Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Fallout 3 w akcji


Recommended Posts

święta racja Prezes z tymi statystykami... tak samo "Szczęście" ... mimo, że mam na "1" (jak zawsze we wszystkich częściach, później rekompensowałem sobie to perkami) to trafienia krytyczne i tak są wyjątkowo za często.

 

A właśnie płynne levelowanie opponentów... co to ma być... ja w F1 i F2 jadąc od razu na zachód trafiałem na jakiś super mutantów i innych sługusów gdzie niemożliwe było przejście obok nich bez śmierci.. a tutaj co.. ja z gazrurką moge wybić całą gromade (AŻ 4 Sztuki Super MUTANTÓW! bo taka maksymalna gromada)

 

PS: czy można już odebrać w empikach tą edycje kolekcojnerską?

Edited by Flame
Link to post
Share on other sites
  • Replies 225
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Wczoraj zakupiłem i... po powrocie do domu o 23 grałem do 2 w nocy. Klimat mi pasuje, mimo braku starego rzutu z poprzednich części, jestem za. Gram na XBoxie, ale wygodne międzymordzie użytkownika pozwala na przyjemną zabawę. Śmiesznie wygląda walka turowa z oczu naszego bohatera, lokacje są w miare dopracowane. Gra w wersji konsolowej ma czasami bug'i grafiki, ale jest ich niewiele. Dla kwawolubych graczy są odpadające kończyny i główki. Gość w sklepie, gdzie kupowałem F3, powiedział, że można liczyć na 200 godzin zabawy. Wszystko zapewne zależy od stopnia trudności i umiejętności gracza.

Link to post
Share on other sites

Ja przedwczoraj skończyłem fallouta, ogólnie cała gra mi się podobała, niesamowity klimat, ciekawy wygląd pustkowi, interesujące niektóre postaci NPC. Ale samo zakończnie było rozczarowujące, wykonałem zadanie i nagle pojawiły się plansze informujące o tym co zrobiłem na pustkowiach itp a potem napisy (kończyłem grę negatywną postacią, może jak się konczy pozytywną wygląda to trochę inaczej).

Link to post
Share on other sites

Najbardziej wkurzają mnie wałki z karmą. Jeżeli weźmiesz perka "Lawbringer", narobisz syfu a potem poszwędasz się po pustkowiach i zaczniesz likwidować raidersów, pachołków Enklawy itd., to z "Very Evil" nagle awansujesz na "Very Good" (bo raidersów się szwęda na pęczki, kiedyś uzbierało mi się ponad 50 palców do odniesienia szefowej Regulatorsów).

Link to post
Share on other sites

Zaraz weźmie mnie cholera na "stabilność" tej gry. Trzeci raz wywaliła się bez słowa do Windozy. Tradycyjnie bez zauważalnego powodu.

Co do "nazwa zobowiązuje", to klimat jest zachowany, eksploracja jest lepsza niż wcześniej, a powodów do używania umiejętności jest mnóstwo (przez całego Fallouta 2 nie znalazłem żadnego powodu do użycia np. Science'a, Lockpick raptem parę razy, a od Repaira był Vic, który ochoczo leciał do każdej pierdoły). Co boli, to mało questów - ludzie, jest pierdylion lokacji, stacje radiowe, cuda wianki na badylu, co szkodzi dać np. małego, banalnego questa z przyniesieniem lekarstw do jakiejś wiochy po tym, jak uruchomimy przekaźnik i usłyszymy w radio wiadomość? To już ja dla sportu szlajam się po mapie wypatrując pustych trójkącików na kompasie, a nuż coś fajnego się znajdzie.

Link to post
Share on other sites

Podpowiem tylko, że wydostanie się z "Matrixa" można przejść na dwa sposoby. Pierwszym (dość dobrze już opisanym tutaj) jest wykonywanie poleceń dziewczynki. Drugi (który równa się z zabiciem wszystkich "podłączonych") jest taki :

-Szukamy opuszczonego domu. Wchodzimy do środka. Interesuje nas tylko pomieszczenie pierwsze. Są tam różne elementy. Klikamy na nie, wygrywając melodyjkę. I to tyle. Podpowiem tylko, że melodyjka "wraca" do przedmiotów już klikniętych, co za tym idzie np : Mając przedmiot 1, 2 i 3 melodyjka może wyglądać "1,3,1,2" :) [Gra o popełnionym błędzie w układzie sygnalizuje dźwiękiem]

Link to post
Share on other sites

Wybacz, ale w takim razie nie grałeś w F2, po prostu go właczyłeś.

Nie, po prostu moja postać była fizolem korzystającym z "shotgun diplomacy" i przez większość problemów się przestrzeliwała albo w inny sposób rozwiązywała je metodą "chamus pospolitus". Sierra Army Depot nawet nie odwiedziłem, z wszczepów nie korzystałem, i jakoś to szło. Problem pojawił się dopiero pod koniec, kiedy miałem problemy na platformie wiertniczej, bo moja postać dysponowała zbyt małą siłą ognia.
Link to post
Share on other sites

Do Horrigana nawet strzału nie oddałem. Wystarczyło użyć komputera do przeprogramowania wieżyczek. I już jedno zastosowanie dla science mamy :]

Oj mało questów w F3. Może scena graczy się wykaże, bo furtek wiele zostało otwartych, a nigdzie jak na razie nie prowadzą.

