Kocur666

Z info na stronie taiwana jest raczej odwrotnie - mp5k ma 10 a ingram 11 cm lufy ;)

Spodziewalem sie ze sei od razu rozwali. Gdyby nie to ze dawalem masie ludzi do pomacania (bo skad shot z 400 fps ?) i pokazac jak to jest mimo wszystko celne i fajne z celownikiem optycznym wytrzymalby dluzej. Po prostu jeden koles bardzo nieumiejetnie przeladowal ...

Ze sprezyna m135 i tulejka moj mosberg mial 410 fps (sprawdzane na chrono) i zasieg snajperki (plus dorobiony ris na optyke). Niestety po przebiegu jakis 2 tys kulek bebechy nie wytrzymaly i teraz ma bardzo cicha i miekka sprezyne z jakiegos sklepu metalowego ktora daje 280 fps ale jest cichutka. Kumpel ma wlozonego springa m140 do mosberga i tez kolo 400 (nie sprawdzalismy na chrono). Ale dlugo to nie pociagnie.

To nie kwestia odbijania w lufie - moim zdaniem to kwestia tego ze przy dlugiej lufie kulka wytraca energie (moment obrotowy) poprzez lekkie tarcie wewnatrz lufy. Jak lufa jest krótka - wtedy kulka przez mniejszy odcinek jest chamowana dlatego duzo mniejszy hop jest potrzebny. Przy lufach 509-590 mm praktycznie nie jest mozliwe uzyskanie efektu tego ze kulka idzie ostro w gore. Przy lufach ponizej 250mm - jest mozliwe ze leci prawie pionowo w gore przy gumce guardera przezroczystej.

Sprawa jest bardzo prosta. Cylinder bez dziury - lufy od jakis 40 cm do 55. Borek bez dziury - lufy od 550 ... Ostatnio sprawdzalem trzy precki. Systema (przemielone 30 k kulek wiec dobita) 509 mm, Mad bull nowka nie smigana II gen black - 509 mm, oraz Deep fire stare (z 30 k kulek przebiegu) 590 mm. Do tego Aug z borkiem i 500 fps. Okazalo sie ze nowa lufa madbulla i systema ... dzialaja srednio. Za to deep fire daje o wiele celniejsze strzaly mimo ze jest przeciez gorszy w osiagach. Za to w stocku augu jest odwrotnie. Wydaje mi sie ze moga tu miec wplyw turbulencje i za duze ci

To jest zwykly stockowy silnik. M140 moze pociagnie a moze sie zjara. Napewno bedzie mocno obciazal baterie. Mi stock nie chcial w augu m130 ciagnac nawet na 12 V. Po zmianie na PJ ale trzeciej generacji ciagnie m130 na 8.4 V. Przy czym rof mnie nie interesuje bo i tak jest tylko semi. Sprawdz i daj znac jak dziala ;)

Ja to zrobilem jak naprosciej - kupilem zwykla raczke montowana na risa ktora miala otwory z boku. ODcielem kawalek ktory przeszkadzal i zamontowalem na srube (dodatkowo z jednej strony mocowania wygwintowalem ta dziure w znalu auga dzieki czemu trzeyma sie solidnie.) Wygiete lekko do przodu - tak latwiej sie trzyma.

2 letni topik odgrzewac ? :D Nekromanta ;p

Wlasnie rozkrecilem swoje p90 i stwierdzam ze tyle syfu w srodku to tylko chinczycy moga wrzucic ... Do tego zapieklo sie to i mialo konsystencje nie smaru ale piaskopodobnej brei. Jedno z lozysk od zebatki silnikowej bylo zjechane na grzybka bo replika byla zle spodkladkowana... Ogolnie zebatki lataly w gore i dol jak glupie i konieczne bylo dodanie 5 dodatkowych podkladek (1 na srodkowa na dol zeby nie ryla w lozysku silnikowej, po jednej na gore i dol silnikowej oraz po jednej na gore i dol tlokowej) Po wyczyszczeniu, wymianie dyszy na emkowa (stockowa byla ulamana) i ogolnym doszczelnien

m120 wkladalem do jakis 10 cinczykow i wszystkie do tej pory pracuja... Borek pokazuje zeby dopiero przy wiekszych springach - na mniejszych podobno dziala gorzej (minimalny przyrost) z uwagi na tarcie... ile w tym prawdy nie wiem. Z wlasnego doswiadczenia wiem ze borek oplacalny jest przy tuningach 450+ Przy mniejszych - to zupelna strata kasy. Da ci 10-20 fps ... Za taka kase to bez sensu. Doklednie to samo daje 0.5 cm- 1 cm aluminiowa rurka wlozona do tloka (cos jak podkladka ale wewnetrzna - tak zeby sprezyna dobrze ukladala sie na prowadnicy). Koszt to jakies 10 zl w castoramie tylko trze

