Medium

Suche kulki i sucha lufa, nie zwilżony, dobrze ustawiony Hop-Up - zasięg w porównaniu z lekko zwilżoną lufą, wilgotnymi kulkami (no i oczywiście lekko zwilżonym Hop-Up co jest z tym związane) około 15% na odległości większy (mój pistolet - ten z opisów po podkręceniu, lufa 6,02 mm, Hop-Up samoróbka; normalnie (na sucho) ok. 38 - 45 m zasięgu maksymalnego, zwilżony 34 - 40m). Jeśli smaru będzie za dużo - jeszcze gorzej. Pozdrawiam Medium PS. Też kiedyś uważałem, że w niewielkich ilościach smar pomaga, dopóki nie miałem wytartej do sucha repliki i musiałem strzelić. Strzelałem w sta

Właśnie na "pokrewnym" forum słowiańskim toczy się dyskusja o tym w jaki sposób dokonywać testowania kulek aby określić które są najlepsze. Oczywiście swoje trzy grosze wtrąciłem. Jest tam przywołany link który potwierdzałby moje spostrzeżenia. Poczekamy jeszcze trochę i dowiemy się trochę więcej jak chłopaki skończą swoje "badania naukowe". Co prawda nie wszystkie kulki zapewne będą przetestowane, ale i tak sporo będzie można wywnioskować. Kryterium "nie zacinanie się w lufie" też jest jakimś spośród wielu, ale jak powiedziałem w tamtej dyskusji jest lepszy sposób. Pozdrawiam. Me

Pamiętasz dobrze. Taka drobna rada: Spróbuj z różnymi sposobami smarowania i z lufą wytartą do sucha. Strzelaj tak, żebyś widział jak latają kulki (do końca zasięgu) i żebyś mógł ocenić zasięg i pracę Hop-Up'a. Będziesz wiedział i oczywiście podzielisz się spostrzeżeniami. Ja tak robiłem. Aha, możesz jeszcze popróbować z nasmarowanymi kulkami (lepiej i gorzej) i suchymi. Wtedy będziesz wiedział wszystko. Pozdrawiam. Medium

Frugo! Ja na poważnie chciałem spytać jaka replika ma taką lufę. Jeśli sam mierzyłeś to tylko na plus dla Ciebie. Daj znać jaka to była replika z tą lufą. Pozdrawiam. Medium

Frugo! Mam pytanie czy mierzyłeś tę wartość (6,8 mm) czy masz te informację od kogoś? Na razie z przemierzonych przeze mnie luf żadna nie miała powyżej 6,12 mm. Słyszałem co prawda, że S9 ma "prawie 7 mm" ale czy to prawda nie wiem - tej nie mierzyłem. Widok kulki w lufie (piękne zdjęcie chciałem kiedyś zrobić rysunek by to pokazać, ale zdjęcie jest bardziej przekonujące) znaleźć można TUTAJ w DOWNLOAD następnie LUFY. Jeśli dalej twierdzisz, że lufa ma 6,8 to powiedz jakiej repliki. Pozdrawiam Medium

MAJKI (MYMY) odpowiadając na Twoje pytanie. Ty sam wiesz o tym najlepiej tylko jeszcze o tym nie wiesz :lol: (nie zdajesz sobie z tego sprawy). Każdy, kto dokonuje jakichkolwiek zmian w replice robi to w jakimś celu. Zadaj sobie teraz pytanie: Jaki styl gry preferuję? Czy strzelam na granicy zasięgu do małych celów (np. wystawiona z za drzewa ręka lub noga). Czy staram się podejść przeciwnika jak najbliżej i "na pewniaka" potraktować go krótką serią. Odpowiadając na te pytania będziesz wiedział, czy warto i czy Ci się to przyda. Najlepiej oczywiście zobaczyć to u kumpla, i porówna

Odnośnie kulek to te z TM maja podobne wymiary (różnią się może o 0,01 mm, no może 0,02). Kiedyś wziąłem mikrometr elektroniczny 0,001 mm i pomierzyłem po 10 kulek, każda po 5 pomiarów i podstawiłem do karty x-R. Uzyskałem dwa parametry na wykresach: 1. Powtarzalność średniej średnicy kulki. (x) 2. Krągłość kulki. ® Lufy 6,04 zakładają, że strzelasz z kulek do 6,00 mm (zresztą w instrukcjach obsługi AEG masz napisane: nie używać kulek o średnicy powyżej 6,00 mm, a lufę masz 6,08). W rzeczywistości luz kulka - lufa jako minimum (aby nie było drastycznych spadków osiągów) musi wynieść 0,0

Ten zestaw ze zdjęciem i opisem jest TUTAJ. W skrócie - wszystko co SYSTEMA wymyśliła dla sprężyny M130. Czyli sprężyna robiona na prędkość teoretyczną kulki 0,2 ok. 130 m/s. W zależności od dodatkowych czynników SYSTEMA podaje, że na tej sprężynie można uzyskać 380 - 450 fps. Jeśli będą jeszcze jakieś pytania - piszcie. Pozdrawiam Medium

