hindus

GuloGulo, a jaką masz w nim rezystancję? Bo od tego głównie zależy ile ciepła strat się wydziela na mosfecie. Druga sprawa to fakt, że najwięcej prądu płynie nie przy ciągłym strzelaniu tylko przy rozruchu. Długie serie nie załatwią mośka. Krótkie serie po 2 -3 kule jak najbardziej!

Awaryjnie zawsze można użyć bez balansera, tylko trzeba wiedzieć z czym to się wiąże - a mianowicie - nierównomierne naładowanie cel skutkujące nierównomiernym zużyciem mogącym doprowadzić do rozładowania którejś z cel poniżej bezpiecznego progu. Nie mniej jednak dobrze utrzymane pakiety spokojnie wytrzymają pojedyncze ładowanie bez balansera. Zresztą zawsze można naładować szybko bez balansera a potem dobalansować niskim prądem w tym trybie.

Prąd spada jak cele osiągną wskazane (maksymalne dopuszczalne) napięcie, co jest oznaką bliskości końca ładowania - ale to tak żeby być już precyzyjnym w odpowiedzi ;) Więc jest to tylko trochę proporcjonalne (na początku wcale nie jest :P)

Tak, jest to bardzo prawdopodobne. NiMH mają bardzo duży współczynnik samorozłądowania, największy spośród używanych w ASG ogniw. Możesz upewnić się czy faktycznie jest do wywalenia sprawdzając napięcie woltomierzem albo ładując jakąś inteligentną ładowarką która przy okazji będzie monitorować pojemność i napięcie.

Szukać! Np. pod hasłem "LiPo vs Nimh" na pierwszym miejscu mamy http://forum.wmasg.pl/topic/124679-li-po-vs-ni-mh-vs-ni-cd-vs-li-ion-vs-li-fe/

No właśnie zdarcie czy odmalowanie podziabanego? Możemy zgadywać ;)

A czego chcesz się pozbyć? Temat też nic nie mówi.

Ale w takim wypadku tylko jeden z was musi mieć snajpę, drugi może mieć np. zwykłą szturmówkę czy pistolet maszynowy.

To nie lepiej zaoszczędzić i kupić raz a dobrze?

Ale jeśli będzie go mocno obciążać to nie wiem jak z oddawaniem ciepła. W TO220 masz zawsze trochę metalu więcej robiącego za radiator.

A jakby na każdym robić dziurkę i plamić opakowanie w tym miejscu na czerwono, ale tylko niektórym wstrzykiwać tusz do środka? Ale fajnie wiedzieć, że rozwiązanie się sprawdza :) Mógłbyś jakieś zdjęcia z efektem wrzucić.

Może idź do zegarmistrza, oni najczęściej sprzedają różne dziwne baterie, przymierzcie która będzie pasować.

http://forum.wmasg.pl/forum/217-propozycje-scenariuszy/ są i gotowe

Ok, może popatrzmy tak naprawdę co się dzieje dla takiego samego LiPo w różnych temperaturach: źródło: http://www.ibt-power...lymer_tech.html (rozładowanie 0.5C) Jak widać, w niższej temperaturze maleje pojemność i napięcie. Dlatego spadek ROFa nastąpi, chociaż nie powinien być aż tak drastyczny, żeby nie dało się strzelać (chyba, że ktoś naprawdę żyłuje swoją baterię i silnik potrzebuje do pracy wyższego napięcia). Natomiast spadek pojemności będzie tym mocniejszy, im niższa temperatura. Przy -10 nie powinien przekroczyć 10%, czyli praktycznie niezauważalnie. Nie mniej jednak dalej

Po co ogrzewać LiPo? Odpowiednia pojemność i nie powinno być żadnych problemów z korzystaniem z pakietu, nawet przy -20 oC.

