Cornold Posted December 22, 2008 Report Share Posted December 22, 2008 Nie wiedziałem gdzie zamieścić ten temat, bo proca, ani kusza nie są bronią palną :/ zaryzykuje i temat umieszczę tutaj, jeśli jest bez sensu to proszę o jego usunięcie. Jednak ten temat mnie nurtuje od dłuższego czasu. Znajomy opowiedział mi kiedyś o jakiejś bodajże Węgierskiej Jednostce AT która w swoim arsenale posiada proce, w wykorzystanie kusz mi łatwiej jest uwierzyć. Długo szukałem informacji na temat takiej "Antyterrorystycznej" procy, ale nic nie nalazłem. Jeśli nie znacie żadnych przykładów takiego wykorzystania tej ręcznej katapulty to temat należy traktować jako mit. Będę wdzięczny za pomoc w tym temacie. Quote Link to post Share on other sites
vitjaz Posted December 22, 2008 Report Share Posted December 22, 2008 Na początku formowania navy seal brało kusze, zakupiono je z myślą cichego zdejmowania wartowników. Był to okres przed/w trakcie Vietnamu. Pamiętam to z książki, jak chcesz moge poszukać i podać tytuł, autora. Quote Link to post Share on other sites
sisi Posted December 22, 2008 Report Share Posted December 22, 2008 (edited) Mój kolega był w jednostce w której miał podwydział kuszę "na papierze". Oficjalnie widział ją w gablocie. Raz tylko w Drawsku podczas jakiś manewrów 10 wybrańców odszpejowało się na maxa (w tym on bo znał dowódcę jednostki i miał to szczęście) i był pokaz tego co polskie wojsko niby ma i "używa". Miał także wtedy kuszę przy sobie ale i miał zakaz wyciągania jej z kabury (używana miała być najcząściej do wystrzeliwania haków z linką albo cichego uciszania niby wrogów). Nigdy nie ćwiczył na niej bo bełty były niby za drogie. W tym czasie jak normalni szaracy w stalowych garnkach zobaczyli ich (a oni w kewlarach) to nie mogli uwieżyć że oni są z polskiego wojska (no kumpel i reszta też). Robili prezentacje dla sojuszniczych wojsk a potem grzecznie oddać sprzet z powrotem do gablot. BTW. Hehehe... Od razu przypomniały mi się z drugiej strony manewry lotnicze z brytyjczyczykami... Inny mój kolega na pytanie dowódcy jednostki na zbiórce kto potrafi pisać i gadać po angielsku zgłosił się. I został głównym łącznikiem sił sojuszniczych (SIC!). Dostał zagraniczny sprzęt do łączności (taki niby laptop z radiem - nie wiem jak to się nazywa) ale dzięki temu mógł koordynować działania pomiędzy naszymi maszynami a zachodnimi na lotnisku. No i BTW. dostał zakaz zdzierania folii z monitora i kawiatury a i nie zamocno wciskać klawiszy. Na szczęście kumpel odsunął pomysł jego dowódcy a propo tego by wyłĄczać moduł aby oszczędzać go (wiadomo wyłączony nie działa, no i nie ma jak się z lotniskiem skontaktować). :D Edited December 22, 2008 by Foka Quote Link to post Share on other sites
Gondoller Posted December 22, 2008 Report Share Posted December 22, 2008 Co do procy, to ja jakoś nie słyszałem. A kusze - fakt, jakby nie patrzeć to to jest diabelnie skuteczna broń nawet na spore dystanse. i co ważne cicha - piśnięcie wytłumionej palnej a ledwo słyszalny już z 1,5m dźwięk naciągu to różnica. Quote Link to post Share on other sites
Cornold Posted December 23, 2008 Author Report Share Posted December 23, 2008 Dzięki Vitjaz nie musisz szukać tych informacji :) Dzięki za odpowiedzi, jednak kusza to kusza, jak by nie patrzeć wykorzystywana jest od wieków, na pewno szajowo jest dostać bełtem, ale ktoś taki jeszcze sobie na 100% pokrzyczy zanim zejdzie, albo ktoś pomoże mu zejść. Bardziej chodziło mi o tą nieszczęsną procę, wiem że w Palestynie używają proc Dawida, ale ludzie z ulicy to nie JS, ani AT, ani nawet regularna armia ;) Wiem że dobra proca gumowa, może miotać pociski z energia przekraczającą 100J co zdecydowanie wystarczy żeby zrobić komuś kuku. Będę szukał dalej i czekał na Wasze odpowiedzi :) Quote Link to post Share on other sites