W Twoim przypadku jeśli planujesz wsadzić sprężynę 190% musisz wszystkie komponenty dopasować do tej sprężyny. Temat już był trochę wałkowany jak znajdziesz za mało informacji daj znać przez PW to Ci coś podeślę. Pozdrawiam Medium

Odnośnie urazów to rzeczywiście już w wersji stock z niewielkiej odległości krew się leje (sam miałem taki przypadek z MP5 ICS z około 2,5 m pomimo gęstych wąsów krew mi ciurkiem popłynęła). Dlatego dalej aktualne jest moje hasło: Im większy tuning tym większa odpowiedzialność właściciela. Po tym jak sam postrzeliłem kumpla z elektryka (M4 CA) z 2m w szyję postanowiłem na niewielkie odległości nie strzelać, a po prostu mówić "Dostałeś" lub jeśli mnie nie widzi pytanie "Poddajesz się?" wtedy to on decyduje czy dostanie czy nie. Kiedyś dzięki temu skończyłem scenariusz biorąc do niewoli przeciw

Najpierw posadź ich przed komputerem i połącz się z: http://www.airsoftgun.ru/ następnie http://www.airsoftclub.ru/ Jak przeczytają te dwie strony, ale tak od deski do deski, to mogą jeszcze szczegółów dowiedzieć się na ich forum: http://www.airsoftgun.ru/phpBB/ (to główne forum rosyjskojęzyczne na kraje byłego Związku Radzieckiego). Oczywiście są jeszcze inne fora zazwyczaj o zasięgu lokalnym, ale większość linków do serwisów i stron na Białorusi i Ukrainie też się tam znajduje. Pozdrawiam Medium

Tłumik hałasu powoduje, że prędkość początkowa kulki spada o około 5 m/s. Tę wiadomość mam z zagranicy, gdzie pewien człowiek sprawdzał wpływ tłumika na osiągi. Jeśli zatem jest to rzeczywiście komorowy tłumik hałasu wzrośnie troszeczkę zasięg i celność. Nie jest to coś co "rzuci na kolana" ale jeśli ktoś chce wyżyłować replikę pod kątem zasięgu - droga wolna. Drobna tylko uwaga. W zależności od długości lufy potrzebny jest odpowiedni cylinder z odpowiednią objętością roboczą (miejsce umieszczenia otworu) o tym też była dyskusja TUTAJ . Pozdrawiam Medium

Kilka takich wykładów już przepadło w mrokach dziejów, ale pomysł zapewne dobry. Wracając do tematu. Kulka swym kształtem i różnicą prędkości z pędnikiem (gazem) gwarantuje poduszkę powietrzną w lufie, jednak jej jakość zależy od dokładności wykonania kulki (jej krągłości). Te które uważamy za "dobre" mają pomiędzy największą i najmniejszą średnicą różnicę ok. 0,04 mm. Niższa różnica to lepsza poduszka powietrzna i wyższa celność. Wewnątrz lufy oczywiście nie widziałem jak kulka leci na poduszce powietrznej ale niektórych rzeczy też nie widać, a wiadomo, że tak jest. Pozdrawiam

DamieN Ja również uważam, że twierdzenie jest słuszne, zresztą pisałem o tym: TUTAJ. Może znajdziesz tam zdanie trochę odmienne od Twojego w szczegółach, ale zgadzam się, że długość lufy nie koniecznie przekłada się na celność. Pozdrawiam Medium

Twierdzenie postawione raczej prawidłowo, ale dowód moim zdaniem zagmatwany i w kilku miejscach (pewne szczegóły) mijający się z prawdą. Nie będę teraz wskazywał błędów, bo nie to jest najważniejsze. Cieszę się, że na naszym forum pojawił się ktoś kto stara się przekazać jak najwięcej wiedzy innym, nawet jeśli w niektórych szczegółach nie potwierdza tego ani teoria, ani praktyka. Radzę nie opierać się na dowodach przedstawionych we wcześniejszym poście, bo trzeba wiedzieć które są prawdą, a które nie, ale samo twierdzenie jest jak najbardziej słuszne. DamieN trzymaj tak dalej!

Żeby zrobić tuning rzędu 400 FPS trzeba trochę więcej niż akumulator o podwyższonym napięciu. Właściwie zaleca się minimum 9,6 V do 12 V i sporą pojemność (tak około 3000 mAh). Ale żeby zrobić taki tuning porządnie wykaz części do wymiany będzie na tyle długi, a operacja tak kosztowna, że radziłbym Ci się dobrze zastanowić. Oprócz tego żywotność repliki i poszczególnych części (czasem kluczowych i trudno dostępnych przynajmniej w Polsce) ulegnie radykalnemu skróceniu. Dobrze się zastanów czy tego chcesz i przede wszystkim po co. A różnicę zauważysz. Pozdrawiam Medium

