Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Well MR777 Commando, czyli G3 RIS


Recommended Posts

W poszukiwaniu taniego karabinka, oglądając ładnie wyglądające AK cymy, które stockowo nadaje się tylko na ściane, niewygodne i łamliwe eMki, G36 DE, które ma bardzo nieprecyzyjną lufę i łamliwy naciąg oraz dziwne pistolety maszynowe wella serii MP5 A7 i A8, sięgnąłem po coś czemu wcześniej jakos się nie przyglądałem, a na zdjeciach wygląda masywnie i obiecująco. Zamówiłem więc niezwłocznie to MR777 Commando od Wella ( G3 RIS) za 70 złociszy. Otóż po rozpakowaniu moim oczom ukazała się replika, uczucia mieszane :poddanie: Kolba zbyt krótka żeby się złożyć, rzecz jasna kolimator i laser, choć świecą to nie mają regulacji, płomiennik, który psuje jakąś tam celność... masakra :-F Nie poddałem się jednak i szukając zalet odnalazłem dobrej jakości abs, elementy wewnętrzne z dużą tolerancją na wzmacnianie sprężyny ( min. metalowa dźwignia przeładowania), niesamowicie uproszczona konstrukcję i latarkę która nie tylko świeci, ale dobrze świeci :uśmiech:

Oczywiście nie ma Hop Upa, jednak odnalazłem w tym zaletę, w zimie będę miał najlepszą replikę jak przyjdzie mróz :twisted: Obecnie lufę wymieniłem na alu rurkę od mossberga AGM, która mnie wręcz urzekła ( myslałem że będzie gorsza), sprężynę ścisnąłem o +/- 4mm, płomiennik został wewnętrznie wzbogacony o rurkę 8,5mm ( w tę rurkę wchodzi dłuższa lufa i płomiennik się nie chwieje), kolbę wzbogaciłem drewnianym przedłuzeniem ze stopką od wiatrówki, całość zakryta metrami taśmy izolacyjnej w kolorze czarnym. Co do wagi to stockowo jest naprawdę źle, jednak do kolby ( i tylko do niej) mozna czegoś napchać, mój waży po dociążeniu około 3 kilo. Nie chcąc sie poddać i spisać laser i kolimator na straty, ustawiłem je na montarzu, efekt znakomity ;-) Jest w mojej miejscówce pewne drzewko o cienkim pniu oddalone od miejsca, gdzie się do niego strzela o jakieś 25 metrów. Celny strzał w to drzewko jest zarezerwowany tylko dla mossbergów AGM, gdyż cokolwiek szotganiastego od DE wymięka. Do rzeczy. Nakierowując moją czerwoną plamkę na drzewko trafiam je z mojego karabinku za każdym razem. Puszka po piwie dostaje z 15 metrów bez większych sprzeciwów. Nie wspomniałem jeszcze o tym że karabinek ( akurat w moim przypadku) wygląda bardzo atrakcyjnie, można by rzec ,, kustom" za 70zł :wink: Jest rzecz, o której nie wspomniałem. Mianowicie magazynek po wsadzeniu do gniazda sie odlokowuje i gdy sie nie odciągnie prowadnicy kulek przed wyciągnięciem maga, a są w nim kulki to wylecą. To daje nam ogromne możliwości... mianowicie takie, że jak się usunie kilka kawałków scianek plastikowych, w miejscu gdzie jest początek lufy i podajnik kulek to można wsadzić cały regulowany Hop Up od Mossberga! Ja tego nie robiłem, bo zwyczajnie się bałem ze mi sie nie uda :roll: Co za tym idzie, gdyby jakiś majster klepka w ten karabin wsadził regulowany Hop Up od AGM, lufę preckę, spokojnie 7mm ściskania sprężyny, to zrobiłby taką pseudo snajperkę z taniaka, jakiej świat nie widział 8-) Wobec tego polecam ten karabinek dla WSZYSTKICH! ;-)

Link to post
Share on other sites

Do Bajecznego: Drzewko jest tak cienkie, jak słup wysokiego napięcia, a odległość mierzyłem suwmiarką :-P Nie no na serio to drzewko mogę grubością pnia porównać do dwóch grubości stalowej rurki od znaku drogowego ( wiem że to nie zbyt precyzyjne określenie, ale ciężko mi porównać do czego pień młodziutkiego drzewka może być zbliżony grubością, a z linijką go nie będę mierzył, bo całkiem mi nie odbiło). Co do odległości to ani nie jakąś superdługą taśmą, ani nie suwniarką, ani nie na oko, tylko ,, krokami", jeden krok to jeden metr. 4/5 mierzących zrobiło 26 dużych kroków. Dla wspólnego rozumienia: słowo, którego użyłem w opisie repliki, tj. ,, kustom" było w żartobliwym kontekście kasy za którą go nabyłem i wkład pracy jaki w niego włożyłem. Inteligentne osoby nie napiszą mi czegoś w stylu ,, Aś ty gópi, bo za 7 dych kóstoma ni bedzie", ponieważ z tym ,, kustomem" to ja żartowałem :uśmiech: Jak wcześniej mówiłem, że karabinek wygląda efektywnie to miałem na myśli cenę i ,, jakość". W porównaniu do np. znakomitego G36C Classic Army to ten mój G3 nie jest nic wart. :-F Odnośnie pytania ,, Jak to ja niby wyciagnąłem lufę z komory Hopsiupa?" to ja odpowiem, ze najpierw wyciągnąłem lufę wraz z przytwierdzona do niej tulejką z głównego mechanizmu, a sama tulejka miała wycięcie w którym był pewien półksiężyc, który utrzymywał lufę na swoim miejscu. Zwróćcie uwagę na okrągło przebiegające wyżłobienie w tylnej części lufy, to właśnie w nie wchodzi ten półksiężyc. Mianowicie, po usunięciu półksiężyca lufa jest wolna ;-) Wracajac do zdjęć, to nie mam zdjęć jego bebechów, nie chce mi się go rozbierać, a zdjęciami mojego ,, kłóstoma" nie chcę sie błaźnić. Poprzedni opis zamieściłem nie poto żeby się pochwalić, tylko żeby błądzący początkujący ( tacy jak ja wcześniej) nie błądzili, tylko brali na początek G3 RIS od Wella, robili very, very light tuning i się strzelali. :uśmiech:

Link to post
Share on other sites

A odnośnie magazynka, to nie mówiłem o ,, grzechotce" obecnej w seri M. Mój mag ma jedną komorę mieszczącą 20 kulek. Magazynek posiada blokadę prowadnicy kulek w magu w górnej jego cześci. Nie posiada zabezpieczenia przed wypadaniem kulek, kiedy prowadnica jest zwolniona. Ma to plus, że się go błyskawicznie ładuje, tj. odciągasz prowadnice, potem wsypujesz kulki do jednej, jedynej komory, tej o której wspominałem. Kolejny plus jest taki że podczas przeróbek możnaby było to tak dopasować, zeby wylot kulek w magu stykał sie z podajnikiem kulek od hopsiupa mossberga AGM ( tj. rureczki). Minusy są takie, że o dodatkowym magu można zapomnieć, bo jak prowadnica jest odciągnięta, to kulki się ,, wytrzepią" podczas biegu, jak jest nieodciągnięta to kulki zwyczajnie się nie da włożyć. :???:

Link to post
Share on other sites

Cóż, jak widać zdjęcia z komórki nie są najlepsiejsze, ale w sumie dobrze że szczegółów (plastikowości) repliki nie widać, grunt to sylwetka :-P Laser zamontowany na górnej szynie przed ,,kolimatorem", bo tylko na górnej szynie optymalnie dało się go wyregulować. Kolimator jest tak ustawiony na montarzu, że laserek z przodu nie przeszkadza. Na jednym ze zdjęć widać działanie latarki. W kompletnych ciemnościach można dokładnie oświetlić ścianę z około 10m. Na zdjęciu pokazane jak latareczka oświetla ścianę z około 5m, lecz zdjęcie jest słabej jakości i nie widać tego, co widać w realu. Latarka, jak na zabawkowy dodatek do karabinku jest niezła. Są też zdjęcia magazynka i kolby. Kolba może nie jest super estetyczna, ale nie zapominajmy że do stockowej plastikowej kolby przykręciłem na śrubach drewniany klocek i choć długo dłubałem przy tym pilnikiem to nie dało się tego idealnie dopasować. Pozostała taśma izolacyjna. Na końcu stopka kolby od wiatrówki. Całość niezła jak na tę cenę. Mogłem włożyć więcej czasu, kasy itp. i mogła by być lepsza, jednak wolałem włożyć tylko minimum po to aby poprostu nadawała się do użytku. :uśmiech:

Link to post
Share on other sites
  • 8 months later...

Witam,

Mam kilka pytać odnośnie tej broni, zakupiłem ja niedawno, jeszcze nie zdążyłem jej wydobyć z kartonu,ale tak się zastanawiam, jakby kolimator zamienić na jakąś lunete?? Np. 4x20 (wiatrówkową) z montażem na szynę 22mm. Jaką szynę posiada ta broń?? Nie będzie z tego może prawdziwej snajperki,ale pytam z ciekawości. I jeszcze pytanie w kwestii magazynka. Jak już napisałeś,że o "dodatkowym magazynku można zapomnieć", naprawdę,żadnego magazynku nie da rady dopasować??

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Z tego co pamiętam to szyna od lunetki wiatrówkowskiej nie pasowała. Poza tym luneta w przypadku tej repliki nie jest praktyczna :) Z takiej zabawki to można jedynie celować po lufie. Co do magazynka to nie miał on zabezpieczenia przed wypadaniem kulek. Od góry był poprostu dziubek, a ładowało się go w sposób taki że odciagało się sprężynę dociskową kulek, ona się blokowała, potem wsypywało się kulki i po włożeniu do gniazda blokada się sama odblokowywała. Dlaczego o dodatkowym magazynku można zapomnieć? Ponieważ kiedy jest sprężyna dociskająca kulki zablokowana to kulki mogą swobodnie wypadać przez wyżej wspominany dziubek. Poza tym łatwo ją odblokować przypadkowo (wtedy kulki są wystrzeliwywane z maga, fontanna), ponieważ przycisk odblokowywujący znajduje się w górnej częsci maga. Kiedy zaś sprężyna dociskająca jest odblkowana to poprostu kulek nie zładujesz ;)

Edited by Burt15
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...