SmithLegend Posted January 19, 2008 Report Share Posted January 19, 2008 Co to za element zaznaczony na zdjeciu na czerwono, pierwszy raz sie z czymś takim spotykam. Dla mniej kumatych przypomne że jest to broń ostra :) Pozdrawiam Link to post Share on other sites
REMOV Posted January 19, 2008 Report Share Posted January 19, 2008 Nic istotnego, dwie śruby, dwie nakrętki i dwie podkładki, zastępujących typowe osie na których zawieszony jest spust i bodaj kurek (o ile dobrze pamiętam i odczytałem z tego schematu). Ktoś po prostu grzebał przy mechaniźmie spustowym tego klona AR-15. Link to post Share on other sites
SmithLegend Posted January 19, 2008 Author Report Share Posted January 19, 2008 Dzięki REMOV :) Właśnie się zastanawiałem nad tym ponieważ normalnie w miejscu tych śrub i nakrętek są zwykłe piny, prawda ? Link to post Share on other sites
REMOV Posted January 19, 2008 Report Share Posted January 19, 2008 Właśnie się zastanawiałem nad tym ponieważ normalnie w miejscu tych śrub i nakrętek są zwykłe piny, prawda ?Nieprawda. Zresztą nie mam pojęcia co to jest "pin", natomiast w tym miejscu są - jak już napisałem osie - kołki. Ja mam prośbę - w stosunku do mnie proszę nie stosować dziecięco-młodzieżowej nowomowy, bo mnie to drażni. Link to post Share on other sites
korpek Posted January 19, 2008 Report Share Posted January 19, 2008 Czyli z tego, co zrozumiałem to nie ma takiego określenia, jak "pin"? Link to post Share on other sites
SmithLegend Posted January 19, 2008 Author Report Share Posted January 19, 2008 Nieprawda. Zresztą nie mam pojęcia co to jest "pin", natomiast w tym miejscu są - jak już napisałem osie - kołki. Ja mam prośbę - w stosunku do mnie proszę nie stosować dziecięco-młodzieżowej nowomowy, bo mnie to drażni. Proponuje zapoznać się z trzecią (3) pozycją TEGO LINKU i na następny raz zachowac takie dziecięco-młodzieżowe uwagi dla siebie. Link to post Share on other sites
wally Posted January 19, 2008 Report Share Posted January 19, 2008 SmithLegend, jesteśmy ciągle w Polsce gdzie obowiązuje język polski i raczej należałoby stosować polskie nazwy części broni a nie używać makaronizmów. Link to post Share on other sites
SmithLegend Posted January 19, 2008 Author Report Share Posted January 19, 2008 Słowo "PIN" jest raczej ogólnie przyjęte a nawet jeśli to jego nie znajomość nie uprawania do takich sformułowań. Nawet w polskich instrukcjach do broni jest ono używane a nie "kołek" czy "osie"... Link to post Share on other sites
Marcinek83 Posted January 19, 2008 Report Share Posted January 19, 2008 Że się wtrącę bo czytam i po prostu muszę! Zapożyczenia z innych języków są zbędne kiedy istnieje odpowiednik w ojczystej mowie, amerykanizacja naszego języka jest powszechna na tym forum prawie wszędzie, tj. "topi" "User" nieszczęsny "pin" itd. W Airsofcie gdzie nie ma odpowiednika na język polski mamy "gear box" skrzynia biegu, to jeszcze można zrozumieć ale Gdy słyszy się że wymiennik dyszy to "nozzle" to szlag trafia człowieka. Widocznie część ludzi nie miała tych profesorów co niektórzy a pokemonowe pismo jest we krwi wtłaczane przez internet :) Przepraszam za ten gigantyczny odskok od tematu ale to było silniejsze. Link to post Share on other sites
REMOV Posted January 19, 2008 Report Share Posted January 19, 2008 Słowo "PIN" jest raczej ogólnie przyjęteBredzisz. Nawet w polskich instrukcjach do broni jest ono używane a nie "kołek" czy "osie"...Zmyślasz. Link to post Share on other sites
SmithLegend Posted January 20, 2008 Author Report Share Posted January 20, 2008 (edited) Zmyślasz. Gdy tylko będę miał aparat cyfrowy bądź dostęp do skanera to chętnie przedstawie te instrukcje ponieważ sprawdzałem te kwestie i wyraźnie widnieje tam słowo "PIN" Edited January 20, 2008 by SmithLegend Link to post Share on other sites
sisi Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 Jestem ładnych kilka lat Koordynatorem Działu Technicznego w pewnej dużej fabryce i słowo "PIN" jest jak najbardziej powszechnie używane w opisach technicznych i konsultacjach z podwykonawcami dla nas maszyn, części, podzespołów itd. itp. 8-) Zgadzam się z SmithLegend. I REMOV nie mów słowa "bredzisz, zmyślasz" jak sam nie wiesz, nie jesteś pewien, opierasz się na własnych przemyśleniach (chodzi mi o słowo "PIN" i jego wykorzystywaniu dokumentacjach technicznych). Link to post Share on other sites
