Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Moździerz


Recommended Posts

  • Replies 91
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

mam pewien problem, od jakiegoś czasu próbuje zrobić proste "działko na ziemniaki" z tym ze zamiast ziemniakami ma strzelać np. małymi lekkimi granatami dymnym (albo atrapami) i zamiast otwierać całą konstrukcje i napełniać ją np. dezodorantem to w korku umieściłem zawór od zapalniczki http://img145.imageshack.us/gal.php?g=dsc01454h.jpg i armatke ładuje gazem do zapalniczek. odpalam "pstryczkiem" od zapalniczki który połączenie z innym kablem ma pod korkiem z zaworem http://img99.imageshack.us/img99/7449/dsc01451k.jpg . gdy naładuje gazem i odpalam nic się nie dzieje zero jakiegokolwiek efektu pomimo ze po zdjęciu korka jest iskra i to nawet spora. nie ważne ile gazu tam ładuję czy to minimalnie czy to na maxa że aż ładunek wylatuje od ciśnienia (ale leci na jakieś 30 cm) nic zero zapłonu i teraz pytanie czy to gaz się nie chce palić (ładowałem tam wszystko od WD-40 poprzez spray do dezodorantu) czy to ja coś źle robię??

 

 

a jak to ma ci się spalić jak tam nie ma powietrza w tedy? A przynajmniej jest za mało, lub ładujesz za dużo gazu, żeby otrzymać odpowiedznią mieszankę, a to nie takie proste.

Link to post
Share on other sites

Jak coś masz to pokaż, bo w tym dziale po za czysto teoretyczną dywagacją mało co jest choćby zaczętych projektów o skończonych nie wspominając :/ pzd ŁP

 

 

Mam, mam zrobione, może jutro wieczorem coś napisze ;-)

 

 

 

a jak to ma ci się spalić jak tam nie ma powietrza w tedy? A przynajmniej jest za mało, lub ładujesz za dużo gazu, żeby otrzymać odpowiedznią mieszankę, a to nie takie proste.

 

Zgadzam sie.

Link to post
Share on other sites

a jak to ma ci się spalić jak tam nie ma powietrza w tedy? A przynajmniej jest za mało, lub ładujesz za dużo gazu, żeby otrzymać odpowiedznią mieszankę, a to nie takie proste.

 

 

 

to dzisiaj coś pokombinuje, ale sam pomysł z zaworem i gazem wypali czy to nie ma sensu?

Link to post
Share on other sites

Mój moździerz prawie gotowy, jutro będzie w pełni sprawny bojowo. (PIERWSZE PRÓBY) Pierwszy strał to jakieś 130m i z 90m w góre, drugi strzał pionowo w góre niestety pocisk bardziej szczelny poleciał z taką szybkością, że był niewidoczny.

Jutro wystrzele pocisk z spadochronem mam nadzieję, że spadochron się otworzy.

Może nagram filmik :lol:

Link to post
Share on other sites
  • 1 month later...

Bo oberwanie z odległości metra (róg budynku) 500-fpsową serią w nogi jest BAAARDZO przyjemne... ;-)

 

A Cola służy tylko jako napęd. Nie można używać pirotechniki, gaz za drogi... A cola w każdym sklepie. Umownie nawet - butelka po koli spadła w odległości <10 metrów = giniesz.

@można by jakieś obciążenie do denka dać...

A ten klimaaat ;-)

Link to post
Share on other sites

A teraz pomyśl sobie co zrobisz jak ktoś oberie z twojej winy kilogramową butelką coli po głowie. Moja reakcja byłaby szybka i natychmiastowa - z miejsca wezwanie policji i wytoczenie sprawy. I mam w nosie czy byśmy się znali czy nie, po prostu mnie zaatakowałeś poza zasadami rozgrywki.

 

A pomyśl sobie co by było gdyby jeszcze był to któryś z rodziców zranionego niepełnoletniego dziecka które też biega na strzelance. Jesteś udupiony z tylu artykułów że możesz pomarzyć o strzelankach na długi czas.

Link to post
Share on other sites

Z zaskoczenia z krzaków wymierzę nic nie spodziewającemu się dziecku w głowę i poślę w nią kilogramową (?!?) butelkę Coli... :wink:

Aha, zapomniałem. metrową rurę (załóżmy - kanalizacyjną (/) 10 mm) przemycę na strzelankę w ładownicy na magazynki...

 

Bardziej chodzi tu o klimat, nie o realne walory bojowe... Nic (w asg) nie ma wystarczającego rozrzutu by robić za moździerz. Tylko umowne. A z tego można by jeden za drugim "ogórek" posyłać np. na oddziały szturmujące przez otwartą przestrzeń.

 

btw. Załóżmy hipotetycznie że obok opisanego przez Ciebie dziecka ląduje butelka po Coli. Nie trafia go. Co to dziecko robi? Czy zdaje sobie sprawę, że to ogórek moździerzowy? Nie - chyba że się to ustaliło...

 

@edyta: W lesie stosowanie tego "sprzętu" mija się z celem... a chyba tylko w lesie nie zauważysz lecącej butli...

Edited by HellCat
Link to post
Share on other sites
  • 3 months later...

