Powała

Ponieważ temat jest w dziale "Jak zacząć", odpowiem - od czytania, czytania, czytania i czytania.

Nie odpowiada, poczta głosowa pełna.

Przecież nie do lufy ino na wkręcik mocujący dźwigienkę. :sciana:

... a żeby się nie luzował, kapnąć lakieru do paznokci.

Dobra decyzja. :maniak_OK: Nie nadaje się nawet do rzucania, bo nie wraca jak bumerang a do tego może rozsypać się już w czasie lotu. :maniak_zle:

Dokładnie tak, jak napisali koledzy. Gnerelky, od siebie dodam, że "reko", czyli rekonstrukcja wymaga wysokich nakładów finansowych, stylizacja nieco mniejszych. Jedno idrugie określenie jest często nadużywane przez ekipy. Ja wolę określenie "wzorowanie". Np nasz Regiment wzoruje się na umundurowaniu i oporządzeniu BW, ale nie jest to ani stylizacja, ani tym bardziej rekonstrukcja, choćby ze względu, iż używamy pewnych elementów, których BW nigdy nie stosowała ale dla nas są wygodnym wyborem zarówno pod względem ergonomii, jak i finansów jakimi dysponujemy. Pozwala nam to na, w miarę przy

Obie repliki zaproponowane przez kolegów, są godne polecenia na początek zabawy w ASG. Osobiście na pierwszym miejscu postawiłbym G.5[GALAXY].

Zawsze ważniejsze są bebechy ale jak napisał Arend, róznice są kosmetyczne, choć ja stawiałbym na BOYI-a.

Podziel się obrażeniami... :icon_wink:

Tu masz odpowiedź:

BOYI > CYMA, tak skomentowałbym jakość replik AK tych dwóch producentów. Ze sklepów internetowych polecam Zbrojownię, Taiwangun i Gunfire. Jest jeszcze kilka innych dobrych sklepów ale cenowo droższych.

Chyba nikt Ci nie odpowie na to pytanie, poza kierownictwem MIWO.

(Pogrubienie moje)Tylko z ciekawości zapytam, ile wersji i jakich producentów przetestowałeś żeby mieć porównanie? Z Twojego profilu wynika, że użytkujesz AUG-a i M4A1, skąd więc taka autorytatywna opinia o MP5-tkach? :icon_confused:

Różnią się wielkością. Niczego nie potrzebujesz dokupować.

Bo EBB jest Ci potrzebne jak pryszcz na d*, ani to nie daje jakiegoś specjalnego efektu, ani nie jest ekonomiczne, bo zżera tylko prąd a stanowi dodatkowy element, ktory może ulec awarii, więc potwierdzam Twój zdrowiejący pogląd - kupowanie repliki tylko dla tego, że ma EBB jest bez sensu. Na początek tylko gumkę, bo masz ograniczony budżet. Sprężynę (spory wydatek), lufę (jeszcze większy wydatek) i inne elementy (to już inwestycja) wymienisz sobie z czasem.

Na wstępie: 1. Wyłączyć EBB. :icon_wink: 2. Wymienić gumkę. :icon_cool:

Errhile, lubię Cię, mówisz i masz: - DPM - Flecktarn Faktycznie różnica znikoma... :icon_wink: Ps Ale nie ma o co się sprzeczać, wiadomo, że najlepsze kamo na nasze warunki to Fleck i DPM.

Bo się sprało... Tak wygląda TASS 57 niewielka różnica. Kamuflują doskonale, wręcz niewidoczny na tel zieleni lasu :hahaha:

Osobiście witam Cię w gronie maniaków i oszołomów ASG. Dobrej zabawy. :icon_mrgreen:

Errata: napisałem wzmicniłem winno być wzmocniłem; napisałem "nieszczęście winno być "nieszczęście"; napisałem zgubielnie winno być zgubienie; mapisałem Dziala winno być Działa. Przepraszam, ale pisałem jeszcze przed obmyciem oczu...

W naszym teamie też jest jeden kolega w SWISS M83, wygląda śmiesznie, i świeci "żarówiasto" zarówno w lesie, jak i w polu. Jak wyżej, więc nie ze słyszenia ani mitologii... NIeee, to Mil-Tec, rozłazi się od samego oglądania.

Najtańsza opcja to mundury we Flecktarnie i DPM-ie, zajrzyj do tych sklepów http://armyworld.pl/signin.php lub http://art-fox.pl/. Mundury dobre jakościowo i dość wytrzymałe. Osobiście biegam we Flecku (choć jest paskudny) bo uważam jego krój za najlepszy, najwygodniejszy (doświadczenie po wcześniej używanych CCE i WZ.93). Nie kupuj munduru szwajcarskiego, bo kamufluje dobrze tylko na polach truskawek i pomidorów. :icon_confused3:

Umundurowanie: - czapka - bluza - spodnie lub nieco taniej - komplet WZ.93 Polskie mundury nie należą do najtańszych a mundury "hamburgerowskie" to już dość pokaźny wydatek. Najtańszym rozwiązaniem jest Flecktarn i DPM - znajdziesz je w tych samych sklepach w bardzo przyzwoitych cenach. Replika: Rozpoczynanie zabawy w ASG od repliki bocznej jest pomyłką a już od sprężynówki, całkowitą porażką. Najtańsze rozwiązanie to Mossberg M500 a niskobudżetowa replika elektryczna to MP5PDW. Obie repliki na dobrym poziomie godne polecenia na początek. Ostatecznie jeśli uprzesz się na replikę

MP5SD6 [JG] kupiłem wiosną 2009 roku. Osiągi w stocku na normalnym poziomie replik o prędkości wylotowej około 360 fps, czyli zasięg 30-40 m. Od początku wymieniłem baterię na 9,6V więc rof bardzo przyzwoity, choć dla mnie nie ma to wielkiego znaczenia bo strzelam krótkimi seriami 2-4 kulek. Pierwsza awaria (pęknięcie gearboxa) w kwietniu bieżącego roku. Teraz gearbox wzmicniłem listwami i replikę poddałem tuningowi + lufa + gumka. Replika ma stabilne 410 fps i zasięg skuteczny > 50 m (trafienie w sylwetkę tarczy "Francuz"). Używam baterii, do której podałem odnośnik w poście #24. Przez te

Dokładna instrukcja użytkowania repliki bocznej przez snajpera... :maniak_OK: W pierwszych dwóch latach zabwy w ASG i w "psedusnajpera" (piszę pseudo bo uważam, że tak na prawdę nigdy nie zbliżyłem się nawet do opanowania tej trudnej roli), używałem właśnie w ten sposób MP7. Nie było żadnych kłopotów z wydobyciem i schowaniem do takiej kabury.