Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Kuba

Użytkownik
  • Content Count

    1,854
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Kuba

  1. Witam; dzięki :D przyjąłem do wiadomości. Na drugi raz posłuże się zwrotem mówiącym o większym dystansie (o jaki piękny eufemizm :lol: ). A poważnie Kozi, zwrotu tego użyłem jako figury retorycznej, w szerszym kontekście. Broń boże nie miałem zamiaru Cię posadzać o coś czego nigcy nie robisz :P . Proszę nie łap nie za słówka.... :D Pozdrawiam KZ
  2. No to może jako pierwszy lepszy gość z forum, nieśmiałym głosikiem pozwolę sobie powiedzieć coś jeszcze... :lol: Kozi, z całym szacunkiem, ale chyba nieco histeryzujesz. Nikt nie mówi by wprowadzać czytelników w najgłębsze arkana swej własnej taktyki. Bowiem po pierwsze wątek ten ma charakter poglądowy. Czy możesz zaprzeczyć temu, że taktyki nie da się nauczyć w teorii? Bo moim zdaniem nie da się. Ja ten wątek traktuję jako miejsce wymiany doświadczeń i obserwacji. Jestem ciekawy jak inni postrzegają pewne zdarzenia z "pola walki". Myślę także, że siłą rzeczy nie da się tu prezentowa
  3. Witam; no to skoro o taktyce, to chyba się skuszę... Jakkolwiek, nie wiem jak Ty Damien, ale ja uważam, że stosowniejszym byłoby założenie tu odrębnego wątku, bo z IA Drill (sensu stricto), to ma to zasadniczo niewiele wspólnego. Póki co wypowiem się tutaj. Jako, że słoneczko dawno już zaszło, a ja robię się już senny (jak zwykle o 4 nad ranem:))to postaram skupić się na prowadzeniu działań taktycznych o charakterze defensywnym. Zgodnie z intencją opisuje sytuację i wzorce zaobserwowane, stosowane i wywnioskowane na podstawie doświadczeń z "pola walki". Najpierw tytułem wstępu. W ASG
  4. Popieram, mija już tydzien a tu ani jednego zdjecia... :evil: Mam nadzieję, że wkrótce coś się pojawi. Pozdrawiam KZ
  5. Rebe, Ty do Cadyka z takimi tekstami nie wyskakuj. Bo na Cię Cadyk klątwę rzuci. Wszystko w tym temacie. Pozdrawiam KZ
  6. Mosiek, Mosiek, dajmy spokój bo się off topic robi. A jak zbiorę jakieś szekle (bo ostatnio mi parę rachunków przyszło i krucho u mnie z forsą), to się może zobaczymy w szabas i tam sobie pogadamy. Baa może cadyk pozwoli ci poczytać jeego Torę.... Pozdrawiam KZ
  7. Szalom! Mosiek, Mosiek! Coś Ty najlepszego narobił! Taki sekret zdradzić! Ojojojojoj! Ale Ty uważaj, bo jak tak to ja powiem w jakim wojsku tyś tego kaprala zdobył(i nie mówię o amerykańskim). Myślisz, że nie mam zdjęcia z promocji Twojego rocznika w izraelskiej szkółce podoficerów? I to zdjęcie jak stoisz obok Szarona, też mam. A kto przez sen w idish (czy jak tam to się piszę) gadał? No przyznaj się, wszyscy to słyszeli! I nie polemizuj, bo napiszę, coście robili z Luckiem w czasie jednej z rozgrywek. Pamiętasz jak razem zaszyliście się w bunkrze? Jak tam wchodziłem to w
  8. Witam; chciałbym napisać kilka słów tytułem podziękowania Organizatorom Manewrów. Bowiem, przynajmniej w moim odczuciu, nie tylko wzorowo sprostali oni wyzwaniu jakim była organizacja imprezy, lecz można by rzec, iż wykonali owe "przysłowiowe" 200% normy, zabezpieczając uczestników praktycznie na każdą sytuację, mogącą wyniknąć w czasie trwania imprezy. Wielkie dzięki, za załatwienie terenu, przygotowanie infrastruktury, doskonałe panowanie nad przebiegiem imprezy oraz zorganizowanie posiłków. No i dziękuje za tę siatkę maskującą, jakoś dotaskałem ją do domu :P . Należy także podzięk
  9. Coś z innej beczki, usłyszałem właśnie w TV coś o planowanych protestach górniczych, w tym blokadach dróg. A ma się to wydarzyć właśnie w TEN weekend. Cóż nie chce krakać... ale część uczestników to osoby zmotoryzowane... I to chyba nie kaczka dziennikarska, bo te wraz z końcem wakacji odleciały na południe... chociaż kto wie. Pozdrawiam KZ
