sledz

Są badziewne chińczyki i przyzwoite chińczyki. Chodzi mi o często pojawiające się ostatnio tematy z listą sprzętu na początek: oprócz repliki i może dwóch midcapów jest ciras z ładownicami na 8 czy 10 magazynków do głównej, 2 do pistoletu, radio, manierkę i apteczkę. Potem widać na respie jak z jednej wyciąga snickersa, z drugiej kabanosy, z 3 fajki a plejt bez atrap wkładów wisi jak szmata. Do tego hełm, nakolanniki i opis "mój budżet to 1000 zł, chcę kupić spartaca za 400 zł, drugiego hicapa i kamizelkę z 15 ładownicami na powietrze". Pistolet akurat się przydaje, cymoglock za 180 zł

Ten model, RRV jest o tyle fajne, że możesz montować rózne plecy: szelki, molle z kieszenią na balistykę albo camela, plecak. Ta druga na zdjęciach wygląda jakby miała szelki i na to nałożony moduł z plecami więc chyba 2w1, ale nie głowy nie dam. Co do ładownic to kilka lat chodziłem z Augiem i przymierzałem magazynki do różnych ładownic od emek. Do pojedynczych praktycznie zawsze wchodził, do podwójnych w połowie przypadków mieściły się dwa a w połowie jeden. Do potrójnych zawsze wchodziły dwa (chociaż do 2 z 7 testowanych ładownic od Alice udało mi się zmieścić po 3). Popytaj ludzi

Kupowanie badziewnego chińskiego plejta i obwieszenie go badziewnymi chińskimi ładownicami żeby fajnie wyglądać i niczego w nich nie nosić . Do tego niepotrzebne chwyty, bajery i optyka na replice bez precki.

W kamizelce z pełnymi plecami pod plecakiem strasznie się zapocisz i zmęczysz. Kup chesta RRV. Nie gryzie się z pasem biodrowym od plecaka i ma gołe plecy. Na środek dajesz dwie pojedyncze ładownice na magazynki, obok nich dwie podwójne - w takim układzie nie będzie przeszkadzało przy leżeniu i czołganiu się. Po bokach po jednym cargo na różne rzeczy. Zostanie trochę miejsca na głównym panelu i szelkach do dołożenia radia, kieszeni na opatrunek, kabury czy czegokolwiek. Na niedzielną jebankę zwijasz górny panel i wystarczy, na milsim rozwijasz go zyskując dodatkowe miejsce na jakiś

Chest: mapnik condora, zamiast mapy dwa organizery z gumkami. W środku wszelkie drobne pierdoły, jakie mogą się przydać: lightstickki, kompas, notes, scyzoryk, ogrzewacze chemiczne, latarka, igła z nitką, izolka, farba, moskitiera i podobne. 4 ładownice na magazynki, w połączeniu z pasem po jednym w każdej, jak biorę na niedzielną łupankę sam chest to 3x2 a w jednej butelka z wodą. Cargo 3x4 helikona, worek zrzutowy (zwinięty w połączeniu z pasem), na szelce ładownica na radio (przy chodzeniu z plecakiem idzie na pas). W kieszeni na rzep folia na mapę z mapnika. Pas (Rats M), lewa stron

Mam coś podobnego do tego, uszyte przez jakiegoś forumowego krawca (znalazłem na allegro za 60 zł bodajże). Jak masz emkę możesz zainteresować się czymś ze zintegrowanymi ładownicami (np. taki, pisałeś że masz 4 magazynki, pakujesz je do czterech środkowych, do prawej pistolet, do lewej radio). Zakładam pas z płaskimi szelkami pierwszej linii, na to chest, na koniec plecak.

Nie kupuj szelek z plecami, zwłaszcza jakbyś robił szpej pod milsim, będą tylko uwierały pod plecakiem i bardziej będziesz się pocił pod dodatkowymi warstwami materiału. Kup albo ucieczkowe (mój post wyżej), albo proste jeśli chcesz nosić radio na ramieniu. Pasa nie sprzedawaj, dużo wygodniej nosi się na nim ciężkie rzeczy (graty w nadupniku, woda, jedzenie) niż na kamizelce.

Na długie marsze pas jest bardzo wygodny o ile nie koliduje bardzo z plecakiem (do 40-50 l jest ok) - ciężar opiera się na biodrach a nie wisi na plecach jak w kamizelce. Ja na milsimy i podobne chodzę z zestawem pas Rats (mocno obłożony)+chest (4 magi + 2 cargo)+plecak 75l i jest ok, tylko pas trzeba opuścić trochę niżej niż normalnie żeby zapiąć pas biodrowy od plecaka. W takim przypadku przydadzą się szelki, najlepiej ucieczkowe żeby nie uwierały pod plecakiem. Jeśli nie nosisz ze sobą dużo sprzętu, do plecaka najwygodniejszy będzie chest, na nim centralnie ładownice na te 4 magi, po

Te rocketsy są professional tylko z nazwy, kup Guardery albo G&G

Zmniejszenie mocy repliki zmniejszy moją swobodę podczas gry. Teraz mogę ustrzelić przeciwnika z odległości 0-60 m, a przy 350 fps byłoby to 0-40, więc "tracę 1/3 swobody". Większy zasięg repliki daje więcej możliwości wykorzystania jej. Można schować się z zasadzką na przeciwnika 50 metrów od drogi, rozwinąć się w tyralierę i strzelać po całej szerokości oddziału przeciwnika a nie tylko do tego na przeciwko mnie i po jednym z lewej i prawej, a kiedy czoło kolumny zostanie zaatakowane tył może odpowiedzieć ogniem ze swojej pozycji zamiast biec 20 metrów do przodu żeby przeciwnik był w zas

Różnica między Rats a TCP w cordurze to mniej niż 30 zł, a jest dużo bardziej ładowny - przy takiej samej długości Rats w rozmiarze M ma 22 komórki a TCP L 19.

