezpieczenia prewencyjnego lub innego zgodnie z poleceniami.

 

Jakieś dziwne wrażenie mam że dla zasady nie lubisz Policji.

Link to post
Share on other sites

Po prostu żyjesz w naiwnym przeświadczeniu "mi się nic nie stanie"... Kiedyś trafisz nie na "znajomego"... czy to przez chwalenie się na forum, czy przewożąc gdzieś karabin samochodem podczas kontroli drogowej, czy u sąsiada zapali się firanka i policja do Ciebie wejdzie... A wtedy... Do 8 lat...

Link to post
Share on other sites

Ehem ? Foka, kto żyje w takim przeświadczeniu ?

 

A czy nie lubię Policji... powiem tak: Jest potrzebna, nigdy mnie nie zawiodła, nie mam nic do policjantów bo żaden mnie nigdy nie skrzywdził.

To, że mogę mieć zarzuty do jej działania jest moim obywatelskim prawem jako podatnika i odnosi się bardziej do przepisów prawa jako takiego niż samych funkcjonariuszy.

Z jednej strony jest to uzbrojona służba publiczna oparta na przemocy, z licencją na zabijanie po której mogę sie spodziewać że będzie służyć jako aparat nacisku w sytuacji zagrożenia dla "władzy", z drugiej strony służba w której ludzie za marne pieniądze poświęcają swoje życie i zdrowie aby zapobiegać popełnianiu przestępstw i ściganiu bandytów. Nic nie jest czarno - białe.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...