Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

I WARSZAWSKI ZLOT ASG GÓRA KALWARIA 16-17.10.2004


Recommended Posts

  • Replies 156
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Witam Wszystkich.

 

Dzis poniedzialek, zapach tworzacy sie przy pracujacym silniku aega, zwyczajnie zwietrzal. Terkot automatow przeminal z wieczornym wiatrem...

 

Panie i Panowie. Dziekuje Wam za udzial w Zlocie. Zaangazowanie jakim sie wykazaliscie, stworzylo niepowtarzalny klimat, dzieki ktoremu zabawa byla wysmienita (no przynajmniej dla mnie z pozycji stojacego w sztabie generala:).

 

Uklony w kierunku strony Rebelianckiej, ktora w nieco mniejszym skladzie bronila swego terytorium. Fanfary dla nich!

 

Jednak, nie byli to (z wyjatkami) swietnie wycwiczeni zolnierze jakimi ja moglem komenderowac:) Ot, w wiekszosci zbieranina, skladajaca sie z pseudointeligencji (zwyczajnych do pisania paszkwili niz do karabinu), roznej masci wywrotowcow - wrogow rewolucji, zwyklych przemytnikow, zbieglych z naszych Oaz reedukacji, pospolitych przestepcow.

Przyznaje, ze w szeregach Bialych bylo troche zbieglego zolnierza (glownie potomkow rzadzacych naszym krajem, krwiopijcow) oraz kilku szkoleniowcow z wrogiej Gorgoni.

Nic jednak, powtarzam, nic nie moglo stanac nam na drodze, by scalic nasz kraj i oczyscic z wywrotowo Bialej szumowiny!

 

W efekcie calodziennych walk, przejelismy zbuntowana prowincje. Przejelismy badz zniszczylismy wyznaczone przez Naczelny Sztab, cele. W ostatniej fazie operacji, natrafiajac na bardzo silny opor przeciwnika musielismy sie cofnac i przegrupowac. Dalo to niestety czas naszym erogom na sprawna ewakuacje poza granice naszego terytorium.

Nic to. Nasza sluszna sprawa dosiegnie ich rekami sprawiedliwosci w kazdej czesci swiata!

 

Powyzszy raport pisze, a w zasadzie dyktuje mojej osobistej sekretarce. Po postrzale w glowe i przelaniu sie zoltej mazi na lesne poszycie, sadzilem, ze sa to moje ostatnie chwile. Cuda sie jednak co jaks czas objawiaja. Dobrzy ludzie znalezli mnie i po sowitym oplaceniu:) zaniesli do sztabu. Medycyna czyni cuda, polatali mnie ci nasi medycy, ze mucha nie siada!

 

Panie i Panowie. Konczac raz jeszcze chcialem podziekowac Wam za przybycie. Za dobra postawe i zabawe. Chyba nigdy dotad nie bawilem sie (mimo, ze praktycznie nie oddalem ani jednego strzalu:) tak dobrze. Bez kwasow, pretensji. A to wszystko dzieki Wam!

Raz jeszcze dziekuje druzynie przeciwnej, szczegolnie kolegom z Bialorusi, ktorym chcialo sie jechac taki kawal, by wspolnie z nami postrzelac.

 

Dziekuje wszystkim druzynom rzadowym za poswiecenie, rozsadne manewrowanie. Wszyscy jestescie godni pochwaly! Tak wiec salut druzynom:1,2,3,4,5,6,7,8,9,10 i 11. Dzieki zwiadom 3, ktora (slyszalem pozniej) wprawila w niezla konfuzje obroncow lotniska, nie strzelajac, a tylko rozpoznajac teren. Slowa pochwaly dla druzyn "wschodu" za zalapanie w pierwszych 10 minutach trwania operacji, zakladnikow. To zrobilo wrazenie!

Uznanie dla 5 badz 7 (poprawcie mnie!) za szukanie z poswieceniem baterii SAM i zniszczenie jej. Dzieki za wiazanie wroga na gorce. Te posuniecia odciagaly ich uwage od lotniska.

 

Dzieki dla Drizzta za dowodzenie na lotnisku, pozniej ta funkcje przejal jeden z Krukow (niestety ksywa wyleciala mi z glowy, przepraszam).

Strzelec i Kruki z Krakowa, dobry zwiad i poswiecenie!

