Side

Jestem w trakcie robienia Ghillie Hood'a. Czy myślicie, że niżej wymienione poncha byłyby dobre jako podstawa do takiego hood'a? Nie wiem jak twardy jest ten materiał, więc nie wiem czy nie będzie problemów z przyszywaniem siatki. Takie poncho musiałoby być odpowiednio zmodyfikowane. Nie wiem czy nie będzie problemów z parowaniem, bo jak widać na zdjęciu niżej kaptur może być wykonany po części z siatki, co pewnie zapobiega parowaniu. Poncha: http://www.allegro.pl/item487386352_pelery...e_wojskowe.html http://rangershop.pl/product-pol-4183-Ponc...MOBIL-oliv.html Prosiłbym o was

Wszystko pięknie i fajnie tylko... ten wygląd. ;-) Pewnie zagorzali fani Ghost in The Shell itp. kupią tą replikę.

Mógłbyś wrzucić to na rapidshare? Byłbym bardzo wdzięczny ;) Trzeba się logować, aby coś ściągnąć z Chomika. Takie linki chyba tutaj bardziej pasują. Pozdrawiam!

Pochodź chwilkę po warzywniakach/na targ z warzywami itp. Dziś zdobyłem za darmo worki jutowe po importowanych ziemniakach od miłego pana sprzedającego warzywa.

Studiuje Ekonomię i nie zgodziłbym się z tym, ale nie chce offtop'a robić ;) Masz rację z tym, że w replikach zbędny jest wylot łusek... bo nie ma łusek.

Mam pytanie: Czym różni się "tłumik SPR" od zwykłego tłumika np. TEGO. Z tego co widziałem na SPR'a ludzie zakładają "zwykłe" tłumiki ze standardowym gwintem np. KA 40x290 "Tłumik SPR" zakłada się na tłumik płomienia w SPR? Czy coś w tym stylu? Mam w SPR'ce standardowy gwint. Z góry dziękuję za wyjaśnienie ;)

Dla klimatu ;)

Odpowiadali na maile w dość krótkim czasie - plus. Ostatnio kupowałem konwersje SPR u Krakmanów w sklepie stacjonarnym. Byłem kilka minut po teoretycznym zamknięciu sklepu, lecz gdy pan się dowiedział, że przyjechałem z Katowic - bezproblemowo mnie obsłużył. Za to również mają Plus.

Kupowałem Mid-Capa. Zamówienie wieczorem, realizacja, wysyłka i kolejnego dnia dobrze zabezpieczona paczka dotarła. Wielki plus.

Chodzi o to, aby dobrze maskował. Dlatego mi również się podoba ten patent.

Poradziłem sobie z tym za pomocą imbusa, młotka i kawałka drewna. Włożyłem imbus jak na zdjęciu wyżej, pod jedną jego stronę podstawiłem klocek drewniany i delikatnie uderzałem młotkiem w imbus. Kilka sekund i gwint puścił.

Na Śląsku była strzelanka, w której stronami konfliktu było (jakieś) wojsko i osobno kilka niepowiązanych ze sobą par snajperskich (snajper + spotter). Efekt był niezły. Osobiście gdybym był snajperem to chciałbym mieć towarzysza, kompana w boju. Każdy ma swoje preferencje. Jednemu spotter będzie przeszkadzał, bo 2 osoby łatwiej zauważyć, drugiemu para snajperska wyda się lepszą opcją od snajpera "singla", inna osoba będzie wolała mieć towarzysza, lecz nie spottera, ale innego snajpera. O czym tu dalej dyskutować...? ;)

Na Śląsku na jednej ze strzelanek był "czołg" zrobiony z mocnych kartonów lub jakiegoś syntetycznego materiału - nie jestem pewien. z 3 stron osłonięty. Miał stanowisko ogniowe. Banalny pomysł, a każdemu się podobał. Można było w niego siekać :) "Pojazd" miał w środku uchwyty, był w miarę lekki. Niosły go chyba 2 osoby, a chronił 4-6 (również nie jestem pewien ile dokładnie). Chętni mogą sami prześledzić temat i zobaczyć jakie opnie były na temat takiego pomysłu: http://wmasg.pl/forum/index.php?showtopic=39146

Więc za około 11 miesięcy będzie potrzeba powtórzenia takiego kursu. Ronin, masz rację. Jeżeli na MILSIM'ie ktoś nie potrafi/nie wie jak udzielić pomocy wykorzystując Apteczkę (lub nie) to niech nie udziela... bo może zaszkodzić. Tak, Apteczka w Milsim'ie (i nie tylko) jest potrzebna oraz osoba, która potrafi udzielić pierwszej pomocy też jest potrzebna i nie można tego ignorować. Do tego na MILSIM również można wziąć jakieś podstawowe leki np. na bóle głowy, problemy żołądkowe, kolki. Przebywamy często w lesie więc, jeśli jest ktoś alergikiem to odpowiedni lek przeciwalergiczny (przedtem

Miszkos. Więc jesteś wyjątkiem jeśli chodzi o parowanie. :) A co do ochrony zębów... stosuje ochraniacz na zęby na górną szczękę (można kupić w niektórych sklepach sportowych, a na pewno w sklepie z akcesoriami bokserskimi). Taka alternatywa, gdyby ktoś chciał używać maski neoprenowej w celu ochrony zębów.