Link to post
Share on other sites

Gra jest absulutnie niegrywalna. Crashe mam co chwile, wywala mnie do pulpitu, sejwy się psują, więc startuje praktycznie co crash z jednego działającego sejwu. Po prostu dramat. Sama gra? Jest średnia, żeby nie powiedzieć beznadziejna.

Link to post
Share on other sites

Gram w Fallouta 3 i muszę powiedzieć, że gra jest godna poprzedników. Co niektórzy narzekają, że jest zupełnie inny. Ja jednak sądzę, ze gry nie dało się przenieść w 3D lepiej. Nie wiem co byście chcieli zrobić, ale nie da się zrobić tego lepiej.

 

Jednak znaczącym problemem jest dla mnie "niszowatość'. Otóż, zaczynamy przygodę w Skarbcu i myślimy"jak będzie fajnie". A okazuje się, że jest to góra kilkadziesiąt korytarzy i drzwi.

Idę do Megaton. Myślę, że to już jakaś ostoja cywilizacji a tu"wiocha".

Potem idę do budynku radia. To myślę, że cały budynek nadawczy, a tu po zabiciu kilkunastu mutantów.... Parę pokoi.

No to idę do River City. Myślę, lotniskowiec, ale fajnie będzie, a tu kilkanaście pokoi. Żadnych emocjonujących rzeczy.

Tą sama wadę, chociaż mniejsza, ma Oblivion. Cóż, panowie z Bethesdy nigdy nie mogli zrobić WOW na ekranie.

 

Inną wkurzającą rzeczą jest brak muzyki. To znaczy I don`t meen to put the world on fire... i tyle.

 

W innych aspektach gra jest idealna i bardzo ją polecam.

Link to post
Share on other sites

Od wczoraj F3 nie znaczy dla mnie nic :]

 

Teraz liczy się tylko Project V13 - robiony przez Interplay :] Zobaczymy co powstanie.

 

Taaa, tylko ile będzie trzeba czekać :/ Może Fallen Earth powstanie szybciej... A na osłodę może jednak Fallout 3 - lepszy rydz niż nic. Bo tak między bogiem a prawdą to projektów gier post-nuklearnych było multum, ale żaden nie został doprowadzony do końca.

Edited by nockeer
Link to post
Share on other sites
Od wczoraj F3 nie znaczy dla mnie nic :]

 

Teraz liczy się tylko Project V13 - robiony przez Interplay :] Zobaczymy co powstanie.

Powstanie Fallout Online, z głupimi trzynastolatkami żebrzącymi o kapsle, griefującymi kogo popadnie i w ogóle będzie taki zsyp, że szkoda gadać. Happy now? ;)

Inną wkurzającą rzeczą jest brak muzyki. To znaczy I don`t meen to put the world on fire... i tyle.
Jak nie ma, jak jest? Tylko trzeba się wsłuchać. Jest muzyka, taka w stylu Fallouta, tylko cicho i nie zawsze. Na pewno włącza się podczas walki i czasami podczas pętania się po pustyni.
Link to post
Share on other sites

Powstanie Fallout Online, z głupimi trzynastolatkami żebrzącymi o kapsle, griefującymi kogo popadnie i w ogóle będzie taki zsyp, że szkoda gadać. Happy now? ;)

No to się założy Ridersów i się będzie młócić :D

Przynajmniej jest nadzieja ;-)

Link to post
Share on other sites

Jak nie ma, jak jest? Tylko trzeba się wsłuchać. Jest muzyka, taka w stylu Fallouta, tylko cicho i nie zawsze. Na pewno włącza się podczas walki i czasami podczas pętania się po pustyni.

 

Muzyka jest cały czas, default'owo est cichutka tak aby nie przeszkadzała - starczy pogłośnić.

Poza tym jest jeszcze GNR gdzie lecą świetne stare kawałki, np. Maybe z F1. Notabene - numer z intro F3 jest tej samej kapeli :)

 

Gra jest absulutnie niegrywalna. Crashe mam co chwile, wywala mnie do pulpitu, sejwy się psują, więc startuje praktycznie co crash z jednego działającego sejwu. Po prostu dramat. Sama gra? Jest średnia, żeby nie powiedzieć beznadziejna.

 

Z tego co wiem (praktycznie wszyscy moi znajomi kupili F3) jesteś jedynym, który ma taki problem. Owszem gra się czasem w%&%* przy zamykaniu, ale to załatwiono patchem sprzed kilku dni. Słowem, albo masz kłopot ze swoim sprzętem albo spiratowałeś grę. W drugim przypadku - po prostu się nie odzywaj, bo nie masz moralnego prawa do krytyki.

Edited by Cien
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...