SmithLegend Posted January 20, 2008 Author Report Share Posted January 20, 2008 Jestem ładnych kilka lat Koordynatorem Działu Technicznego w pewnej dużej fabryce i słowo "PIN" jest jak najbardziej powszechnie używane w opisach technicznych i konsultacjach z podwykonawcami dla nas maszyn, części, podzespołów itd. itp. 8-) Zgadzam się z SmithLegend. I REMOV nie mów słowa "bredzisz, zmyślasz" jak sam nie wiesz, nie jesteś pewien, opierasz się na własnych przemyśleniach (chodzi mi o słowo "PIN" i jego wykorzystywaniu dokumentacjach technicznych). Dziękuje że znalazł się choć jeden mądry a nie tak jak wszyscy pozostali którzy powtarzali po użytkowniku który ma XXXX postów... Link to post Share on other sites
Foka Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 Dziękuje że znalazł się choć jeden mądry a nie tak jak wszyscy pozostali którzy powtarzali po użytkowniku który ma XXXX postów...Daleko idące wnioski. Ja też uważam, że nie powinno się stosować słów obcych w miejscu gdzie są i funkcjonują wyrazy polskie. Skoro jest kołek, trzpień, bolec, to po co wrzucać jakiegoś pina? Link to post Share on other sites
dr_wisla Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 (edited) "Jesteś Polakiem? Pisz po Polsku" - podpis użytkownika "Andrev". To jest moje zdanie na ten temat. Nie musimy do Polskiego słownika wprowadzać niepolskojęzycznych słów. I nie pisać mi że jest przecież słownik wyrazów obcych, bo z tego co mi wiadomo tam są słowa do których ciężko znaleźć synonimy w języku Polskim. Edited January 20, 2008 by dr_wisla Link to post Share on other sites
REMOV Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 Jestem ładnych kilka lat Koordynatorem Działu Technicznego w pewnej dużej fabryce i słowo "PIN" jest jak najbardziej powszechnie używane w opisach technicznych i konsultacjach z podwykonawcami dla nas maszyn, części, podzespołów itd. itp.Ty naprawdę masz problem z czytaniem ze zrozumieniem, prawda? Tutaj nie jest mowa o wewnątrzzakładowym żargonie (ten każdy jest inny, często z wykorzystaniem angielskich określeń, jeżeli firma jest międzynarodowa), natomiast o polskim języku technicznym, Następnym razem, zanim napiszesz coś równie "mondrego", to może jednak dwa razy się zastanów, abyś się własnymi wypowiedziami nieco nie ośmieszał, jako osoba, która nie zrozumiała wątku. I REMOV nie mów słowa "bredzisz, zmyślasz" jak sam nie wiesz, nie jesteś pewien, opierasz się na własnych przemyśleniach (chodzi mi o słowo "PIN" i jego wykorzystywaniu dokumentacjach technicznych).Nie mówię, tylko piszę. Nie oceniaj mnie własną miarą, ja nie muszę sobie czegoś wypowiedzieć na głos, aby zapisać to na forum. To raz. Poza tym, wiem i jestem pewny. I ponownie, człowieku, który niezbyt sobie radzi z czytaniem ze zrozumieniem, nie chodzi o jakieś wewnątrzfirmowe pisemka, czy technobełkot (żargon) jakiego Ty i Twoi fumfle z pracy używacie do porozumiewania się w godzinach od 0700 do 1900, ale o - teraz się skup, żebyś pojął - polski język techniczny. Polski. Dotarła informacja, czy nadal nie? Jeżeli macie zaś instrukcje, w których takie pojęcia występują, to tłumaczył je po prostu nieuk (czasami owszem, występują dwujęzyczne, polsko-angielskie). Także, nie bredź i nie zmyślaj następnym razem, za to czytaj o co chodzi uważnie i ze zrozumieniem. Nie jest to chyba skomplikowane i dasz sobie radę, prawda? Ja też uważam, że nie powinno się stosować słów obcych w miejscu gdzie są i funkcjonują wyrazy polskie. Skoro jest kołek, trzpień, bolec, to po co wrzucać jakiegoś pina?Bo mamy bandy niedouczonych ludzi, osobników ze słabo zakodowanym językiem polskim podczas edukacji na poziomie podstawowym i średnim, ulegającym głupawym modom, polegającym na zaśmiecaniu języka bełkotem będącym kalką językową z angielskiego (bądź co bądź, jest to jedyny język obcy, który został przez tych ludzików opanowany, więc chcą błyszczeć). Stąd cała ich wiedza pochodzi z anglojęzycznych stron, nie mają pojęcia o polskiej transkrypcji cyrylicy tylko przepisują bezmyślnie te wszystkie "Kalashnikov", czy "PPSh", myśląc, że są tacy fajni i w ogóle, nie wiedzą, jak zapisywać poprawnie przymiotniki oznaczające nazwy narodowości w języku polskim (zapisują je, ponownie bezmyślnie kopiując, wielkimi literiami) i tak dalej. Na domiar złego, jeden z takim drugim pokończyli ostatnio techniczne uczelnie i wydaje im się, że język polski ich nie obowiązuje (pewnie jeszcze jak ktoś im śmie coś zarzucić wymachują papierkiem z dysortografią, wyroiło się takich ostatnio leni mnóstwo). Patriotyzm związany jest również z językiem, koleś, który ma w dupie ojczystą mowę niespecjalnie dla mnie reprezentuje jakąś klasę postaci, a wręcz przeciwnie, wiem, że to po prostu nieuk i tyle. "Jesteś Polakiem? Pisz po polsku" - podpis użytkownika "Andrev". To jest moje zdanie na ten temat. Nie musimy do polskiego słownika wprowadzać niepolskojęzycznych słów. I nie pisać mi że jest przecież słownik wyrazów obcych, bo z tego co mi wiadomo tam są słowa do których ciężko znaleźć synonimy w języku polskim.