Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

WGC - zamówienie marzec (15% zniżki na Prometheusa)


Recommended Posts

uuuf!

 

dzięki Ci!

 

mimo wszystko odwiedzę go jutro.

 

tylko ciekawe dlaczego moich telefonów nie odbiera... czy mam takiego pecha po prostu...?

 

jeszcze raz dzięki za info!

 

pozdrawiam!

Edited by zax0ml
Link to post
Share on other sites
  • Replies 199
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam

 

To zapewne pecha - taki sam jak u wszystkich innych których w ostrych słowach wypowiadają się na forum i próbują skontaktować telefonicznie wielokrotnie.To napewno musi być pech, cóż by innego....zamierzone działanie - niemożliwe!!

Link to post
Share on other sites

witam!

 

dzwoniłem do Holmes'a.

Mówi że wczoraj wysłał już do nas 80-którąś tam paczkę.

że na forum nie wchodzi bo nie ma na to czasu...

że na maile odpisuje ale coś musi być nie tak że ja mam ostatniego z 16, a podobno pisał do mnie dwa dni temu.

mojego karabinu jeszcze nie ma bo SPR ze składaną kolba się skończyły i będzie ze stałą +gratis składana... ale to wszystko tak za 10-14 dni... pewnie roboczych...

 

czyli podsumowując, wszystko jest super i jak należy (paczki z UC przychodzą, od Holmesa wychodzą, na maile są wysyłane odpowiedzi itd.) tylko że nikt nie wie dlaczego tak się to wszystko wlecze i generalnie pierdoli!

 

ja jeszcze 2 tygonie bede czakał na swój szpej... czyli w przeliczniku Holmesa jakies półtora miesiąca...

 

pozdr!

Link to post
Share on other sites

Witam

 

Nie...no to jasne wiele się wyjaśniło..skoro tak to suuuper :wink: .Czy te odpowiedz nie wydaje się taka sama jak każde poprzednie tłumaczenie - wysyła maile a one nie dochodzą,wysyła paczki a nikt ich nie dostaje,wszyscy dzwonią a jego telefon jakoś wybiórczo nie działa dla niektórych tylko, a tak na marginesie to wszystko wina tego cholernego urzędu celnego co cli paczki w 3 dni (właśnie 2 odebrałem), o najważniejszym bym zapomniał... już prawie wszystkie paczki odebrał i wysłał do was..(pomijając to że przewijało się już 5 razy że wszystkie paczki są już odebrane) i teraz tylko 14 dni na to że znajdą się wasze rzeczy - gdzieś na świecie, w galaktyce far far away... Tutaj zaczyna się cały film SI-FI :poddanie:

 

Naprawdę bosko się to czyta... :roll:

 

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites

Napisałem mail do Holmesa z pytaniem kiedy mój szpej bedzie skompletowany i taką oto dostałem odpowiedź:

"Ostatnie paczki z marzec/kwiecień będą u mnie w przeciągu 5 - 20 dni

roboczych. Za średnio około 14 zdecydowana większość pozostałego szpeju

powinna już być wysłana do Was."

 

To tak jakby kogoś to interesowało ;) Ciekawe jak te informacje pokryją się z wizytą zax0ml'a

 

Czekamy.

Link to post
Share on other sites

witam!

 

byłem wczoraj u Holmesa o 20:05. dzwonie domofonem... cisza.

dzwonie na telefon; za drugim razem odbiera. twierdzi że 10 minut temu wyszedl i żybyśmy się spotkali w umówionym miejscu.

po 15 minutach spotykamy sie na pogawetce. Holm jest na rowerze.

prosi mnie żebym dał mu jeszcze czas 5 dni roboczych na skapletowanie całości (przede wszystki karabinu) jeżeli się nie wywiąże to odda kase. proponuje mi pożyczenie do tego czasu swojego karabinu...

 

przystaje na jego warunki (oczywiści tlumaczenia dlaczego to tak wszystko jest podupione są standardowe...).

mówie mu że chce dzisiaj odebrać ten sprzęt który już rzekomo u niego jest (około 10 sztuk) i przy okazji jego karabin (nie przyjechalem do karakowa żeby się przewietrzyć, chciałem już mieć coś załatwione).

mówi że ok, ale tak gdzieś dopiero za 1,5-2 godziny bedzie w domu bo musi jeszcze do szpitala jechać...

jest 20:40

 

0 21 zadzwonił że niechce żeby jak takdlugo na niego czekał i żebym jechał do domu a on mi wszystko przywiezie w piatek.

nalegam że chce to zalatwić dzisiaj i że bede czekał na niego choćby do rana.

odpowiedział że o 22 da znać jak dlugo mu zejdzie w szpitalu (podobno ma tam chore dziecko).

