eMAGie

Panie Kangur, Pan pokaże tę nową kamizelkę w pełnej krasie. Jeżeli można prosić oczywiście.

A może zastanów się czy przypadkiem nie masz problemu z konfiguracją czy coś? Może pokaż zdjęcie co Ci się gdzie ślizga. Nie napisałeś do jakiej kamizelki? Generalnie sporo znaków zapytania. Używam dromadera i sposobów jego dopasowania do oporządzenia, które akurat mam na sobie mam kilka.

Buty są na maksa pro... no panowie kto w takich pobiega przez godzinę?

Trzymam za słowo. Proszę oczyścić skrzynkę nie mogę wysłać PW.

Jaką normą konkretnie? Wytrzymałościową? Zgodnie z normą odpowiedającą naszej NO-84-A-203 "Charakterystyki spektralne barw"?

Lansiarzy czy ludzi świadomych tego, że w swojej pracy mogą użyć lepszych narzędzi, nawet jeżeli będą musieli za nie zapłacić?

Bierz Vicka na pierwszy nożyk. Ten pokazany przez Catcha jest bardzo fajny. Jak uzbierasz więcej kasy w przyszłości kup jakiegoś fixeda z znanych marek Gerber, Coldsteel, Sog, Benchamde wybieraj z modeli stricte "militarnych" (Gerber Prodigy, Gerber LMF II, Sog Seal Pup i Pup Elite) czy survivalowych (Coldsteel SRK i Benchmade CSK) wszystko w zależności ile pieniędzy chcesz wydać lub ile Ci się uda uzbierać. Czas w którym będziesz zbierał fundusze wykorzystaj na studiowanie artykułów, recenzji i tematów na knives.pl.

Generalnie MEDEVAC oznacza ewakuację medyczną więc ktoś powinien Cię tam odnieść/przetransportować. W stanie WZW nie powinieneś sam się ruszać bo dalej Twoje milsimowe życie mogą uratować kumple. Moi znajomi targali ileś km kumpla z WZW. Widzę, że stan WZW na tych kartach jest permanentny co oznacza, że tak rannego nie trzeba otaczać opieką bo i tak z niego KIA nie będzie. Nie, jesteś mutantem z darem regeneracji w 14 minut zrasta Ci się kość po podaniu serum od medyka :lol: . A tak serio zastanów się czy jakikolwiek żołnierz z usztywnioną nogą ruszył by dalej do walki jeżeli by nie musiał

Bo masz dobry aparat? :wink:

Tak na bank matryca zwykła cyfórwka uczulona jest w zakresie około 850nm. Tak matryce aparatów cyfrowych łapią odrobinę światła podczerwonego ale w okolicach 700 nm. Stąd często zafałszowane kolory czy mieniące się taśmy na oporządzeniu.

Oj Robak, Robak jak byś skorpiona na oczy nie widział ;) Całe szczęście, że miwo udało się znaleźć stoisko zamienne.

Siedlce. Stronę odszukaj :)

O czyli widzieliśmy katalog przed oficjalną premierą w JSOB na terenie emiratów ;)

Sporo współcześnie używanych wzorów (zwłaszcza kopiujących wszystko jak leci Rosjan) bardzo podobna jest do wzorów wymyślonych przez grupę profesora Otto Schicka.

Udowodnione naukowo? pewnie tak. Tylko jak wiadomo do każdej produktu można dorobić sobie naukową teorie i poprzeć ją jakimiś badaniami.

Prawie ;). Zamienił bym na "takiego samego poziomu odbicia poszczególnych kolorów jaki mają elementy terenu, których barwy te kolory mają imitować. Czyli zielona odbija jak naturalna roślinność (liście, igły, trawa) mało w niebieskim, sporo w zielonym, mało w czerwonym i bardzo dużo w IR aż do 1000nm. Widać to zresztą w Polskiej normie obronnej :D (która moim zdaniem jest do bani) Jeżeli zachował byś podobny poziom odbicia dla części widzialnej i NIR miał byś jakiś odcień szarości. Ten sam efekt zaobserwowałem na różnych woodlandach od Helikona po Proppera. Tu znika element mim

Tak owszem mają różne współczynniki odbicia ale kolor ma na to wpływ tylko w świetle widzialnym. Jak coś jest dla nas czarne to odbija mało światła (powiedzmy widmowy współczynnik odbicia 10%) w zakresie 420-700nm ale może odbijać 50%-60% w zakresie powyżej 720nm (IR) i masz efekt "świecenia". I tak w świetle widzialnym zobaczysz gościa w czarnym kombinezonie w trawie, a w nokto teoretycznie będzie trudniejszy do wykrycia. Podobnie będzie z resztą kolorów. W widzialnym będą fajne plamki, a w IR (nokto) będzie jedna jasna ("świeci") lub ciemna plama. Pierwszego efektu na mundurach (tych co miał

Wręcz przeciwnie częściej mundury niż się świecą, są za ciemne :). Oczywiście w IR (750-850nm) Cytując: "Człowiek się maskuje a nie kawałek szmaty!" - K

Twój edit był za wolny jak dla mnie ;) EOT Thor właściwie powiedział wszystko w temacie. Jak ktoś się zawodowo bawi mapami nie znaczy, że się w terenie odnajdzie. Tak jak wszyscy będzie musiał tę umiejętność posiąść. Przyjdzie mu to pewnie łatwiej bo nie będzie się zastanawiał czy te owale na mapie to góra czy dołek ;)

Wolność, wolnością ale stronie, której podpadł by Lambert ciężko było by później się wytłumaczyć :) Lambert jak coś mam na Ciebie haka ;)

Ironia nie ironia, ja na to patrzę inaczej. Mi do identyfikacji swój/obcy nie potrzeba taśm.

Ja proponuje kamizelki: http://www.pogotowiegadzetowe.pl/galerie/k...owa-bak_851.jpg

Nie wydaje Ci się. Nawet nie chciało mu się go edytować. :/

Przepraszam ale próg rzeczy oczywistych kolega troszkę przekroczył swoim postem, dlatego nie wytrzymałem. Jak napisał by o dokładnościach wyznaczania pozycji na podstawie ortofotomapy pozyskanej z satelity Ikonos, było by to dla mnie oczywiste ale wiedział bym, że dla reszty niekoniecznie. Jeden plus troszkę ruszylo to dyskusję ;) Ale tu masz już sporo danych wywiadowczych. Wystarczy odrobina analitycznego myślenia. Nie lubię to mało powiedziane. Tacy ludzie są totalnie nie do użycia w polu. Najgorzej jak taki ktoś kupi sobie GPS później ma podać współrzędne i nie ma zielonego pojęc

:wink: :poddanie: Przepraszam nie mogłem się powstrzymać.