Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Zagubiona przesyłka :/


Recommended Posts

Witam

3 już tygodnie temu wysłałem do gościa paczkę z repliką którą ode mnie kupił. Ten wciąż utrzymuje że takowej nie dostał. Kazano za tydzień iść na urząd, jeżeli nie dojdzie do tego czasu. W takim razie ostatnim wyjściem jest zgłoszenie reklamacji. Z tego co czytałem w ostatnio wydanym czasopiśmie dla pań, wnioskuję, że mimo że paczki nie ubezpieczyłem to powinienem otrzymać 10x kwoty pobranej za wysyłkę.

Oto cały artykuł :

 

Reklamować można tylko tzw. przesyłki rejestrowane, czyli listy priorytetowe, polecone, paczki oraz przekazy pieniężne. Nie dotyczy to więc listów zwykłych ani pocztówek.

Jeżeli przesyłka lub przekaz pieniężny nie zostały doręczone w ciągu 14 dni roboczych, możesz złożyc reklamację. Radzimy uczynić to jak najszybciej, chociaż przepisy przewidują na złożenie reklamacji ąz rok od daty nadania przesyłki.

Inaczej jest gdy dostajem paczkę uszkodzoną. Wówczas też najlepiej zgłosić to od razu. Ale jeśli przy odbiorze nie zauważymy nic niepokojącego, na reklamację mamy siedem dni od daty potwierdzenia odbioru przesyłki. Reklamację składamy zawsze na piśmie i w tej placówce w której przesyłka była nadana lub odbierana. Przedtem jednak warto porozumieć się z nadawca/odbiorcą przesyłki, żeby uniknąć pdwójnego reklamowania. Ponieważ może to uczynić tylko jedna ze stron nadawca albo odbiorca.

Co nam daje reklamacja ?? Gdy zaginęła przesyłka polecona, mamy prawo domagać się nie więcej niż 50 krotności opłaty pobranej przez pocztę (np zaplacono 3,55 więc poczta zwróci maksymalnie 177,5).

Kiedy utracimy paczkę, zwrot wyniesie nie więcej niż 10-krotność opłaty pobranej za nadanie. W przypadku niedoręczenia przekazu pieniężnego przysługuje odszkodowanie w wysokości pięciokrotnej opłaty za pobranie i zwrot całej wysłanej kwoty.

Gdy zaginie przesyłka z deklarowaną wartością, przysługuje zwrot nie większy niż wartość zadeklarowana. W razie uszkodzenia lub ubytku zawartości przysługuje nam zwrot, niestety, również tylko do wysokości zadeklarowanej wartości całej przesyłki.

 

Jezeli, a chyba, nie bylo takiego tematu, przynajmniej ja nie znalazłem, radzę dać do przyklejonych.

Link to post
Share on other sites

całą kwotę, winę ponosi poczta jednak w regulaminie skrupulatnie się zabezpieczyła. Faktem jest że paczki giną i to nie od dziś. Wina pośrednio leży z Twojej strony, z racji braku zabezpieczenia się przed taką sytuacją. Wystarczyło podać wartość paczki, jest to tylko troszkę droższe. Nie dość że dostałbyś zwrot wartości to jeszcze dziesięciokrotność kosztów nadania czyli byłbyś trochę do przodu.

Przykro mi jednak w tym wypadku musisz czekać na oficjalną odpowiedź od PP. Najlepiej wypełnij druk do PP, poproś o ksero i wyślij klientowi z prośbą o cierpliwość. Skoro płacił z góry to możliwe że ma już replikę i chce wyłudzić pieniądze (czarny scenariusz). Jeśli tak jest rzeczywiście to po złożeniu reklamacji dostaniesz info od poczty że paczkę doręczono dość szybko.

