Ritter
Użytkownik-
Content Count
450 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Ritter
-
Marui Hi-Capa 5.1
Ritter replied to Gerard Heime's topic in Pistolety, rewolwery i pistolety maszynowe
Cóż, skoro cena końcowa miałaby być podobna - mimo wszystko wolałbym mieć gwarancję polskiego sprzedawcy... :wink: (nie wnikając czy coś ona daje, czy nie). Ale nie o tym ten temat, więc pozostańmy przy stwierdzeniu - szkodza, że jeszcze nie ma ich w Polsce... - -
Marui Hi-Capa 5.1
Ritter replied to Gerard Heime's topic in Pistolety, rewolwery i pistolety maszynowe
A jak tu się interesować czymś, czego jeszcze w Polsce nie ma... No tak, niby można zawsze sprowadzić z HK... Rzecz ładna i podobno świetnie strzela (nowy typ zaworu). Na RR podniecają się, że to nowa jakość w gaziakach i wymusi kolejny krok naprzód w konsktrukcji tego typu replik u konkurencji. Najlepsze, że Marui chce w oparciu o ten sam system gazowy wypuścić jeszcze Colta 1911 (mniam!) oraz SIGa - bodaj 226, jeśli dobrze pamiętam. Ten ostatni powinien być już w Japonii w sprzedaży (z tego co pisało RR). Wszystko miło, tylko kiedy zobaczymy te zabawki w Polsce? :cry: - -
A bo "pattern" to taki mundurowy temat bumerang... Już nie liczę ile raz tu był i ile razy o tym pisałem... Kiedyś mi się pewnie znudzi odpowiadanie na kolejny list o tej kamizelce. Sądzę nawet, że już mi się znudziło... :D P.S. Niech wreszcie któryś moderator poprawi temat... to już nawet ciężko literówką nazwać, "s" i "r" na klawiaturze nie są zbyt blisko... -
-
Tak czytam i myślę sobie, że może jest kilka "paternów"? Obcieranie szyi? Chyba trzeba wyjątkowo nieumiejętnie wyregulować go na ramionach... Marny materiał? Pod jakim względem? Biegam w tym prawie dwa lata i nie zauważyłem jakoś tej marności... Szczególnie, że od spodu materiał jest gumowany. Spróbujcie to rozedrzeć... Jasne, że to "niska półka", ale bez przesady... Wyposażenie nie musi kosztować 500$, żeby spełniać dobrze swoją rolę... Wady - w wersji pierwotnej faktycznie średnio odpowiadał mi układ kamizelki - te wielgachne boczne kieszenie. Zaleta - przy tej cenie nie
-
W kamuflażowych rozterkach typu "co jest co" pomoże trochę ta strona: http://www.battlefront.com/resources/poc/p...traleurope.html :wink: -
-
Uj, ale mętlik... Szwajcarskie Truskawki, Belgijski Gaj Pomarańczowy, Flektarn... a Sony to chyba pisze nawet o austriackim camo... Wiecie w ogóle o czym mówicie chłopaki? Bo mam wrażenie, że nie wszyscy... :wink: Dajcie jakieś linki do fotek, bo inaczej to wygląda jak rozmowa ślepego o kolorach... 8) -
-
Złośliwiec... :wink: Chcesz zacząć dla odmiany dowodzić, że AK to jednak StG44 w wersji Made in USRR? :D -
-
Człowiek zwrócił uwagę na podobieństwo zewnętrzne a tu odrazu kolejna bezsensowna dyskusja z cyklu co było pierwsze... Następny zwolennik teorii pochodzenia kałasza od Sturmgewehra? :roll: Myślisz, że u Rosjan AK był pierwszą bronią działającą na zasadzie odprowadzania części gazów prochowych z lufy?? Forum do którego link tu podano jest pełne dyskusji w których ludzie znający się na temacie użerają się ze zwolennikami spiskowego pochodzenia AK... Fragmencik artykułu z "Młodego Technika" (wystarczy w google wpisać "amunicja pośrednia"): I to chyba powinno zamknąć
-
Jeszcze ciekawsza jest historia Enfieldów używanych w czasie wojny afgańskiej przeciwko Rosjanom. Przez długi czas sowieci szukali tajemniczej broni, która z kilkuset metrów zabijała kierowców ciężarówek i berdeemów. Po długim dochodzeniu okazało się, że to nie żadna nowa supersnajpa, tylko stareńki Enfield (różne modele). Co ciekawe w artykule, który to opisywał (któryś z zeszłorocznych numerów "Strzału" jeśli mnie pamięć nie myli) padło stwierdzenie, że mudżahedini nie specjalnie dbali o samą broń, ale niesamowicie troszczyli się o amunicję. Ale to off-topic oczywiście... wręcz ot-ciekawost
-
Ech, ja bym tam chciał zobaczyć jakieś ładne fotki "reenactora" z PIATem. Nie wiedzieć czemu fascynuje mnie ta dziwaczna konstrukcja... :) Nie znalazłeś gdzieś jakichś miłych fotografii tej długaśnej kolumny pojazdów, o której mówiłeś? -
