Filipt15

Ja bym zasugerował kupno ICS'a. W stock'u będziesz miał już wytrzymały GB i dobrą komorę HU (w 80% innych eMek/sr'ek będziesz musiał to na starcie wymienić a to koszt z ok 700zł).Ponad to będziesz miał łatwy dostęp do lufy/pneumatyki co jest niezmiernie przydatne w DMR'kach (dbanie o czystość układu,testy części itp), nie wspominając o błyskawicznej możliwości wymiany sprężyny. Co do klasyfikacji takiej repliki na jakiś milsimach to zawsze pozostaje ci dokupienie frontu od mk12 mod1 spr (jak lubisz risy) (do dostania na aliexpres z tego co widziałem) i wtedy już wejdziesz wszędzie.

Na stok sprężynie (która po wymianie tych części daje ok 460fps) to z 70m, tylko polecam od razu wymienić zestaw cylindra i głowicę bo o ile u mnie cylinder był w miarę gładki to u kolegi miał w środku chropowatość jak Ra3.2

To polecam z szczerego serca e&l 710 sbr. Bardzo solidnie wykonana replika i leży w dłoniach tak jak eMka (nie licząc wagi) na pewno najwygodniejsze AK jakie miałem w rękach. W bebechach do wymiany na start tłok,dysza i gumka hop up potem ewentualnie cylinder i głowica cylindra.

Skoro najdłuższa dysza dawała szczelność to możliwe że pomoże skrócenie sprężyny popychacza tak aby dysza była dociskana z większą siłą. Jak to nie pomoże to jeszcze jest patent że można wydłużyć o parę dziesiątych dyszę tak aby po cofnięciu nie blokowała kulek poprzez zeszlifowanie czoła popychacza dyszy wtedy dysza pójdzie to kilka setnych/dziesiątych bardziej do przodu ale cofnie się już na tyle co wcześniej.

Nie zmieniło tylko poszerzyło gamę o większe średnice które miały mieć jakieś inne właściwości tzn mniejsza średnica to więcej fps a większa średnica to większy zasięg. Ile w tym prawdy to nie wiem. Sam kupiłem 6.01 bo wyczytałem na tym forum że jest lepsza od 6.05 a potem spotkałem się z opinią w środowisku że to znowu 6.05 jest dużo lepsza. Ostatnie informacje z jakimi miałem do czynienia mówiły że 6.01 jest celniejsze na bliskich dystansach i krótszych lufach natomiast 6.05 na dalekich i dłuższych lufach. Ogólnie ile ludzi tyle opinii. Zacinek się nie bój. U siebie w ramach testu strzelałem

0.3 to imo za lekkie kulki do takich fps i będzie ci je i tak nosić (możliwe że na dłuższej lufie mniej ale nadal). Spróbuj jak będzie na kulkach 0.36-0.45 Ogólnie to stosunek pojemności cylindra do lufy powinien być taki aby na docelowych kulkach dawał ci najwięcej J (oczywiście zakładając że masz szczelny układ i pojemnością nie musisz nadrabiać nieszczelności bo wtedy o celności można raczej pomarzyć). Wtedy będziesz wiedział że masz dobraną odpowiednią dawkę powietrza

Ja się spotkałem (tzn zamiast semi strzelał seriami 2 strzałowymi), winny był przerywacz (tzn zmieniłem na inny i problem znikną) a dlaczego to nie wiem. Możliwe że oryginalny się zacinał w górnej pozycji i strzały na sucho powodowały większe drgania w porównaniu do strzałów z kulkami i ten jakoś opadał.

Mógłbyś napisać co takiego się stało że ta aluminiowa tuba puściła? Bo też mam taką w ak el i nie wiem na ile jej ufać bo w razie w szkoda optyki.

Jak dysza jest dociśnięta do gumki to wtedy nic nie widać ;) Ja zawsze sprawdzam świecąc w lufę i wszystko ładnie wtedy widać przy każdej pozycji dyszy.