7.62 Posted December 25, 2008 Report Share Posted December 25, 2008 Radziecki specnaz podobno używał kusz, ale opisywał to Suworow, więc nie można wierzyć na 100% Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted December 27, 2008 Report Share Posted December 27, 2008 Nie wiem jak w jednostkach AT ale w spec siłach jestem prawie pewien, że zdażają się takie wynalazki jak proce. Dlaczego tak sądzę, skoro potrafią nauczać jak walczyć saperką, jak łowić ryby ościeniem itp to dlaczego nie jak upolować sobie małego schabowego za pomocą procy ;) Stawiałbym raczej na wykorzystanie tego typu sprzętu typowo surwiwalowo niż bojowo. Quote Link to post Share on other sites
Evans Posted January 7, 2009 Report Share Posted January 7, 2009 Tak się składa, że kusza JEST bronią palną. Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 21 maja 1999 roku dotyczącej broni i amunicji, każda broń,która jest w stanie wystrzelić pocisk z energią kinetyczną większą niż ( nie pamiętam już ilu ) dżuli. Łuk do broni palnej się nie zalicza, bo nie ma takich osiągów, natomiast kusza spokojnie równa a nawet przewyższa granicę. Pozdrawiam :) Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 7, 2009 Report Share Posted January 7, 2009 O matko, takich bzdur to ja jeszcze w życiu nie widziałem... Weź Ty człowieku myśl co piszesz, bo oczy wysychają jak się czyta. Quote Link to post Share on other sites
Sokół Posted January 7, 2009 Report Share Posted January 7, 2009 Tak się składa, że kusza JEST bronią palną. Zgodnie z przepisami ustawy z dnia 21 maja 1999 roku dotyczącej broni i amunicji, każda broń,która jest w stanie wystrzelić pocisk z energią kinetyczną większą niż ( nie pamiętam już ilu ) dżuli. Łuk do broni palnej się nie zalicza, bo nie ma takich osiągów, natomiast kusza spokojnie równa a nawet przewyższa granicę. Pozdrawiam :) ŻE K.....A CO :!: Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted January 7, 2009 Report Share Posted January 7, 2009 a) Nie bronią palną. b) 17J. c) Chyba łuk też przekracza 17J. Jak się dobrze naciągnie. Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 7, 2009 Report Share Posted January 7, 2009 Chyba łuk też przekracza 17J. Jak się dobrze naciągnie.Ty też się nie pogrążaj... Jakie to ma znaczenie? Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted January 7, 2009 Report Share Posted January 7, 2009 Całkowicie żadne. Tylko korektę błędów zrobiłem. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted January 7, 2009 Report Share Posted January 7, 2009 Ciekawe z jaką siłą da się dropnąć kamieniem :D Ale fakt od tej "palnej kuszy" to mi się kaszel nagle wzmógł ;) Quote Link to post Share on other sites
AnR Posted January 7, 2009 Report Share Posted January 7, 2009 (edited) Wiesz Thor. Bo jeśli chcesz zrobić broń palną z kamienia musisz najpierw znaleść czołg. Wiadomo powszechnie, że są one wrażliwe na uderzenia kamieni. Poza tym rzucanie kamieniami bez czołgu jest bez celowe. Palestyńskie dzieci o tym wiedzą i dlatego rzucają zawsze w złe, semickie czołgi swoimi kamieniami. Ale schodzimi z tematu. Więc bierzesz kamień. Musisz znaleść odpowiedni, odpowiednio kulisty trzeba dodać. Bierzesz ten w rękę, rozbiegasz się i w momencie wyrzutu podskakujesz lekko i wyrzucasz z zamachniętej ręki pod kątem 75 stopni, ręki kamień, którego uderzenie powinno przekroczyć 17J stając sie równocześnie bronią palną. Bo żeś "palnol". ;) Edited January 7, 2009 by AnR Quote Link to post Share on other sites
