Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Lambert

Użytkownik
  • Content Count

    1,848
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Lambert

  1. Tak, Aghia, ta w zielonej sukni jest fajna - to po lewej nie.. ;) A tu przewodnik edukacyjny, dla Mandiego: http://www.skyscanner.pl/wiadomosci/inspiracje/atlas-urody-najpiekniejsze-zdjecia-kobiet-z-calego-swiata/?utm_medium=social+paid&utm_source=facebook&utm_campaign=PL-article-atlas%2Bbeautiful%2Bwomen&utm_content=6044781811494-dm10-pl-sa-atlas%2Bbeautiful%2Bwomen-20-54-desktopfeed-NA-LAL+5p-A&utm_id=56f2a6dbf789b84f2b8b458a&AssociateID=SOC_FCB_00640_00021 Pozdrawiam, Lambert
  2. Tej, a to czasem nie Tobie zawsze niepasowało? :icon_wink: Obecnie jestem ostro zarąbany ale jeśli, jakimś cudem, uda mnie się przebić to zrobię. Tylko biada, jeśli będzie komuś za daleko! :icon_wink: Pozdrawiam, Lambert P.S. Tajemna komórka z bimberkiem znajduję się dokładnie pod kuchnią i jadalnią, czyli w południowej części klasztoru. Bezpośrednio z kuchnią, łaczy ją mini-winda ręczna. Tak, żeby gospochy nie musiały latać po schodach. I właśnie tędy wykradaliśmy z niej bimberek! Sprawa by się nie rypła gdybyśmy się nie skatowali za nadto i.. kolega nie zasnął w tej windzie
  3. Z jednym stołem. Ale zupełnie niepamiętam, że w podziemiach. Za to podziemia kajarzę z klasztorem. Inwentaryzowaliśmy (rysunkowo) klasztor wraz z otaczającycm terenem, murami i całym tym inwentarzem. Z jednej strony murów, chyba od północy, znajdują się stare szalety, zawartość których trafiała do nieistniejącej już fosy - tem gdzie mury są najwyższe. A w piwnicach trumny - też z zawartością.. :) Najlepiej wspominam piwniczną spiżarnię a w niej zamykaną na klucz komórkę, w której trzymali świetny bimberek i kiełbachy. :) Zrobił się dość nieprzyjemnie, gdy się okazało, że to komórka
  4. Za młodu.. :icon_wink: Pozdrawiam, Lambert P.S. Na rynku, 15-ście lat temu była knajpa ze stołem bilardowym - czy to jeszcze istnieje? Tam były najładniejsze.. :icon_smile:
  5. Ciebie poznam zawsze.. :icon_wink: Nie rozumiem, jak kiblowałem w Jarosławiu - nie ważne, że w klasztorze :icon_smile: - to nie pamiętam kiedy tyle pięknych kobiet widziałem. A Ty wlepiasz takie.. cóś, ehh. Pozdrawiam, Lambert
  6. O, rany.. Dlaczego taka blachara, Mendi? Pozdrawiam, Lambert
  7. Może czekał kiedy piórka zajmą się ogniem.. :icon_wink: Niby to taki badziew niemiecki, bo komercyjny i sklepowy ale w okresie pauzy wegetacyjnej w lesie, wg mnie daje radę. Kolorystycznie siedzi. Pozbawia konturu: A tej pannie nawet się podoba :icon_smile: Pozdrawiam, Lambert P.S. No, co jest dziewczynki? Gdzie foty.?! A tu, proszę, Grenzschutzgruppe 9: Do tego w komplecie są jeszcze pory i kaptur (bluza też go ma ale mniejszy). Pozdrawiam, Lambert
  8. Ty, synek, do święconki szykuj się lepiej.. Kurdę! ;) Pozdrawiam, Lambert
  9. Przecież widać, że mają mleko pod nosem - nawet broda marchewkowa. Ty byś się nie zakryła przed tak profesjonalnym hasłem? :icon_smile: Swoją drogą, o co kurna, kaman z tym profesjonalizmem na wumasgu?! Mendi, Ty powinieneś wiedzieć! :icon_wink: Pozdrawiam, Lambert Pytałaś, Aghia, jak ludzie reagują na nas w lesie? No, więc, grzecznie czekają aż skończymy.. :icon_wink: Pozdrawiam, Lambert
  10. Dobra, dawać foty! Dziewczęta całej sylwetki.. Pozdrawiam, Lambert
  11. Jak wyglądamy to widać na avatarach. Tylko Mendi i Shamoth oszukują. Pierwszy, bo brwi sobie goli a drugi fotę ukradł koledze z oddziału (zamkniętego). Z repliką w lesie zawsze się jakby niezręcznie ale.. kto snajpera wypatrzy? ;) Pozdrawiam, Lambert
  12. Czyli co, shamoth - z koleżanką Aghią, zapraszacie na.. Afterparty? Pozdrawiam, Lambert
  13. :icon_rolleyes: Okeeey. Czyli jest gorzej niż myślałem.. Dobrze, że już weekend! :icon_smile: Pozdrawiam, Lambert
  14. Polowanie. Konteplacja.. Albo ryby.. I to Was kręci? Mówiłem, że pogięci?! ;) Tia.. Pozdrawiam, Lambert