Chodzi o to aby dysza była w osi z lufą aby jej czoło idealnie przylegało do kołnierza gumki hu wtedy cały system powinien teoretycznie najlepiej się uszczelniać. Osiowość można ocenić świecąc latarką w lufę i sprawdzaniu czy dysza układa się w centrum lufy wewnętrznej. Najlepiej zrobić to na kilku pozycjach dyszy (dociśnięta do gumki, w połowie, maksymalnie na końcu - wymuszanie pozycji dyszy można zrobić ściągając i puszczając szybko spust tak aby nie nastąpił strzał ). Popularna też jest metoda na wkładanie lufy wewnętrznej na odwrót i sprawdzaniu jak korona lufy pokrywa się z czołem dyszy

Zawsze pozostaje dać teflon pod, chociaż słyszałem że gumki promyka parcieją i wręcz kruszą się po paru miesiącach. Możesz jeszcze zrobić taki patent żeby zeszlifować czoło popychacza co jakieś 0.1-0.2mm (i tej płetwy jeżeli będzie wadzić o oś zębatki tylko wtedy musisz zobaczyć czy dysza cofnie się na tyle by kulka bez problemu weszła do komory) i obserwować co się dzieje (dysza wtedy będzie głębiej dociskana do gumki) dodatkowo możesz skrócić sprężynę popychacza o 1-2 zwoje by zwiększyć siłę docisku dyszy do gumki. Jest jeszcze rozwiązanie pod postacią regulowanych dysz peruna ale ich nie te

Gumki madbula, maple leaf macaron ogólnie jeżeli chodzi o szczelność to nie tyle długość kołnierza gra główną rolę co spasowanie kształtu i długości dyszy do gumki i ogólnie ułożenie w komorze. U mnie np madbull się nie uszczelniał z dyszą shs a niebieska/czerwona shs już tak.

Zapomniałem dodać że test przeprowadzaj z ustawionym HU bo to też robi różnicę (np miałem tak że bez hu papierek siedział a po ustawieniu już odlatywał ). Ogólnie rzecz biorąc są to już niuanse których spełnienie nie da ci jakiegoś dużego przyrostu fps (może z 10) ale ustabilizuje ich wahania co ma duże znaczenie w przypadku dmr'ek gdzie strzela się singlem (a zakładam że własnie taką funkcję ze względu na moc ma twoja replika pełnić ?)

Absolutnie nie. Ja mam na SP130, lufie 375mm i kulkach 0.36 380-384 fpsy (czyli w przeliczeniu 513 na 0.2) i przy strzale z kulką papierek spoczywa cały czas na komorze, ale dla pewności postaraj się przed testem po wrzuceniu kulki do komory tak szybko nacisnąć i puścić spust by nie nastąpił strzał tylko żeby dysza cofnęła się /docisnęła się do gumki (łatwiej to zrobić na słabszej/rozładowanej batce). Dopiero po tym połóż papierek i oddaj strzał. Będziesz miał wtedy pewność że powstający podmuch wynika z nieszczelności przy strzale a nie ruchu mechanizmów podczas napinania sprężyny /ruchu dysz

Czy ja wiem. Jeżeli chodzi o sam czas "strzelanki" to rzeczywiście może nie jest to jakoś bardzo negatywne a wręcz paradoksalnie poprawia reakcję na spust (taki pre cocking ) ale w dłuższym wymiarze czasu na pewno znacznie wpływa na ubicie sprężyny oraz na zębatki i łożyska które cały czas przenoszą obciążenie wynikające z tej napiętej do połowy sprężyny. Chyba spróbuję przełożyć ten wihajster z innej repliki bo jakoś nie wydaje mi się żeby to była wina braku hamulca skoro replika robi zawsze pełen równy cykl po za tym na początku po złożeniu GB

Rozumiem że chodzi Ci o ten cycek jak by na piaście co popycha coś takiego

Kolejny dziwny motyw. Gdy po strzale tłok zostaje w tylnym położeniu dysza jest dociśnięta do komory natomiast gdy uda mi się na auto trafić tak by tłok został w przodzie (sprężyna rozprężona ) to dysza jest cofnięta do połowy. Edit: A dobra ogarnąłem że taka sytuacja jest możliwa (cycek zębatki tłokowej na godzinie 7)

Witam. W swoim AK e&l zauważyłem ostatnio pewien problem (ciężko mi powiedzieć czy istniał on od początku stosowania baterii 11.1 ale wydaje mi się że nie) otóż po oddaniu strzału tłok zostaje naciągnięty zawsze do połowy swojej drogi. Pierwsza myśl jaka mi się nasunęła to że może to być spowodowane przez moment silnika i konieczne będzie zainwestowanie w mosfet z hamulcem jednak po rozebraniu GB i ponownym złożeniu (tłok z przodu,zębatka tłokowa z cyckiem na godzinie 13) to po pierwszym wciśnięciu spustu najpierw następuje naciąg tłoka do połowy a dopiero przy następnym wciśnięciu strzał

Szkielet e&l 2 gen wytrzyma SP130 jeżeli na tłoku będzie głowica SHS POM przy stockowym zespole cylindrze z głowicą bez srobo?

