Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Errhile

Użytkownik
  • Content Count

    1,860
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Errhile

  1. Nie. Niech weźmie tą, która jemu się bardziej podoba / lepiej w ręku leży.
  2. Errhile

    CIRAS

    A dla mnie było by to za dużo zachodu - cały zapas to u mnie duża szybkoładowarka (ok. 500 bb) w ładownicy i "megatorba" ;) (ok. 1000 bb) w plecaku. No, chyba, ze jadę na imprezę, gdzie wiadomo, że zabawa będzie polegała na ostrym grzaniu długimi seriami (wtedy w plecaku ląduje dodatkowo pełna megatorba albo dwie) - tylko, ze na takie rzadko jeżdżę, nie mój styl. Ale to już zależy, co komu wygodnie :)
  3. Errhile

    CIRAS

    Kulki zazwyczaj sprzedawane są w torebkach strunowych. Odsyp nadmiar, którego nie będziesz potrzebował (choćby do czystego słoika) i zostaw w domu, zabierz resztę w torebce upchniętą w kieszeni cargo oporządzenia. Albo nawet w kieszeni munduru.
  4. Uwaga do powyższego posta - latarka jest za gruba, i nie pasuje do standardowych montaży / kabur na latarki o tubusie 1". W zestawie jest skręcany, dwuczęściowy prosty montaż który do niej pasuje, więc montaż na stałe nie jest problemme, ale jeśli ktoś chciałby zamontować to światełko jakimś bardziej fikuśnym sposobem, radzę uważać i najpierw przymierzyć, czy będzie pasować.
  5. O ile mówimy o tym, co jest dostępne w polskich sklepach, zależy - czysto do budynków, M56 DE, jeśli bardziej uniwersalna, AGM 003.
  6. A zanim przepuścisz przez szmatę, daj wiórkom parę godzin namoknąć w wiadrze z wodą.
  7. W moim minichescie trzymam jedną szelkę zapiętą, rozpinam tę drugą. Przełożyć ramię i głowę, zapiąć drugą szelkę pod pachą, zapiąć pasek u dołu. Dołożyłem do chesta PLCE klamry (naprawcze), i stosuję tę samą metodę. ...a plecak z wodą i resztą gratów noszę na jego własnych szelkach :)
  8. Sugeruję coś popularnego. Często ludzie kupują jakieś egzotyczne wynalazki - żeby nie mieć tego co wszyscy - a potem okazuje się, że buba: o akcesoria ciężko, części zamiennych nie ma... Ja się tak przejechałem na Waltherze P99 Maruzena. Póki strzelał, strzelał pięknie. Jak siadł - dupa blada. Akcesoria też dostępne śladowo. Kupiłem Klocka, standard Marui. Akcesoriów na rynku na kopy, kabur do wyboru od groma, części zamienne prawie że na drzewach rosną :icon_wink: @ dr Zioło - co Marui to Marui mam Pythona 4", zasięg maksymalny bywał i po 50m z okładem). Niestety, kiedy chciałem
  9. Jeśli kupujesz swoją pierwszą replikę, to kup coś, co będzie pełnić rolę głównej repliki. Pistolet generalnie tego nie załatwi. Pistoletów w ASG używa się generalnie w 2 sytuacjach: 1. Lokalne limity prędkości wylotowej wskazują, że jesteś zbyt blisko przeciwnika, żeby strzelać z głównej repliki. Potrzebujesz czegoś słabszego (powszechne w CQB, dodatkowo pistolet jest wygodniejszy w ciasnych przejściach niż karabin - szczególnie jeśli nosisz długaśne "wiosło"). 2. Twoja długa replika zepsuła się / skończyła Ci się amunicja / została trafiona (jeśli reguły rozgrywki przewidują taką opcję)