  10. Oczywiście, że nie ma. Jest tylko ograniczenie dotyczące "ukrytego ostrza".
  11. Eee tam ja moje oporzadzenie szylem, na rzepach. I nie narzekam...
  12. Kapral, wiem że nie mają. Inaczej w ogóle bym sobie darował wałkowanie tematu... A poza tym w moim wieku ludzie lubią czasem ponarzekać :D Pozdrawiam KZ
  13. Dobra, to bedziemy szukali w kolbie... Abstrachuję od tego, kto w replice grzebał, co robił, ale ten model nie posuada HopUp'u - inaczej nie trzeba byłoby go dorabiać. Chyba logiczne. Owszem, uszczelka lufy jest łączona "na zakładkę" co może wpływać na lot kulki, ale to nie jest HopUp... Przeca rozbierałem te giwery i znam na pamięć budowę... Tak więc albo mówimy o czymś innym, albo ten pojedyńczy egzememplarz był modyfikowany, albo mamy różne definicję HopUp'u... Pozdrawiam KZ
  14. Po przeczytaniu propozycji muszę stwierdzić, iż "wirtualnie" wygląda to znacznie lepiej niż poprzednia "próba". Jako, że Organizatorzy zaprezentowali się znacznie poważniej niż... no mniejsza darujmy to sobie :) - postaram się pojawić. Jakkolwiek na dzień dzisiejszy nic nie moge powiedziec na pewno. Natomiast mam pytanie odnośnie wzmiankowanego ubezpieczenia - mianowicie, czy ubezpieczeniodawca będzie respektował roszczenia z tytułu szkody zaistniałej podczas rozgrywek ASG? Wiem, że może się czepiam, :) ale jeśli już Organizatorzy postarali się o ubezpieczenie imprezy, jest to aspekt dosyć waż
  15. "Pytanie zrozumiałem - odpowiadam!" :) :arrow: Dla mnie nie ważne, czy różnice pomiędzy TM a inną repliką widać z trzech czy pięciu metrów. Dla mnie, z 30 cm powinno być widać różnicę - między repliką a wzorcem. A że "zielenieje", to już pisałem. Okładziny łoża i stopka kolby są lakierowane a w "oryginale" mają kolor zielony. :arrow: Co do wagi się wypowiedziałem, nie bedę rozpoczynał kolejnej dyskusji nad "militarnym" rodowodem ASG i stopniem realizmu, gdyż nie ma to większego sensu. :arrow: Co do rozrzutu, stwierdzam autorytatywnie, że lufa w ogniu ciągłym ma odchylenia od ~0,
  16. Jako, że aktualnie jestem "szczęśliwym" posiadaczem tegoż modelu oraz miałem okazję do bezpośredniej styczności z jeszcze dwoma egzemplarzami tej repliki, więc czuję się uprawniony do dorzucenia swych dwunastu groszy w temacie. Pierwszy grosik o tworzywie i wyglądzie: Replika wykonana jest z kiepskiego plasiku, o mniejszej odporności udarowej niż ABS stosowany przez TM. Nadto widać doskonale, iż jest to plastik, w czym przoduje stopka kolby. Dalej, okładziny łoża są lakierowane i po dłuższym użytkowaniu ujawnia się kolor plastiku z jakiego są wykonane. Na szczęście jest to zielony. Nie ws
  17. Brak umowy, organizacyjny bałagan, obietnice bez pokrycia słowem farsa i to w wydaniu wczesnoprzedszkolnym. Wszak można było się zorientować jak organizowane są podobne imprezy. Zapytać kogoś kto już w takim przedsiemwzięciu uczestniczył... Ech, szkoda każdego słowa komentarza. A ciekawym jest, że nikt z niedoszłych organizatorów nie zabrał głosu... Pozdrawiam KZ
  18. Wicie, muszę się z tobą zgodzić, choć szkoda że tym razem w takim kontekście. Lecz mnie jest raczej żal niedoszłych organizatorów, właśnie sprokurowali sobie etykietę na kilka najbliższych miesięcy, o ile nie lat. osobiście nie czuję, żadnej urazy. Może poza poczuciem niesmaku wynikłym z ignorowania moich mail'i. Gdybym nie wszedł na forum, nadał żyłbym w błogiej nieświadomości. Dlatego też postanowiłem, czego nie mam w zwyczaju czynić, upublicznić fragmenty mojej korespondencji. Dobrze, iż w ogóle doczekałem się odpowiedzi. Szkoda także, że organizatorzy nie potrafią się przyznać do własnej
