Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Recommended Posts

Witam.

 

 

Ostatnio czytałem ze mosfet zwiększa żywotność styków i rof.Hamulec chroni silnik i coś tam energie oszczędza,tłok zostaje w tylnej pozycji.

 

Ale nie jestem pewny.

 

 

Natknąłem się na stronkę Gate tech.(banner pokazuje się pod logiem wmasg)i zobaczyłem ze maja w ofercie fajne mosfety, merf+ab(czyli ten mosfecik jeszcze hamulec i bezpiecznik) i super bajer AOCS(czyli już praktycznie wszystko co potrzebne)

 

Myślę nad zakupem tego merf lub AOCS.

 

Panowie doradźcie czy dobrym krokiem będzie kupno takiego układziku??co sadzicie lub jak ktoś ma to tez opinie poproszę.

 

 

Pozdrawiam.

Link to post
Share on other sites

Z perspektywy sklepu - z pewnością warto.

Z perspektywy użytkowników - warto, jak już wtopili kasę, to czemu inni nie mają.

Z mojej perspektywy - im więcej podzespołów które mogą nawalić tym gorzej. Nigdy nie używałem i nie polecam, AEG i bez tego potrafić chodzić latami.

Link to post
Share on other sites

Bez Twoich mądrości na bank pochodzi dłużej.

Mosfet stosuje się tam gdzie jest miejsce żeby go usadowić a w większości replik jest miejsce. To co tam wyczytałeś to prawda.

BTW. Nie wyobrażam sobie np. emki z sprężyną M170 i bez mosfetu.

Link to post
Share on other sites

Gogin Potrafią chodzić latami i to nawet dobrze, ale dlaczego nie miały by chodzić dłużej i lepiej?

 

MOSFET to zwiększenie szybkości reakcji na spust i zmniejszenie rezystancji układu, AB zwiększa żywotność gearboxa.

 

A cały AOCS ma wiele użytecznych funkcji dzięki którym nie położysz baterii, ustawiając sobie burst idziesz w oszczędność, realizm i zmniejszenie pracy gearboxa.

 

Idąc tokiem Twojego rozumowania, po co tuningować repliki, skoro na stockowych bebechach taki ICS czy Marui może pochodzić latami?

Link to post
Share on other sites

Idąc tokiem Twojego rozumowania, po co tuningować repliki, skoro na stockowych bebechach taki ICS czy Marui może pochodzić latami?

 

To nie mój tok rozumowania tylko Twój, nie przeskakuj z tematu elektroniki na temat części mechanicznych. Zaraz pewnie przeskoczysz z replik na dzieci w Somalii.

 

Wyraziłem swoją subiektywną opinię, od takowych wyrażania jest forum. I przypominam o pisaniu na temat.

 

Z pewnością burst w każdej replice to pełnym realizm, oszczędność i odciązenie GB. Na przykład w replikach z bardzo twardą sprężyną > M150. Znam zalety mosfetu, znam też jego wady, punkt widzenia zależy od perspektywy z jakiej patrzymy.

Link to post
Share on other sites

Brak miejsca w niektórych AEG'ach na taki układ i dodatkowe kable.

Jeżeli już znajdzie się miejsce to znając obchodzenie się repliki "standardowego" airsoftowca - możliwość uszkodzenia takiego układu/cienkich dodatkowych kabli, co skutkuje niedziałaniem AEG'a.

Przy zły złożeniu GB, np zbyt ciasnym podkładkowaniu, smarze na stykach, zbyt mocno docisniętym silniku, źle dobranych częściach itd. cała elektryka może się łatwo przepalić w tym owy mosfet.

 

Starajmy się patrzeć z punktu widzenia przeciętnego użytkownika repliki, który tylko wie jak wsypać kulki do magazynka, wyregulować HU i naciskać spust, niekoniecznie znającego zasady konserwacji takiego AEG'a.

Link to post
Share on other sites
Przy zły złożeniu GB, np zbyt ciasnym podkładkowaniu, smarze na stykach, zbyt mocno docisniętym silniku, źle dobranych częściach itd. cała elektryka może się łatwo przepalić w tym owy mosfet.

 

A od czego są bezpieczniki? Przy braku bezpiecznika w normalnym układzie ze stykami stopi się plastik w stykach więc co tu jest gorszego od normalnego układu z blaszkami?

Edited by KicpA
Link to post
Share on other sites

Mosfet stosujemy tam gdzie jest dobrze złożona replika. Nie zapominajmy, ze najmniejsze zwarcie/przebicie czy choćby tak częste w swoim czasie w mechaboxach systemy przeciążenie spowoduje spalenie mosfetu w pozycji OTWARTEJ a to zwykle pociąga za sobą daleko dalej idące konsekwencje.

Link to post
Share on other sites

W mechaboxie m170 potrafiło zabić mechaboxowego mosfeta z tej racji, że fabrycznie był bezpiecznik 30 A wsadzony. Zanim on sie spalił to paliło batke i sam tranzystor. A sam smar miedziowy to kiła, wypala sie i zawala popiołem całe styki.

Edited by poldeck
Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...