

Kuba
Użytkownik-
Content Count
1,854 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Kuba
-
Nie, nie, nie, nie! Człowieku, Ty się kwalifikujesz do bana! Wiesz, że było, ale napiszesz i tak... TAk było, w wielu wątkach i porozrzucane po treści... TAK sklepy internetowe były wałkowane a jeśli chodzi Ci o coś na miejscu, to może byś np. na regionalnym forum zapytał, jeśli już... Nie łaska sobie poszukać i poczytać? Mamy za Ciebie zrobic i pod nos podać.... Jezu dobrze, że Cię nie mam na wyciągnięcie ręki :| . Ja już nie mam słow, ale zdaje się, że to już drugi taki wybryk w Twoim wykonaniu. I proszę tym razem uważaj na swój język... NIECH MODERATOR WYPIERDOLI
-
Majki, Tobie się chyba wybitnie nudzi ;) ... Natomiast skoro rzuciłeś taki pomysł, to oczekuję Cię w Nd zaopatrzonego we własnoręcznie pomalowane kulki. Proponuje użyć farbek modelarskich i miast na zielono pomalowac je w 'łatki" :lol: A poważnie, to wg. mnie to już fantastyka i kolor kulki nie ma tu większego znaczenia, oko ludzkie reaguje przede wszystkim na ruch, potem na kolor. Nadto, czym innym jest sytuacja gdy wymieniamy z kimś ogień i wiemy "mniej więcej" gdzie adwersarz się znajduje, a czym innym jest "nagła" seria, przed którą raczej się nie uchylisz ;) . Pozdrawiam KZ
-
Kevin; masz rację pisząc o regułach ASG odnoszących się do kwestii np. strzelania do osób znajdujących się w trupiarni (oczywiscie tylko wtedy, jeśli wiąże się to z wystapieniem skutku lub bezpośrednim niebezpieczeństwem jego nastąpienia). Natomiast ja pisząc o wypadku w czasie gry miałem na myśli nie tyle niezawinione naruszenie zasad bezpieczeństwa, co raczej zawinione naruszenie tychże reguł ostrożności. Miałem na myśli sytuację gdy od sprawcy można było w danej sytuacji wymagać by zachował się inaczej, zgodnie z normą. W szczególności zaś chodziło mi zawiniony czyn cechujący s
-
Kozi; solidarnosć grupowa? Jeśli chciałeś skomentować wypowiedź Wiktora to należało to uczynić na priw, ponieważ Twoja wypowiedź, przynajmniej dla mnie jest nieco dwuznaczna. I btw lubelskich sędziów - rozumiem lokalny patriotyzm, ale nie naginajmy w tym celu reguł języka :) . Kevin; wyobraż, iz doskonale zdaję sobie sprawę od czego zależy odpowiedzialnosć z art. 160. I dlatego właśnie nadal nie wiem o co Ci chodzi - wszakże cały czas piszę o wystąpieniu niebezpieczeństwa a nie o przestępstwie skutkowym. Kevin, gdybym był złosliwy odesłałbym Cie do komentarza... Ponadto szczeg
-
Wiktorze; wybacz, że nie będę ropatrywał całej dyskusji od poczatku, natomiast w kwestii art. 217: Strzelając do oponenta na rozgrywkach nie popełniasz czynu zabronionego z ww. artykułu 217 bowiem nie realizujesz jego znamion. Ponieważ znamieniem czynu z ww. artykułu jest działanie w celu naruszenia czci osoby, której nietykalnosć cielesną naruszamy. Tak, pytałem o to w znanym Ci skądinad gmachu przy ulicy Olszewskiego ;) . Natomiast w wypadku "postrzału" z repliki mówic możemy albo o artykule 156 par.1 lub 2, artykułem 157 par. 2 lub w ogóle nie możemy mówić o czynie bezprawnym i kara
-
Woytek; oczywiście, że dyskusja o "217stce" była czysto teoretyczna. Przynajmniej jak dla mnie :). Bowiem jak mozna było zauważyć, nie podzielałem pogladu Wiktora na temat zakresu stosowania powyższego artykułu. Natomiast uważam, że pisząc: Zapomniałeś doprecyzować, iż w wypadku 160, do wyczerpania znamion nie wystarczy li tylko posiadanie potencjalnie niebezpiecznego UPG czy repliki (Tanaka np.) lecz wymagane jest także naruszenie reguł obchodzenia się z dobrem prawnym za pomocą takiego narzędzia. Jeśli UPG czy replika zostały dopuszczone do gry zaś ich posiadacz nie narusza reguł
-
No jeśli wg. Ciebie w ASG chodzi o statystykę... btw. i piszemy lepszą. A technika, najlepsza technika nawet, nigdy nie zastapi umiejetności. Pozdrawiam KZ Btw. Mamut, zanim zaczniesz pisac o burżujach, zastanów się nad kontekstem takiej wypowiedzi... Może mamy wprowadzić w ASG urawniłowkę, abyś czuł komfort psychiczny ;) ?
