-
Content Count
1,860 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Errhile
-
Ja też nie zaobserwowałem takich problemów - a mamy w drużynie różne radiolki. Jedyny problem był z radiami, które mam w pracy, ale to w ogóle jakieś dziwne wynalazki są. Ja je odbierałem na Navcommi, one mnie nie. Może kwestia ustawienia kanału... ale nie miałem czasu się tym bawić.
-
Kup sobie Mośka z AGM'u u Krakmanów. I sklep solidniejszy, i replika sprawdzona, dobra. I nawet parę złotych tańsza.
-
O fiuu, to rzeczywiście krawcowych byle czym się nie wzruszy :icon_twisted: ...pamiętam, że kiedyś mieliście sklep na tym samym module (czy jakoś tak) co Ledapol, linki były to z ciekawości sprawdziłem. I powiem krótko: :blush: ... :wink:
-
A u mnie chyba gdzieś jeszcze leży Łucznika maszyna do pisania. No dobra, może służyć za broń, przynajmniej psychologiczną - łoskot mechanicznej maszyny do pisania deprymuje prawie jak odgłos broni maszynowej :wink:
-
No to na niektórych imprezach - raz na ruski rok - poużywasz :cool:
-
7,4V, LiPo. Ale to już bardzo awaryjnie musi być... @ Piotro - zależy czego chcesz. jeśli "osobistej" łączności, to nie zastanawiaj się - bierz Navcomm'a. W tej roli sprawdza się znakomicie (mam i chwalę). RF-10'ka nie jest dla niego żadną alternatywą. Porównanie motoryzacyjne - Navcomm to samochód osobowy (i to niezły), RF to ciężarówka. I większe, i cięższe, i nie wszędzie zaparkujesz, i pali więcej. Przeciętnemu Kowalskiemu zbędne jest posiadanie jej na własność.
-
Do 5km na antenie prętowej (przenośnie), do 10km na podwieszonej (stacjonarnie) i do 20km (kierunkowo, rozwijana antena drutowa). Plus ponoć w lasach liściastych radzi sobie duuużo lepiej niż radio na pasmo PMR.
-
:wink: :happy: :wink: No to pozostaje tylko jedno wyjście, szyć na czuja, czyli na dotyk :wink: :happy: :wink:
-
Owszem, ale w którym sklepie masz go za 400zł lub mniej? A taki budżet wyznaczył autor tematu... @ autor - co się podoba, to jedno, co w ręku leży - drugie. Mnie G36c w ręku nie leży - choć to replika bardzo polecana i wiele osób bardzo ją sobie chwali (będę jedną z ostatnich osób, które by powiedziały, ze nie jest dobra!). Wniosek: pójdź na strzelankę, pomacaj. Heh, jak ja przyprowadzam jakąś świeżynkę, to zawsze następuje sesja macania wszystkich replik, jakie ludzie na spotkanie przynieśli :icon_razz2: właśnie żeby odsiać te, które co prawda wyglądają fajnie, ale nie leżą w ręku.
-
No to klops: najtańszym sensownym AEG'iem do 400zł jest CM.028, a jako kałasz Ci ne pasuje. Może Galaxy G.5 (MP5K / MP5K PDW)? Jeżeli jest gdzieś dostępne, no i nie pamiętam, po ile teraz chodzi - ale mechanicznie bardzo sensowna replika.
-
Myślę, że "reanimuję" oryginalną puchę pakując do niej jakiś akumulator żelowy. Co do oryginalnego noszaka, wszystko pięknie, tylko on jest przewidziany wyłącznie na radio, prawda? A ja chciałbym upchnąć jeszcze parę rzeczy - na co dzień mam na plecach 3l hydrację, a jak przyjdzie jeszcze karimatę, śpiwór, bivvy i parę innych detali zabrać, to oryginalny noszak o kant kuli mogę potłuc.
-
Pytanie trochę obok tematu, ale mam nadzieję że wystarczająco zbliżone. Po ostatnim, niedzielnym scenariuszu napaliłem się na czeską RF-10. Jednak w warunkach polowych radio to jedna rzecz, noszenie go ze sobą to druga. Stad też pytanie do użytkowników RF'ki - w czym to nosicie? Zastanawiam się nad DPM Radio Bergan, ale wolałbym usłyszeć najpierw Wasze opinie. Bergan ma tę zaletę, że mogę do niego dopiąć 2 dodatkowe kieszenie po 10l każda - a skoro marzą mi się poważniejsze zabawy, to trzeba brać pod uwagę np. taszczenie ze sobą sprzętu biwakowego...
