mmaruda
Użytkownik-
Content Count
145 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by mmaruda
-
Ta gra niestety jest już martwa :(
-
Czy ja dobrze rozumiem, że Wy ty marudzicie o brak... realizmu w Call of Duty? :hahaha: Już w MW2 były takie kretynizmy, że szkoda gadać, o BO nie warto nawet wspominać. Tak czy siaj, chyba się jednak skuszę. BF3 fajny, ale to zupełnie inny gameplay, poza tym kampania to taki plagiat z CODów, że kogoś powinni pozwać, a tutaj trailer widać coś trochę bardziej oryginalnego zwiastuje. Co do T90... nie jestem ekspertem, ale mam znajomego Rosjanina, który nieco w tych militarnych sprawach siedzi (wojskowa rodzina) i według niego, T90 przestaje być podstawowym czołgiem Rosji, podobnie dalsz
-
Warto pamiętać, że Steam od bardzo dawna jest na rynku i początkowo miał wielkie trudności (i był na maksa do bani), Origin natomiast jak dla mnie to kupa, kolejny bzdet gdzie musze stworzyć konto, pamiętać hasło, logować się uruchamiać i jeszcze potem firefoxa zapuszczać, żeby przeglądać serwery. Nie wspominając już o tym, że jak kupię bubla, to nie mogę go oddać ani sprzedać. Ile jeszcza takiego syfu będę musiał instalować, że wydawcy nabili sobie kabzę? Co do samej bety, to ponoć gracze dostali build jeszcze z lipca do testowania i chodziło tylko o sprawdzenie wydolności serwerów, żeby
-
Ja nie polecam, kiepski balans, wciąż sporo cheatów, gra powoli umiera, a nie zanosi się na kolejne patche.
-
Ja lubię od czasu do czasu pograć w Armę, ale nigdy na dłużej, zawsze mnie coś wkurzy, a to bugi, a to AI, a to coś innego. Brak fizyki nie byłby problemem, gdyby były jakieś jednolite rozwiązania. Jestem przeciwny szmacianym lalkom, ale jeśli strzelam do taliba siedzącego przy MG to ostatnia rzecz jaką chce zobaczyć to jak animacja błyskawicznie go pionizuje, żeby potem mógł upaść (Operation Arrowhead pierwsza misja bodajże). Podobnie sprawa ma się z czołgami utykającymi na kamykach itp. Chciałoby się fizyki rodem z Bad Company, ale niestety Bohemia upiera się przy tym koszmarnym silniku
-
Na screenach wygląda super, ale silnik Army... ehhh. Sceptycznie bym podchodził, dalej nie będzie fizyki, dalej będzie migotanie obiektów na granicy zmiany LOD i pewnie to samo toporne menu rozkazów i funkcji. No i oczywiście dalej nie będzie płynnie chodzić.
-
Ja miałem invite, ale przegapiłem, bo nie sprawdzałem maila, damn!
-
Red Orchestra 2 Heroes of Stalingrad/Rising Storm
mmaruda replied to Nanteris's topic in Gry komputerowe
Opóźniona do 13 września, damn, a już zrobiłem preorder. -
Z tego co widziałem to może być pierwszy dobry CoD po 4, ale jeśli dalej pójdą tą sama formułą, czyli krótka i debilna kampania oraz bezmyślna sieka w multi, to niestety przegrają konkurencję z BF3 - zwłaszcza, że wychodzi on wcześniej i jeśli będzie dobry, to sporo ludzi, którzy kupią, nie będzie czuć potrzeby kupowania MW3. Chciałbym wierzyć, że Activision zdaje sobie sprawę z siły konkurencji i pokaże coś przełomowego, co przyciągnie graczy, ale podejrzewam, że znów powielą ten sam schemat licząc na rynek konsolowy, gdzie mają już spory fanbase, który i tak kupi. Pożyjemy zobaczymy.
-
Od paru tygodni preorderowcy i posiadacze Bulletstorm mogą na Xboxie testować betę Gears of War 3. Czy ktoś może pogrywa? Zapraszam do dyskusji.
