goren

Dexterkrak zreanimował mojego przechodzonego Colta MEU WA. Myślałem, że będzie z niego już tylko kawałek złomu ale okazało się, że po wizycie u fachury może jeszcze trochę ładnie postrzelać. Jak najbardziej polecam Dexterkraka.

Jakby komuś umknęło: http://wmasg.pl/forum/index.php?s=&sho...t&p=1299848

Gdybym teraz kupował eMkę GBB to mocno rozważyłbym jedną z tych, które będą kompatybilne z tymi magami: http://www.gp-web.com/en/productspop.php?pid=2592 Dwie kapsuły na CO2 i 43 kulki w magu. Zapowiada się to na najlepszą opcję z dostępnych.

Ja pistolet Colt MEU firmy Western Arms odradzam. Posiadam rzeczony. Replika jest najwierniej wykonana ze wszystkich istniejących i dobrze działa. Niestety nabycie jej ma kilka dużych wad. Trudno dostać magazynki. Większość części zamienne obecnie jest praktycznie nie do dostania. Podobnie jak konwersje metalowe. Ceny replik WA są dość wysokie. Producent w żaden sposób nie supportuje użytkowników. Pisałem wiele razy w sprawie części zamiennych. Zero odzewu.

Nie wiem czy to komuś pomoże ale sporo czasu temu trafiłem na wątek o oszustwie przy pisaniu jakichś tam prac. Wątek znajduje się tutaj: http://www.profesor.pl/forum/read.php?7,10199,page=1 Polecam lekturę. Ktoś wyśledził, że za całym oszustwem stoi Tomasz Gadowski (cóż za zbieżność nazwisk z naszym Holmesem). Ta sama osoba wyśledziła także, że pod adresem "kliniki literackiej" znajduje się w rzeczywistości klinika weterynaryjna. Prowadzi ją Lesław Gadowski. Cóż za zbieżność nazwisk ;) Oto strona tej kliniki: http://animalsvet.pl/ Jeśli dobrze pamiętam, zwroty pieniędzy przychodziły do

A gdzie takie dostałeś? Zielone to ja miałem tylko Blastery, które są tragikomiczne :) Co do zacinek, to zaproponowałem MATowi użyczenie lufy wraz z hop-upem z PTW do przetestowania w CTW. Nie wiem tylko czy starczy mu cierpliwości i nie wyśle repliki do CASGa :)

TBM, podobny problem dotyczy PTW. Czasami zdarza się, że przy bieganiu, skakaniu czy gwałtownych ruchach repliki bolt catch potrafi zablokować strzelanie w najmniej odpowiednim momencie. Ja rozwiązałem ten problem, podobnie jak wielu innych userów PTW, trwale przez założenie w dźwigni bolta odpowiednio przyciętej sprężynki z długopisu typu "zenit". U mnie minus tego rozwiązania jest taki, że replika strzela przy wyjętym magazynku (przy włożonym pustym nie strzela). Z dwojga złego wolę jednak taki mankament.

Ten podchodzi na pewno do PTW M4A1 (2007 version): http://www.specshop.pl/product_info.php?cP...roducts_id=1074

Jeżeli chodzi o "luzy" body w PTW to sprawa wygląda tak, że dużo zależy od tego elementu, który zatyka prowadnicę kolby od strony cylindra (cylinder jest do tego elementu dociskany po zamknięciu). Ta zatyczka ma na sobie podkładki (u mnie w liczbie trzech). Im więcej podkładek tym element ten bardziej wystaje, replika ciężej się zamyka a luzy są mniejsze (lub zupełnie ich nie ma). W mojej PTW po wyjęciu cylindra jest minimalny luz - z cylindrem żadnego.

Ja chyba grałem w innego Flashpointa :)

Mam dwa pytania. 1. Czy tym razem organizatorzy zadbają o to aby strzelanie nie odbywało się między samochodami pozostawionymi na parkingu? 2. Czy, tak jak w zeszłym roku, strzelanie będzie odbywało się na terenie, na którym znajdują się ogrodzone wybiegi psów ze schroniska?