  19. Jako,że Organizatorzy imprezy dostępni są chyba tylko na forum i jak na dzień dzisiejszy nie odpowiadają na maile, ani nie podają przybliżonego terminu odpowiedzi (co dotyczy nie tylko mojej korespondencji) a także wciąż podaja zmienne dane odnośnie imprezy (co jak suponuje wynika z przyczyn organizacyjnych) - pozwolę sobie na upublicznienie części maila, który wysłałem ww. Organizatorom. Niektore kwestie, w nim poruszane mogą interesować także innych potencjalnych uczestników, co powinno przyczynić się do uproszczenia kwestii organizacyjnych. Ponadto oczekuję jakiegokolwiek ustosunkowania się
  20. Jeśli mam wypowiedzieć swoje zdanie, to uważam, że zamiast wprowadzać nowe zwyczaje i prawa, należ zajać się umacnianiem i egzekwowaniem już istniejących, Jeśli zaś ktoś ma fantazję nosić zatyczkę w lufie, jego Złota AirSoftowa Wolność. Wszak Prawa Kardynalne nam togwarantują! 8) Pozdrawiam KZ
  21. Drogi Pinky; masz absolutna rację, nie powinniśmy się wypowiadać w sprawach, o których nie mamy zielonego pojecia. I vice versa, wtedy obyłoby się bez tej całej afery. Jakkolwiek śpieszę donieść, że według mnie do końca racji nie masz. Bowiem większość z nas kilka, kilkanaście lat temu mieli, zaś niektórzy zapewne teraz mają po lat "naście" i byli lub są poddani procesowi wychowawczemu. Będąc zaś podmiotem takowego, mają też o nim pewne pojecie, choć nie koniecznie jednolite z tym, które posiadaja osoby o większym doświadczeniu życiowym. Pominę też kwestię osób kształcących się w kierunkach
  22. Drodzy Maniacy; Na wstępie nadmienię, iż długo zastanawiałem się, czy publikowac ten post. Był on pisany nieco wczesniej, nim niektórzy z nas próbowali się popisywać swą elokwencją. Zdaję sobie sprawę w jaki sposób jest on napisany, wiem że mój jezyk bywa dosadny i zdarza mi się nie liczyc z konwenansami. Nie chcę by ma wypowiedź postrzegana była jako rzucanie kolejnego kamienia. Uważam jednak także, iż mam prawo do swojego zdania i przedstawienia go na forum, jeśli zaś bedzie Was to raziło niezwłocznie usunę ten post. Ja jestem zdania, iż lepiej powiedzieć wprost co się myśli niż próbowac sz
  23. Cyt."Ostatnia sprawa, to kwestia okularów. Sytuacja była taka: umówieni byliśmy na strzelanie na pasterniku o 9.30. Umowa była taka, że o tej godzine działamy z marszu według scenariusza. Coś się drugiej grupie pochrzaniło i podeszli o 9.00 rozpoczynając od razu ostrzał mimo, że nikt u nas nie miał okularów. Jak widzicie, to nie my byliśmy nieodpowiedzialni, choć nie mieliśmy okularów. O 9.00 to miejsce nie było jeszcze terenem rozgrywki i mieliśmy prawo ich nie mieć. natomiast druga grupa widząc nas bez okularów powinna się zastanowić, że coś jest nie tak. " - no to dwa słowa od tych nieo
  24. Wicie; tak w jednym z fragentów mojej wypowiedzi posłużyłem się ironią i sarkazmem. Jednocześnie z góry przeprosiłem, gdyby ktoś poczuł się urażony. Nie było moją intencją nikogo obrażać i moge ponownie przeprosic, jeśli Ty Wicie tak się poczułeś. Posłużyłem się takimi, a nie innymi środkami, gdyż według mnie (i jak widzę nie tylko) odnośny zapis nie ma sensu, czyli jest nonsensowny. Jeśli cokolwiek chciałem zdezawuować, to formę w jakiej ujęto ten przepis, co wyraźnie zaznaczyłem. Nie zamierzam też owego fragmentu zmieniać, czy usuwać, gdyż w pełni biorę odpowiedzialność i podtrzymuje swe zd
×
×
  • Create New...