BonuS Posted June 8, 2008 Report Share Posted June 8, 2008 Wiecie, gdzie można dostać składane nosza? Albo jakiś "substytut" tak aby nie angażować do tachanie na materiale 6ciu ludzi. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted June 8, 2008 Report Share Posted June 8, 2008 Dostać to nie wiem. Kupić zwykle na allegro. Quote Link to post Share on other sites
lup Posted June 8, 2008 Report Share Posted June 8, 2008 (edited) Noszy polowych możesz mieć z grubsza 3 rodzaje: 1. tradycyjne z dwoma "rurami" połączonymi płachtą, 2. takie jak powyżej, ale "rury" są składane i wygodniej to idzie nieść w lesie a nawet upiąć gdzieś na plecach, 3. samą płachtę do której zawsze mozesz jakieś kije dotroczyć i w ten sposób dźwigac np we dwóch a nie sześciu. Pierwsze - allegro i sklepy medyczne lub w demobilu czasami, ale RZadko trafiają sie nasze polskie najczęściej z OC. Inne są zwykle w mało kamuflujących kolorach. Moze są jakieś sklepy internetowe stricte dla OC? Drugie to spora RZadkość do zakupu indywidualnego i bywają drogie. Raz widziałem takie w jakimś sklepie z militariami jako eksponat i tyle (inne niż pomarańczowe :) ). Najtańsze są te ostatnie (Bundeswehry w demobilach albo np. Miwo robi takie). Nowsze wersje mają dodatkowe troki do mocowania rannego i o ile nie użyjesz jakiś suchych kijaszków albo zbyt cieNkich to spokojnie dają radę. Inna sprawa, ze przygotowanie takich drążków zabiera trochę czasu i musisz zużyć trochę lasu co nie zawsze jest wskazane. Kiedyś w harcerstwie (choć sam nigdy harcerzem nie byłem :) ) widziałem patent z pałatki dwóch kijów i kilku metrów sznurka. Też dało się to obsługiwac we dwóch pod warunkiem, ze nie niosłeś najcięższego z grupy. Edited June 8, 2008 by Foka Quote Link to post Share on other sites
hegemon Posted June 8, 2008 Report Share Posted June 8, 2008 http://www.miwo-military.pl/?p=8.92.LEKKIE...3.MIWO-MILITARY Quote Link to post Share on other sites
Renata Michalik Posted June 13, 2008 Report Share Posted June 13, 2008 http://www.miwo-military.pl/?p=8.92.LEKKIE...3.MIWO-MILITARY Od kilku miesięcy nasze nosze mają wszyte troki stabilizujące poszkodowanego, co okazało się "strzałem w dziesiątkę". Quote Link to post Share on other sites
EMT Posted January 31, 2009 Report Share Posted January 31, 2009 http://www.allegro.pl/item543762442_nosze_...ie_ydc_1a4.html Polecam te nosze - są składane i w dodatku z torbą na plecy. Quote Link to post Share on other sites
dr_wisla Posted January 31, 2009 Report Share Posted January 31, 2009 Obawiam się, że średnio by się one do Airsoftowych warunków nadały.. Są to raczej typowo ratownicze nosze, dla patałachów co nogi łamią na prostej drodze ; ) Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted February 1, 2009 Report Share Posted February 1, 2009 A mówią, że na allegro zawsze jest taniej ;) http://sklep.c-r-m.pl/?17,nosze-lekkie-ydc1a4 Quote Link to post Share on other sites
Churchill_MD Posted September 26, 2009 Report Share Posted September 26, 2009 Talon II Combat Stretcher świetne, ale duże i ciężkie. Polecałbym do patroli zmotoryzowanych ;-) BLACKHAWK Fast Attack Tactical Litter akurat te posiadam wydają się wygodniejsze niż te powyżej. Nie wiem jak z wytrzymałością przy probie samodzielnej ewakuacji chorego (ciągnięcie po ziemi). są znacznie większe niż Phantom, ale super jeśli chodzi o samodzielną ewakuację chorego. Gdybym miał w tej chwili wybierać, to wybrałbym te właśnie dla medyka, ale Phantomy dla każdego z członków grupy (coś w rodzaju standardowego wyposażenia). Oczywiście to tylko propozycje, a nie reklama ;-). Podobne produkty są w ofercie innych producentów: np. Ferno Tactical Litter, Ranger Sked. Quote Link to post Share on other sites