Link to post
Share on other sites

Własnie niestety czarnego scenariusza się obawiam, bo wiele razy wysyłałem paczki i nigdy nie ginęły...co lepsze, tego samego dnia wysłałem dwie paczki, jedna doszła szybko, druga rzekomo do dziś. Kolega powiedział mi że podobno na druku reklamacyjnym można zaznaczyć wartość - to prawda, i co mi to da ??

Link to post
Share on other sites

Witam. Osobiście tylko raz mi sie zdarzyło, żeby paczka nadane przeze mnie nie dotarła do klienta. Całość udało sie załatwić po około półtora miesiąca, co jak na PP jest chyba dobrym czasem. Pare razy zdarzyło się że paczka leżała na poczcie i ani listonosz, ani zaden pracownik poczty nie kwapił się do jej zidentyfikowania. Wtedy wysyłam nr paczki do gośca i on sie dowiaduje u siebie na poczcie, czy nie słyszeli tam o takiej paczce. W 95% przypadków działa. Życzę powodzenia :)

Link to post
Share on other sites

Paczka do mnie wróciła..po dwukrotnym awizowaniu :|

Paczka do mnie wróciła..po dwukrotnym awizowaniu :|

No to są 3 możliwości:

a) listonosz coś zawalił z awizami (w ogóle nie zostawił, włożył do innej skrzynki itp.)

b) odbiorca jest mało poważny

c) ktoś z domowników odbiorcy zgubił / wyrzucił awiza i nie poinformował odbiorcy o tym

 

Wariant b) jest prawdopodobny tylko jeżeli wysłałeś za pobraniem - nie wiem jak było.

Możliwa jest też kombinacja wariantów a) i c).

Szkoda że nie wpadliście (nadawca i odbiorca przesyłki) na pomysł żeby odbiorca przeszedł się na pocztę i zapytał czy nie ma przesyłki dla niego - zaoszczędzilibyście sobie nerwów.

 

W sumie idzie w dobrą stronę - wyślesz jeszcze raz, tym razem z zadeklarowaną wartością i będzie OK.

 

Żeby nie było wątpliwości - nie oceniam kto nawalił (poczta, odbiorca, ktoś z jego domowników) - za mało wiem o sprawie.

Link to post
Share on other sites

No to są 3 możliwości:

a) listonosz coś zawalił z awizami (w ogóle nie zostawił, włożył do innej skrzynki itp.)

b) odbiorca jest mało poważny

c) ktoś z domowników odbiorcy zgubił / wyrzucił awiza i nie poinformował odbiorcy o tym

 

Wariant b) jest prawdopodobny tylko jeżeli wysłałeś za pobraniem - nie wiem jak było.

Możliwa jest też kombinacja wariantów a) i c).

Szkoda że nie wpadliście (nadawca i odbiorca przesyłki) na pomysł żeby odbiorca przeszedł się na pocztę i zapytał czy nie ma przesyłki dla niego - zaoszczędzilibyście sobie nerwów.

 

W sumie idzie w dobrą stronę - wyślesz jeszcze raz, tym razem z zadeklarowaną wartością i będzie OK.

 

Żeby nie było wątpliwości - nie oceniam kto nawalił (poczta, odbiorca, ktoś z jego domowników) - za mało wiem o sprawie.

 

Odbiora był na poczcie (TAK TWIERDZI). Twierdzi też że nie było awiz. Po głębszym przeanalizowaniu notatek na paczce stwierdzam że były chyba 2 czy 3 awiza... Wątpie żeby domownicy byli aż tak zapominalscy :|

Link to post
Share on other sites

Wplacił mi na konto. Ale tylko kwotę za broń, tyle że bez wysyłki. Pierwsza poszła na mój koszt, wróciła też na mój koszt. Więc jestem 30 zł w plecy... A teraz znowu mam mu wysłać...tyle że teraz wysłałbym za pobraniem (15zł). Jeżeli oczywiście zwróci mi koszty które poniosłem. A jak nie to niech sam sobie ją odbiera...

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...