Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

zołnierz przyszłości


Recommended Posts

Znalazłem artykuł w Swiecie Techniki

 

http://www.swiattechniki.pl/index.php/st/a...umer/supertemat

 

ciekawy,założeniem twórców były starcia dwóch wrogich armii,a w Iraku Amerykanie muszą zwalczać partyzantów.

Czy ktos słyszał o modyfikacjach tego systemu któren pozwalał by na lepszą kontrole ludności cywilnej.Naprzyklad przenośny czujnik któren pozwalałby żołnierzowi sprawdzic czy jakiś cywil dotykał broni(proch,dynamit)i czy być może kłamie udzielając odpowiedzi(barwa głosu,tetno,ruchy gałek ocznych)oczywiście wszystko to działajace szybko,małe i łatwe w obsłudze i nie utrudniajace poruszania się cywilom po ulicach.

Link to post
Share on other sites

niebardzo rozumiem, do czego w naszej armii teraz pijesz :?:

to nie wina statystycznego szeregowego Kowalskiego że mu mało płacą, magazynki mu z beryla wypadają (coś o takich wypadkach w Iraku słyszałem...)

Jakby patrzeć na "dzielność" z perspektywy Iraku - ja osobiście bym sie specjalnie nie wychylał żeby okupować kraj i walczyć w wojnie którą nie nasz naród rozpętał...

Może źle odebrałem twoje słowa... jeśli tak to naprowadź mnie na właściwy strumień świadomości :wink:

pozdro.

Medic.

Link to post
Share on other sites

Nie pije do pan Kowalskiego w Iraku, bo jest on zawodowym żołnierzem, który bieże żołd + dodatek za misję międzynarodową, + o ile pamientam czas spędzony na misji międzynarodowej liczy mu się do emerytury jako okres kilka razy dłuższy. Pije do pana Nowaka który poszedł do armi z poboru, sam nie wiedząc po co, taszczącego starego kałacha nosząc buty wojskowe po poprzednim roczniku, przepychającego się co rano do 6 umywalek na całą kompanię w łazience i wiedzącego że jakby miał tego kraju bronić to jego szanse w nowoczesnej wojnie są bliskie zeru. Pewnie jedynymi osobami z jakimi by walczył to strażnicy graniczni na przejściu do bezpieczniejszego kraju. Słowem za kogoś reprezentującego poborowe siły zbrojne, a nie "chłopca z plakatu". Sorry za off topic.

Link to post
Share on other sites
Naprzyklad przenośny czujnik któren pozwalałby żołnierzowi sprawdzic czy jakiś cywil  dotykał broni(proch,dynamit)i czy być może kłamie udzielając odpowiedzi(barwa głosu,tetno,ruchy gałek ocznych)oczywiście wszystko to działajace szybko,małe i łatwe w obsłudze i nie utrudniajace poruszania się cywilom po ulicach.

 

Nie znam się na takich wynalazkach, ale 4 dni temu w Falludży Amerykanie zastosowali coś w tym rodzaju. Przez megafony ogłoszono, że w jednym z meczetów będzie rozdawana żywność dla pozostałych w mieście mieszkańców. Przyszli zarówno mieszkańcy jak i "bojownicy" (też zgłodnieli po tym jak Amerykanie niszczyli wszelkie składy żywności). Wszystkich mężczyzn od 15 do 55 roku życia sprawdzono na wypadek kontaktu z pozostałościami spalonego prochu strzelniczego. W taki sposób pojmano kilkadziesiąt osób potencjalnie zajmujących się strzelaniem przez ostatnie dni. Resztę ludności zapakowano do ciężarówek i ewakuowano z miasta. Oczywiście wszyscy dostali coś do jedzenia :) ale niektórzy za kratami.

Link to post
Share on other sites

Hej,niedawno spotkałem kolegę któren był w Iraku,po rozmowie z nim muszę stwierdzić że miałem błędny obraz sytuacji tam panującej.

Urządzenia elektroniczne o których pisałem można sobie w d... wsadzić.

 

PS Więżniowie przyjeżdżający do więzienia Abu Gharib w dalszym ciągu wysiadają z ciężarówek ryjem na beton,tylko teraz nikt zdjęć takiego traktowania już nie robi.

Link to post
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...