gunmaniak Posted November 15, 2004 Report Share Posted November 15, 2004 Znalazłem artykuł w Swiecie Techniki http://www.swiattechniki.pl/index.php/st/a...umer/supertemat ciekawy,założeniem twórców były starcia dwóch wrogich armii,a w Iraku Amerykanie muszą zwalczać partyzantów. Czy ktos słyszał o modyfikacjach tego systemu któren pozwalał by na lepszą kontrole ludności cywilnej.Naprzyklad przenośny czujnik któren pozwalałby żołnierzowi sprawdzic czy jakiś cywil dotykał broni(proch,dynamit)i czy być może kłamie udzielając odpowiedzi(barwa głosu,tetno,ruchy gałek ocznych)oczywiście wszystko to działajace szybko,małe i łatwe w obsłudze i nie utrudniajace poruszania się cywilom po ulicach. Quote Link to post Share on other sites
T.J. Posted November 18, 2004 Report Share Posted November 18, 2004 Ja slyszalem tylko o urzadzonku, ktore emituje dziwek o wysokim natezeniu. Tlum lezy na glebie i lapie sie za glowe, a amerykanscy chlopcy sie smieja bo maja wytlumione helmy (zamkniete naturalnie). Taka jest teoria... :lol: Quote Link to post Share on other sites
Skok Posted November 19, 2004 Report Share Posted November 19, 2004 ... do tego nie potrzeba hologramow ... wystarczy plyta 'ich troje' :wink: Quote Link to post Share on other sites
Arthur Currie Posted November 20, 2004 Report Share Posted November 20, 2004 ... do tego nie potrzeba hologramow ... wystarczy plyta 'ich troje' :wink: no cóz mówili że jak ich troje miało by grać w niemczech to RFN oddało by nam tereny po NRD razem z Berlinem a w rosji to by za ural sie cofneli byle by nie wsyłac do nich ich troje Quote Link to post Share on other sites
Irwin Posted November 20, 2004 Report Share Posted November 20, 2004 Jak tak dalej pójdzie to naszej armi tylko taka "broń psychologiczna" zostanie. Niedługo może się okazać że byle partyzanci są lepiej wyszkoleni i wyposażeni od naszych 'dzielnych' (inaczej) żołnierzy... Quote Link to post Share on other sites
Medi Posted November 20, 2004 Report Share Posted November 20, 2004 niebardzo rozumiem, do czego w naszej armii teraz pijesz :?: to nie wina statystycznego szeregowego Kowalskiego że mu mało płacą, magazynki mu z beryla wypadają (coś o takich wypadkach w Iraku słyszałem...) Jakby patrzeć na "dzielność" z perspektywy Iraku - ja osobiście bym sie specjalnie nie wychylał żeby okupować kraj i walczyć w wojnie którą nie nasz naród rozpętał... Może źle odebrałem twoje słowa... jeśli tak to naprowadź mnie na właściwy strumień świadomości :wink: pozdro. Medic. Quote Link to post Share on other sites
T.J. Posted November 20, 2004 Report Share Posted November 20, 2004 Paramedic dobrze godo 8) Nasi zolnierze sa rownie dobrzy jak amerykanscy. Ich wyszkolenie nie odbiega od standardow us army. A sprzet dla 4 zmiany tez nie jest najgorszy. Sprawy ideologiczne to juz zupelnie inna bajka... Quote Link to post Share on other sites
Irwin Posted November 20, 2004 Report Share Posted November 20, 2004 Nie pije do pan Kowalskiego w Iraku, bo jest on zawodowym żołnierzem, który bieże żołd + dodatek za misję międzynarodową, + o ile pamientam czas spędzony na misji międzynarodowej liczy mu się do emerytury jako okres kilka razy dłuższy. Pije do pana Nowaka który poszedł do armi z poboru, sam nie wiedząc po co, taszczącego starego kałacha nosząc buty wojskowe po poprzednim roczniku, przepychającego się co rano do 6 umywalek na całą kompanię w łazience i wiedzącego że jakby miał tego kraju bronić to jego szanse w nowoczesnej wojnie są bliskie zeru. Pewnie jedynymi osobami z jakimi by walczył to strażnicy graniczni na przejściu do bezpieczniejszego kraju. Słowem za kogoś reprezentującego poborowe siły zbrojne, a nie "chłopca z plakatu". Sorry za off topic. Quote Link to post Share on other sites
PA Posted November 20, 2004 Report Share Posted November 20, 2004 Naprzyklad przenośny czujnik któren pozwalałby żołnierzowi sprawdzic czy jakiś cywil dotykał broni(proch,dynamit)i czy być może kłamie udzielając odpowiedzi(barwa głosu,tetno,ruchy gałek ocznych)oczywiście wszystko to działajace szybko,małe i łatwe w obsłudze i nie utrudniajace poruszania się cywilom po ulicach. Nie znam się na takich wynalazkach, ale 4 dni temu w Falludży Amerykanie zastosowali coś w tym rodzaju. Przez megafony ogłoszono, że w jednym z meczetów będzie rozdawana żywność dla pozostałych w mieście mieszkańców. Przyszli zarówno mieszkańcy jak i "bojownicy" (też zgłodnieli po tym jak Amerykanie niszczyli wszelkie składy żywności). Wszystkich mężczyzn od 15 do 55 roku życia sprawdzono na wypadek kontaktu z pozostałościami spalonego prochu strzelniczego. W taki sposób pojmano kilkadziesiąt osób potencjalnie zajmujących się strzelaniem przez ostatnie dni. Resztę ludności zapakowano do ciężarówek i ewakuowano z miasta. Oczywiście wszyscy dostali coś do jedzenia :) ale niektórzy za kratami. Quote Link to post Share on other sites
gunmaniak Posted November 22, 2004 Author Report Share Posted November 22, 2004 Hej,niedawno spotkałem kolegę któren był w Iraku,po rozmowie z nim muszę stwierdzić że miałem błędny obraz sytuacji tam panującej. Urządzenia elektroniczne o których pisałem można sobie w d... wsadzić. PS Więżniowie przyjeżdżający do więzienia Abu Gharib w dalszym ciągu wysiadają z ciężarówek ryjem na beton,tylko teraz nikt zdjęć takiego traktowania już nie robi. Quote Link to post Share on other sites
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.