Evans Posted January 8, 2009 Report Share Posted January 8, 2009 (edited) Drodzy koledzy. Chyba nie zrozumieliśmy się... według mnie kusza nie jest bronią palną, ale prawnie jako taka jest uważana (dlatego podałem datę ustawy - czytać dokładniej a dopiero potem mnie cisnąć :) ) z racji swojej mocy. Kusza to jak wiadomo braci wszelakiej, broń neurobalistyczna, cięciwowa. Jednak mimo wszystko potrzebne jest pozwolenie identyczne jak na broń palną, którego otrzymanie poprzedzają drogie testy, badania i oczywiście trzeba mieć czystą kartotekę ( choć i tak trudniej jest otrzymać pozwolenie na kuszę niż na prawdziwą broń palną - no bo i po co zwykłemu zjadaczowi chleba taka kusza, co nie ? -_-' ). Dziwne natomiast jest to, że na broń palną do 1860 roku nie potrzeba zezwoleń a na taką kuszę z XV wieku już tak ( nawet na kuszę służącą za eksponat zapaleńcowi czy kolekcjonerowi, potrzebne jest pozowolenie ). Podobna sprawa z łukami - łuki bloczkowe mogą nadać energię kinetyczną czasem większą od kuszy, mimo tego na łuk pozowolenia nie trzeba mieć. Jeszcze raz powtarzam : kusza w polskim prawie traktowana jest jak broń palna i o to mi tylko chodziło, może trochę źle zredagowałem posta ;-) Burzyć się nie musieliście :lol: Pozdrawiam. Peace :) Edited January 8, 2009 by Evans Quote Link to post Share on other sites
Foka Posted January 8, 2009 Report Share Posted January 8, 2009 według mnie kusza nie jest bronią palnąTak, a to pewnie napisały krasnoludki: "Tak się składa, że kusza JEST bronią palną." ale prawnie jako taka jest uważana z racji swojej mocy.Kusza nie jest bronią palną i przez nikogo nie jest tak traktowana. I moc nie ma tu nic do rzeczy. no bo i po co zwykłemu zjadaczowi chleba taka kusza, co nie ?Wystarczy zapoznać się z odpowiednim rozporządzeniem, żeby wiedzieć w jakim celu można uzyskać pozwolenie na kuszę. na broń palną do 1860 roku1850. a na taką kuszę z XV wieku już takWystarczy choć odrobinę się na tym znać żeby wiedzieć dlaczego. Podpowiem Ci, że chodzi o skuteczny zasięg, celność i zdolność penetracji celu. kusza w polskim prawie traktowana jest jak broń palnaBzdura. Quote Link to post Share on other sites
nikolaj21 Posted January 8, 2009 Report Share Posted January 8, 2009 Foka - pastwisz sie nad nim.... ;) Evans, chyba dalej nie wiesz o co biega. Kusza wg prawa jest bronia, ale na milosc boska, nie jest bronia palna. Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted January 8, 2009 Report Share Posted January 8, 2009 Foka - pastwisz sie nad nim.... Tam zaraz pastwisz... Poprostu edukuje go terapią "wstrząsową" zakład, że już nigdy nigdzie nie powie/napisze, że kusza to "broń palna" ?? ;) Quote Link to post Share on other sites
sisi Posted January 9, 2009 Report Share Posted January 9, 2009 Haha... dobre! A jeszcze lepsze że kiedyś byłem w bractwie rycerskim i strzelałem z kuszy. :wink: :mrgreen: Jako takie bractwo historyczne (prawnie zgłoszone) nie musieliśmy mieć pozwoleń itp. jedynie zgłoszone posiadanie na stanie sprzętu bractwa. BTW... kusza jest bronią "palną" ino szkoda jej palić... :wink: :wink: :-F :-F :-F Quote Link to post Share on other sites
thor_ Posted January 10, 2009 Report Share Posted January 10, 2009 Chyba łatwopalną ;) Quote Link to post Share on other sites
MAJOR762 Posted January 10, 2009 Report Share Posted January 10, 2009 Może od razu opałową?? Quote Link to post Share on other sites
sobczaq Posted January 10, 2009 Report Share Posted January 10, 2009 Sisi - co do prezentacji sprzętu na poligonie, o której mówiłeś, to coś mi się bardzo mętnie kojarzy, że kiedyś oglądałem "Wiadomości" i w tymże serwisie były zdjęcia jak "prezydent (jeszcze Lech W.) ogląda najnowszy sprzęt WP". I cały materiał zapamiętałem po dziś dzień, właśnie dlatego, że na jednym z ujęć prezentowana była właśnie kusza... Ale to już było baaardzo dawno temu ;) Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.