Tuksiak
Użytkownik-
Content Count
2,011 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Tuksiak
-
Zgadzam się, z michalllem. A co do @@ Kolegi: Ty tak uważasz, a ja uważam inaczej, wolę obszyć nawet częściowo (tym bardziej, że częściowe obszycie już się w terenie sprawdziło), niż latać z czarną, a malować jak wcześniej napisałem, raz, że mi się nie chce, a dwa, że jak się znudzi to będzie problem z usunięciem :-P.
-
Domyśliłem się ;-), dlatego napisałem o samym walcu cylindra ;-)., tam na upartego też coś można było wtopić dodatkowo, tylko delikatnie, żeby samej gładzi cylindra nie uszkodzić i zadziory żeby nie powstały, bo uszczelkę tłoka poszarpią ;-).
-
Tak jest. On ustala i mocuje tą część na której jest gwint tłumika. A z drugiej strony opiera się o to swoim końcem radośnie lufa. Jak to się poluzuje, to replika ogólnie sieje na wszystkie strony ;-).
-
Nie licząc sklejania, pod warunkiem, że nie był uszkodzony sam walec cylindra, a tylko ten wystający element o który opiera się szyna, dodatkowo wkręcałem na gorąco dwa malutkie wkręty Dokładnie TAK, też jakiś czas trzymało ;-).
-
Ja bym tam wysłał, jak jest aż tak duże odchylenie, skoro piszesz, że test się odbywał z 3m, bo to daleko na lewo je znosi. O jeszcze jedna rada, ściągnij frontgripa i zobacz czy w stosunku do osi repliki lufa jest odchylona w lewą stronę (będziesz widział linię podziału body i w/g tego czy lufa jest w osi repliki), do tego odkręć ampulka chyba 1.5 mm pod gwintem co na nim wisi tłumik płomienia i obróć tym o 180 st. (oczywiście tym gwintem, nie lufą ;-) ) jak zacznie strzelać w prawo, to już będziesz wiedział gdzie jest problem ;-). A przy takich manewrach gwarancji nie stracisz. EDYT
-
Ja jednego nie rozumiem, Pokazał rysunek, gdzie w/g tego co jest namalowane skupienie jest jak na mp5 genialne wręcz, widać wyraźnie, że linia celowania jest przesunięta w jedną stronę, a Wy o gramaturze kulek pierniczycie. Przecież taki efekt mogą spowodować tylko dwie rzeczy, 1. albo ma źle wykonane przyrządy celownicze i nie idzie przesunąć tak daleko szczerbinki żeby mógł strzelać normalnie (może się zdażyć przez np. źle wykonany odlew body) 2. albo ma końcówkę lufy w obejmie na której wisi też tłumik płomienia skręconą w lewo i cała lufa jest ustawiona w lewą stronę. W ostateczności
-
Bingo ;-). A tak mniej OT. Dlaczego o tym szyciu. Po prostu malowanie ma jedną zasadniczą i wielką wadę. Ono może mi się kiedyś przestać podobać, a dobre farbki nie zmyją się tak całkiem bezboleśnie ;-). Nadto, choć z replikami to ja się raczej nie rozstaję, bo nawet jak nie strzelają, to wiszą sobie na wystawce, nie każdemu malowanie może się później podobać i weź to sprzedaj, a i jeszcze niech się zwróci choć część nakładów w postaci Twojej, czy tam innych pracy, czy też materiały ;-).
-
Owszem czasami dobry paint (a znam parę takich w Szczecinie) rewelacyjnie maskuje replikę. Tylko widzę jeden problem, co za pożytek z zamaskowanej repliki, jak widać strzelca? ;-) U mnie bardziej chodziło o wygubienie kształtu replik jako takich, tym bardziej, że FAL krótki nie jest ;-) i latałem z takim ponad metrowym czarnym kijem. Czasem nie było widać mnie, tylko właśnie w oko rzucała się przeciwnikom replika. Teraz mniej więcej są równe szanse ;-). W końcu w snajpera się nie bawię i w ghillie nie biegam, więc maskować na 1259% repliki nie zamierzam. EDYTA: Literówki.