-
Wciąż nie da sie grać w mutli, brak zabezpieczeń i pełno czitów. Łatwo ich poznać, bo na normalnych serwach widać na killcamie jakie kto ma perki - ni cholery się to często ma do tego co oni odstawiają - nieskończona niewidzialność to standard..
-
Ale się offtop zrobił... Ja wrócę do tematu BF3 - nie wydaje wam się dziwne, że seria stricte MP jest promowana jedynie singlem? I druga sprawa - każdy kto uważa, że samoloty to głupi pomyśł - podnieść rękę i nacisnąć przycisk!
-
Tego typu stwierdzenia obrażają Quake'a i UT - przy nich CoD to ślamazarna bezskillowa strzelanka dla metroseksualistów ;)
-
Perki i unlocki muszą być, bo to motywuje casuali do grania, BF3 będzie to miał na 100%, inaczej nie mają co śnić o podebraniu CoDowi publiki. Ja tam ostatnio wróciłem do Quake 2 i... to jest dopiero gra do sieci! Nie żadne tam siedzenie ze snajpą w krzaczorach i wzywanie heli, czy rozjeżdzanie ludzi czołgiem. Bynajmniej nie chodzi mi tutaj tempo akcji, czy realizm, ale taki powrót do przeszłości uświadamia trochę jak to jest kiedy gameplay zależy od skilla, a nie od levelu gracza i zestawu perków. Wątpię jednak, żeby to jeszcze wróciło - za dużo ludzi z drewnianymi rękoma i refleksem szachist
-
No to się zdarza często, ale cheaterzy są ponad ludzkie pojęcie - dziś na serwie był koleś, który zabijał headshotem ze snajpy 100% zaraz po tym jak się ktoś respił. Nikt nie miał ani jednego fraga poza nim i to na oficjalnym serwerze ze znaczkiem EA. Tragedia. Za to muszę pochwalić za nowy, CS-owy tryb w Crysisie. Capture the Intel czy jakoś tak: jest 5 lapków na mapie, jedna dryżyna na defense, z karabinami i bez kombinezonów, druga tylko z pistoletami, w kombinezonach z cloakiem. Nie ma respów. Super się grało. Dodam, że można sobie przełączyć tryb aima i nie trzeba trzymać tego guz
-
Wątpię, żeby zmiotło CoDa. Też się jaram, ale CoD to typowa piechociarska strzelanka, dość prosta do ogarnięcia, a BF wymaga nieco ogrania i przede wszystkim ogarniętych graczy. Najlepiej to widać w Bad Company, gdzie i tak wile spraw uproszczono, a na serwerach roi się od idiotów. W dodatku najgorszy koszmar BFa powraca - samoloty. Nie wiem, kto tam projektuje ten multi, ale powinni chyba zacząć nieco grać we własne produkty. BF2 to był festiwal teamkillów i wyścigów do jeta - każdy chciał być jak Maverick i zaraz się rozwalał, bo wszystkie BFy miały skopane sterowanie samolotami. Mnie tam to
-
Wszyscy piszą, że grafa nie jest już takim przełomem, ale IMO i tak wygląda lepiej niż pierwsza część, a zoptymalizowane wszystko jest wypaśnie. Ludziska płaczą, że nie ma DX11 i innych bajerów, ale ta gierka jest o tyle wypas, że pokazyje ile można wycisnąć z poczciwej dziewiątki. Kampania jest spoko, ale niestety multi mocno zawodzi. Pierwszym powodem jest to, że wszyscy biegaja z tą cholerną niewidzialnością - doliczcie do tego jeszcze lagi i cheaty i wyjdzie obraz Crysisa 2 - pasmo frustracji . To pierwsza gierka, w której w multi nie robię nic inne tylko ginę i pare razy zdarzyło mi
-
Szkoda tylko, że umiera. Jak już się tafi na jakiś sensowny serwer to gadają tylko po francusku i pełno jest matołków, co myślą, że to taki CoD i zamiast zajmować pointy biegają po fragi. Szkoda, bo to był najlepszy "realistyczny" shooter w jaki grałem.
