Oshii9 Posted August 13, 2010 Report Share Posted August 13, 2010 Odświeżam kotleta. Ta rurka zacny pomysł. Jeśli chodzi o naciąg kiedy zakleimy sobie górę to czemu nie zrobić poprostu jakiegoś sznurka od dołu żeby naciągnąć sprężynę? Chyba sam skonstruuję sobie parę takich rurek, niezła sprawa, tylko właśnie później trzeba zbierać... ale do ochrony bazy w sam raz. Tak nieoficjalnie- jesteśmy w trakcie projektowania miny naciskowej i odciągowej jednorazowej z użyciem petardy. Miny będą działać natychmiastowo po nacisku, niebawem testy i więcej info. Quote Link to post Share on other sites
wojtekk8 Posted August 13, 2010 Report Share Posted August 13, 2010 Piro jest niebezpieczne bo nie do końca przewidywalne. Co do miny z użyciem rurki i sprężyny to właśnie jestem na ukończeniu miny uruchamianej przy pomocy fotokomórki. Jeszcze kilka lutów itd. i będzie gotowa. Quote Link to post Share on other sites
Oshii9 Posted August 14, 2010 Report Share Posted August 14, 2010 No wiadomo że petardy nie są bezpieczne, ale granaty też się robi z petardy. Można zawsze zrzucić na ryzyko zawodowe :D Fotokomórki takiej z lampy co się przed domem montuje? To dobry pomysł jest, mieliśmy i my plany na to, ale narazie kosztorys przeraża :P sporo wychodzi kasy na to, choć i tak pewnie mniej niż gdyby się kupiło airsoftowego claymora. Naszym założeniem jest "jednorazowość" miny. Przy małych spotkaniach takie wielorazowe miny są ok, można się jeszcze przelecieć po terenie i pozbierać, ale przy dużych imprezach już gorzej się zaczyna robić. Jestem bardzo ciekaw Twojego projektu z fotokomórką, jak będziesz miał jakieś konkrety pochwal się. Quote Link to post Share on other sites
wojtekk8 Posted August 15, 2010 Report Share Posted August 15, 2010 Fotokomórka nie jest od lampy zewnętrznej z czujnikiem, ale ze sklepu chińskiego - dzwonek z fotokomórką - cena zależnie od modelu, miasta to od 10 do 16 czy 26 zł. Oczywiście trzeba to jeszcze przerobić, aby uruchamiało siłownik i działało na większe napięcie itd. Teraz zostało mi tylko przelutowanie kabli i zamocowanie siłownika i powinien być koniec robót. Niestety wiem już, że w takiej formie jakiej to jest to zbyt czasochłonne w produkcji i już myślę nad następnym modelem o wiele prostszym w konstrukcji i tańszym trochę (może). Quote Link to post Share on other sites
eMBeKa93 Posted November 14, 2012 Report Share Posted November 14, 2012 http://allegro.pl/bezprzewodowy-alarm-czujnik-ruchu-na-drzwi-okay-i2751485396.html a może dałoby się zaadaptować takie coś do Twojej miny? Wyprowadzić na zewnątrz kabelki od piezo głośniczka, przy ich użyciu wysterować tranzystor podpięty do zewnętrznego źródła napięcia, który z kolei wywoływałby ruch siłownika. W sumie to najbardziej mnie ciekawi właśnie ten siłownik, bo napięta sprężyna stawia dość spory opór, czego więc trzeba użyć żeby zadziałało :) ? Quote Link to post Share on other sites
guzio29 Posted November 15, 2012 Report Share Posted November 15, 2012 A pierwsze miejsce w plebiscycie "Złoty Szpadelek" otrzymuje ... Swoją drogą, kiedyś testowałem podobne ustrojstwa. Bardzo wadliwe ... Quote Link to post Share on other sites
W.Zajcev Posted November 15, 2012 Report Share Posted November 15, 2012 (edited) Za 2 lata koleś dostaje złoty szpadel? Przecież tu były wątki po 5-6 lat nawet. Edited November 16, 2012 by guzio29 Pitu, pitu, bo to z przemytu - prosił bym bez bulwersu ;) Quote Link to post Share on other sites
