mareq

Odnośnie WE to krążą opinie, że jedyny pistolet, który im się udał to Glock. Tak samo możesz poczytać, że Army jest be, bo tak i już. Osobiście używam Army R31C i nie mam powodów do narzekań. Przez prawie 2 lata musiałem tylko wyjąć zawór napełniania i wymienić jedną uszczelkę.

Wyślij zapytanie do Taiwangun. Oni handlują KJW. Sam kiedyś pytałem o jakąś sprężynkę i mieli. Spróbuj.

Jak chcesz strzelać tylko do tarcz, to czemu upierasz się na ASG? Weź te 300zł i kup wiatrówkę. Też szału nie będzie ale spisze się znacznie lepiej.

Wrzuć jakieś zdjęcia tego pistoletu, bo na razie to tylko gdybiemy. Jeszcze jedno: Nie pisz taką wielką czcionką, bo mi rozpycha matrycę w monitorze a kilka liter wypadło przez otwory wentylacyjne.

To ASG a nie wiatrówka. Skupienie 5cm na 20m to dopiero z mocnej snajperki po drogim tuningu i na najcięższych kulkach.

Czytałeś już, że zabawy z asg nie zaczyna się od pistoletu? No chyba, że chcesz polować na puszki w ogrodzie. Nie napisałeś jaki masz budżet, czego oczekujesz, co ci się podoba, do czego będzie replika używana,...

Nie narzekaj, z typowych elektryków wypada 3-5 kulek i nikt nie płacze. Odnośnie celowania: jak się przyzwyczaisz do repliki to będzie lepiej. Ja swoje pistolety mam już tak przećwiczone, że na 20m nawet nie celuję i trafiam postać jednym strzałem. Pamięć mięśniowa robi swoje.

..i nadal masz mętlik w głowie :) . Znam to. Najgorzej jest jak chodzi o tanie repliki, bo chętnie kupisz, żeby w niej pogrzebać. Do tego masz świadomość, że jak będziesz chciał sprzedać to tylko ze sporą stratą a jednak chcesz kupić coś, czego nie miałeś :).

Weź, idź do psychologa. Mnie twój porzypadek zaczyna przerastać.

W sumie ma, zapomniało mi się :) .

Skoro Cyma ci się bardziej podoba i nie jest to twoja jedyna replika, to czemu nie. Zawsze możesz mieć swoją podstawową w bagażniku jako zapas jakby coś strzeliło. Jest spory wątek o tej replice, poczytaj. 600FPS z tego nie będzie ale ludzie chyba robili okolice 500. Lektura na wieczór: http://forum.wmasg.pl/topic/38442-m14-cyma/

Mam 3 różne repliki Wella. Wszystkie gazowe. Żadna prosto z pudła nie nadawała się do użytku w potyczkach. Wszystkie 3 doprowadziłem do ładu. Czasem trzeba było sporo własnej roboty a czasem dopasowywanie części innych producentów. Jeśli nie kupujesz repliki, bo lubisz w nich majstrować to nie kupuj Wella. Jak musisz mieć niskobudżetową replikę to może lepiej Gieta od Army (R36). Nie miałem jej w rękach ale z tego co czytałem to jest oparta na standardzie WE i w razie czego zapewne można dopasować części od WE. Jeszcze jedno: porównaj sobie ceny kałachów od Wella w podanym przez ciebie s

To jak przyznanie do winy ale tak cichutko. Może nikt nie usłyszy...

W tytule podałeś 2 repliki a nie 3 :) . Jak chcesz prawdziwe DMR a nie tylko z wyglądu to trochę funduszy to pochłonie. Jeśli masz większy budżet może wybrać inne firmy? Pojawiło się teraz stalowe G3 a odnośnie M14 to może lepiej zainwestować w G&G? Jeśli fundusze masz mocno ograniczone to trudno wybrać pomiędzy w plastikowym G3 z łatwiej dostępnymi częściami tuningowymi a metalową M14 Cymy z niestandardowym szkieletem, pękającym elementem zamka i kiepską plastikową osadą. Ja bym wolał sporo dozbierać do czegoś trwalszego.

Ja używam kopii ronina ale nie 8fields tylko GFTactical. Ten mój w GF był w dużo lepszej cenie ale z tego co widzę TG dorzuca tam ładownice, więc wyjdzie na jedno. Jak dla mnie jest to super wygodne rozwiązanie. Rozpinanie z przodu zabiera trochę przestrzeni na np. dodatkową ładownicę ale za to wygodnie się to zakłada i szybko można zrzucić. Ja na strzelankach jestem kilka razy do roku i według mnie chińskie szpeje spokojnie to znoszą. Mam sporo gratów z 8F i GF. Nastawiałem się, że czasem trzeba będzie coś podszyć ale przez kilka latek jeszcze nic się nie spruło.

Nie mogę zrozumieć tylko, po co to tutaj opisujesz. Twoje "złe ja" kazało ci wziąć siatkę i teraz "dobre ja" kazało ci się zwrócić o rozgrzeszenie?

Generalnie to czy widać jak wali gazem zależy również od temperatury i wilgotności powietrza. Mam tak i w M4 i w Ingramie od Wella. Czasem widać a z reguły nie. Na dzyszę i tak warto zerknąć. Rozbierz, poszukaj czy nie ma pęknięć. Wyczyść od środka (szczególnie floating valve i miejsce, w którym się uszczelnia w pozycji zamkniętej). Sprawdź oring na tłoku a jak trzeba to wymień. Warto zadbać też o górny zawór magazynka. Przeczyść i przesmaruj olekiem silikonowym. Generalnie zrób typowy przegląd. Gaziaki to lubią.

Nie jest bezsensowny. Obnaża dziwaczne toki rozumowania. Mi tak kiedyś zajumali rower z piwnicy, bo ktoś pewnie zauważył, że przez całą zimę piwnica nie była otwierana a kłódka wyglądała na zardzewiałą i zakurzoną. Złodziej zapwene doszedł do wniosku, że weźmie sobie rower, bo nikt się nim nie interesuje.

Krwawy: zajmij się w takim razie nauką a nie pisaniem nie na temat.

No to CR123 też odpada. Raczej nie będą to też wynalazki typu AG13, bo strasznie dużo by ich tam wlazło. Mały paluszek ma zbliżone wymiary. Dlaczego nie pasował? Najlepiej zapytaj w sklepie, w którym kupiłeś.

A średnica?

Jeszcze jedno: na niektóre imprezy nie wpuszczą cię z Mancraftem.

Jakie wymiary ma miejsce na baterię?

Wyciągnij barerie i wszystko będzie jasne. Masz napisane jaki to typ.

Jeśli ta replika kolegi jest faktycznie zasilana z naboju i do tego da się z niego wystrzelić 210 kul, to coś mi nie pasuje.Naboje kojarzą mi się z CO2 lub NO2. Na typowej kapsule nie da się wystrzelić tylu kul nawet z pistoletu bez blowbacka. Dałoby się na kapsule 88g ale nie spotkałem się z repliką ASG zasilaną w ten sposób. Czy kolega nie ma przypadkiem wiatrówki? Lepiej to sprawdź, bo w takim przypadku strzelanie się z nim będzie dla ciebie niebezpieczne (lekko mówiąc).