W tamtej dyskusji było wszystko wyjaśnione. Głównie chodziło o to, że w broni palnej jedno delikatne trącenie języka spustowego powoduje wystrzał, a w elektrykach nie strzelasz z naciągniętej sprężyny (tu wyjątkiem są jak na razie dwa elektryki, ale nie ten wariant rozpatrujemy, tylko ten bardziej rozpowszechniony) tylko naciągnięcie sprężyny i cykl odbywa się po naciśnięciu języka spustowego. Zatem na ustawieniu AUTO strzelać ogniem pojedynczym nie dasz rady w ten sposób, bo musiałbyś "mieć w palcu" dokładnie długość cyklu przy tym konkretnym akumulatorze i sprężynie. Musiałoby być urząd

EG 1000 wytrzymuje 12V. Ale jeśli masz wybór lepiej będzie wziąć 10,8V. Wzrośnie Ci jedynie tempo "wypluwania" kulek w trybie AUTO. Pozdrawiam Medium

Zależy to od wielu czynników. Zazwyczaj po wzroście napięcia wzrośnie szybkostrzelność (obroty silnika). Dodatkowo silniki "słabsze" mogą ulec spaleniu. Silniki "mocniejsze" powinny coś takiego wytrzymać (w końcu między innymi w ten sposób dokonywany jest tuning). Dopóki nie podasz typu repliki i ewentualnie innych danych np. typ silnika nikt Ci konkretnie nie pomoże. Pozdrawiam Medium

Najpierw przeczytaj to: http://www.wmasg.pl/zbrojownia.php?bron=27 Jeśli masz jeszcze jakieś wątpliwości to: http://forum.wmasg.pl/viewtopic.php?t=2058 i to: http://forum.wmasg.pl/viewtopic.php?t=1910 Ogólnie. 1. Wygodna w użytku dla leworęcznych (dźwignia napinania z prawej strony) 2. Zasięg przez to, że nie ma Hop-Up'a marny 3. Słyszałem o przypadkach ułamania dźwigni napinania nawet przy sprężynie stock. Reszta szczegółów w podanych linkach Pozdrawiam Medium

Trochę to dziwne. Tokyo Marui nie produkuje silników, a jedynie przykleja naklejeczkę na silnikach wyprodukowanych przez Eagle Force. Dlatego można znaleźć w wykazach części tuningowych silniki tego producenta markowane bezpośrednio przez niego powyżej markowania EG 1000 (np. EG 1100 lub EG 1300) poniżej są w sprzedaży zazwyczaj z markowaniem Tokyo Marui. Dlatego napisanie, że to silnik Tokyo Marui to trochę dziwne. Nawet jeśli i CA będzie miało te same silniki oznaczy je chyba po swojemu a nie pozostawi oznaczeń jak by nie było konkurencji. Dodatkowo w opisie sugerują, że kolba jest sk

Jeśli już używać środków do czyszczenia form trzeba sprawdzić jak intensywnie penetrują one materiał na który trafiają. Są też takie które powodują przyspieszoną korozję metali czy też degradację tworzywa jeśli na nie trafią. Są nawet takie które mogą nam się wydać dobre na początku, a później może się okazać, że tworzywo stało się kruche, łamliwe i nie wytrzymuje tego co powinno wytrzymywać. Najlepsze będą środki do konserwacji precyzyjnych wkładek formujących. I na pewno nie powierzchniowo czynne, a smarujące (zazwyczaj są tam smary które dobrze współdziałają tak z tworzywami jak i

Bardzo się cieszę, że to z zaczepem uległo zmianie na lepsze. Miałem chwilę czasu więc przetłumaczyłem z rosyjskiego. To nie jest moje zdanie lecz tłumaczenie, więc proszę do mnie nie mieć pretensji jeśli coś jest nie tak. Ja niestety nie mam tej repliki, gdybym ją posiadał może napisałbym, inaczej. Swoją drogą to dziwne podejście gdy ktoś pyta o jakieś szczegóły związane z repliką jest w temacie ktoś kto ją posiada i nie udziela się na tyle na ile by mógł. Ale wierzę, że jeśli coś będzie nieprawdą lub bzdurą uzyskamy informacja "z pierwszej ręki" Niestety nie pamiętam źródła. To

Sporo nowych informacji na rosyjskim forum w temacie. Link do dyskusji. Wszystko to sporo żeby tłumaczyć, ale jak coś szczególnie trudne do zrozumienia, jak będę miał chwilę to przetłumaczę. W dyskusji występuje link do serii zdjęć. Tam podobno jest sposób przerobienia chwytu przedniego pod duży akumulator, ale u mnie jakoś wolno i z problemami "chodzi" więc jeszcze wszystkiego nie obejrzałem. Pozdrawiam Medium

Wracając do tematu. Z informacji z Rosji dwie podstawowe wady tej repliki: 1. Zatrzask rozkładanej kolby z jednej strony "ząb" z tworzywa z drugiej zatrzask z metalu - jest kwestią czasu, że część z tworzywa się wykruszy, a następnie połamie. Nie zaleca się zbyt często "wachlować" kolbą. 2. Mocowanie kolby do korpusu za pomocą wkrętów wkręcanych w części z tworzywa. Jeśli coś się poluzuje dokręcając silnej bardzo łatwo doprowadzić do popękania korpusu i osiągnięcia efektu iż nie będzie w co wkręcać tych wkrętów. Z dodatkowych rzeczy: - mało miejsca na akumulator właściwie mieści się jedyn