-
Heh, a miałem już tu nie gadać... Widzisz Dziki, przyczyna tkwi nie w broni a w użytkowniku (jak już w tym wątku pisałem :D ). Otóż zainspirowany niniejszymi opisami, odchudziłem swą baterie "zapasowych" butelek. Warunki doświadczenia: - użyto butelek etykietowanych, unieruchomionych - strzały następowały z odległości 2/2,5m - kulki użyte do eksperymentu miały wagomiar 0,28g - jako butelkę "stłuczoną" przyjmowałem obiekt po pierwszym pęknięciu lub przestrzeleniu (1 wypadek ;) ); w innym bowiem wypadku należałoby brać pod uwage drastyczny spadek wytrzymałości badanej struktury.
-
Bo po pierwsze tylko to miałem "pod ręką", a po drugie moje okładziny strasznie paskudnie wyglądały jeśli chodzi o kolor i lakier bezbarwny by tu raczej nie pomógł. W każdym razie w mojej subiektywnej opinii teraz jest lepiej ;) . Pozdrawiam KZ
-
No cóż to przekopie warsztat i zobaczę czy gdzieś jescze nie mam "normalnej" bezbarwnej. Natomiast bejca nie bardzo chce chwytać na sklejkę. Przynajmniej u mnie, co jest o tyle dziwne, że okładziny miałem nieużywane, magazynowe, więc bez żadnych zatłuszczeń ;) . Nic jak pomaluje, to najwyżej opiszę moje traumatyczne przezycia z tym związane. Kozlowski - powodzenia ...i cierpliwości - będzie Ci potrzebna :lol: . Pozdrawiam KZ
-
Dzięki :D Ja się jeszcze nad nitrocellonem zastanawialem ;) . Nic jak będe miał wolną chwilę, to się pobawię :) . Pozdrawiam KZ
-
Cóż gdybym pracował w drewnie, także miałbym tego rodzaju rozterki. Dlatego na warsztat wziąłem sklejkę. Jest po prostu znacznie mniej wrazliwa na rozłupanie przy obróbce. I zapomniałbym dodać, że od wewnątrz ściany "komory" w kolbie, nasączyłem żywica epoksydową. Generalnie jeśli nie będzie się tym wyważać drzwi tudziez wbijać kołków, powinno wytrzymać. To zalezy czy chcemy mieć mniej pracy czy bardziej wytrzmałą kolbę ;) . Budowa kolby sklejkowej, w szczególności zaś wkręty spajające w okolicy mocowania kolby sprawiają, że ma ona zdecydowanie wiekszą wytrzymałość niz drewniana.
-
Kozlowski; zanim kupisz kolbę, zaopatrz się w długie wiertło do drewna, długie dłuta, frezy do drewna (ja otwór na mocowanie kolby po prostu wyfrezowałem) i ze dwa dni czasu :) . Potem trzeba dłubać :P . Ja osobiście trochę skróciłem i podpiłowałem metalowe mocowanie kolby. Poza tym w wypadku kolb sklejkowych, trzeba wyciąć jedną śrubę wzmacniającą od strony mocowania kolby. A potem tylko się dalej bawić z baterią w jednej ręce a dłutkiem i papierkiem ściernym w drugiej. No i rzeczywiście, trzeba zakupić właściwą kolbę ;) bo może się okazać, że w ogóle jej nie zamontujemy. Poz
-
Okota; jak widzisz dojście do konstruktywnych wniosków nie trwało aż tak długo. Zajęło ono nam bowiem jedynie pięć dni, 9952 wyrazy, 242 akapity i około 57500 znaków (bez spacji). Wliczając w to wypowiedzi Jarchera i Dzikiego oraz zwroty grzecznościowe (nie licząc "usmieszków"). (Stan na: Sro Sie 25, 2004 11:49 pm) :lol: :lol: :lol: Pozdrawiam KZ
-
Witaj Wiktorze; na wstępie nadmienię, iż dziś nie będę się rozpisywał. Tym razem to ja jestem zmęczony po nieprzespanej nocy. Co do kwestii odpowiedzialności karnej, cieszę się iż postanowiłeś podsumować tę sprawę i to właśnie w sposób kazuistyczny. Bowiem wątek ten ma służyć (w teorii :) ) także innym osobom, zaś ogólnikowe wywody zawarte m.in. w moich postach z tego punktu widzenia mogą nie być zrozumiałe. W tej materii chyba zasadniczo się nie różnimy. Natomiast, co do "wzorowego maniaka" ja postawiłbym tu na "przeciętnego maniaka stosującego się do wszystkich norm przyjętych
-
Witaj Wiktorze; pozwolisz, iż ja daruję sobie uwagi natury technicznej ;) . Po prostu materia naszych rozważań jest na tyle obszerna, że w połączeniu z faktem, iż z poglądami adwersarza zostajemy "sam na sam", może dochodzić tu do mniej lub bardziej świadomego nadinterpretowania wypowiedzi. Zapewniam natomiast, że zarówno Twoje jak i swoje posty czytam wielokrotnie. Jest to konieczność, jeśli nie chcemy się pogubić :D . Co do naszych stanowisk, rzecz jasna poczekam aż Ty wyrazisz swe ostateczne stanowisko, lecz podzielę się reminiscencją, która nasunęła mi się w tym momencie. Jeśli
