kerth

Również mogę polecić sprzęt Fjord Nansen (i to nie tylko namioty). Sprzęt niedrogi, a jakość jak dla mnie jest bardzo dobra. Do tej pory testowałem namiot (ten sam, o którym pisze Fizyk), śpiwory (puchowe) i kilka róznych bluz polarowych - ze wszystkiego byłem zadowolony.

Witajcie, Też poproszę o informację, gdzie, kto dobrze robi gazówkom :D Miejsce nie jest ważne - dużo podróżuję. Ważne, żeby ten ktoś obsługiwał inokatsu (długie), a fajnie by było, jakby też naprawiał krótkie

Zapraszam do przeglądarkowej gry - eRepublik (Polska sobie tam naprawdę dobrze radzi). Nie będę za dużo opisywał, w każdym razie zapraszam Gra istnieje ponad 1200 dni. Gra zadowoli i dwuklików (wchodzisz raz dziennie, odklikujesz co swoje) oraz zapalonych graczy (rozwinięty moduł polityczny, ekonomiczny i wojenny). Nie ukrywam, że mam coś z rejestracji przez mój reflink (Dostaję 5 golda za każde 10 osób, które zdobędą 10 poziom), więc chętnie pomogę w grze. http://www.erepublik.com/en/referrer/Kerth5

Kiekos: Primo - pytałem, jak nie miałem. Odpowiadam po zakupie. Secundo - dostałem sugestię, którą się kierować nie musiałem i nie kierowałem. Wybrałem po przeczytaniu opinii, które wygłosili ludzie, którzy mieli w rękach to i to. Jednak czytałem wiele dobrego na temat magny. Głupotą by było, jeżeli kupiłbym coś tylko i wyłącznie z powodu opinii jednej osoby. To trochę zbyt kosztowna zabawka, żeby robić coś takiego. Tertio, Uwierz mi, nie pluję sobie w brodę, jeśli muszę kupić jakąś część, która się zepsuła. Kupuję i używam dalej. Amadem: Z tego, co czytam podobne problemy będzie miało

Bzdury waść prawisz. Mam w końcu Inokatsu. Działa na GG bezproblemowo. Jak rozumiem, nie miałeś tej ani tej repliki w rękach. Skąd wiesz, jakby było w mojej sytuacji?

Mam pytanie do tych, którzy robią w chłodnictwie. Jednym z freonów jest właśnie propan. To czynnik R290. 2 pytania: 1. Czy on też tak pięknie pachnie? 2. ile kosztuje w większych butlach? P.S. Szybka refleksja po przeczytaniu całego wątku. Niektórzy używają okreslenia "freon" zamiennie z "gaz niszczący ozon". Freon to nazwa grupy czynników, a nie konkretnego czynnika wpływającego na dziurę ozonową. Nawet woda jest freonem - Nosi oznaczenie R718

Czy ktoś wie może, jakie różnice są między M4A1 2009 i 2010? Inokatsu się chwali: INOKATSU 2010 NEW M4-SOP (GBB) DX SUPERVERSION

Sam stoję przed wyborem WE/Inokatsu Rzeczy, na które szukam odpowiedzi (mimo przeczytania obu wątków - o WE i Inokatsu) Moim celem jest M4A1 o wyglądzie tej Inokatsu (więc do WE musiałbym dołożyć RIS - co już podraża konstrukcję) 1. Który system lepiej się sprawdza? WE i Inokatsu mają zupełnie inną budowę wewnętrzną (jak będę kupował to pewnie z RA-Tech - jeżeli to coś ułatwi) a) jeżeli chodzi o strzelanie w chłodniejszych temperaturach? b) jeżeli chodzi o zużycie części? c) jeżeli chodzi o powtarzalność? 2. Mam zamiar strzelać na propanie. Większość ludzi dąży do strzelania CO2 (przyna

Edit już nie działa. Ceny wzięte z głowy - nie szukałem :) Czy dobrze myślę? M4 G&P - jest warta około 1200PLN Kolimator - niech będzie 150 szyny RIS - 200 batki i mosfet - niech będzie 150 VLTOR - 70 sprężyna - 40 precka, gumka - 200 zawieszenie i inne drobiazgi - 200 magazynki metalowe - 150 za 3 szt Razem - 2360 - czyli mogę wołać 1700? Minim: Podstawa 700 Lufa+gumka - 200 magazynek - 200 elcan - 300 RIS - 150 Zębatki - 350 tłok + zestaw boreup CA - 300 silnik - 300 baterie, śrubki i inne bzdury - 200 Czyli razem - 2700 Dostanę za to 2 tysiące?