  10. Podejrzewam, że guma HU zamarzła. Silkona miał? I raczej nie twardego (od lat chwalę sobie przezroczyste Guardery).
  11. Że masz, kolego, bana na szukajkę? Albo ciężkiego, być może nieuleczalnego lenia?
  12. Kupiłem sobie toto: http://neolux.pl/pl/p/Latarka-8491-Cree-Q5-aku-montaz-wyl-zelowy-250-m-/99 Za te pieniądze - wygląda bardzo przyjemnie. Świeci też przyjemnie - przy maksymalnym skupieniu promienia, oświetlony krąg jest zauwazalny na ścianie budynku odległego o nieco ponad 300m. Świeci zauważalnie jaśniej niż http://neolux.pl/pl/p/Latarka-Cree-Q5-240lm-zoom-kolor-tytanowy/81 (zapewne dzięki lepszemu zasilaniu, bo dioda teoretycznie ta sama - Q5). Jedyna wada, jaką w niej dostrzegam - wyłącznik z tyłu nie działa jako włącznik chwilowy (trzeba wdusić tę czerwoną gumową kropkę dość mocno,
  13. Pierwsza rzecz jaką ja bym wymienił to gniazdo magazynka - na kompatybilne ze STANAGami. W mojej opinii panowie z H&K magazynki skopali dokumentnie, są o połowę grubsze od STANAGów, a łączniki dodatkowo haczą o oporządzenie. Ale też - to będzie miało znaczenie, jak postanowisz wymienić hi-capa z zestawu na coś, co nie będzie grzechotać i wymagać podkręcania ;)
  14. Poczytaj o nich. A, i pomacaj, który Ci lepiej w ręku leży. Ja bym obstawiał G36 od JG, od lat mają dobrą opinię (choć ja osobiście uważam je za niewygodne... ale wiem, że to moja osobista, cokolwiek odosobniona opinia, dużo osób je sobie chwali).
  15. To na rynku ASG raczej nie znajdziesz. Jeśli coś jest, to za sporo większe pieniądze. Pogódź się z tym. Jeśli pytasz o wiatrówki, to jesteś na złym portalu.
  16. Ale Lesio Ci prawdę powiedział: to nie ten portal. W ręku nie miałem, ale na zdjęciach wygląda paskudnie - jakby dźwigniowy Winchester skundlił się z armaturą ogrodową... 1873 przypomina tylko na pierwszy rzut oka - i to oka po dużej wódzie, bo proporcje są zachwiane. Na przykład kabłąk spustu jest strasznie szeroki i płaski (co oznacza, że zrobiono go z gównolitu, i musi być trzy razy grubszy niż w ostrym, do tego z żebrami wzmacnijącymi na brzegach, bo przenosi obciązenia - gdyby był stalowy, nie było by problemu...). Ale co my się tam znamy, nie? W koncu Twoja kasa, chcesz, kup sob
  17. A ja jeszcze nie wiidzałem chińskiej strzelby z regulowanym celownikiem (no dobra, gazowy M500 miał regulowany przeziernik, ale tam to chyba czysto dla szpanu). AGM nie ma celownika w ogóle - chyba, że ktoś - jak ja - dokleił szynę i założył kolimator.
  18. Misiu puszysty, wzięłiśmy kiedyś z Tuksiakiem taśmę mierniczą i odmierzylismy 60m, kładąc gałązkę co 5m. W moje ekipie co jakiś czas się takie rzeczy robiło. Na pięćdzieisątym metrze postailismy puszkę po piwie. Ja stałem na jej wysokości, Tuks strzelał, tylko mu poprawki podawałem. Siódmą kulką trafił. Tak, z Mossberga AGM. Bez przyrządów celowniczych. W cholerną puszkę od dużego Lecha.. Na 50m. Chcielismy sprawdzić czy na tym dystansie ma dość impetu, żeby kulka była odczuwalna. Tuks kucnął na 50 metrze, ja do niego strzelałem. Oj, było słychać, że czuje. Na 55m moment potem też. Ja