-
"Prawo ASG"
Kuba replied to a topic in Airsoft w Polsce / Rules and law in Poland / Польские праk
Drodzy Koledzy; Jeszcze nic nie postanowiliśmy, a już zaczyna się bicie piany, przepychanki i prywatne wojenki. Pomysł z komisjami (no offence Hargin, po prostu musze to napisać) przypomina mi propozycję pana Bubla, który przed ostatnimi wyborami prezydenckimi postulował aby sejm wybierany był przez komisję, której skład ustali inna komisja, której skład ustali... Po co sejmikować? Czy w nowelizacji chodzi o to, żeby zabronić komuś uczestniczenia w ASG, usankcjonować przestrzeganie norm karą chłosty? Chyba nie, celem jest dobro nas wszystkich, jako Środowiska. A nikt nikogo nie -
Wiktor, czy On nas obraża? :lol: Btw. ależ prosze bardzo, co prawda nie "w naszym wykonaniu" i chyba nie w pełni ujmujące twoje postulaty, ale zawsze: http://www.wmasg.pl/text.php?dzial=airsoft...tgun&text=prawo A poważnie, to zastanawiam się czy nie czas już najwyższy by znowelizowac "Prawo ASG" (choćby kwestia wagomiaru kulek czy ich kalibru)? :!: Pozdrawiam KZ
-
Drogi Wiktorze; na wstępie nadmienię, iż cieszę że doprecyzowałeś pewne swe poglądy i teraz pozbyłem się już jakichkolwiek potencjalnych wątpliwości interpretacyjnych. Dlatego także, stwierdzić muszę, iż w niektórych kwestiach zapewne nie dojdziemy do consensusu. Pozwolę sobie także ( w miarę możności) ograniczyć cytowanie Twoich postów, gdyż po pierwsze powoduje to wizualna rozwlekłość całej wypowiedzi, a po drugie może prowadzić do przykrego wrażenia wyrywania fraz i ich komentowania w oderwaniu od kontekstu w jakim zostały wypowiedziane (nie ukrywam, że conajmniej dwa razy odniosłem ta
-
Drogi Wiktorze; (zaczynam oficjalnie - możesz zaczynać się bać :lol: ) Po pierwsze nie chciałbym rozpętywać tu dyskusji o charakterze dogmatycznym. Bowiem choć ja doskonale rozumiem treść Twej wypowiedzi, to jednakowoż obawiam się, iż część użytkowników, nie dysponująca odpowiednim aparatem pojęciowym, może nie pojąć do końca treści, które zawarłeś w swym poście (moim zdaniem wypowiadasz się nieco chaotycznie ;) ). Po drugie, watek traktuje o odpowiedzialności karnej, stąd szereg Twych uwag i dywagacji tyczących się materii cywilnoprawnej pozwolę sobie odłożyć ad acta. (Niestety gdyb
-
Khe, khe, khe... Na wstępie czołem Wiktor, jak widzę juz wróciłeś z urlopu i z dobrego humoru zasugerowałeś, że ktoś wyciągnął z tego tekstu jakies wnioski? (taki mały offtopic celem nabrania dystansu...). Dziki, nawet jeśli o tym zapomniałem to lektura tego wątku już zaczyna mi to przypominać. Bowiem jak widać, mamy doczynienia z psychozą na punkcie UPG. To coś jak polowanie na żydo-komuchów, względnie cyklistów. Ale jestem we w miarę dobrym humorze więc pozwolę sobie kilka spraw wyjaśnić. Po pierwsze: ASG nie jest sportem. Co za tym idzie? Otóż to, że kontratyp "ryzyka s
-
Jezzzu rws, wracaj z tej knajpy bo ja zaraz tu mantry zacznę odmawiać... Okota - uważać mu wolno. Ja np. uważam, że cukier w Polsce jest zdecydowanie za drogi w kontekście produkcji księzycówki, na działkach pracowniczych leżących w odległosci 18 do 21km na południowy wschód od centrów dużych aglomeracji miejskich. I co nie wolno mi tak uważać? Wolno... Tylko że ja nie rozpisuję się na ten temat na forum i nie czekam aż ktoś łaskawie pochyli się nade mna, pogłaska po główce i powie: "Masz racje Kubusiu - ci kolesie co to tak zrobili to prawdziwe ch... są". A do tego właśnie zmierz
-
O Jezu trzymajcie mnie, bo nie zdzierżę... Drogi Piaseczniku; przeczytaj uwaznie jeszcze raz swąostatnią wypowiedź, potem zaś inne wypowiedzi w tym wątku i jeślinadal nic Ci nie zaswita, to świadczyć to będzie o Twej wybitnej odporności na rozumienie argumentów innych i tekstu pisanego w ogólności... Orkan dolicza sobie pewną marżę, niską, wysoką - mniejsza o to. Sam wiem ile jest "roboty" przy dobrze wykonanej kamizelce / oporządzeniu i w cale mnie to nie dziwi. Dla jednych kwota ta jest współmierna do otrzymywanego za nia produktu, dla innych zas nie. Ci drudzy nie zakupią oporządzen