SebaSoltys Posted September 28, 2009 Report Share Posted September 28, 2009 Ja od około 6 miesięcy noszę do lasu i używam takich: http://www.outdoorgb.com/p/tasmanian_tiger_rescue_mat/ z tym tylko zastrzeżeniem ,ze jak dotychczas używałem ich tylko jako hamak (i obym nie musiał się zapoznawać z ich funkcja ratowniczą). Ogólnie w miarę lekkie (jak na tego typu rozwiązania, bardzo "pancernie" wykonane, wygodne w przenoszeniu (ale najlepiej jak jest czterech noszowych). Posiadają swego rodzaju "kieszonkę" na nogi poszkodowanego, aby się on nie zsunął z noszy. Jak dla mnie idealne rozwiązanie dla ludzi szukających przemiotów łączących kilka funkcji użytkowych ( z zastrzeżeniem ich ograniczenie w każdym z tych działań). Quote Link to post Share on other sites
hoopak Posted October 17, 2009 Report Share Posted October 17, 2009 Zależy od zastosowania. Bo jeśli o tak, żeby było fajnie, to oczywiście nosze które koledzy wymienili są ok, ale przy działaniach ratowniczych wg. mnie bardziej funkcjonalna i bezpieczna będzie zwykła stara decha ortopedyczna. Pozdro, hoopak. Quote Link to post Share on other sites
Churchill_MD Posted October 18, 2009 Report Share Posted October 18, 2009 Rozumiem, że ta rada odnosi się do służb ratowniczych, które... już używają desek ortopedycznych ;-) Fakt: nie zostało sprecyzowane do czego konkretnie mają być wykorzystywane nosze, ale myślałem, że chodzi o coś z odcieniem militarnym. W tym przypadku żółta, czy pomarańczowa decha... no wiesz o co chodzi ;-) Widziałem zielone/zielonkawe, ale w kamo jeszcze nie. Może ktoś widział? Aha, te nosze (zapewniam Cię) nie są robione po to, aby "było fajnie" ;-) P.S. Jeśli ma być lekko i szybko (do ewakuacji, wyciągania lub opuszczania delikwenta na linie), to jeśli nie ma ku temu przeciwwskazań (podejrzenie uszkodzenia kręgosłupa - rzadko się zdarzające na polu walki), to możemy użyć "szybkiej uprzęży". Sama taśma jest lekka i nie zajmuje dużo miejsca ;-) Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted October 19, 2009 Report Share Posted October 19, 2009 Kolor to nie problem, technologię produkcji farb człowiek opanował dość dawno. Problemem w działaniach polowych jest rozmiar deski. Quote Link to post Share on other sites
Churchill_MD Posted October 19, 2009 Report Share Posted October 19, 2009 Dobra... Czy te farby nie oblezą z czasem? A jeśli oblezą, to zapraszam Cię abyś ujrzał twarze diabłów, bo takie miny będą miały Panie w np. gabinecie TK jeśli uwalisz im sprzęt takimi resztkami farby ;-) (nie obrażając Pań z naszego TK). Dla mniej zorientowanych (Foka - wiem, że wiesz): z takiej deski nie zdejmuje się gościa, dopóki nie wykluczy się urazu kręgosłupa. Ale problem się rozwiązał: znalazłem deskę w oliwce. Ale nie kupię ;-) Zresztą cały problem w działaniach polowych ma w sumie niewielkie znaczenie - urazy kręgosłupa to niewielki odsetek zdarzeń i transport chorego poza sporadycznymi przypadkami (kiedy czeka się na wyspecjalizowaną pomoc - a wtedy kolor deski nie ma znaczenia) nie musi się odbywać na desce. Quote Link to post Share on other sites
ross154 Posted October 20, 2009 Report Share Posted October 20, 2009 (edited) Zainteresuj się czymś takim http://sklep.fort.send.pl/go/_info/?id=1124 Może pełnić rolę bivi/noszy/hamaka. ew, jak pacjent na noszach padnie to wystarczy zaciągnąć zamek do końca ;) Edited October 20, 2009 by ross154 Quote Link to post Share on other sites
Churchill_MD Posted October 20, 2009 Report Share Posted October 20, 2009 Może uznasz to za przesadzoną reakcję z mojej strony, ale: byłeś kiedyś świadkiem czyjejś śmierci w dramatycznych warunkach? Jeśli nawet nie, to powinieneś się szybko zreflektować i poprosić moderatora o wykasowanie swojego postu (wzgl. sam wyciąć ostatni niby żarcik). A potem poprosić los o to, aby takie nieszczęście Cię nigdy nie spotkało. Quote Link to post Share on other sites
