Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Buty Taktyczne specjalne


Recommended Posts

Witam.

 

Poszukuje wysokich, mocno wiązanych butów taktycznych, mam luźne stawy skokowe więc muszą być ortopedyczne lub chociaż dobrze i sztywno trzymać kostki. chciałbym się zmieścić w dwóch parach, mianowicie jedne na lato takie by były w miarę lekkie i by noga się nie pociła oraz drugie odporne na deszcz, śnieg i w miarę ciepłe, no a przede wszystkim dobre do airsoftu, a jeśli ktoś zna takie dla ludzi z płaskostopiem to również by mnie interesowały.

 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Tylko i wyłącznie Kupczaki. Mam je już od 2 lat, i oprócz tego że lakier jest zdarty i jedne szew puścił dalej się trzymają. Nie przemakają i trzymają kostkę.

No i jak dla mnie jedne w wygodniejszych 'wysokich' butów. Świetnie sprawdzają się w górach.

Nie używam ich strasznie intensywnie- zimą jak w mieście śniegu nasypie, na wypadach w góry, bo na strzelaniach to się ostatnio rzadko pokazuję. :) Mam je jakieś 4 lata i tylko od lodu poobdzierane czubki oraz trochę powycierany Gore w środku na piętach.

Link to post
Share on other sites

Jak najbardziej Kupczaki a nie Demary . Opinia znajomych żołnierzy na temat ostatnich jest jednoznaczna . Shit . Natomiast Kupczaki są wychwalane pod niebiosa i błogosławione prawie że ...A wg. mnie mógłbyś spróbować z Corcoranami spadochronowymi bądź Bates/ Bellevile Combat Boots, nie tyle usztywniają co zbierają do kupy wszytko i trzymają nieźle. Tyle że sznurówki natychmiast do wymiany bo fabryczne sa jak guma i nie da się ich wiązać. Wiem bo mam Combaty Bellevile i są naprawdę wygodne do tego dzięki piankowej wkładce i ukształtowaniu buta. Chyba że masz wystarczająco kaski by uderzyć do Wojasa by zrobili ci coś na zamówienie.

Link to post
Share on other sites

Wiesz dobrze, że wyrobili sobie renomę lata temu i nie wykorzystali w żaden sposób. Przez lata wisiał tylko stronka a buty wyciągano spod lady / wynoszono z wojska. A mówiło się o nich często i były marzeniem nie jednego. Niższe modele niż Combaty nie pojawiły się w sklepach turystycznych, itp. Marka nigdy, tak na prawdę, nie ujrzała światła dziennego. Moim zdaniem sami strzelili sobie gola.

 

EDIT

Sorry za off topa.

 

Jeśli chodzi o temat to ze swoich doświadczeń z Wojasmi MON 928 wspomnę, że, potencjalnie osiągalna, stabilizacja w kostce nie jest tak łatwa do osiągnięcia z powodu nieprzemyślanego systemu sznurowania. Na co zresztą gdzieś indziej już się skarżyłem.

Edited by Wukasz
Link to post
Share on other sites
Moim zdaniem sami strzelili sobie gola.

Owszem, ale nie w sposób jaki napisałeś. Cała historia rozbija się o buty Combat, czyli późniejsze MON 928. Kupczak Products dostarczał je wojsku jako jedyna firma i były to porządne buty z dobrych jakościowo materiałów (skóra, GORE-TEX i podeszwy Vibram), ale w momencie, gdy buty zostały przyjęte na wyposażenie WP jako 928, dokumentacja została nieodpłatnie przekazana MON, który rozpisał przetargi wygrane przez Demara i Wojasa, które to firmy dostarczyły buty z materiałów o niższych parametrach i jakości - winę za to ponosi ZTT, w którym określono np. że w bucie ma znajdować się membrana paroprzepuszczalna, ale nie określono brzegowych parametrów, które ma spełniać. W butach aktualnie produkowanych przez Demar i Wojas jest membrana, ale kiepska. Za to cena jest konkurencyjna. Tak w skrócie wygląda geneza obecnego stanu Kupczak Products.

Link to post
Share on other sites

Tak, znam tą historię ale moim zdaniem to jeden z elementów problemów tej firmy. Kupczak bowiem robi sporo innych butów, w tym trekingowe ale poza stroną producenta, która od niedawno ma sklep, raczej ciężko je kupić. Pomimo, że z dobrych materiałów w konkurencyjnej ceny. Stracili kurę od złotych jajek ...

Link to post
Share on other sites

No dobra to generalnie zostają Kupczaki

 

ale zastanowię się także nad Corcoranami i Bates w końcu to podobno buty spadochroniarzy a to może oznaczać że są bardzo mocne

 

a niestety jest to dla mnie ważne by były dobrze chronione kostki, ponieważ przez problemy w dzieciństwie i błędną analizę naszych cudownych lekarzy mam teraz w obu kostkach troczki z których składa się torebka stawowa zrośnięte w jeden. a do tego mam lepszą przyczepność do pokładu czyli płaskostopie, nie życzę nikomu.

 

pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...