-
Szczerze mówiąc - wątpię, żeby komukolwiek chciało się zawracać sobie głowę robieniem Ci jakiegokolwiek ziaziu z powodu flagi. Czy naszyjesz ja na ramieniu, na kieszeni czy na czym innym. A jak się uprą, żeby o coś przyczepić, to... :teeth: a ty zając znowu bez czapki łazisz! :teethh:
-
Oh la, la! Ciociu :biggrin:
-
Nieumiejętne udzielenie pierwszej pomocy - konsekwencje
Errhile replied to a topic in Pierwsza pomoc
Akurat dziś zajrzałem do PCK i poprosiłem znajomą o cennik kursów. Udział w 16-godzinnym kursie podstawowym (obejmuje ocenę stanu poszkodowanego, postępowanie z nieprzytomnym, przy braku krążenia i oddechu, urazu, stanów nagłych i ewakuację poszkodowanego) kosztuje 150zł netto, ok. 180 zł z VAT. IMHO zupełnie sensowne - byłem gościem na zawodach pierwszej pomocy PCK i widziałem z jakimi (symulowanymi naturalnie) przypadkami radzą sobie licealiści po takim kursie. Robiło wrażenie. KPP to już wyższa szkoła jazdy, kursy KPP przechodzą np. ratownicy Straży Pożarnej. -
Oj tam, jak będą porządnie przegonieni, to padną na pyszczki i ani pisną :icon_razz2:
-
I pod tym się podpiszę. Obiema rękami. W kwestiach budżetowych - bo Protec Classic Half-Cut to w tej chwili dobrze ponad stówa - sugeruje rozejrzeć się po supermarkecie w dziale dla rowerzystów. Zdarzają się chińskie (ale atestowane :excl:) kaski rowerowo-wrotkowe typu "orzech" za nieduże pieniądze. Oczywiście kolor może być dziki, ale to już kwestia przemalowania sprayem albo... naciągnięcia pokrowca maskującego. Do zwykłego biegania po chałupce wystarczy. Do zabawy na linach etc. sugeruję jednak markowy sprzęt. Niby atest ten sam, ale pewność jednak większa. ASG nie jest najbezpieczniejsz
-
Kolego, do ASG należy nabyć: 1. Ochrona oczu, 2. Replika (i to nie krótki gaziak) i amunicja, 3. Buty (ale piszesz, że masz). Pierwsze dwie pozycje masz? To możemy pomyśleć dalej. Hełm / kask - po pierwsze, użyteczność tego wynalazku w ASG w warunkach leśnych (CQB to co innego, ale tam radziłbym prawdziwy, uczciwy, atestowany kask, a nie podróbkę hełmu) jest wątpliwa (sugeruje kapelusz), po drugie wybrałeś sobie strasznie szajsowaty model. Rekawiczki - osobiscie morduję 2 parę Strike'ów (poprzednia para zmarła po 3 latach użytkowania), nie odczuwam potrzeby zmiany m
-
Warto, warto. Kolega w zeszłym roku jojczył, bo poprawka, bo uczyć się musi... nie pojechał, po naszym powrocie wysłuchał relacji i podsumował: "za rok [tu znane wszystkim słowo wyrażające jego stosunek do sprawy] egzaminy, jadę :excl:". ...szczególnie, że druga edycja jest organizowana przez Recon'a bogatszego o doświadczenia z pierwszej edycji :biggrin:
-
Generalnie towarzystwo bardzo pozytywnie się odnosi do fotografów na spotkaniach. Ważne, żeby fotograf miał, jak pisali poprzednicy, ochronę oczu. Miło mieć pomarańczowa / żółta kamizelkę odblaskową, ale takie coś ewentualnie można pożyczyć od kogoś, kto przyjechał samochodem (obowiązkowe wyposażenie w końcu...). Aha, i poruszając się tam, gdzie pole widzenia jest ograniczone - np. wewnątrz budynku - wołać głośno "fotograf idzie!", bo ludzie mają brzydka skłonność strzelać do każdego, kto bez uzgodnienia pojawi się w drzwiach czy oknie ;).
-
Tania ochrona twarzy? Arafatka, noszona "na Beduina". Naprawdę niezła - biegałem tak chyba ze dwa lata. Nieźle maskuje twarz i kształt głowy, a parę warstw bawełny zapewnia ochronę przed kulkami. Nie, że nie poczujesz (to nie stalowa siatka), ale osłabi uderzenie i nie pozwoli, by kulka wbiła się w skórę. Jest w tym trochę ciepło, ale do wytrzymania. Jedyny myk to nauczyć się toto wiązać - ale jeśli ktoś zna choćby podstawy tajemnej sztuki Google-fu, to instrukcję wiązania kefiji czy shemagh odnajdzie.
-
Różni się zasadniczo. Strzelba jest zaprojektowana do tego, żeby ja przeładowywać ręcznie po każdym strzale. M4 nie. W związku z czym strzelbę przeładowuje się szybko, wygodnie i naturalnie, nie przekładając rąk. W tym M4 tego nie zrobisz. Jaśniej teraz? Za stówę nic półautomatycznego - sensownego! - nie dostaniesz. Nie ma takiej siły. Na osłodę powiem, ze sprężynowe pompki (konkretnie Mossberg'i AGM, tych które linkujesz nie znam) potrafią skutecznie strzelać na 50m, i są bardzo, bardzo ciche. Dobry gracz z takim wynalazkiem potrafi naprawdę tęgo namieszać.
-
Bo i broni "pobocznej" nie ma... :dry:
-
Ale parę tygodni temu nie było go na Krakmanie nawet jako "niedostępnego". Mam wrażenie (i nadzieję) że podobnie jak rok temu, Krakman sprowadza sobie troche strzelb z okazji wakacji. ...jeśli tak będzie, kupię sobie jeszcze jedną :icon_twisted:
-
O ile pamiętam (wśród znajomych 2 długie, ja mam krótką) lufy wewnętrzne są w obu modelach tak samo długie. Osobiście wolę do niej kulki .20.