Powiedział, że osprzęt ma do tego ale musi dokładnie sczytać i zobaczyć cóż to dokładnie za radio. W moim wypadku okazało się, że to co chciałem zaprogramować już jest w radiu więc z usług człowieka nie korzystałem.

Dzięki Kac. Z tego co znalazłem w necie wynika, że łatwo nie będzie. Niby powinna być wersja headsetu dla Motoroli Saber ale nikt nigdy jej nie widział. Firma Devgru póki co ma mnie w nosie ;) Zna może ktoś jakiś zakładzik elektroniczny zajmujący się grzebaniem w radiach, headsetach itp.? Najlepiej w Warszawie.

Znalazłem taki schemat: http://img.redwolfairsoft.com/upload/product/img/dg2.jpg Posiadam to co jest po prawej stronie, czyli Motorola Saber z adapterem NTN5664. Z diagramu wynika, że powinienem zakupić headset Devgru Frogman z oznaczeniem SB. Niestety nigdzie w sklepach takiego nie widzę a producent póki co nie odpowiedział na pytanie mailowe. Czy ktoś się orientuje jaką wersję tego headsetu powinienem zakupić aby działał z Motorolą Saber? Ewentualnie jakie przeróbki trzeba by wykonać. Znalazłem tylko poniższe wersje headsetu: http://www.airsoftextreme.com/store/index....1543e78044

Czy ktoś posiada może tego typu headset? http://www.airsoftextreme.com/store/index....roducts_id=2953 Potrzebuję informacji w kwestia współdziałania obu urządzeń.

Dzięki za linka. Dowiem się czy jest w stanie się tym zająć.

To właśnie Yuri zdaje się ;)

Do niego nie mam zaufania. Jakieś alternatywy?

Czy ktoś wie gdzie w Polsce (a najlepiej w Warszawie) można przeprogramować radio Motorola Saber Systems? Ewentualnie czy ktoś się orientuje gdzie znajdę jakiś sensowny, kompetentny opis takiej operacji oraz sprzętu i oprogramowania do tego potrzebnego?

MCCUU o długości regular jest na osoby o wzroście do 180 cm - sprawdzone "organoleptycznie". Johan, jeśli na Ciebie dobry jest regular przy wzroście 188 cm, to widać masz nietypowe proporcje ciała.

Dzikkus, ja oceniam OF:DR pod kątem tego co miałem dostać za wydaną kasę i wypada blado. Na odpoczynek po męczącym dniu pracy wystarczało mi demo Battlefield 2 :)

To nie kwestia "prawdziwego graczostwa" tylko co się komu :)

Na plus jeszcze zapomniałem: 10. Całkiem fajnie przemyślane wydawanie rozkazów. Szkoda tylko, że aby wydać rozkaz trzeba się zatrzymać i jest się bezbronnym.

Z mojego, punktu widzenia: Na minus. 1. Brak możliwości doboru uzbrojenia do misji. 2. Oddział maksymalnie pięcioosobowy - żegnajcie epickie bitwy i kunsztowne podejścia z kilku stron do wroga. 3. Brak możliwości wychylania się zza osłony. 4. Jak jest się kierowcą pojazdu, np. jeepa nie można się rozglądać (dramat). Chyba, że ja nie odkryłem jak to zrobić. 5. Zapis przed każdym trudniejszym momentem - zniknęła presja "starania się". 6. Oskryptowanie. Zdecydowanie za dużo tego. Za każdym razem kiedy przechodzi się misję kluczowe momenty następują dokładnie w tym samym miejscu i czasie

To że gra wychodziła również na konsole na pewno dawało do myślenia jednak niczego nie przesądzało. Jeżeli nie jesteś w stanie wyjść poza kwestie finansowo-prawne to faktycznie nie zobowiązywał. To jak nabyć markę Ferrari i sprzedawać pod nią Skody. To czy dobrze zarobią to się dopiero okaże bo w tym momencie gra wygląda na produkt dla nikogo. Mieli szczęście, że udało im się zdążyć przed premierą Modern Warfare 2 w innym wypadku klapa była wielce prawdopodobna. Teraz OF2 może kupi wielu niecierpliwie czekających na CoDa. Miejsce na symulacje jest, tylko że zrobienie bardziej oryginal