eMBeKa93 Posted November 16, 2012 Report Share Posted November 16, 2012 Oj tam oj tam :D Jeśli będzie potrzeba to i ja poczekam kolejne dwa lata na odpowiedź, bo już od dłuższego czasu marzy mi się domowej roboty claymore na czujnik ruchu :) Quote Link to post Share on other sites
zuczek Posted November 16, 2012 Report Share Posted November 16, 2012 Temat zamknięty? Nie? Więc chyba każdy może coś jeszcze dopisać, tym bardziej że to nie temat w stylu "głupie pytanie głupia odpowiedź". Quote Link to post Share on other sites
guzio29 Posted November 16, 2012 Report Share Posted November 16, 2012 To akurat było w formie humorystycznej (nawet bardzo) więc proszę nie brać wszystkiego tak dosłownie i na serio. Mi też się zdarzało odgrzewać kotlety... Dobra koniec OT !! ;) Quote Link to post Share on other sites
pvvl Posted January 31, 2014 Report Share Posted January 31, 2014 Po przeczytaniu tego tematu i obejrzeniu filmów z min- samoróbek postanowiłem jakiś czas temu stworzyć swojego Claymore'a, ale z prostszą zapadką i przede wszystkim mniejszą i poręczniejszą jeśli chodzi o wielkość. Całość zrobiłem z blachy, mechanizm odpalania oczywiście z pułapek na szczury. Wymiary zbliżone do oryginału, zasięg ok 15m. Sprężyny są naciągane jedynie przy załadowaniu. Ładowałem do niej ok 60 kulek (optymalna ilość) i przy dobrym ustawieniu ładnie pokrywają całą sylwetkę trafionego, fajnie się sprawdza jako pułapka przy przedmiocie, który stara się przejąć przeciwnik :icon_lol: W filmie prezentacja mojego dzieła :icon_wink: Quote Link to post Share on other sites
guzio29 Posted January 31, 2014 Report Share Posted January 31, 2014 Jestem pod wrażeniem .... Quote Link to post Share on other sites
pvvl Posted January 31, 2014 Report Share Posted January 31, 2014 Bardzo dziękuję :icon_biggrin: W planach jest jeszcze mina z możliwością odpalenia przez pilota (zestaw bezprzewodowego dzwonka do drzwi i modelarski serwomechanizm). Problemem jest zasięg sygnału, który metalowa konstrukcja miny skraca do niecałych 30m. "Goła" antenka łapała sygnał ze 130m i była jeszcze rezerwa, ale nie chcę, aby drobny element wystawał poza obudowę i był narażony na uszkodzenie. Quote Link to post Share on other sites
eMBeKa93 Posted February 1, 2014 Report Share Posted February 1, 2014 Może opatentujesz coś na czujnik ruchu :D? Quote Link to post Share on other sites
Errhile Posted February 3, 2014 Report Share Posted February 3, 2014 Osobiście mam mieszane uczucia ze względu na bezpieczeństwo osób postronnych. Póki wynalazek jest odpalany zdalnie ("widzę, że w strefę rażenia wlazły człowieki, i jestem pewien, że to drużyna przeciwna a nie grzybiarze") - pół biedy. Jak zacznie reagować na ruch (albo choćby na potykacz) - przypadkowy człowiek lub przypadkowe zwierzę może w to wdepnąć, i kłopot gotowy. Na KZR 3 jacyś przypadkowi ludzie wleźli nam w zaminowane "zwłoki geologa" (możliwe zresztą, że wlazł ich pies, a oni przyszli sprawdzić), i przy okazji buchnęli nam minę. Na szczęście miny były wprawdzie na potykacz, ale dźwiękowe (elektronika) - poza paskudnym hałasem nic więcej nie robiły... Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.