Pojemność nie największa, bo 1. ma 2Ah, a 2. tylko 1.2Ah, natomiast prąd chwilowy faktycznie poleci największy z propozycji numer 2. (60A wobec 50A z propozycji numer 1). Za to prąd ciągły dla obu propozycji będzie identyczny, bo 30A. Jeśli wolisz większą pojemność, to nie wiem, czy gdybym brał dla siebie, to nie skusiłbym się na 1. opcję mimo wszystko. Sprawdź tylko czy wymiary będą ok.

LiPo 7.4 o wysokim prądzie (wysokie C i pojemność) powinno dać zbliżony efekt do 9.6 NiMH. Co do tego która bateria pasuje - poczytaj, poszukaj (zwłaszcza na tym podforum), bo było wielokrotnie.

Zmniejszasz ich żywotność. Poczytaj dokumentacje nawet markowych ogniw, a na pewno znajdziesz wzmiankę o zalecanym prądzie ładowania 0.1C, a nawet C/40. A tu masz do czynienia z chińskimi ogniwami o wątpliwej jakości. Chyba, że chcesz go szybko przekonać do LiPo przez usmażenie mu NiMHa :P

No to ją zajedzie w trymiga. Ładuj niskim prądem, ustaw długi czas. Capacity cut-off też za mały, daj 1500mAh (straty na ciepło).

Jakieś konkretne powody przeciwko LiPo, czy "zbiór baśni i legend przekazywanych z pokolenia na pokolenie"? ;)

Powinna wystarczyć dioda zenera o napięciu przebicia 3V (dla LiPo, dla innych pakietów powinna być dobrana do minimalnego bezpiecznego napięcia na celę), to wystarczy do ustalenia stanu wysokiego na mikrokontrolerze i wzbudzenia alarmu :)

Ja bym sprawdzał spadek napięcia na baterii w połączeniu z prędkością obrotową układu. Jeśli prędkości nie ma a spadek jest spory, to zatrzymujemy. Tak z ogólnych rad, z własnego doświadczenia powiem Ci, że najlepiej byłoby skupić się tylko na jednej rzeczy (np. wyłącznie na wyeliminowaniu pustych strzałów, albo tylko na burście). Zrobić i dopracować, a potem dokładać nowe rzeczy. Nie wiem jak u Ciebie z motywacją, nie wiem jak z czasem (studiujesz, pracujesz?), ale widziałem sporo projektów i sam wiele wpakowałem "do szuflady" bo próbowałem zrobić "coś do wszystkiego" i ostatecznie rozbij

AB (Active Break) sprowadza się do zatrzymania tłoka z nienaciągniętą sprężyną. Mosfet rozwiązuje kwestię niszczenia się styków na spuście. Tak więc pierwsze 3 punkty to tak naprawdę: Mosfet z AB. Ogólnie polecam zapoznać się z układem SW-Cheetah i SW-Cheetah-2N http://extreme-fire....-Manual-255.pdf Są dostępne schematy, trzeba tylko dostosować elementy do takich, które można dostać w Polsce. Zadanie nie jest proste, bo w replice jest mało miejsca na ingerencje, ale jak masz czas i ochotę to próbuj :icon_smile:

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ogrzewacz_d%C5%82oni na końcu.

Jaki masz budżet? 70-80? Co do ładowarki - do wyboru masz albo Imax'o-podobne (ok 150 zł) które oprócz pakietu do ASG naładują Ci paluszki, akumulator w samochodzie i właściwie dowolny akumulator NiMH/NiCd/LiFePO4/LiPo/Li-Ion (imho opcja najbardziej przyszłościowa, nawet jakbyś się miał złożyć z kimś), albo coś pokroju ładowarki tylko do LiPo od Redoxa albo GFC. Co do baterii - określ ile masz miejsca i co to dokładnie za replika (oraz, jeśli były wymieniane części, to na co). Ogólnie polecam przejrzeć to podforum, jest bardzo dużo informacji i na pewno znajdziesz wszystko czego potrzebuje