FireArms, BRT i wszystkim innym teamom, ktorych nazw nie pamietam, wszystkim freelancerom, dzieki za dobra postawe!

 

Na koniec dziekuje Czlopiurowi za pomoc w "lacznosci" - ganial z miejsca na miejsce, bez niego bylbym nieco dluzej i czesciej poza zasiegiem radiowym.

 

No i oczywiscie wielkie podziekowania dla Tadeusza. Za wytrwalosc i sile w organizacji tej zabawy.

 

Pozdrawiam

Wojtek (Wojti).

Link to post
Share on other sites

Witam all

Wielkie dzięki za super zabawę. To co mnie pozytywnie zaskoczyło, to fakt, że nie byłem świadkiem ani jednej awantury pod tytułem: "Ja Cie trafiłem, a Ty mnie nie" .

Scenariusz doskonale poprowadzony.

Dobra koniec wazeliny a teraz kilka.

- Wszędzie walające sie opakowania od bandaży, dobrze o nas nie będą świadczyć

- kilku zołnierzy ganiało z kamerami lub aparatmi, wszystko fajnie, tylko, jak by taki dostał w sprzęt to były by pretensje - troszkę brak wyobraźni, na szczęście obyło się bez incydentów.

- niestety zdarzało się że "trupy" informowały żyjących o pozycji wroga.

 

Ale to tylko szczególiki, które nie zatrą ogólnie bardzo dobrego wrażenia.

 

Pozdrawiam i do nastęnego spotkania.

SIN

Link to post
Share on other sites

Apropos robiących zdjęcia, nasza ekipa fotoreporterów chyba była profesjonalnie przygotowana?

Starała się nie zdradzać pozycji czających się żołnierzy. Mogło się to trochę odbić na jakości zebranego materiału. Chyba jednak chodziło o to aby się dobrze bawić a nie dobrze wypaść w oku obiektywu ;)

Link to post
Share on other sites

Zlot naprawdę udany. Dołączam się z podziękowaniami dla BRT za organizację. Wojti ukłony za scenariusz.

Faktem jest, że niebiescy potrzebowali przewagi liczebnej, inaczej nigdy by im się nie udało zmusić zielonych do taktycznego odwrotu :D. Wszystkim, którzy pomagali bronić lotniska, szczególnie dziękuję za wytrwałość i wolę walki. Dopiero odcięci od posiłków i pomocy medycznej, oddaliśmy pole. By wróg zbeszcześcił nie do końca zaschniętą jeszcze "krew zielonych", spożywaniem grochówki (co też udało mi się zobaczyć, gdy ranny jakąś zabłąkaną kulką maszerowałem do sztabu :? ).

BMP - byliście zawsze tam, gdzie powinniście być - dzięki!

 

Obiecuję, że Biała Katanga powróci jeszcze, by upomnieć się o swoje terytorium.

 

I super było w nocy.

 

Pozdrowienia dla wszystkich od CP.

Link to post
Share on other sites
- kilku zołnierzy ganiało z kamerami lub aparatmi, wszystko fajnie, tylko, jak by taki dostał w sprzęt to były by pretensje - troszkę brak wyobraźni, na szczęście obyło się bez incydentów.

to juz chyba ich problem, sami wchodza ze sprzetem, sami ryzykuja

 

 

Bawilem sie swietnie, chyba pierwsza impreza na ktorej caly kilkugodzinny scenariusz odbyl sie bez przerw i zaciec... no moze poza poczatkim ;) - 0640 pobudka, zaczenie walk przed 11... argh...

 

Grochowka pierwsza klasa :) w czasie ataku na lotnisko dokonalem jedynego slusznego wyboru i najpierw dokonczylem grochowke ;)

 

kiedy powtorka? :)

 

PS. Gdyby ktos gdzies znalazl ciemna szybe do okularow US Army to prosze o info bo mi taka wcielo :(... nie dodam ze z pokoju, z lozka :(

Link to post
Share on other sites

W imieniu naszej ekipy chcę podziękować wszystkich uczęstników zlotu. Naprawde było fajnie walczyś z wami razem i przeciw was. Bardzo się cieszymy z przyjęcia które spotkalismy na zlocie.