 

o 22:18 pisze do mnie sms'a "mały mnie nie wypuści zbyt szybko, trudno mi powiedzieć o której będe. zadzwonie jutro i ustalimy kiedy moge przyjechac do ciebie".

odpowiadam: 22:34 "Czekam juz cztery miesiące i te kilka godzin nie robi mi różnicy. Jestem pod Twoim domem, będe czekał aż przyjdziesz. Nie wróce od Ciebie bez tego po co przyjechałem. Mam nadzieje że mnie nie zwodzisz kolejny raz... Pozdr. czekam."

 

cisza

 

pisze kolejnego sms'a: 23:38 "Daj znać jak bedziesz wychodził od syna. Pozdr!"

 

 

o 24 zadzwoniłem. nie odbiera... dzwonilem non-stop prze 24 minuty...

 

o 00:24 dostałem sms'a: "zaraz zadzwonie"

 

odpowiedziałem: 00:27 "ok, czekam!"

 

00:28 dosteje kolejnego sms'a: "5 minut"

 

00:29 odpowiadam "OK, czekam 4 godziny to i 5 minut poczekam..."

 

00:35 dzoni do mnie...

 

mówi że nie przyjedzie. że zostaje na noc w szpitalu. że nie przeczytal mojego sms'a bo miał wyciszony telefon...

 

tego jak go nazywałem i jak wygladała ta rozmowa za sami się domyślcie... wyganołem mu wszystko...

 

mówił że rozumie, że jutro mi przywiezie, prosił błagał, przysięgał itp. itd. ... ma dzisiaj zadzwonić i umówić się o której ma być...

 

o 01:00 pojechałem do domu... z pustymi rękami.

 

pozdr!

Link to post
Share on other sites

Wczoraj w rozmowie przez telefon dowiedziałem się, że moje rzeczy są u Holmesa i wyśle je dzisiaj.

Dzisiaj dostałem maila, że graty teleportowały się w nocy (pewnie w czasie jak był w szpitalu) na Urząd Celny i Holmes je odbierze najszybciej jak się da...

Link to post
Share on other sites

:wink: boże nie biorę udziału w tym zamówieniu ale zax0ml masz mistrza za cierpliwość :D... takiej ściemy to ja nie spotkałem jeszcze w życiu ;)

 

Popełniłeś błąd puszczając go wolno... trzeba było grzecznie zabrać go pod chatę tłumacząc, że potrwa to chwilkę (dziecko poczeka te 30min.- strzelam) i zastać domek pusty bez Waszych rzeczy :].

 

Jeszcze bym wytrzymał gdyby powiedział prawdę ale za taką ściemę to już i mnie choć nie zamówiłem coś "trafiło..." (tak by nie przeklinać)

 

Nauczka dla reszty ;]

Link to post
Share on other sites

witam!

 

dzwonił do mnie Holmes.

 

umówiliśmy się na 17 na dworcu w katowicach... sprawa ma byc zalatwiona. zobaczymy.

dam znac.

 

widze po tym i innych tematach ze po mojej wizycie zaczął odpisywać na maile... przynajmniej to jakis plus.

 

pozdrawiam!

Link to post
Share on other sites

Napisałem mail do Holmesa z pytaniem kiedy mój szpej bedzie skompletowany i taką oto dostałem odpowiedź:

"Ostatnie paczki z marzec/kwiecień będą u mnie w przeciągu 5 - 20 dni

roboczych. Za średnio około 14 zdecydowana większość pozostałego szpeju

powinna już być wysłana do Was."

 

Ja również pisałem do Holmsa w tej sprawie i uzyskałem dokładnie taką samą odpowiedź (identyczny mail)

 

Czekamy na odpowiedź zax0ml jak i czy w ogóle przebiegło umówione spotkanie.

Link to post
Share on other sites

Wtrącę swoje dwa grosze. Wybaczcie, że tak późno, ale miałem przewaloną końcówkę sesji.

 

Co do prawnego aspektu sprawy.

 

Między wami a Holmes'em istnieje więź prawna będąca umową. On bierze pieniądze i dostarcza towar. Ponieważ nie jest ona pisemna za oświadczeniem woli jest ona dorozumiana i należy ją udowodnić. Korespondencja mailowa i zeznania świadków oraz potwierdzenie przelewu bankowego mogą tu być bardzo pomocne.

 

Każdy z was, jak i wszyscy razem macie dwie możliwe drogi (które się w żadnym razie nie wykluczają, a winny być nawet połączone).

 

1. Prokuratura - nie chce mi się szukać kwalifikacji karnej, ale prawdopodobnie może to być wyłudzenie lub oszustwo. Złożenie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa nie jest karalne.

 

2. Powództwo cywilne. Wziął kasę i się nie wywiązał ze zobowiązania. Należy się zwrot świadczenia, ewentualnie (w ostateczności) bezpodstawne wzbogacenie. Wyrok skazujący wydany przez sąd karny będzie wiążący dla sądu cywilnego, co uprości postępowanie cywilne.