W naszej grupie Airsoftowej mamy osobę, która jako ochotnik zawsze ma ze sobą apteczkę. W listopadzie dodatkowo ukończyła kurs "pierwszej pomocy przed-medycznej". Ten kurs był prowadzony przez instruktora GOPRu i pracownika pogotowia ratunkowego. Kilka godzin wykładów, dyskusji, prezentacji i przede wszystkim ćwiczeń (dużej ilości!) w zakresie rozpoznania stanu poszkodowanego, wykonywania resuscytacji krążeniowo-oddechowej, zabezpieczania obrażeń wszelkiego rodzaju oraz zabezpieczania miejsca wypadku i problemów związanych z tymi czynnościami. Czyli trochę więcej niż kilka lat temu uczyli mnie

Po części wierzę na słowo, ale i tak sprawdzę to w praktyce ;) Czytam i czytam jak piszecie o Snajperach. Rozumiem, że snajper w ASG to osoba, która poruszając się ostrożnie, niezauważalnie zajmuje jakąś pozycję. Leży tam kilka godzin, obserwuje część pola rozgrywki, dostarcza informacji dowódcom i oddaje kilka strzałów likwidując przeciwnika... tak? Natomiast strzelec wyborowy w ASG... Czy to taki "Snajper" poruszający się wraz z drużyną? Nie wiem dokładniej jakie elementy różnią te dwie osoby w ASG.

Maskę neoprenową sobie odpuść. Kolega z Drużyny ma, tylko raz w Niej biegał. Parują mu okulary przez nią. Kominiarka Termoaktywna - nie wiem. Mam zwykłą bawełnianą. Jeśli nos wystawie odkryty to nie paruje tak strasznie. Lecz mając twarz zakrytą jak ten pan na zdjęciach w linku na allegro okulary bardzo parują... zwłaszcza podczas wysiłku fizycznego.

A jak wiaterek powieje? ;-) Wiatr w ASG jest dość bardzo uciążliwy. Kuleczki mają małą masę i są dużo bardziej podatne na wiatr, przez co ich tor lotu jest mniej przewidywalny niż w ostrej broni. To chyba też przeszkadza Snajperom w ich działaniu na odległość... Zwłaszcza w ASG. Więc przydatność snajpera maleje. Jeśli piszę głupoty, poprawcie mnie.

Fakt, na wielkich, nieznanych mi obszarach podczas manewrów nie byłem. A jeżeli byłem, to wraz z innymi, którzy znali to miejsce, więc nie potrzebowałem kompasu. Nie twierdzę, że kompas w ogóle się nie przydaje :-F Ale po prostu w moim jakże małym doświadczeniu Airsoftowym nie był mi niezbędny. Tak, masz rację. Miejsca, w których bywam najczęściej znam na pamięć. Ale większość osób podejrzewam strzela się w sprawdzonych miejscach. Wtedy kompas się nie przydaje. Odnośnie Ghille - Airsoft to zarówno te małe strzelanki-jebanki jak i te duże. Ja przedstawiłem tylko mój punkt widzenia. Każdy ma

Kompas - Przydaje się, ale tylko artystą, którzy potrafią się zgubić w lesie :) Również nie wszędzie działa prawidłowo. Czasem są różnego rodzaju słupy wysokiego napięcia w okolicy. Mam w LBV'ce kompas i tylko raz go użyłem... :???: Ghille - Tak, to bardziej klimat niż użyteczność, ale przecież o ten klimat tutaj chodzi! Tłumik - Wiele osób również do m4 wkłada precki dłuższe niż standardowe i dodaje tłumik, aby zamaskować wystającą lufę wew. Normalna sprawa. A co do tłumika używanego w celu tłumienia - nie wypowiem się. Ochraniacz na szczękę - Z całą pewnością przydaje się. Byłe

Natomiast ja obawiam się o "potwora". Jeżeli "żołnierz" przestraszy się na tyle, że użyje kolby zamiast auto... Podsumowanie: Scenariusz klimatyczny, dla osób o mocnych nerwach nie mających skłonności do agresji ;)

Grałem w MoH'a kilka dni temu ale na konsoli Nintendo Wii. Wszystko to samo, tylko sterowanie za pomocą pilota i ruchów rękoma :D Miałem spore problemy na początku. Fajna Zabawa ;) Pozdrawiam

A czy jest możliwa sytuacja, w której uszkodzimy wnętrze repliki poprzez używanie baterii 8,4 intellect'a 4200 mAh. Z tego co napisaliście wnioskuje, że napięcie w takiej baterii jest dużo wyższe zaraz po naładowaniu. Mimo wszystko powiedzmy CA pozwala na ich stosowanie, ale konsekwencje (uszkodzenia wnętrza repliki) będą wskazywać na winę użytkownika tzn. na stosowanie baterii o napięciu wyższym niż dozwolona - Co wtedy?

ASG Shop to ASG shop... Tuning lvl I przeprowadzony - wszystko sprawnie. 2 Tygodnie i replikę miałem z powrotem. Polecam