-
Raczej nie da się dosztukować (znaczy zawsze się da, np. wiercąc hełm... ale nie łatwo w każdym bądź razie). Ostatnio na allegro były wystawione dwa takie hełmiki, choć juz bez zasłon. Na fotkach widać, że zaczepy zasłon są najprawdopodobniej integralną częścia hełmu (w sumie jak by niby miało być inaczej...). http://www.allegro.pl/show_item.php?item=34319594 A teraz odrobina edukacji... :wink: Ja wiem, że jest to błąd tak nagminny, że praktycznie nie do wyplenienia. Ale będę mimo wszystko próbował... Nie przyłbica tylko zasłona. Przyłbica to tak naprawdę typ średniowieczne
-
Nie wiesz Chochla? Każdy prawdziwy paratrooper powinien mieć Stena i tylko Stena... Ale jesteś niedomyślny... :wink: -
-
A koniecznie musi widzieć? Zdjęcie robiłem osobiście, jest tu "podlinkowane" z mojej strony na ktrórej widział je już dawno... :wink: Mogłem wstawić jakieś swoje, ale on wygląda tak romantycznie... :D -
-
Kevlar niewygodny? Ciężki? Chłopaki, ale o co Wam chodzi?? :wink: -
-
Fajnie, tylko na fotce jakoś nie widać żeby to miało wyściełanie... Chyba, że dla Ciebie to nie problem? :wink: -
-
Zgadza się, do obserwacji taki diwajs się nadaje (może niekoniecznie to maleństwo co jest w marujowskiej wersji AUGa "Military"). W silnych łupgrejdach to się nawet tego używa do celowania i trafiania. Ale gdy przychodzi do strzelania na dystansach standardowych dla stockow'ych i średniotuningowanych elektryków... ja zostanę przy swoim - do szybkiego i sprawnego celowania nie ma to jak dobry kolimator z tubusem 30mm (niektórzy biegają nawet z 40-stkami i też nie narzekają). Moje przekonania wynikają zapewne ze "stylu" - ja nawet w kałachu bez kolby strzelam w/g celownika, bardzo rzadko "po
-
Dokładnie - na to trzeba najbardziej uważać... Przy pierwszym (i jedynym) rozkręcaniu zastanawiałem się dłuższą chwilę co mi wystrzeliło spod palców i gdzie to teraz jest... Ta sprężyna odpowiada za dociskanie komory hop-up'a do dyszy wylotowej gearboxa, czyli uszczelania cały układ lufa-gearbox w tej replice... Tak więc to istotyny element (ja znalazłem go na podłodze już po złożeniu całości... tak to jest jak się nie zagląda do intrukcji przed demontażem, cała zabawa od nowa...). Ponadto uważaj na miejsce zaznaczone strzałką na poniższym zdjęciu. To najsłabszy element w komorze i właśn
-
Rany, miej trochę litości dla języka ojczystego... "mątaż" ?? ?? :lol: Ja zawsze twierdziłem, że pod względem funkcjonalnym luneta w elektrykach nie ma sensu. Póki co nikomu nie udało się przekonać mnie, że jest inaczej... :wink: Jeżeli nie będziesz robił z tego AUGa "supersnajpy" z zasięgiem pod 80m, to daj sobie spokój z lunetą... Z kolimatorem będziesz z pewnością dużo szybciej i lepiej celował (od wielu posiadaczy lunet słyszałem, że i tak strzelają "po kulkach"). No chyba, że zależy Ci przede wszystkim na wyglądzie, a nie funkcjonalności. Co do montażu - większa część koli
-
Cóż, ja tylko mogę powiedzieć, że jeszcze nie widziałem Beretty z STTI czy KJ-not-Works, która nie syfonuje... Na strzelaniu w ostatnią niedzielę dwa gaziaki z Tokyo Marui (Tactical Master i Desert Eagle) strzelały i trafiały przeciwników, natomiast Beretta z KJ nie miała siły strzelać. Było dość zimno (pewnie około 10-12 stopni) i być może to również była kwestia gazu, którego używa nasz kolega. Ale fakty mówią niestety za siebie - tajwańskie gaziaki jakością nie dorastają do japońskich i niewiele można na to poradzić... -
-
No i zaczęła się mitologia... Trudno złamać, stępić itp. itp. :roll: Ja tylko jeszcze raz zaapeluję - niech zwolennicy mitycznych właściwości katany przeczytają sobie artykuł traktujący właśnie o mityce tej broni, do którego link podawałem kilkanaście listów wcześniej... I żeby nie było - nie twierdzę, że katany nie da się wyostrzyć na żyletkę... Wiele rodzajów broni białej da się. -
-
Kamizelki taktyczne na machinegun.pl
Ritter replied to kris3k's topic in Kamizelki, ładownice, kabury, itp.
