Ciekawostka z USA

[wrsys]

Zobaczcie sami:

http://www.kernairsoft.org/forum/forums/th...s=1&start=1

Nigdy nie byłem na MilSimie, ale z tego co czytam to: 24/48/72 h, a powyżej... 214h... PADŁEM! :strach:

[thor_]

W czym problem poza dopasowaniem terminów tak żeby zebrać odpowiednią ilość ludzi mogących poświęcić tydzień z kawałkiem na zabawę?

[wrsys]

Hej thor_!

Z artykułów, które czytam na MilSim powyżej 24h, jako tako trzeba się już przygotować kondycyjnie. No i jestem ciekaw, czy są jakieś respawny (co 2/3 dni na przykład :wink:) przewidziane. Na stronie z podpisu (wnioskuję, że jesteś kimś z organizatorów zapewne, po Twoim doświadczeniu, wypowiedziach) widnieję informacją, że milsimów 48h nie będzie w 2010.

Także moje zdziwienie, a raczej lekki szok, chyba było uzasadnione.

Pozdrawiam!

[HoHoL]

Rosjanie zawsze idą po bandzie.

 

W Polsce jeszcze 9 dniowego milsimu nie było, przynajmniej nic o takim nie słyszałem.

 

Najdłuższy na jakim byłem to 3 dni dla mnie i 4 dni dla przeciwników (od czwartku do niedzieli) i ludzie byli już wyczerpani. Myślę że 9 dni w marcu w Rosji to już będzie hardcore.

[wrsys]

Rosjanie zawsze idą po bandzie.

 

W Polsce jeszcze 9 dniowego milsimu nie było, przynajmniej nic o takim nie słyszałem.

 

Najdłuższy na jakim byłem to 3 dni dla mnie i 4 dni dla przeciwników (od czwartku do niedzieli) i ludzie byli już wyczerpani. Myślę że 9 dni w marcu w Rosji to już będzie hardcore.

 

Hej!

Rosyjski to jest z tego co da się wyczytać...akcent i tyle: Organizują to amerykanie w Ameryce :)

Cytat:

"East Wind III is being held on a leased private field 30 miles north of Columbia, Missouri."

[thor_]

HoHol przyznasz że kwestia "wycieńczenia" jak i "przygotowania kondycyjnego" do imprezy która trwała by tydzień czy dłużej to są najmniejsze problemy które trzeba ogarnąć.

 

Patrząc przez pryzmat takich imprez za wielka woda jak np Op. Irene kondycja to żaden problem dla Amerykanów skoro na imprezach nie mają problemów z samochodami, transpsrterami typu choćby M113, śmigłowcami itp.

 

Siąść i przemyśleć scenar a potem tak go ułożyć żeby każdy miał czas na złapanie oddechu przez tak "długi" czas to nie problem. "Zabić" fizycznie i psychicznie można uczestników nawet 12 godzinnej imprezy.

 

Szczerze mówiąc impreza trwajaca właśnie koło tygodnia jest dla mnie czymś czym kiedyś był pomysł imprezy 24-48 godzinnej.

 

Mogę tu po cichu zadeklarować, że aktualnie potrzebuję pół do roku na poukładanie spraw i jak tylko sie z tym uporam zacznę realizować ten pomysł. Mam nadzieję, że realny termin to przełom lato-jesień 2011 i, że znajdzie się taki czas w którym będzie szansa na odpowiednia ilość osób chcących od POCZĄTKU do KOŃCA wziąć w nim udział.

[HoHoL]

@wrsys

 

:) mój błąd

 

@thor

 

Jeżeli jest odpowiednie zaplecze to oczywiście masz rację. Tyle tylko że jedyny milsim na jakim byłem gdzie było zaplecze w postaci namiotów wojskowych, kanadyjek i samochodów terenowych to był Ramsar09 pozostałe milsimy wymagały bytowania w terenie pod rozpiętą pałatką. :)

 

Po 9 dniach w takich warunkach każdemu mogą się wyczerpać bateryjki :)

[Foka]

Tyle tylko że jedyny milsim na jakim byłem gdzie było zaplecze w postaci namiotów wojskowych, kanadyjek i samochodów terenowych to był Ramsar09

Trzeba było wpaść na 48h ;)

A, no tak... Kanadyjek nie było... Nie do wytrzymania ;)

[Okruch]

Kanadyjki znacznie umilają bytowanie. Zresztą, nasze dziewuchy też są niczego sobie... ;)

[Jangi]

Bardostan 2010 będzie takim długim milsimem, o ile się odbędzie :)

 

EDIT: literówka

Edited November 10, 2009 by Jangi

[sisi]

Eeee kanadyjnki były na 48h jak ktoś sobie wziął ze sobą... :mrgreen:

 

BTW. W US przy granicy meksykańskiej jest gdzieś organizowany milsim 1 tygodniowy gdzie leci się najpierw do bazy wojskowej, potem wsadzają Cię do śmigłowca i z drużyną wyrzucają Cię na pustyni. Tam musisz znaleźć pozostałych i połączyć się, następnie zlokalizować bazę.

Coś tam słyszałem że jak są organizowane "zrzuty" to są prawdziwe zżuty z śmigłowca z np. żywnością i kulkami. Za zajęcie odpowiednich miejsc dostaje się samochody HUMMVE itp.

Fakt masa kasy kosztuje ale chyba warto... ;)

Edited November 17, 2009 by thor_

[lup]

SiSi pamiętasz nazwę tej imprezy? Gdzieś o niej czytałem i nie mogę teraz tego (www) znaleść.