 

Wielkie DZIęKI organizatorowi za dobry hotel, za grochóweczkę i inne fajne polskie strawe, za klimat wojny, za konkursy i oczewiście za nagrody :)

 

Osobne podziękowanie dla policyjantów za fajne towarzystwo :lol:

Link to post
Share on other sites

Nooo Panowie zlot bardzo udany!

 

Wielkie Dzięki dla organizatorów za ciężką prace włożoną w organizcyje tego przedsięwzięcia. (Chylę czoło)

 

Podziękowania dla: Dzikkiego (snajper górka), Jeżowi ("idziemy na lotnisko...tyle że na około"), Asatka Tottka i Sajgona (czyli "swiatło chemiczne i perwersy pod przysznicem" team :)). No i "spesial tenks" dla PETów (znowu :wink: ). Jeszcze Foczuś, za wsparcie i poszukiwanie piwa.

 

Przepraszam wszystkich o których zapomniałem, ja o was pamietam tyle tej chwili nie che mi się wyliczać.

 

 

Dumek "Walczacy Tapczan"

 

 

A... i sobie chciałbym podziękować.

Link to post
Share on other sites

Podziękowania dla: Dzikkiego (snajper górka),.

Gorke trzeba bedzie ochrzcic imienia Monty Pythona.

 

"Hrabio Pan pozwoli, ze przerwe nasza dyskusje ale musze zastrzelic tego goscia przy bramie <bzdziaaag-bzdziaaag>. To na czym to skonczylismy..."

 

"Podejdzcie tu znowu to Was zwymyslamy po raz drugi."

Link to post
Share on other sites
Guest munlajt

Dziekuję w imieniu skromnej :( reprezentacji Ramoli.

 

Jak większość imprez, tak i ta miała swe zady i walety. Jedno jest pewne - to był najlepiej zorganizowany zlot w naszym środowisku i oby kolejne byly przynajmniej na tym poziomie.

Nie koncentrując sie na tych którym pusciły nerwy (i nie tylko...) proponuję nadać Tadeuszowi honorowy tytuł Generała ASG

 

...a teraz tradycyjne dzięki:

- raz jeszcze Tadeuszowi za organizację i organizatorom za zaangażowanie,

- piątkowym imprezowiczom za głęboką integrację :wink: - resztki zramolałego rozumku nakłonily mnie do wymeldowania się sobotnim popołudniem i reinkarnacji w niedzielne przedpołudnie :roll:

- Wojti'emu za wczucie sie w rolę i współkreowanie świetnej zabawy (generalom zwykle tego brakuje :lol: ),

- Białoruskim za emocjonujące wymiany kulek... i grochu 8O ,

- wszystkim którzy mnie wsparli w odbijaniu grochówy i eskorcie tego cennego ładunku do sztabu,

- wojowi, który dotarł do głodnej armii z transportem misek i łyżek (Wojti - jego wartoby odznaczyć :!: ),

- drużynom 9 i 10 za eskapady na tylach, przodach i grzbietach wroga,

i wszystkim za świetną zabawę.

Link to post
Share on other sites

Dziekuje malemu i pomarszczonemu przedmowcy z teczuszka :wink: za propozycje odznaczenia, bo nie to zebym sie przechwalal, bo to nie w mej naturze :lol: ALE TO JA dostarczylem 1szy rzut grochowki, narazajac przy tym niejednokrotnie zycie i zdrowie..

*oczekiwanie na aplauz i krzyki podziwu*

:D

 

pozdro!

 

ps: no, moze troszenkie pomagal mi drizzt :D

Link to post
Share on other sites

zlot był bardzo udany - chyba najlepszy na jakim do tej pory byłem ...

jak mi dadzą jeść i spać w ciepełku - jest gitara :-)

 

strzelanie było super :-)

 

 

i gdyby nie bydło które przedstawiają sobą niektórzy gówn.....

obyłoby się bez niesmaku ....

eh ... nigdy nie jest okay do końnca ....

ale tak naprawdę to niewiele było złego :-)

 

wielkie dzięki Tadeuszowi i całemu BRT za zlot !!!!!!

Link to post
Share on other sites
ALE TO JA dostarczylem 1szy rzut grochowki, narazajac przy tym niejednokrotnie zycie i zdrowie..

*oczekiwanie na aplauz i krzyki podziwu*

:D

 

pozdro!

