Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Wukasz, czy ty widziałeś ile warstw ciuchów mają na sobie strażacy i jaką grubość mają im nomexowe i kermelowe rzeczy? Chodzi o izolację termiczną, przedłużone przebywanie w podwyższonych temperaturach itd. Trudno zrobić aż tak obszerny kombinezon by zmieścić pod spód odpowiednią bieliznę, pomijając z jak gruby i sztywny jest strój strażaka. Do wejść typu AT i CQB nie są potrzebne takie hopsztosy - kombinezon ma cię chronić przed falą termiczną eksplozji ładunku breacherskiego i ma się nie zająć przypadkiem od jakiegoś palącego się szitu który się może zjawić po użyciu FB (a do tego starcza zwykle komplet kombinezon, kominiarka i rękawiczki z trudnopalnych materiałów), pod spodem i tak lepiej mieć bieliznę trudnopalną, ale trudno to porównywać do tego co noszą strażacy - dlatego w ich przypadku lepsze są ogrodniczki i duża sztywna kurta a nie relatywnie cienki kombinezon. Moda oczywiście jest dosyć istotną kwestią "w branży" ale zapewniam Cię że jak by coś nie było wygodniejsze to by nikt tego nie używał - a ludzie mają porównanie i aż tak głupi nie są. Fajnie że w imię jakichś swoich przekonań mówisz ludziom którzy robią daną robotę co jest dla nich lepsze a co gorsze (vide "Zresztą to jest charakterystyka służby - często godziny w samochodzie lub w oczekiwaniu na sygnał ... kombinezon nie będzie idealnym rozwiązaniem")

Link to post
Share on other sites

Nie mówię - pytam. Nie neguję kombinezonu - pytam. Nota bene dzięki za szczegółowe wyjaśnienie i zwrócenie uwaga na aspekt, który w dywagacjach pominąłem..

A cytowane zdanie jest wnioskiem z obserwacji a nie sugestią. Może błędnym. W przeciwieństwie do wielu nie jestem niereformowalny. Gdy wyprowadzi się mnie z błędu daną wiedzę przyjmuję do wiadomości a nie nadymam się, nadymam, nadymam i sruuuu! ... pękam. Btw. tak sie składa, że tekst o specyfice służby nie jest mój. Pochodzi z serialu dokumentalnego Texas Swat. Dodałem sobie brak kombinezonów w oddziale + zdanie + plus własne skromne doświadczenie i tak mi wyszło. Więc zamiast mi tu mentorować argumentuj. Domyśliłeś się już zapewne że nie znam świętości i nie mam autorytetów... Mam nadzieję że się na autorytet nie kreuję. Jeśli tak, następnym razem nie będę pisał długich postów ... Dorównam do poziomu gdzie będzie można grać swobodnie eksperta od wszystkiego i nie będę się plątał pod nogami a umiłowanie 14 latków znów będzie mogło rozkwitnąć.

 

EDIT

Racji masz o tyle, że często zbyt kategorycznie wyrażam opinię rzadko dodając "myślę, że"

Edited by Wukasz
Link to post
Share on other sites

Widzisz, taki jest urok wirtualnej znajomości czy może raczej nie-znajomości. Strasznie dużo zbędnego gadania się z tego robi - zwłaszcza jak ktoś dodaje do tego taką manifestację osobowości i poglądów (nierzadko przecież słusznych) jak Ty. Chciałeś poznać argumenty za użyciem kombinezonów - to ci je jakoś przedstawiliśmy. Mam nadzieję że trafiły do przekonania. Nie wiem jakie masz traumatyczne doświadczenia z kombinezonami, ale o ile są one w odpowiednim kroju i rozmiarówce to są z reguły wygodniejsze niż dwuczęściowy mundur, zwłaszcza w określonym rodzaju działań - tak wynika z mojego osobistego doświadczenia, doświadczeń rozmaitych moich znajomków szkolących czy służących tu i tam. Nikt nie mówi że kombinezon jest lekiem na całe zło i dwuczęściowego munduru polowego to on nie zastąpi, ale jest potrzebnym i wygodnym elementem umundurowania. swego czasu opracowaliśmy nawet wzór przerobionego CWU-27 właśnie pod kątem zastosowania do działań CQB pod kamizelkę zintegrowaną w przeciwnieństwie do niezbyt użytecznego orginału lotniczego. To zresztą kolejna rzecz która ci umknęła - dedykowany trudnopalny kombinezon do "czarnej" nie jest ani tani ani tak łatwo dostępny (obejrzyj ceny kombinezonów SASu na anson tactical), kombinezony nomexowe lotnicze czy czołgowe są tylko jakimś tak placebo dla wielu użytkowników (nowe też nie są zbyt tanie). Pamiętaj że mówimy o kombinezonach trudnopalnych, a sam wiesz że to pociąga za sobą koszt trudnopalnych komponentów - nici, rzepów, suwaków etc...