  19. Nawet i 50, w porywach do 55m (ale to dobry strzelec i kulki G&G .25). Trzylufowe chińskie są świetne, ale tylko w budynku - w lesie dają sobie jakoś radę do ok. 30m (mówię o praktycznym użytkowaniu, w mojej M56 któregoś dnia po prostu odpadło mocowanie kolby). Były metalowe, gazowe - Marushiny bodajże i ich chińskie kopie (te drugie dostepne w wersjach 8mm i 6mm - na raz szło 5 kulek 6mm albo 3 8mm). Najbliższe rzeczywistosci, co zdażyło mi się widzieć w akcji, kiedyś miałem chińskiego 6mm. Ciężkie, dźwięk przeładowania - poezja, strzał 5 kulkami dawał niezły rozrzut. Ale HU nie
  20. Też bym wolał mieć ją po drugiej stronie, ale powstaje problem operowania nią. Tutaj - kciuk lewej dłoni jest akurat we właściwym miejscu. Chyba, żeby wyłacznik na kablu, i kabel na czółenku. Ale powstaje problem mocowania wyłącznika do czółenka, no i nie mozna szybko przełożyć latarki gdzie indziej. Coś za coś.
  21. Jakiś czas temu zdarzyło mi się brykać na strzelance z Mośkiem, bo bateria do AEGa umarła, a nowej nie dowieźli. Między innymi w budynku. Sprawdzał się ładnie, jak zwykle, ale czegoś mi brakowało - światła. Dziś dotarła do mnie przesyłka z latarką. Chińską, "taktyczną" i w ogóle, mniejsza z tym. Uprzejmy sprzedawca w ramach bonusu dorzucił uchwyt rowerowy do latarki. Hmm.... mój rower uchwyt już ma. A ja chciałem światło na Mośka... Raz, dwa, wieś-tuning mode on ;) Po prostu przełożyłem łapki uchwytu między magazynkiem rurowym a lufą, przed "łódką" przeładowania. Póki łódka jes
  22. Poza tym znam osobiście kilka przypadków, kiedy chiński hi-cap do P90 powodował, że kulki głupiały - latały zakręcając w lewo i w górę. Po zmianie magazynka na lowcap problem natychmiast ustepował. Czary jakie czy cuś... ;) ale tak to było.
  23. Po pierwsze i najważniejsze - popytaj kolegów z grupy. Skoro zajmują się głównie CQB, to mają praktykę i wiedzą co się sprawdzi, a co nie. Po drugie, pochodź, poprzymierzaj ich sprzęt, pobaw się w CQB choćby z patykiem w ręku. Nabierz czegokolwiek na kształt doświadczenia :) Jeśli chodzi o ten zestaw z Miwo - jeżeli już, to ja bym szedł w pas PPO z podkładem. I szelki ucieczkowe, jeżeli zmaierzasz go mocno obciążać - lub brak szelek, jeśli tylko lekkie obciążenie. Zauważ, że ładownice do broni głównej są płaskie, na pojedyncze magazynki (tak a'propos moje uwagi o poszerzaniu sylwetki p
  24. Jeśli ma DH-90 Wella, to ma problem. W klonach Marui (jak popularne P90 ACM) magazynek ma sprężynę i popychający kulki element na niej.
  25. Jesli do CQB, to obawiam się ze pasoszelki nie są dobrym rozwiązaniem docelowym. Za szerokie. I opieranie się na PT-2 niewiele tutaj pomoże - raczej jakiś duty belt / gun belt, ewentualnie z podkładem. W CQB faktycznie kamizelka lub chest rig powinny się lepiej sprawdzić. Jeśli chcesz mieć tanie oporządzenie na już, to na Allegro jest oferta na brytyjski chest rig od systemu PLCE nawet za 30zł + przesyłka. IMO cena nie do pobicia, a w CQB sprawdzał się już w Irlandii Pólnocnej. ...tak, wiem, że polecam to oporządzenie każdemu nowicjuszowi i to z maniackim uporem, ale tui naprawdę pasuje..
×
×
  • Create New...