Odgrzeje troche kotleta ;)

Na ostanią strzelankę przygotowałem dwie atrapy moździerza z tekturowej rury, i stojaku z rurek PCV, opisywałem już tą konstrukcję. W ramach scenariusza i dodania klimatu oraz zachowania bezpieczeństwa do takiej atrapy wrzucaliśmy petardy hukowe Picoolo. Pomimo małych rozmiarów spisały się doskonale, są bardzo bezpieczne dla strzelających a efekt jest naprawdę dobry. Zatem jeśli taki moździerz nie musi koniecznie miotać jakiś pocisków, co jest trudne technicznie do wykonania, jest drogie oraz niesie ze sobą ryzyko, to takie małe i nie szkodliwe petardy świetnie dodają klimatu i nie stwarzają zagrożenia dla grających.

 

Zmodyfikowałem, także moją wyrzutnie przeciw pancerną wstawijąc do atrapy na całej długości rure z wymontowanej instalacji gazowej. Rura ta jest otwarat ana końcach. atrapa zyskała na wadze :) i można z niej strzelać właśnie z takich petard Piccolo bez ryzyka. Strzelałem także z petardy K203 i też się spisało to świetnie ale dla klimatu i jako część scenariusza Piccolo sprawdza się wyśmienicie.

 

Nie żebym kogoś próbował odwieść od budowy czegoś co by strzelało a jedynie zwracam uwagę na bezpieczeństwo oraz na fakt ,że atrapa która robi tylko "bum.." to też bardzo fajna alternatywa i bawimy się spokojnie bez stresu, że coś sie komuś stanie.

 

pzd Łukasz P

Edited by lukasp
Link to post
Share on other sites

Według mnie aby nikomu nie zrobić krzywdy moździeżem najlepiej robić / kupować świece dymne z zapalnikiem czasowym i strzelać takim pociskiem obklejonym pianką .

W przypadku zastosowania sprężonego powietrza oczywiście pod zaworem powinno lecieć na te 30m.

Lecz bardziej radykalne i realistyczniejsze (chodzi i huk) rozwiązanie to używanie materiałów pirotechnicznych najlepiej tych które spalając się w jak najkrótszym czasie wytwarzają jak najwięcej gazu.

jest jeszcze chyba rozwiązanie dla hardkorów z ciśnieniem lub zainicjowaniem zapłonu acetylonu który miałby być wytwarzany przez karbid ale mówię ---DLA HARDCOERÓW---

Lecz chyba najmniej sprawiający problemy to taki co napisał kolega wyżej że tylo BUM.

Takie głośne bum może być np straszykiem na snajperów bo jak jest taki leżący to jest szansa ,że zatrzęsie się nieraz ze strachu ale to moja fantazja ;P

 

Jest jeszcze wersja moździerza do niecnych planów.... idziesz do spożywczego albo biedronki kupujesz C4 albo C100 milionów - ładujesz do moździerza razem z kulą 5-funtufką albo kartaczem i lecisz na strzelankę ;]

Edited by kamilos532
Link to post
Share on other sites
  • 2 weeks later...

Jutro rozpocznę prace nad własnym moździerzem.

Pytanie do lukasp

Czym malowałeś twój moździerz?

 

Licze, ze podzielisz się efektem swojej pracy :uśmiech:

Farby akrylowe oraz olejne oraz sprey, choć jak oświecił mnie kolega Hazok moździerzy w kamo się nie maluje, nie powiedział dlaczego :-F , osobiście twierdze, że dodaje to smaczku :) pzd ŁP

Edited by lukasp
Link to post
Share on other sites

Niestety z braku czasu ( szkoła) dopiero dziś zacząłem. A co do malowania to zgadzam się z tobą lukasp ładniej to wygląda. A zamiast farbek itp można użyć tego:

http://www.military.pl/mcnett_226m/mcnett-...ital_5886t.html

lub tańszej wersji ( ta raczej w zupełności wystarczy)

http://www.military.pl/rothco_20m/tasma-ta...t-oli_889t.html

Pozdrawiam

Link to post
Share on other sites
  • 3 weeks later...

Witam , szukając tematu nie znalazłem adekwatnego a że nie chciałem zakładać nowego i zaśmiecać forum chciałbym się dowiedzieć czy ktoś próbował zrobić wyrzutnie np: LAW 72 z nabojem CO2 używając pocisków z gąbki lub innego materiału do zwalczania samochodów na większych scenariuszach.

 

Zasada owego mechanizmu wyglądała by mniej więcej w ten sposób :

 

W wyrzutni - rurze PCV znajdował by się gąbkowy pocisk wewnątrz którego dla bezpieczeństwa byłby zamontowany nabój CO2 ( http://www.airsoftxtreme.pl/data/include/c...cesoria/co2.jpg ) .

Po wciśnięciu spustu mały gwóźdź przebijał by tą błonkę z dołu naboju , w tym samym również momencie gaz uwalniany pod dość dużym ciśnieniem powinien wypchnąć pocisk .

Jest niestety jeden martwiący mnie szkopuł , mianowicie :

Jaki owy pocisk miałby zasięg.

Edited by Tymbark
Link to post
Share on other sites

Takie pytanie na szybko - w jaki sposób chcesz ustabilizować kapsułę CO2 żeby nie uciekała przed spłonką?

Co, Twoim zdaniem stanie się z gąbką w której będzie przebita kapsuła CO2?

Jak chcesz doprowadzić do tego, żeby gąbka z kawałkiem aluminium w środku leciała dalej niż 2 m?

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...