-
Wielu się pewnie ze mną nie zgodzi, ale pogrywam w Armę 2 już od ponad roku i z symulatorem jedyne co ta gra ma wspólnego to bogatą klawiszologię i wysoki poziom trudności. Nie wiem co tu jest symulowane? Śmigłowce i samoloty nie mają nawet podstawowej awioniki, model lotu też z realizmem nie ma wiele wspólnego, czołgi potrafią podskakiwać na kamieniach niemal w kosmos (tak wiem, że to są bugi, ale wynikają z braku adekwatnej fizyki tej gry), w samochodach nie ma nawet ręcznej skrzyni biegów, cywile to słupy, a jednostki AI to banda kretynów. Arma może symulować pole walki tylko pod warun
-
Ja tam już przeszedłem - szkoda, że tak szybko się dało skończyć, ale gierka i tak miażdży.
-
Długo jeszcze ten Blue Ray nie będzie standardem jeśli idzie o nośniki danych, zwłaszcza że dyski twarde są tanie jak barszcz, a producenci softu idą powoli w kierunku downloadów niż pudełkowych wydań. Gdyby nie fakt, że polskie edycje pudełkowe gierek na PC są tańsze niż na zachodzie, to już dawno kupowałbym gierki tylko przez Steama.
-
Niedawno sprawiłem sobie Xboxa i powiem szczerze, ci co tak bronią konsol to chyba wadę wzroku mają jakąś poważna. Monitor ledowy 24'' podpięty przez HDMI, ustawienie full HD i takiej pikselozy to nie pamiętam od czasów kiedy antyaliasing był tylko sloganem reklamowym. Jeśli ktoś ma kompa, który w miarę ciągnie nowe tytuły (nawet na minimalnych detalach), to konsola nadaje się tylko do gry w exclusive'y (ja po to właśnie nabyłem). Większość gier na Xboxa jest robina w 720p (czyli w full HD są rozciągane po prostu i jest bieda), a te starsze to zazwyczaj 480p. Jakość obrazu w porównaniu jakimko
-
Widzisz każdy lubi coś innego. Natomiast największa bzdura to całe to gadanie, jakie to BC2 jest taktyczne i elitarne, a COD, czy Quake to bieganie na pałę. Grałem we wszystko co wymieniłeś i BC2 do Enemy Territory pod względem współpracy dryżynowej się nie umywa. Powiedziałbym nawet, że nie umywa się do starego dobrego Q3 CTF np na mapce Dueling Keeps. Problem z seria BF2 jest taki, że nie jest głupoodporna - kilku kiepskich graczy w twojej drużynie potrafi skutecznie zepsuć zabawę - bo każdy chce do czołgu, bo każdy chce się przelecieć śmigłowcem, bo każdy chce być snajperem. Grałem na masie
-
Massivy to trochę inna bajka, tu chodzi o to, że beta ma cię już wkręcić w gierkę, więc jak się skończy to pobiegniesz po oryginał. Bety MMO to niemal skończone produkty, które sporo oferują. Tutaj dali 2 mapy, a pre-order można odwołać (przynajmniej w większości sklepów na zachodzie). Wiadomo, nie wszyscy to zrobią, ale część wciąż naiwnie będzie wierzyć, że finalna wersja będzie zawsze lepsza, część ludzi nie ma wymagań, a część dostanie darmowy klucz gdzieś w promocji i się da złapać. Tak czy siak, EA wyjdzie na swoje. Typowa korporacyjna zagrywka, spece od rynku zrobią analizę, zainwestuje
-
Tylko, że ostatnio tendencja jest taka, że nie daje się możliwości modowania tych gier, czy nawet satawiania własnego serwera, bo przeciez gracze mają content na którym wydawca nic nie zarabia. Ponoć do MW2 wyszła jakaś nowa paczka map - 4 za 59 zeta, z czego 2 to remaki z MW1. Najlepsze jest to, że znajdują się idioci, którzy wywalą tę kasę, jakieś 3 lata temu by ich co najwyżej wyśmiali. Beta to się tylko tak nazywa, bo to zwyczajne demo mające zaostrzyc apetyty. Już widzę jak ich obejdą uwagi graczy. Póki co wszyscy co grali jadą po tym MOHu, ale jakoś nie widać zmartwionych przedstawici