Link to post
Share on other sites
Jakoś nie jestem kontent, jak to maruda.
To może nie chcesz się czegoś dowiedzieć tylko chcesz pomarudzić? ;) Powiedz, to nie będziemy odpisywać, bo po co.

 

Set długa kurtka/bluza i ogrodniczki sprawdza się wśród strażaków, wykonujących takie same ruchy jak AT, a na ramionach też dźwigają trochę sprzętu. Nie da się ukryć, że co jak co ale na oparzenia narażeni są całkiem, całkiem (ogrodniczowy krój mają nawet ciuchy azbestowe). Niepalność kombinezonu nie jest tu z resztą żadnym wyznacznikiem bo i mundur niepalny da się zrobić.
Otóż mylisz się, strażacy nie wykonują takich samych ruchów jak AT i nie noszą tyle sprzętu. Na sobie mają butlę i latarkę, a nie kamizelkę ze 100 kieszeniami do któych muszą sięgnąć, nie muszą wykazywać się aż taką zwinnością i szybkością.

Miałeś kiedyś na sobie strażacki strój? Ja miałem. ma kilkanaście mm grubości i dużo waży. Tak skonstruowany kombinezon wyglądałby jak kombinezony przeciwwybuchowe saperów.

 

 

Jak wspomniałem kwestia wygody (spadanie spodni itd) jest raczej indywidualna. Osobiście żeby mieć swobodę ruchów muszę mieć za duży kombinezon (np by schylanie się było bezproblemowe) co powoduje że mam hiphopowe krocze. Rozwiązaniem jest zastosowanie paska, który daje trzymanie korku na miejscu a swobodę ruchów górnej części ciała. Równocześnie zatem u mnie zaleta podana przez Catcha nie występuje.
Chyba AT3, a jeśli nie to na pewno jakiś inny kombi ma wewnątrz szelki podtrzymujące "spodnie"

 

Czy ogrodniczki, z niższą niż cywilna częścią charakterystyczną dla ogrodniczek, nie byłyby wygodniejsze?
Widocznie nie.

 

Kolejna sprawa to argument Foki odnośnie używania kombinezonów przez wszystkie jednostki AT. Jak łatwo się spodziewać nie czuję się przekonany. Nie od dziś wiadomo, że i w tym środowisku liczy się moda. Seals w nomexach, SAS w swoich ciuchach kominiarza, LA SWAT... czy to nie mogły być wzorce?
Moda ma to do siebie, że zwykle szybko przemija, kombinezony w AT używa się od kilkudziesięciu lat, więc to nie moda.

 

Z drugiej strony olbrzymia część jednostek SWAT i HRT nie używa kombinezonów, choć nie są to jednostki AT sensu stricte.
SWAT nie jest jednostką AT, HRT jest, z tym, że HRT w operacjach typu HR używa kombinezonów.

 

Zatem pytanie na zakończenie. Zna ktoś mundur w formie ogrodniczek i bluzy (poza prawdopodobnym mundurem ciążowym :) ) ?
Ta, u mnie w mieście pracownicy zakładu oczyszczania miasta czasem chodzą w ogrodniczkach w Panterze. Kup, będzia lans na MPO.

 

Swaty są różnie finansowane ale standardowy kombinezon nie jest drogi.
SWATy są raczej przeznaczone do operacji HRA, CPP itp, nie przeprowadzają akcji HR. W wielu przypadkach nie używają kombinezonów, ale jest też wiele takich, które używają. I nie wiem co masz na myśli, że nie jest drogi. Nomexy lotnicze na rynku to demobil zajechany i "wyrzucony" przez wojsko. Nowy kombinezon SASu czy GROMu wart jest ponad 2 tys. zł.

 

Raczej z brakiem krytyki i samodzielnego myślenia.
Kiedyś normą był ogól, a nie margines.

 

A że pytam czy wyrażam wątpliwości czekając na spokojne i merytoryczne odpowiedzi i dyskusję?
Ale powiedz mi co to za dyskusja, kiedy jedna osoba zadaje pytanie 4 osoby mu odpowiadają, mniej więcej spójną wersją, a ta pytająca stwierdza "eeee, chyba nie macie racji"?
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...