KicpA Posted March 5, 2010 Report Share Posted March 5, 2010 Wszystko rozumiem ale te frezarki w filmiku? Toż to barbarzyństwo! Quote Link to post Share on other sites
arend Posted March 5, 2010 Author Report Share Posted March 5, 2010 (edited) :-P Mimo całej tej piękności Pedestroli produkuje repliki ekonomiczne. Sądze że do ceny takiej repliki którą wykonano w całości ręcznie trzebaby dołożyć ze dwa zera. Edited March 5, 2010 by arend Quote Link to post Share on other sites
KicpA Posted March 6, 2010 Report Share Posted March 6, 2010 W Polsce przy dobrych układach za 25tyś można już mieć 100 ręczną robotę ;) Quote Link to post Share on other sites
arend Posted March 6, 2010 Author Report Share Posted March 6, 2010 (edited) Ja za Rangera dałem 1166 zeta (kupiony w dniu uprawomocnienia się ustawy z 200o roku :twisted: ) Za części , materiały i dodatki do waloryzacji wyszło mi jakieś 4-5 stów. Do tego jakieś 250 godzin z dłutkiem i pilnikiem oraz drugie tyle z gazą i woskiem. Teraz widzę zazdrosne spojrzenia posiadaczy długolufnych Hawkenów czy Tryonów wypuszczonych prosto z fabryki pokrytych burym lakierem. Cały czas też twierdzę że na drewnie powinien znaleść się olej i wosk a nie lakier. Edited March 6, 2010 by arend Quote Link to post Share on other sites
arend Posted March 8, 2010 Author Report Share Posted March 8, 2010 (edited) :wink: ja już niechcę dubeltówki :wink: REWOLWER COLT DRAGOON MODEL 3 BUNTLINE .36 http://images42.fotosik.pl/181/9c2a59ede66ba634.jpg http://images50.fotosik.pl/270/7c2eb17789c9ec57.jpg http://images41.fotosik.pl/265/d19158facd4428e2.jpg Jestem szczerze zaskoczony poręcznością i składnością takiego zestawu, mimo że sam rewolwer bez kolby jest trochę ciężki na lufę. Niestety nie dane mi było postrzelać ale co sie odwlecze to.... ech niechcę zapeszać [Miniaturka jest dla Ciebie pojęciem obcym?] Edited March 9, 2010 by Foka Quote Link to post Share on other sites
GZ Posted March 8, 2010 Report Share Posted March 8, 2010 Mnie zaś się marzy taki Winchester 1866 Yellow Boy, ale dopóki nie przesuną roku w ustawie, to tylko marzenie. Quote Link to post Share on other sites
marcinczajnik2 Posted April 7, 2012 Report Share Posted April 7, 2012 TAAKK broń na czarny proch - składniki do zrobienia czrnego prochu zna chyba każdy węgiel, saletra siarka i nie koniecznie cukier - a kule można odlewać Super sprawa, mój ojciec to se kiedyś zrobił taki muszkiet i i dziury w dechach robił ;p Quote Link to post Share on other sites
Guest (ID:6452) Posted April 7, 2012 Report Share Posted April 7, 2012 Hyhyhy robienie prochu w warunkach domowych- powodzenia. Quote Link to post Share on other sites
danesz Posted April 7, 2012 Report Share Posted April 7, 2012 (edited) TAAKK broń na czarny proch - składniki do zrobienia czrnego prochu zna chyba każdy węgiel, saletra siarka i nie koniecznie cukier - a kule można odlewać Super sprawa, mój ojciec to se kiedyś zrobił taki muszkiet i i dziury w dechach robił ;p Ja na ten przykład dziury w dechach robię wiertłem zamocowanym w wiertarce. Czajnik. Łopata dla Ciebie ;> Edited April 7, 2012 by danesz Quote Link to post Share on other sites
arend Posted April 7, 2012 Author Report Share Posted April 7, 2012 TAAKK broń na czarny proch - składniki do zrobienia czrnego prochu zna chyba każdy węgiel, saletra siarka i nie koniecznie cukier - a kule można odlewać Super sprawa, mój ojciec to se kiedyś zrobił taki muszkiet i i dziury w dechach robił ;p Cukier w czernym prochu? Złe sny chyba miałeś , wiesz co mieszanina z cukrem by z lufy zrobiła. Inną sprawą to że z samorobionego prochu to tylko na wiwat strzelać można ( bo trafić to już raczej sen jakiś miły) a i to też niespecjalnie. Drugą sprawą jest taki myk że wytwarzanie prochu jakiegokolwiek bez odpowiednich papierów to przestępstwo.tak samo jak bezkoncesyjna produkcja broni, w tym i samopałów na czarny proch. Quote Link to post Share on other sites
Bart_Forrester Posted April 7, 2012 Report Share Posted April 7, 2012 TAAKK broń na czarny proch - składniki do zrobienia czrnego prochu zna chyba każdy węgiel, saletra siarka i nie koniecznie cukier - a kule można odlewać Super sprawa, mój ojciec to se kiedyś zrobił taki muszkiet i i dziury w dechach robił ;p Wnioskuję o zmianę nicku z 'marcinczajnik2' na 'marcintaboret'. Quote Link to post Share on other sites
czaja18 Posted April 10, 2012 Report Share Posted April 10, 2012 Też od pół roku bawię się w CP. Na razie mam Colta Navy .44: http://www.youtube.com/watch?v=aKh5JYaxcoY W CP najlepszy jest huk. Dźwięk jest głębszy niż we współczesnej broni i czuć go na całym ciele. Teraz zbieram kasę na Zouava albo jakiegoś Enfielda w .58. Mają fajnego kopa a minie szybko się ładuje. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.