  15. No, Kolego - nawet tak nie myśl! ;) Pozdrawiam, Lambert
  16. A jeśli przyjdą z lasu? ;) Pozdrawiam, Lambert
  17. Będąc w ukryciu, nie powiedziałbym, że widać wszystko.. :icon_wink: Czyli szukasz odwetu na silnych mężczyznach? Tak, żeby nie mieli szans?! Luz, snajperzy są pogięci.. :icon_smile: Pozdrawiam, Lambert
  18. Raczej młode, bez nadwagi i przeciwnej płci.. ;) A propos pytania, to ciekawe, że w ogóle padło. Nie doszukiwałbym się w snajpieniu jakieś magii lub choćby podwójnego dna. To sposób na grę. Inny, wyspecjalizowany ale nic poza tym. No, może bardziej dla samotników. Dla mnie nie jest to jedyny rodzaj gry. Ale przyznam, że nie lubię tłumu. Przeszkadza mi. Może to główny powód sięgania po snajpę? Pozdrawiam, Lambert
  19. Oj, zbyt dużo wątków wplatamy do rozmowy. Tzn. dobrze, że dużo ale nie na raz. Myślę, że w całej dyskusji padają argumenty (i przykłady..) z jakby dwóch obszarów. Upraszczając, są to: 1. Moc replik a bezpieczeństwo, oraz 2. Zróżnicowanie mocy ze względu na rodzaj repliki, czyli "w poszukiwaniu realizmu" Spróbujmy wrzucać swoje wypowiedzi do jednego a dopiero potem dyskutować w obszarze spornym. Albo wspólnym. MED to nie jest coś do czeg można mieć jakąś interpretacje, Wojdatuz. Choć rozumiem, że starasz się minimalizować skutki postrzału. Zasada jest prosta i bezdyskusyjna -
  20. Być może umiesz strzelać i nie psujesz replik? Nie, to nie mity w odniesieniu do niezawodności i żywotności Marui. M4, te poprzedniej "normalnej" generacji akurat były trochę nieszczęśliwe pod względem plastikowego korpusu - jak wiadomo, w eMkach lufa trzyma się na szyjce uppera. Zresztą, to były jedne z pierwszych replik TM. Co do tego "gęstego terenu" - czy chodzi o krzaki, liście itp? Dla snajpera to nie ma znaczenia bo każdy listek lub źbło na drodze kulki oznacza pudło. No, może dla kaemisty, który zasypuje pacjenta za krzakami. Ale do jakiego stopnia? Kwestia odczuwani
  21. Myślę, shamoth, że nie musimy się wzajemnie przekonywać do TM. Ja jestem fanem i nie wygląda na to, żeby miało się to zmienić. :icon_smile: Wiem co warte są GBBR. Prawdę mówiąc, niewiele poza tym, że wyglądają. Kiedyś mocno się interesowałem. Ale przyzwyczaiłem się do poziomu osiągów, przy którym GBBR to dno i dwa metry mułu. Natomiast, być może jest coś w argumencie o szybkości "dolotu" kulki w lesie. I o ile nie ma wątpliwości, że Marui ze swoimi 300 fpsami strzeli daleko i celnie to rzeczywiście kulki lecą dość wolno w porównaniu do 450-500 fps. To oznacza, że potencjalny cel mo
  22. @shamoth: Owszem, masz rację. Jednak po Marui dziś sięga bardzo, bardzo wąska część środowiska. To drogie repliki ze złym PR-em. Bo "plastikowe i słabe". Przy czym, te argumenty są używane przede wszystki w zastępstwie tego, że drogie. Poprostu, Marui kosztuje "na wejściu" i nie lubi upgrade'ów. O tym, że strzela niezawodnie, celnie i daleko większość zwyczajnie nie wie. Pozdrawiam, Lambert
  23. Ja też uważam, że temat wcale nie jest z lampy. Również wg mnie, wyciskanie dużych wartości wylotowych jest od pewnego poziomu bez sensu. Bez sensu, bo nie przynosi poprawy realnego zasięgu - vide kulki (dostępność, jakość..). Oczywiście, wzrasta też urazogenność. Śmieszne są przy tym głosy wyśmiewające chcących ograniczenia mocy replik zarzucając im "miętkość". Podobnie z tymi mówiącymi o "większej realności" silnych replik bo większy zasięg - no, to najbardziej mnie ubawiło.. :icon_smile: Ale nie to jest kluczowym problemem, jak sądzę. Najtrudniejsze są dwie kwestie: 1. Narzuce
  24. Rzeczywiście coś w tym jest. Black, wrzucając taki temat i niejako zmuszając lub zapraszając do dyskusji musisz liczyć się z tym, że usłyszysz różne głosy. Ten temat jest bardzo rozległy. Nie możesz się obrażać, że komuś "nie pasi" lub co gorsza, obrażać na wejściu innych. A wtręt z "polaczkami" taki właśnie był.. ;) Pozdrawiam, Lambert
  25. Czy bez rzeźbienia w korpusie się obejdzie? Pozdrawiam, Lambert
×
×
  • Create New...