Żebyś Ty jeszcze znał język polski, wypisując ten swój elaborat, a nie bezmyślnie przepisywał anglosaski sposób zapisu przymiotników oznaczających narodowości, to może zabrzmiałby bardziej poważnie. W bardzo krótkiej wypowiedzi udało Ci się popełnić trzy błędy ortograficzne, czyli w moich czasach nie zdałbyś matury. To tak a propos słabego zakorzenienia się wzorców językowych w głowach. Idea słuszna, zapis niepoprawny. Link to post Share on other sites
dr_wisla Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 Nadal się uczę, nie mam praktycznie żadnego wykształcenia - chciałem wyrazić swoje zdanie na ten temat jako jedna z młodszych osób tego forum. Na przyszłość będę bardziej uważny i zwracał uwagę na tego typu zasady.. Link to post Share on other sites
REMOV Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 Spokojnie, czasami mnie ponosi, nie chciałem Cię urazić, jeżeli tak to odebrałeś to przepraszam. Zapominam, że faktycznie tutaj piszą ludzie znacznie ode mnie młodsi. Niemniej jednak, uważaj na te przymiotniki ;) Link to post Share on other sites
Marcinek83 Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 że faktycznie tutaj piszą ludzie znacznie ode mnie młodsi Jest ich masa! Ja jestem młody, dopiero 25 lat. Starsi ode mnie nie piszą na tym forum, a jak piszą to skrobną raz na pół roku posta. Sam wybrałeś to forum, wiesz z czym się mierzysz. Link to post Share on other sites
killa Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 (edited) A ja ponownie nie potrafię wyjść z podziwu, jak łatwo można z tematu, zrobić sobie prywatną wojnę na najazdy, zaczynającą się od tego, że ktoś użył nie takiego słowa jakiego miał użyć. W_ogóle WMASG jest unikatowy, tylko tutaj doświadczam takich wartkich zwrotów akcji. Blah. Edited January 20, 2008 by Foka Link to post Share on other sites
Marcinek83 Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 BO utaj piszą ludzie znacznie ode mnie młodsi. I Sam wybrałeś to forum, wiesz z czym się mierzysz. Remov ma gigantyczne pojecie o broni palnej, ale mógł by zrobić kurs pedagogiczny by dać mały upust temu że nie zawsze napotykamy na rzetelne informacje i konkretne pytania. Link to post Share on other sites
sisi Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 Ach.. REMOV... To że Tobie Ci się coś nie podoba to nie znaczy że wszyscy to głupki i rozwinięci inaczej. Nie - to nie żargon zakładowy, jeżeli tak, to wszystkie większe firmy używają tego sformułowania i umieszczają je w wielu instrukcjach technicznych (instrukcje dostarczane są do nas od producenta/dystrybutora). I nie, nie ośmieszam się, mówię jak jest. Oczywiście są też umieszczane sformułowania kołek, trzpień, bolec ale i także są piny. Kończę ten OT bo Temat jest o czymś innym. I jak by co za wczasu powiem - PASS - byście nie ciągneli tego na siłę. Link to post Share on other sites
QLIG Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 Tak przy okazji proponuję zamiast BODY pisać KORPUS a zamiast TUNING - PRZERÓBKA ;) Link to post Share on other sites
Marcinek83 Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 Ach.. REMOV... To że Tobie Ci się coś nie podoba to nie znaczy że wszyscy to głupki i rozwinięci inaczej. Nikogo nie określiłem mianem głupka bądź niedorozwoju. Myślisz że jak rzucisz sentencję I jak by co za wczasu powiem - PASS - byście nie ciągneli tego na siłę. No proszę Ciebie, o władco nie gniewaj się na nas. Link to post Share on other sites
thor_ Posted January 20, 2008 Report Share Posted January 20, 2008 A ja ponownie nie potrafię wyjść z podziwu, jak łatwo można z tematu, zrobić sobie prywatną wojnę na najazdy, zaczynającą się od tego, że ktoś użył nie takiego słowa jakiego miał użyć. Wogóle wmasg jest unikatowy, tylko tutaj doświadczam takich wartkich zwrotów akcji. Blah. :D Link to post Share on other sites
Recommended Posts