Tak dokładnie. W sumie mógłbym go zdemontować bo w rof nie zamierzam iść ale nie wiem czy jest sens bo chyba kulka opuszcza lufę (362mm) zanim dojdzie do cofnięcia dyszy chociaż kto wie. Przydałaby się kamera szybkoklatkowa co by śledziła ruch dyszy oraz moment opuszczenia kulki przez lufę xd

Heh sprawdziło się to co podejrzewałem. Bawiąc się bateriami o różnych napięciach (strzał na 7,4 potem na 11.1) udawało mi się uzyskiwać sytuację w której po strzale dysza była dociśnięta do gumki HU i wtedy papier pozostawał na dyszy lekko jedynie drżąc, natomiast strzelając cały czas na tym samym napięciu dysza po strzale była odsunięta od gumki i wtedy papier leciał spadał/ leciał do góry. Dodatkowo w sytuacji gdy dysza była dociśnięta po strzale próbowałem dmuchnąć w lufę z całych sił a papier na dyszy ani drgną (tłok był spuszczony). Wygląda na to że test papierka jest jedynie miarodajny

Ciężko powiedzieć bo robiłem flat hopa przez co teraz nie mam za bardzo miarodajnego porównania a do chrono też na razie dostępu nie mam. "Mniej lub bardziej, ale zawsze da się taki przedmuch wyeliminować. Idealna szczelność jest wtedy kiedy po zatkaniu lufy palcem i oddaniu strzału na semi, papierek w komorze nie podskakuje, a po strzale ciśnienie utrzymuje się na całym układzie - nic nie ucieka, nic nie syczy" U mnie dysza po strzale cofa się do prawie końcowego położenia (widać jej zaledwie 2mm) więc takiego testu nie dałoby się zrobić. Jedyne co mnie zastanawia w związku z tym to to

Robiłem tak kilkakrotnie i nadal bez poprawy. Dodatkowo próbowałem na stockowej gumce oraz czarnej systemie i nadal papierek zeskakuje z wlotu kulek. Pokusiłem się również o zmianę dyszy na fioletową SHS ale to również nie pomogło. Teflon fix w przypadku stockowej gumki był zrobiony natomiast zielona g&g wchodzi tak ciasno że jest on imo zbędny (zrobiłem jedynie wypełnienie w rowku na lufie) po zanurzeniu komory w wodzie i zatkaniu wlotu dyszy oraz kulek dmuchając w lufę nie wydostaje się ani pęcherzyk powietrza.

Witam mam pewien problem w swoim ak e&l albowiem przerabiałem hu na flat hop i po tym zabiegu zaczęło mi dmuchać z dyszy co stwierdzilem po tescie papierka- papier z paragonu o wymiarach 15mmx15mm skacze czasem spadając z dyszy gdzie wcześniej na tej samej gumce (zielona g&g)leżał bezruchu nie licząc ruchu wywołanego zasysaniem do dyszy. Wiecie może czym to jest spowodowane? Gumki nie uszkodziłem kołnierz ułożony ładnie w komorze, lufa dociśnięta do końca.

Chodzi wam o te: https://m.aliexpress.com/item/375774545.html i https://gunfire.pl/product-eng-1152219100-1-5-5x32-EG-Scope.html ? Mieliście z nimi do czynienia na żywo? Ta theta coś podejrzanie tania ale jak by była poprawna to byłaby to atrakcyjna opcja. Myślałem o delcie i pws ale z tego co czytałem na forach myśliwskich to nadal chinczyki z którymi różnie może być więc stwierdziłem że do ASG gdzie precyzja i odporność na odrzut nie jest jakoś bardzo wymagana nie ma co się pchać w koszty