poldeck

Wybacz... Ogólne przemęczenie powoduje , ze ostatnio ledwo widze co jest na ekranie napisane :wink: . I za wiele GB mam ciągle przed oczami :poddanie: .

Jak jest nieszczelna to tracisz fpsy i zasięg spada ;-) .

To naciągnij ją.

Co kupi to będzie miał porządnie. Nawet ja odszedłem od robienia kabli. A jakby jeszcze miał coś skopać to na co mu problemy?

W G&P jest PRAWY gwint. Znaczy normalny, przypadkiem nie kręćcie w drugą stronę ;-) .

Dla szczelności się nie pakuje nić pod oring tylko się go rozciąga aż zacznie łapać. Dziękuję za uwagę ;-) . Ps: Tylko po rozciąganiu z 30 minut trzeba poczekać by sobie wrócił do takich wymiarów jaki ma trzymać. Dopiero potem sprawdzać i ewentualnie naciągać dalej.

To mu nie pomoże. Kałachy Boyi rozbiera się całkiem inaczej. Najpierw odkręć chwyt. Czyli usuń śrubkę na jego dole. Potem odkręć selektor. To wielkie okrągłe na jego końcu to śruba, złap kombinerami i odkręć. Potem z przodu przy komorze masz plastik w kształcie "L". Wyjmij go jakoś. Teraz wsuń komorę bardziej do przodu i wyjmij GB. Prawdopodobnie będzie Ci ciężko ale musisz sobie poradzić, teraz wyjmij półksiężyc trzymający lufę w komorze i zsuń komorę z lufy. Najpewniej zlezie razem z gumką. Nałóż gumkę na lufę, lekko z wierzchu posmaruj czymś, nasuń komorę na lufę z gumką, umieść

Aż zajrzałem na fotki zanim przeczytałem postb OLA... Nazwę to tak: masz Duży problem. Na tym elemencie wisi pół gnata. Jak strzeli do końca to będziesz miał replikę w dwóch kawałkach.

I jeslibyś zmieniał kable ze stykami na jakiś gotowy zestaw to tam kostka stykowa zawsze jest.

ICS. Na magnumie szybko strzeli Ci zębatka i potem będzie płacz i zgrzytanie zębów.

Nie rozpatrujmy układu "mechanicznie" i "elektrycznie" z osobna. Układ jest elektryczno-mechaniczny. Jeśli w elektryce coś zdechnie to mechanika nie zadziała, jeśli w mechanice coś zdechnie to z reguły pociągnie za sobą elektrykę...

Ale nie tędy droga. Równie dobrze można polecić mocniejszą baterię przecież. Tu chodzi o znalezienie problemu i wyeliminowanie go a nie przepchnięcie.

Widzę, ze przede wszystkim zmieniłeś spręzynę. Guarderowskie potrafią być minimalnie węższe od innych (przykladowo sp140 często nie chce najść na prowadnicę G&P). Sprawdź czy gładko śmiga po prowadnicy. Co najpierw powinieneś zrobić to sprawdzić czy nie ma zwarcia. Wiekszość mierników uniwersalnych ma taką funkcję. Jeden kabel we wtyczkę a drugi do gb i sie okaże. Potem druga połówka wtyczki. Dalej możesz sprawdzić najzwyczajniej na innym silniku. Ewentualnie wsadź swój silnik do repliki jakiegoś kolegi, bo jeżeli miałoby się okazać, ze masz coś z instalacją to szkoda zniszczyć kumplow

Wywalanie łozyskowania z jednej strony to bzdura. KANki są mało wydajne a silnik Boyi to miernotka. I ja też sądzę, ze podkładkowanie może być marnawe. Poza tym może być zwyczajnie niedosmarowany GB.

Ja myślę, ze możesz mieć problem natury mechanicznej. Podam przykład, właśnie z WGC Customów jaki miałem pare razy u siebie na serwisie: foty nie bedzie bo mi zginęła... Często odłamuje się ośka środkowej zębatki.

Nagroda złotej łopatki dla Ciebie! :-P

Jeśli zrobiłeś koło w śrubce risa to jeśli nawet torxem nie dasz rady, zawsze możesz między żebrami szyny narżnąć śrubę w poprzek by jakimś płaskim śrubokrętem poszła. No i przed kręceniem trzeba było lekko ją puknąć wzdłuż osi podłużnej, żeby zruszyć zasyfiały i ewentualnie zapieczony gwint.

W końcu odpowiedziałeś: nie masz pojęcia co robisz. Każdy model silnika może meć inną w pewnym stopniu długość. Ba, nawet poszczególne egzemplarze się mogą minimalnie różnić. Po wymianie silnika TRZEBA naregulować jego pozycję śrubą na dole chwytu. Jeśli tego się nie zrobi to albo się zmieli zębatkę osi silnika albo się nie będzie miało rofu jaki powinien być. O regulacji położenia pierwszej zębatki, którą czasem też trzeba zrobić już nawet nie wspomnę. Sorry ale jeżeli trzeba Cię informować o takim czymś jak regulacja położenia silnika to uważam, że w żadnym wypadku nie powinieneś sam go

W górnym panelu przy body mniej więcej jest śrubka. Jak ją odkręcisz to i górny panel powinien zleźć. Wtedy weźmiesz klucz do dokręcania tarcz w kątówce i dokręcisz pierścień. A jeśli masz rurę gazową to jeszcze będziesz musiał zdemontować muszkę.

BZDURA! EG 1000 na m130 jest za słaby? ŁGARSTWO mające na celu wyciągnięcie kasy za zębatki. Ponawiam pytanie: czy prawidłowo naregulowałeś pozycję silnika? edit: Przepraszam za unoszenie się ale nie zdzierżę takich tekstów na spokojnie...

Zapytałem czy naregulował przekładnię kątową ale to jakoś umknęło wszystkim ;-) .

Wyszło całkiem nieźle ;-) . Dałeś rade, teraz życze tylko udanej koegzystencji z nami forumowiczami ;-) .

Co do tego z czym współpracuje to bzdura ale mniejsza z tym w tej chwili. Z tego co widze masz za wąski otwór na kołnież gumki w komorze HU. Weź jakiś średni papierek ścierny, zwiń go w rulon i rozszlifuj lekko otwór w komorze. Pomału, po kilku próbach dojdziesz do momentu, w którym wsio jest ok.

A pamiętałes o regulacji pozycji silnika śrubą na spodzie chwytu? Bo założę się, że nie ;-) . I nie słuchaj Kocura bo pisze bzdury. W zupełności się z nim nie zgadzam. Silnik EG1000 jest MOCNYM silnikiem. BAtka 9,6 o takiej pojemności spokojnie da radę.

Jeśli masz prawidłowo zainstalowaną lecz już zniszczoną gumkę to kija Ci ona da a nie precyzję.