Guest Kret Posted October 20, 2009 Report Share Posted October 20, 2009 Churchill, a nie lepsza bylaby deska SKED po prostu? http://www.skedco.com/default.aspx?categoryID=2 Quote Link to post Share on other sites
Churchill_MD Posted October 20, 2009 Report Share Posted October 20, 2009 Podobne produkty są w ofercie innych producentów: np. Ferno Tactical Litter, Ranger Sked. ;-) Ale jeśli chodzi Ci o Ranger Sked, to tak naprawdę nie jest to deska, tylko dość sztywna mata (?), na której łatwo się ciągnie rannego po glebie. Nie jest jednak na tyle sztywna, żeby stabilizować kręgosłup. Jest zresztą bardzo podobna do Foxtrotów. Quote Link to post Share on other sites
grzechu007 Posted October 21, 2009 Report Share Posted October 21, 2009 (edited) Tak bo to niedzielni komandosi którzy z pierwszą pomocą mają tyle wspólnego że "grają" role "medyka" w jakiś milsimach i co najwyżej są po dziwnych kursach udzielania pomocy Edited October 21, 2009 by grzechu007 Quote Link to post Share on other sites
Churchill_MD Posted October 21, 2009 Report Share Posted October 21, 2009 czemu dziwnych? Quote Link to post Share on other sites
grzechu007 Posted October 21, 2009 Report Share Posted October 21, 2009 np dziwnych bo robionych przez przypadkowych ludzi lub pck wg wytycznych sprzed x czasu bo i z takim czymś się już zetknąłem Quote Link to post Share on other sites
ross154 Posted October 21, 2009 Report Share Posted October 21, 2009 (edited) Może uznasz to za przesadzoną reakcję z mojej strony, ale: byłeś kiedyś świadkiem czyjejś śmierci w dramatycznych warunkach? Jeśli nawet nie, to powinieneś się szybko zreflektować i poprosić moderatora o wykasowanie swojego postu (wzgl. sam wyciąć ostatni niby żarcik). A potem poprosić los o to, aby takie nieszczęście Cię nigdy nie spotkało. Uznaje Twoja reakcje za przesadną. Wór workiem jak go użyjesz twoja sprawa. Edited October 21, 2009 by ross154 Quote Link to post Share on other sites
grzechu007 Posted October 21, 2009 Report Share Posted October 21, 2009 akurat przeznaczenie tego worka jak sama nazwa wskazuje jest do przechowywania zwłok a nie noszenia na nim poszkodowanego, no chyba że jest jakaś ekstremalna sytuacja i nie ma innej możliwości transportu, chciałbyś sam być transportowany w worku na zwłoki, pewnie nie. Quote Link to post Share on other sites
ross154 Posted October 21, 2009 Report Share Posted October 21, 2009 Wór służy nie do przechowywania a do przenoszenia, może go dźwigać 6 os. Pytanie brzmiało: Wiecie, gdzie można dostać składane nosza? Albo jakiś "substytut" tak aby nie angażować do tachanie na materiale 6ciu ludzi. Podałem taki "substytut". Rozumiem osoby którym będzie przeszkadzało pierwotnie zastosowanie tego wora nie mniej inne osoby mogą zastosować go do swoich celów. Quote Link to post Share on other sites
grzechu007 Posted October 21, 2009 Report Share Posted October 21, 2009 (edited) Wyraziłem się wiec nie dość precyzyjnie worek na zwłoki jest to tymczasowego przechowywania i przenoszenia zwłok. Rzeczą oczywistą jest że ma 6 uchwytów jakoś przecież trzeba to przenieść, można nosić w 6 jak jest ktoś otyły, gdyby nie było uchwytów trudno by było to dźwignąć, poza tym temat jest o noszach a nie o worku na zwłoki, jednakże musiałem zabrać głos jak czytam takie poronione pomysły. Obyś ty nigdy jak będziesz poszkodowany nie był przenoszony w worku na zwłoki. Edited October 21, 2009 by grzechu007 Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.