Na zdjęciu jest MilTec'owski pattern - przynajmniej ten w flektarna. Ale co jest sprzedawane w rzeczywistości, to już zagadka. MilTec szyje wszystko w Chinach, może to po prostu ten sam produkt z inną metką... Nie ma przebacz - albo ktoś się spotka ze sprzedawcą i obejrzy, albo musi się znaleźć odważny... :wink: - -
Kamizelki taktyczne na machinegun.pl
Ritter replied to kris3k's topic in Kamizelki, ładownice, kabury, itp.
Marudzicie towarzyszu... :wink: Po kilku przeróbkach obejmujących podstawowe umiejętności posługiwania się igłą, nitką oraz nożyczkami otrzymujemy dość wygodną i bardzo pojemną oraz wytrzymałą kamizelkę za niewielkie pieniądze... Jasne, że są lepsze. Zazwyczaj za lepszą kasę... :roll: - -
NAPRAWDE LADNA I TANIA KAMIZELKA !!!!!!
Ritter replied to wbohun's topic in Kamizelki, ładownice, kabury, itp.
O żesz Ty... wyszedłem na gnoiciela biednych Berserkerów... To straszne, nie będę mógł spać... Napiszę jasno i wyraźnie - rzeczona kamizelka ma tyle wspólnego z patternem, że też jest kamizelką. Ty od początku pisałeś coś, co brzmiało inaczej. Nie zgadzałem się z tym. Czy to jest gnojenie??? Użyłem gdzieś niekulturalnego słownictwa? Wyraziłem się w sposób obraźliwy? Zastanów się co piszesz... To jest forum dyskusyjne. Jeżeli rozmowa, w której przeciwnik w dyskusji nie zgadza się z Twoim zdaniem to gnojenie, to może powinniśmy zmienić nazwę tego miejsca na forum zgadzających się z -
Nie tyle co o europejskiej, ale kompletnym lajkonikiem nie jestem. I dokładnie to samo napisałem wyżej... Stosowanie europejskiej nomenklatury (nazewnictwa jak kto woli) do broni dalekowschodniej jest z góry obarczone błędami. To skąd się wzięła katana i jak wyglądali jej przodkowie ma się nijak do tego co się uważało i uważa za miecz w Europie. Sam zacząłeś wywód o pochodzeniu katany od broni z ostrzem jednosiecznym. W Europie jednosieczne są tasaki i kordy, ale nie miecze! I to tyle. Potwórzę się: katana to katana. Nie ma sensu na siłę stosować do niej nazewnictwa europejskiego
-
NAPRAWDE LADNA I TANIA KAMIZELKA !!!!!!
Ritter replied to wbohun's topic in Kamizelki, ładownice, kabury, itp.
Napisałeś wyraźnie: Nie będę się bawił w "co autor miał na myśli", jeśli sam autor nie potrafi tego precyzyjnie wyrazić. :wink: "Pokrowiec na plecach" wygląda w tych dwóch kamizelkach zupełnie inaczej. Układ ogólny, sposób regulacji, rozmieszczenie kieszeni... Wszystko jest inne. Pewnie nawet siatka, bo w mil-tec'owskim patternie jest to sztywna siatka gumowa, a ta ze zdjęć kamizelki francuskiej wygląda na miękką tekstylną. Owszem, Kret ma rację - znak przybliżonej równości można postawić tylko w kwestii ceny. Oraz w tym, że jedno i drugie to koniec końców kamizelka... -