Dorzuciłem jeszcze fotki z chrono - minim ma około 420 fps na kulkach 0,25 http://img85.yfrog.com/gal.php?g=m2491.jpg

Cześć, Nie mam bladego pojęcia, w którym dziale to umieścić. Jeżeli ten jest zły, to bardzo proszę moderatora o przeniesienie. Emkę mam 3 lata, minima jakieś 2 lata. M4 i M249. Najpierw M4A1: M4A1 G&P Zmienione (z zewnątrz): - ze standardowego gripa zmiana na szyny RIS - rączka i okładziny RIS - muszka składana VLTOR - piny z śrubką (zabezpieczenie przed zgubieniem) - kolimator ACOG (marna kopia z krzyzem celowniczym) - 3 punktowe zawieszenie mam też oryginalną rączkę transportową i przedni grip Wewnątrz: - Sprężyna 120 - komora HU KA - Lufa Tanio Koba i gumka HU silikonow

Mnie przy sprężynie 120 i dłuuugich seriach, zębatka tłokowa i tłok się rozsypały.

U to będzie problematyczne. Nie widziałem nigdzie czegoś takiego osobno. Zapytaj gildii serwisantów - może któryś ma pozostałości. I zwracam honor - można to nazwać zatrzaskiem.

Ryba1993: napisz jeszcze raz o co Ci chodzi. Zatrzask lufy w komorze HU? Tam nie ma żadnego zatrzasku. Chcesz kupić, czy zrobić? BTW, czy ktoś może mi podać długość sprężynki dociskającej HU?

Szybkostrzelność dużą. Musiałbyś napisać, jakie masz jeszcze części w replice poza batką :) Siedzi silnik krótki.

Czy ktoś może zmierzyć sprężynkę na lufie wewnętrznej? tą, która dociska komorę HU? A może ktoś ma taką na zbyciu?

No dobra:P mało ważne. Czepiam się :P Przegrałem :)

poldeck: aby offtopic dalej żył swoim życiem :) Panewka to tylko część łożyska ślizgowego. Tutaj masz troszkę teorii: http://pcws.ia.polsl.pl/slizgowe/index.php?action=teoria7 Nas interesuje w sumie tylko pierwszy akapit. dr_wisla: jeżeli łożysko powodowało skokową pracę zębatek to wszystko możliwe.

Koszyk: Próbowałeś mierzyć multimetrem napięcie na wyjściu ładowarki mikroprocesorowej, która sama sobie sprawdza, ile ogniw ma akumulator do ładowania?

Nerpa: Tak, oczywiście. Dziękujemy za wspaniały wkład w sprawę. Damianosky: Ruszyłeś coś z tą ładowarką? Koszyk: Ładowarka mikroprocesorowa może cuda robić przy takim mierzeniu :)

Ari: Co to za łącze? Bo wygląda na jakieś radio po drodze. Nerpa: Primo - co mają poblokowane porty do długości pinga? Secundo - przetłumacz na polski "jaki masz NAT w MW2?"?

poldeck: panewka, to tylko część łożyska, więc tak pisząc możesz wprowadzać w błąd. Co do uszkodzenia łożyska - przecież nawet może się ruszać a być uszkodzone. Z tego powodu pytałem ,jak wygląda oś - czy jest obrobiona. Jeżeli łożysko by się zatarło (na tyle, żeby blokować oś) to by były ślady.

No czyli ładowarka też na kolana nie wali. Ale naładować powinna. Skoro cała reszta działa na innym aku, to chyba naprawdę ciężko znaleźć inny powód. Dla 100% pewności zrób to co piszesz. Naładuj na innej ładowarce.

Nawet jakby łożysko było padnięte to ciężko o takie uszkodzenie. Prędzej oś by była obrobiona i łapała luzy (a propos - jak wygląda druga część osi?). Mnie podobnie połamało, jak pękła mi śrubka trzymająca głowicę tłoka (ewidentna wada materiałowa) i tłok zblokował zębatkę tłokową. Ale wtedy zębatka tłokowa i tłok pogubiły zęby, dodatkowo pękła oś (wcześniej się wygięła).

Miałem w tym tygodniu ten sam problem. Śrubka była na tyle mocno uszkodzona, że nabijanie większego imbusa/gwiazdki nic nie dawało. Tak, jak KicpA pisze - rozwierć główkę i rozłóż GB.