 

Dodatkowo, jeśli Holmes popełnia przestępstwo podatkowe (skarbowe), czy jakiekolwiek inne wywiązując się ze swoich zobowiązań, to nie znaczy, że płacący mu za świadczenie ludzie również je popełniają. To jest absurd! Tak samo jak konstrukcja "wy mi powierzacie pieniądze, a ja za te WASZE pieniądze sprowadzam towar". To może sugerować, że to WY tymi WASZYMI pieniędzmi robicie coś źle. To jest nieprawda! Po pierwsze własność środków płatniczych przechodzi wraz z posiadaniem. Więc w momencie gdy przelewacie mu 5 złotych, to jest już jego 5 złotych. Jeśli polecacie mu ściągnąć coś za to 5 złotych i on się zgadza (lub odwrotnie: on oferuje wy się zgadzacie), to wtedy jest umowa. To jak ją wykona, zależy od niego. Po drugie: współsprawstwo (sprawstwo kierownicze) byłoby tylko wtedy, gdybyście kazali mu zaniżyć fakturę i on by was posłuchał.

Jedyne co jest naganne z punktu widzenia prawa karnego, to to, że każdy wie o tym, że H. coś zaniża wbrew prawu i nikt nic z tym nie robi. Czyli zatajenie przestępstwa. W tym wypadku, jak i w wielu podobnych, nikt się raczej nie przywali do tego, a już w szczególności żadnych skazań za to nie powinno być. Zwłaszcza, że każdy może umyć ręce i powiedzieć, że nie wiedział/nie miał na to dowodów/nie jego sprawa jak H. wywiązuje się ze zobowiązań. To jest akurat mało istotne.

 

Mam nadzieję, że trochę naświetliłem ten trudny wątek.

 

Pozdrawiam.

Mortis

 

PS. Dodatkowo, powagi sprawie dodają kwoty rzędy dziesiątków tysięcy złotych (szacunkowo), które to wpływają na znaczącą szkodliwość tego co się dzieje.

 

PS. 2. Aż się trochę dziwie, że jeszcze nikomu nie puściły nerwy i nie poszedł ani na prokuraturę, ani na policję.

Link to post
Share on other sites

witam!

 

juz po spotkaniu Holmesem... obyło się tym razem bez większych niespodzianek... aż niechce mi się wierzyc... ;)

 

jak zwykle był przemiły ;)

 

mam karabin!!

 

ale nie swoj tylko jego. z cześci zamówionych przezemnie (16 szt.) dostałem dzisiaj kolimator...

 

Holm prosił o 5 dni roboczych na załatwienie reszty szpeju, jeżeli nie załatwi to jego karabin jest mój albo oddaje mi pieniadze z odsetkami (sam zaproponował te rozwiazania).

 

no nic pozostaje mi cieszyc się póki co nie swoim karabinem i czekac te 5 dni roboczych...

 

 

pozdr!

Link to post
Share on other sites

zax0ml- popieram przedmówcę -SZACUN !

a propo Viamortis - nikt jeszcze nie poszedł na prokuraturę itp. dlatego ponieważ tu ludzie chcą pokojowo rozwiązać sprawę, choć zważając na to że Holmes zamawiał już sprzęt i nie zdarzało się coś takiego zbyt często, wiadomo czasem coś może pójść nie po myśli, ale no właśnie ale ...

 

nie krzywdząc nikogo dodam że w tym temacie nabiłem ponad setke postów :) (offtop xD)

Link to post
Share on other sites
Viamortis - nikt jeszcze nie poszedł na prokuraturę itp. dlatego ponieważ tu ludzie chcą pokojowo rozwiązać sprawę

Wiesz, ja u niego zamawiałem za 300 złotych i 2 miesięczny poślizg mnie specjalnie nie zmartwił. Ale jeśli byłoby to 3000 zeta, to nie wiem jakbym się zachował.

Link to post
Share on other sites

Witam!

Chciałem tylko zacytować H. :

Ostatnie paczki z marzec/kwiecień będą u mnie w przeciągu 5 - 20 dni

roboczych. Za średnio około 14 zdecydowana większość pozostałego szpeju

powinna już być wysłana do Was.

 

Po ostatnich postach zrobiłem się "trochę" nerwowy i postanowiłem do niego napisać (po raz pierwszy od czasu składania zamówienia, kiedy zapewniał , że sprzęt dojdzie na Borne :!: ). O dziwo odpisał :)

Dodam jeszcze, że powierzyłem mu 2'1 tys. polskich Nowych Złotych...

 

Pozdrawiam i życzę wytrwałości :???:

Arczi

Link to post
Share on other sites

heh, podobnie jak parę osób, spodziewałem się sprzętu przed Borne'm. Potem jedyne na co liczyłem to, że dotknę swojego przyszłego mp5 zanim wyjadę na wakacje. Teraz mam nadzieję, że zobaczę swój karabin jak z nich wrócę (siedzę w Anglii do 27 września). Holmes, mam nadzieję, że się nie zawiodę tym razem, bo 6miesięcy na zamówienie to będzie już 'lekka' przesada

Link to post
Share on other sites
×
×
  • Create New...