Wyglada to tak jakby zebatka silnika byla duzo za nisko (za daleko zęby od tej startej silnikowej. Moze za duzo podkladek na dole ? Bo po tych sladach doskonale widac ze zęby nie wchodzily do konca i zaczepialy sie samym koncem scierajac sie) Zebatke mozna spodkladkowac ze bedzie pracowac cicho - ale ustawic ja za wysoko. Przeciwny problem jest jak spodkladkuje sie za duzo u góry - wtedy silnik nie chce sie krecic z uwagi na ogromne tarcie miedzy zebatka silnika a silnikowa.

Ten silnik PJ w stocku potrafi naciagnac m150 na batce 8.4 v .... Sam do m150 tki uzywam ogniw 9.6 2.2 Ah tylko ze na semi wiec rof mnie zupelnie nie interesuje. Jednakze reakcja na spust jest bardzo szybka no i latwo wystrzelic na raz trzy kulki (aug). Ale owszem - rof ten silnik nie ma jakis powalajacy ( i to niezaleznie prawie od baterii) Jezeli chodzi ci tylko o rof to moze zeczywiscie lepiej zainwestowac w jakies markowe silniki.

Mozliwe ze masz odrobine za dluga albo za krótka dysze. To tak na 99 % jezeli w tloku masz strzykawke i nie ma zbyt duzych strat na glowicy cylidnra- dysza. Spróboj podlozyc cos pod komore hopa tak zeby odsunąć ją od gearboxa (i zobacz czy fpsy spadna czy wzrosna). Raczej powinny spasc (i dysza pewnie za krótka o pol milimetra ...) Sprawdz tez gumke hopa - moze przód gumki gdzie wchodzi dysza jest naciety albo za daleko (spróboj dopchnac gumke z lufa maksymalnie w komore hopa). Zobacz tez czy nie masz za duzego hopa ( za duzy dystanser) leci ci kulka normalnie ? Ostatnia sprawa to gumka

Na auto rozwali szybko. Na semi moze wogole nie rozwalic. Sam uzywam w snajpie z 500 fps stockowe tloki. Wole zeby rozwalil sie tlok niz zebatki ;) Ale z uwagi ze mam wylaczone auto fizycznie - nie ma mozliwosci przypadkowego posiania na auto i zniszczenia tloka. Tlok przerobil juz jakies 30 tys kulek (rok cotygodniowego strzelania).

Ja mam lufe DF 590 ... z borkiem dziala ladnie. Z cylindrem type 0 i 380 fps tez dobrze... Ogolnie porownywalna z systema 509. Po prawie 2 latach strzelania (lufy od 10 cm do 60 cm) stwierdzam ze zbyt dluga lufa to tez nie jest za dobrze. Upgradnelem sobie galaxy mp5 na lufe 45 cm i cylinder type 1. Byl tak samo celny jak z 20 cm ... Dluga lufa jest przereklamowana z jednego powodu - wtedy hop musi duzo mocniej zakrecic kulke, dlatego ze tarcie w lufie zwalnia go bardziej niz w lufie 10-20 cm. Przez co spada predkosc wylotowa. Ostatnio moja snajpa dostala stara precke systemy i skróconą

Odpowiedz brzmi - jest to rurka aluminiowa (lub z innego materialu ale aluminiowe widzialem na 100 %) dlugosci 1 m lub 2 m o zrednicy zewnetrznej 8 mm grubosci scianki ok. 1 mm (wiec wewnetrzna 6 mm - prawie jak do asg - dlatego ze zazwyczaj ma te 0.2 mm za malo zeby przeleciala kulka). Sluzy do robienia pseudo precyzyjnych luf do asg - pseudo, dlatego ze nie jestes w stanie zrobic wewnatrz idealnej kuli o srednicy 6.02 mm. Mowimy tu o dokladnosci rzedu 0.01 mm Ani szlifujac to ani polerujac ani przepychajac nie uzyskasz takiej dokladnosci. Zastosowanie castoprecki - zazwyczaj do baardzo ta

No tak flaki maja te same. Tylko wlasnie chyba przyklejona lufa w tej wersji jest.