-
Obszycie jakie mam zrobione to 2 min pracy i kawałek nogawki z jakiś znoszonych spodni DPMowych (żeby mi i mojej Żonie pasowało ;-) do umundurowania w jakim biegamy), zrobione total na sztukę i jako największa chała, ale się sprawdza i naprawdę replika już "ginie" na tle sylwetki, czy czego tam sobie chcecie. Jak zaśnieży, to już mam kupioną białawą matową taśmę klejącą i pójdą paski na wsio i tyle. Szkoda mi było czasu na malowanie, tak było po prostu łatwiej, a to, że malowanie ładniejsze, nie przeczę, ale mi chodziło o jakieś proste, szybkie i tanie maskowanie, a nie o +1500 do lansu ;-).
-
IMHO przy takim (lub zbliżonym) skupieniu jak narysowałeś, to świadczyć może tylko o złym w Twoim wypadku wykonaniu przyrządów celowniczych. Nie było by to jakieś szczególnie dziwne ;-), u mnie w jednym egzemplarzu, przy strzałach na 20-30m muszka musi być dużo pod szczerbinką (dokładnie to musi zostać około 1mm okienko tworzone przez dziurę szczerbinki i obudowę muszki). A w drugim egzemplarzu pękła mi obudowa szczerbinki, bo musiałem ją na maksa przesunąć w lewo. Ja tam nie widzę problemu ;-), jak się nauczysz jak celować to się nad tym i tak nie zastanawiasz i nadal jestem zdania, że w tej
-
Dlatego wziąłem swojego fala i go opakowałem w mundurek ;-), a już byłem bliski malowania go ;-).
-
Trochę nie ten dział, ale jak już się udzielacie, to też pospamuję. TUTAJ napisałem jak wyglądało strzelanie z mojego AGMa i na jakie odległości, oraz jaki duży był cel. Wątpię żeby z tego strzelał do puszki po coli na 30m, chyba, że będę miał ze 4 magi na rozgrzanie się, żeby trafiać może co 4 strzał, albo i co 5-ty ;-).
-
A czego się spodziewałeś przy lufie 114 mm? ;-)
-
Badziew jakich mało. Oczywiście piszę o oryginalnym haju KA. Nie wiem czy ja na taki egzemplarz trafiłem, ale kulki podaje strasznie kulawo, za mocno nakręcisz - zacinka, za słabo - nie podaje, jak się zatnie kuleczka wyciągasz haja ma luz jakby był nie nakręcony, trzaśniesz nim o dłoń i fontanna z 60 kulek. Nie polecam, ja osobiście biegam na 3 midach, ten hi służy za wypełnienie ładownicy. A żeby nie było, stosowane kulki tylko i wyłącznie dobrej jakości, hi był już rozbierany raz przez mnie, bo mnie trafiało, że tak kulawo podaje, to spowodowałem tylko tyle, że zacinka jest co któreś tam n
-
W końcu.... Gra post-apo... Falout, ni kija. Gdyby to nazwali Oblivion w klimacie post apo, to moja ocena 10/10. Z nazwą Fallout może 3/10. Ogólnie grać się da, ale nazwa zobowiązuje ;-).