Czy do kwadrata z MIWO 2xm4 wejdzie glock 17? Szukam czegoś płaskiego, co zajmie 3 komórki szerokości, zmieści pistolet i będzie można zamontować na tym cargo 3x3.

Na kolbie noszę taką, tylko w środku mam baterie. http://www.taiwangun.com/ladownice-2/ladownica-na-kolbe-olive-8fields?from=listing&campaign-id=14 Łuski powinny wejść w szersze gumy, ale gdzieś je wyrzuciłem i nie sprawdzę. Zawsze możesz odpruć gumy z rzepów i naszyć nowe.

Częściej zgodność amunicji jest uproszczona do typu pistoletowa-karabinowa-snajperska. Ja aktualnie mam do aksu po 5 magazynków 7.62 i 5.45, więc od biedy mógłbym przełożyć kulki z jednego do drugiego żeby móc oddać koledze.

Górski przy klamrze ma 2 rzędy molle (ten na zdjęciach od miwo jest chyba w systemie 20mm), rozszerza się dalej więc schylać się będzie łatwiej niż w pt3, który ma szerokość 3 pasów od początku. Szerokość z tyłu i po bokach nie przeszkadza - ja mam ratsa i nie ma problemów ze schylaniem czy klękaniem. Szelki uniwersalne mają taki zapas troka że można z nimi pas na kolanach nosić. Ilość podpięć nie ma wielkiego znaczenia, przez jakiś czas nosiłem 6-punktowe, po zmianie na 4 jedyna różnica jest taka że zakładając pas nie zaczepiam łokciem o dodatkowy pasek.

Zamiast PT3 lepiej wziąć górski - wyprofilowany i lepiej się trzyma. Co do szelek to nie ma co brać z pełnymi plecami - niepotrzebna warstwa materiału, pod którą bardziej się pocisz i uwiera pod plecakiem. Lepsze będą pierwszej linii albo uniwersalne (jak chcesz zamontować na nich radio czy coś).

Zapytaj któregoś z forumowych krawców o uszycie chesta 3x12 (albo 10-14) komórek. Ja swój (taki jak ten, produkcja PSTG o ile pamiętam) kupiłem na allegro za 60 zł, ze wszystkimi ładownicami zmieścisz się w 200 zł.

Ja katuję swój już 15 lat - wypady w teren, zakupy, 10 lat jako szkolny. Jedyny problem to brak wentylacji pleców, ale sprzęt nie do zajechania.

Zawsze chodzę w spodniach od munduru a reszta schowana w plecaku wz89. Z dawnych czasów jak jeszcze jeździłem autobusami często dosiadał się ktoś w dole munduru, kamizelce i repliką zawiniętą w górę od munduru pod pachą (mi też zdarzyło się tak kilka razy na początku). Nigdy nikt się nie czepiał ani nie przestraszył tak samo jak grzybiarze czy rowerzyści, którzy napatoczyli się podczas strzelania. Żeby było śmieszniej, jedyny przypadek kiedy ktoś wezwał policję zdarzył się kiedy już po manewrach, wszyscy przebrani w normalne ubrania z pochowanymi replikami i szpejem zbieraliśmy się do odj

Ja na strzelankę noszę graty w czymś takim. Tanie, pancerne i wszystko się mieści.

Po sprawdzeniu różnych rozwiązań - Pattern 83, LBV, UTG, pasoszelki w różnych konfiguracjach doszedłem do wniosku że optymalnym rozwiązaniem na weekendową strzelankę jest chest z 4-6 magazynkami (u mnie po 60 kulek), pół litra wody, radio, cargo na pierdoły i zrzut. Cała reszta na respie, na upały dodatkowo camel. Kup brytyjski chest na allegro za 80 zł, zmieścisz tam wszystko czego potrzebujesz a jak będziesz już wiedział co chcesz nosić a czego nie to sprzedasz go za takie same pieniądze i skonfigurujesz sobie modułowy pod konkretny sprzęt.

Ja wodę noszę w butelce po guarderach - jest zrobiona na wymiar dwóch magazynków od emki żeby pasowała do ładownicy i mieści ok. pół litra.

Na głowie czapka z daszkiem albo kapelusz. Zimą pod spód zakładam kominiarkę. (ostatnio było dobrze w samej kominiarce przy -10). Latem na czapce moskitiera, oprócz nieprzepuszczania komarów rozbija kształt głowy, maskuje i rozprasza słońce świecące po oczach.

Do ostatniej ładownicy w tym kwadracie może być ciężko sięgać, może zamiast tego bandolier 3x2 z odpinanymi klapami? http://www.miwo-military.net/-produkty/pid,333/Bandolier-CQB-na-6-magazynk-zw-do-M-16-M-4

Na początek możesz kupić brytyjski chest. Spakujesz tam wszystko czego potrzebujesz na strzelankę, a w przyszłości jak już będziesz wiedział co chcesz nosić to pod tym kątem skonfigurujesz sobie sprzęt a chest sprzedasz za tyle samo co kupiłeś. Plecak 30 l na strzelankę jest niepotrzebny - ja noszę coś takiego. W komplecie camelbak na 2 litry, zmieści się jeszcze jedzenie, apteczka i inne rzeczy, których nie trzeba mieć na oporządzeniu.