Daj jeszcze linka o ktorym dokladnie modelu mowisz - bo przewinelo sie kilka w temacie wiec nie jestem pewien (mam dwa shoty oba rozkladaja sie tak samo).

Oczywiscie ze da - ona jest po prostu wcisnieta. (lufa nie ma dziury na gumke hopa - jest od poczatku do konca cala - jedne co trzebaby dorobic - to okragle wyciecie w niej - mocujace ja w body.) przy dorabianiu castoprecki trzeba wlasnie pokombinowac zeby zrobic to wciecie. Bo inaczej body sie nie do konca sklada i sa naprezenia.

Z shota AGM zrobilem tez sobie parasnajpe... tak dla zabawy. Wlozylem springa m130. Dalo 400 fps sily bez wymiany hopa ani lufy. Wytrzymalo jakies 3000 kulek puki nie dalem tego do lap nowmu ktory nie umial normalnie przeladowac... Owszem bebechy dostaja w dupe ale jak je wzmocnic w odpowiednich miejscach klejem jest ok. Teraz wrzucilem sprezyne z metalowego sklepu - bardzo dluga i bardzo miekka. Daje 280 fps ale jest tak cicha (w polaczeniu z glowica tloka od jakiejs badziewnej sprezynki - ale glowica gumowa) ze nie slychac praktycznie strzalow. Do tego dorobiony na wkrety i klej ris u g

Zebatke sciaga sie sposobem... Wlasnie kombinerki lub najlepiej zacisk sa potrzebne. Lapiesz pod zebatka - tak zeby opierala sie na kombinerkach. Potem bierzez maly srubokret - i wybijasz sworzen z zebatki mlotkiem. Oczywiscie jest to dosc precyzyjna robota. Druga sprawa - wbic nowy tez jest zabawnie. Bo jak za mocno bedziesz uderzac lub lapac za obudowe silnika, to przesuniesz wewnetrzny sworzen w stosunku do magnesow na nim. Ale da rade to zrobic ;) Najciezsze co mialem z silnikiem to przy zmianie w fn2000 wyregulowanie zebatki silnikowej. Stary sie spalil a nowy byl o 1 cm za dlugi. A

Przekladanie walka to dosc klopotliwa sprawa chyba latwiej bedzie uciac. Tylko dokladnie wymiez odleglosc. Za dlugie - bedzie chaczyc o zebatke silnikowa. Za krotko - bedzie chroboczec. Mozesz tez zrobic taka opcje jak ja z mocowaniem silnika do fn2000 - tam jest kombinacja gearbox modyfikowany v2 plus silnik w srodku gearboxa od v3. Tylko ze nie ma wogole regulacji zebatki (a nowy silnik byl o 5 mm za daleki.) Wiec wbilem swozen na ktorym jest zebatka mlotkiem - tak ze cofnelo ja o te 5 mm. Oczywiscie jest to dosc brutalna metoda ale u mnie dalo rade. Po prostu przesunal sie sworzen do tylu

Spotkalem sie z czyms takim w moim augu - kupilem tuningowany juz i wlasnie po paru strzalach a czasem od razu zacinal sie w tylnym polozeniu. Kombinowalem z prowadnica, potem zmienilem springa na m120 - pomoglo nie blokowalo sie. Uznalem ze sprezyna sie zakleszcza - bo tak sie robilo i nie dalo sie jej naciagnac. Potem podlaczylem zszeregowane 2 baterie 8.4 v i pociagnelo ... semi oczywiscie bo na auto mialo koszmarna szybkostrzelnosc. Niestety jak to aug raz nacisnelo sie mocniej auto i zmielilo tlok. Kupilem silnik wzmocniony PJ z taiwana - i co sie okazalo... Sprezyna owszem zakle

Ja nosze na plecach fn2000- jest plaski dorobilem takie specjalne szelki i wogole nei wadzi ale dlugi sie zdejmuje. Na udzie lewa kabura na glocka cymki - z uwagi ze spalila mi sie batka i ze zimno podlaczona jest zwykla batka 8.4 v przyklejona do glocka (daje rade w ziemie). Torba boczna na mp5 tez daje rade - bo mozna ja fajnie przekrecic na plecy. Ogolnie jest pare patentow.

Prosciej jest wymienic body ;) ale to tez bez sensu.