-
[Oficjalny] Strzelba M56 [Double Eagle / DE]
Tuksiak replied to Westie's topic in Opisy i informacje
O to biega, że nie tylko ja z niego strzelałem ;-), zresztą to akurat gun mojej Żony. Zastanawiam się, czy to w jakiś sposób nie wypływa na przeładowanie (za mocne dociągnięcie, lub brak dociągnięcia czółenka może?). Teraz nie mamy kiedy postrzelać/rozebrać, bo wybywamy na miesiąc miodowy, ale po powrocie sobie na to zerknę :-). -
[Oficjalny] Strzelba M56 [Double Eagle / DE]
Tuksiak replied to Westie's topic in Opisy i informacje
Fajnie, to jak wytłumaczysz, że 4 czy 5 osób na strzelance to macało i do momentu, do którego nikt tego nie ruszał, za każdym razem leciały 3 kulki, jak zaczynała się zabawa tym badziewiem, leciało różnie. Znaczy się wszyscy halucynacje mieliśmy ;-). A tak na marginesie, nadal strzela 3 kulkami (po zwykłym przeładowaniu), nadal ma rozrzut taki jak miała i taki sam zasięg. Tudzież, nadal strzela z .25g G&G. -
Flame mam ten sam problem co Ty. Po prostu idę jutro z preorderem i żądam zwrotu kasy. Nie chce mi się już czekać na nich po prostu, tym bardziej, że w sklepie "dla idiotów" jest to samo, parę dych taniej.
-
Istnieje jeszcze coś takiego jak odkuwka, ale ją niestety najczęściej, przy takim stopniu komplikacji i tak trzeba obrabiać skrawaniem, więc na jedno wychodzi ;-). thor_ nie przetłumaczysz, przeca w reklamówkach napisali, że jest CNC to musi być "the beściacki" nie?
-
Zestaw cichych głowic Systema - czy warto?
Tuksiak replied to sledz's topic in Zestawy tuningowe (FTK, bore-up)
Mam ciche głowice w FAL`u przy 120 Promyka i jak jest coś ciszej od stoka, to jestem święty Turecki ;-). Młockarnia pomimo łożysk PDI, łożyskowanej prowadnicy, posmarowanej sprężyny itp, jest okrutna. Znowuż w SA Gosiaka, przy springu 110 DF, zestawie systemy i tłumiku P&J, nie słychać cholery z odległości jakiś 3-5m w ogóle. EDYTA: Dobra przesadziłem, potrzeba jakiś 10-15 m żeby jej nie usłyszeć, z poniżej 10m trudno jest stwierdzić z jakiego kierunku padł strzał. -
[Oficjalny] Strzelba M56 [Double Eagle / DE]
Tuksiak replied to Westie's topic in Opisy i informacje
Właśnie, może to głupio zabrzmi, ale kręcąc tym badziewiem, Alinka mojej Żony, wypluwa raz 3, raz jedną, a raz 5 kulek. Tak jakby to jednak działało w jakiś tam sposób. Nie wiem jak środek wygląda, bo nie rozkręcałem, ale w tym egzemplarzu który mamy, da się regulować tym ilość wystrzelonych kulek. EDYTA: Oczywiście regulacja w sposób totalnie nieprzewidywalny ;-) (mniej więcej 3-5 kulek maks w jedną stronę, 1-3 kulek w drugą.) -
Qrka wodna smaka robicie, a ja przez cholerny empik i przez to, że się na pre-ordera posępiłem muszę czekać :/
-
Nie da się ;-), bo co egzemplarz to różnie strzela, z naciskiem na bardzo różnie ;-). A nie ma szans (chyba, że myślimy o importerze), żeby wyciągnąć z kartonów z 10 szt i uśrednić wyniki. Ogólnie, są to dość dobre repliki (piszę o Cymie), które naprawdę wystarczają w stoku, żeby się z nimi dobrze bawić. Boje jak napisano, wyglądają lepiej (kwestia gustu ;-) ), ale są odrobinkę bardziej awaryjne.
-
Potwierdzam, ten "myślotok" nie dość, że nieczytelny, to całkiem niestrawny jest. Co do topicu, spokojnie Cyma Ci wystarczy, jak wcześniej pisano np. 036.
-
Ja tam się nie wahałem, jest pre-order i trudno ;-). Sama gra pogramy, zobaczymy, sam muszę ocenić.