 

ps: no, moze troszenkie pomagal mi drizzt :D

A grupa towarzyszy zza wschodniej granicy chciala nam skrasc cenny towar w postaci plynnej. Na cale szczescie udalo sie go odbic.

 

Aha i okrzyk jaki zostal mi w pamieci "granata" i wszyscy patrza w gore jednoczesnie czekajac gdzie uskoczyc.

Link to post
Share on other sites

taaa zlocik byl super. Ja pamietam jeszcze jeden bardzo nie mily incydent... Ktoś zawiesil sobie flage Izraela. Jednemu typkowi strasznie się to nie podobało. Nie moge tego zrozumiec... Kazdy ma prawo do wywieszenia flagi SWOJEGO panstwa!! Nie wiem czy ten gosc byl by zadowolony jak by ktos sie rzucał ze na zlocie GDZIES tam ktos go zbeszta za wywieszenie polskiej flagi. Troche tolerancji!!

Link to post
Share on other sites
...Pozdrowienia także dla zielonych, chyba PETów - spotkanie na górce było żywcem z komedii wzięte :D ...

 

Tak, to my :)

Można ta akcje śmiało nazwać najdziwniejsza i najśmieszniejszą na całym zlocie ;)

 

Pozdrawiam wszystkich zlotowiczow. Dzieki za mile spędzony czas w Waszym towarzystwie.

Link to post
Share on other sites

Cha!

 

Przyłączam się do powyzszych podziękowań, dla organizatorów ludzi itd.

Generalnie było bosssko.

Świetny scenariusz, sprawne dowództwo (wojti - jak dla mnie jesteś bogiem)

w celu uściślenia - 5 i 7 szukały SAMa, ale zniszczyła go piątka

wroga na górce rozpoznawała i wiązała 7ka (dzięki dla chłopaków z chyba 6 za szybkie wsparcie uratowanie naszych dup :)

 

a teraz osobiste podziękowania:

Dla wszystkich ludzi na zlocie generalnie - było zarombiście

Dla wszystkich ludzi z którymi udało mi się zetknąć osobiście i zamienić słowo - chejka!

Dla chłopakow z celi 110 - pozdro ludziska

Dla wszystkich dziewczyn i chłopaków z którymi wymieniałem qlki - cha!

Dla wszystkich sanitariuszek :* (cmok) i sanitariuszy którzy mnie łatali - :kwiatek:

 

A przede wszystkim dla najlepszej i najdzielniejszej zbieraniny maniaków:

Recon Team 7

Chłopaki! Gdyby nie komandosi po stronie przeciwnej sami byśmy tę wojnę wygrali :D

 

Do zobaczyska na następnej imprezce

 

pa

 

jeme

Link to post
Share on other sites

Witajcie

Nic nie pisałem, bo załatwiałem wszystkie sprawy pozlotowe

(co ktoś nakręcił odkręcić musiałem ja :/ )

Tak ze:

 

Chce podziękować wszystkim zlotowiczom za przyjazd na zlot i dobra zabawę

Terminatorów ze zostali w domu albo odterminatowili się

Części BRT za pomoc, a wszystkim za wsparcie moralne

Naszym przyjaciołom ze wschodu że tak licznie nas odwiedzili i dzielnie walczyli.

 

Wielkie podziękowania dla Burmistrza Góry Kalwarii Pani Barbary Samborskiej, bez której życzliwości zlot by się nie odbył.

Oraz Komendzie Stołecznej Policji, która oddała nam do dyspozycji ośrodek w Tomicach,

Panu mł. insp. Ryszardowi Kozłowskiemu naczelnikowi tego ośrodka, który okazał nam wiele życzliwości i służył radą.

 

Dziękujemy firmie Neologic z Warszawy za wsparcie finansowe i logistyczne (bez ich pomocy zlot by w ogóle nie zaistniał)

WMASGowi za wsparcie i współpracę

Firmie Alfanet za ufundowanie nagród i rozstawienie na terenie zlotu stoiska z mundurami i militariami

Oraz nieocenionej firmie FireArms sponsorowi nagrody głównej (Karabinka AEG) w konkursie sprawnościowym

 

 

p.s. wszystkie foty sa na stronie zlotu www.warrior.pl

pojawi sie tam wkrotce film ze zlotu

oraz informacje o: "II Warszawskim zlocie ASG" ktory najprawdopodobniej odbędzie sie w styczniu

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...