Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Domin007

Moderator I
  • Content Count

    2,135
  • Joined

  • Last visited

Everything posted by Domin007

  1. Wish z cyklem "WBFZ" startujemy najpewniej w przyszłym roku. W tym kończymy walki w Afryce Północnej (do których zapewne jeszcze kiedyś wrócimy) i sprawdzimy jak niemieckim spadochroniarzom powiedzie się tajna operacja porwania Winstona Churchilla na grze "Orzeł wylądował" (16-17 czerwca, Wola Wodyńska, czyli tam, gdzie rozgrywaliśmy Operację "Big Ben").
  2. Dlatego należy odpowiednio planować i nauczyć się gospodarować czasem. "ASH bawiąc uczy, ucząc bawi". ;) Jeżeli możliwość uzyskania baretki będzie uzależniona od udziału we wszystkich grach danego cyklu to wtedy będzie większa motywacja by spróbować tak ogarnąć swój czas aby się załapać na wszystkich imprezach tworzących cykl. Abstrahując od baretki, daje to też możliwość poczucia przejścia "szlaku bojowego" jakiejś jednostki. Tu byłbym przeciwny, dlatego, że baretka za każdą grę spowoduje ich swoistą dewaluację. Po jednym sezonie powiedzmy mielibyśmy wysyp graczy z trzema czy czterema
  3. Mareq dlatego podkreślam-według mnie baretki powinny przysługiwać tylko za ukończenie cyklu gier. W ten sposób premiujemy "stałych klientów". Nie tylko weteranów ale też nowych. Przykład-jeżeli Cortes lub Marek wezmą udział we wszystkich grach z cyklu "WBFZ" to przysługiwać im będzie baretka France and Germany Star. Jeżeli we wszystkich grach z tego cyklu weźmie też udział Budweiser (przykład osoby nowej w ASH) to będzie miał takie samo prawo do umieszczenia tej samej baretki w podpisie. I schluss. Żadnych Virtuti Militari czy Krzyży Żelaznych. Taką mam koncepcję. ;)
  4. Marku ale zwróć uwagę że jest problem z chętnymi do ról funkcyjnych/fabularnych czy do dowodzenia. Dlatego uważam że wprowadzanie tutaj jakichkolwiek ograniczeń wprowadzi więcej szkody niż pożytku. W oryginalnym zamyśle baretki miały być taką szybką graficzną informacją kto w jakiej kampanii/cyklu gier brał udział. I tyle. Bez żadnych bonusów w postaci dodatkowych żyć czy amunicji. Uwzględnienie takich rozwiązań może prowadzić do problemów o których piszesz-czy np. Nowy będzie miał 300 kulek, weteran jednej kampanii 400 a dwóch np. 500? Co do "medali" to na tej samej imprezie dostałem
  5. Ale Krzyż Żelazny to odznaczenie za odwagę nie zaś za kampanię. W zamyśle system baretkowy ma wyróżniać weteranów kampanii airsoftowych. Baretka ma pokazywać w jakich cyklach imprez brał udział dany gracz. Mam mieszane odczucia co do przyznawania odznaczeń za odwagę... Owszem zdarzają się brawurowe akcje godne Krzyża Wojskowego czy nawet Medalu Honoru ale w mojej opinii doprowadziłoby to, podobnie jak wprowadzenie fizycznej formy odznaczeń, do niezdrowej rywalizacji i sytuacji opisanej przez Huntera-weteranów obwieszonych jak choinki. Ponadto organizator musiałby zakupić repliki odznaczeń a t
  6. Na razie zbieramy pomysły i sugestie na ewentualne bonusy. Choc z początku myślałem o czysto honorowym "odznaczeniu". Piotr-taki jest zamysł by baretki były a cykle gier tak jak odznaczenia typu Africa Star czy Italy Star za konkretne kampanie. Imprez niebędących częścią jakiegoś cyklu bym nie podciągał pod to. Dzięki temu premiuje się aktywnych graczy. Tak jak pisałem wcześniej-chodzi o coś w rodzaju programu lojalnościowego ;) Choć pomysł Huntera jest też dobry. Wtedy można by kwalifikować się do baretki np. War Medal czy 1939-1945 Star.
  7. Kuba ale zamysł jest taki by baretki przysługiwały po skończeniu całej serii. Może zniżka wpisowego na kolejne gry jako jakiś przywilej?
  8. Koledzy! Swego czasu zrodził się pomysł nagradzania graczy ASH za udział w imprezach. Taki swoisty program lojalnościowy. Kiedyś coś podobnego funkcjonowało na mazowieckim Weekend Warriorze i nazywało się to system baretkowy. Na czym miałby on polegać? Zasady byłyby nieco podobne do zasad nadawania brytyjskich odznaczeń za kampanie (których jest sporo). Baretka określonego odznaczenia byłaby przyznawana przez organizatora za udział w określonym cyklu gier. Przykładowo - w kwietniu robimy ostatnią grę z cyklu "Szczury Pustyni przeciw Afrika Korps". Wszystkim graczom, którzy wzięli udzi
  9. A już myślałem Marek, że zmieniasz strony jak Cię tutaj zobaczyłem. ;)
  10. Nie Pit, nie przeginajmy pały. Niemcy na Malajach? Nie, nawet w mundurach DAK to nie przejdzie. Dużo łatwiej jest załatwić sprawę Japończyków hełmami wz. 67, które w większości zalegają na dnach szaf, na to jakiś pokrowiec/siatka i słoma. Albo oliwkowa czapeczka z daszkiem. Do tego gładkie oliwkowe spodnie, takaż sama koszula, owijki, szpej skórzany i można? Można. Raczej patrząc po stylu umundurowania zarówno szeregowych jak i kadry oficerskiej to widze bardziej podobieństwo do letnich sowieckich mundurów. Nie mogę się zgodzić Wania. Teren jest. Oprócz wspomnianych przez Wisha, pr
  11. Zwariowaliście z tym Vickersem - 1/4 drużyny angażować do zabawy z CKM-em... Bren był zasilany z magazynków dlatego dałem dyspensę Bomblowi i pozwoliłem na samodzielne tachanie tego żelastwa.
  12. O to właśnie chodzi w stylizacji: " po prostu wyglądali na Japoncow". Kwestie poprawności historycznej to już domena rekonstrukcji. Ale żeby rzucić drobny kamyczek-biała opaska ze wschodzącym słońcem to tai atari czyli żołnierze dobrowolnie poświęcający się by inni wykonali zadanie. Czyli widzę że było grubo. ;) A Wish nie przesadzaj z tymi oczami i solarium ;) to nie rekonstrukcja. Jeżeli znajdą się jeszcze inni chętni to możemy wystawić skromny oddział japoński i zrobić jakąś Iwo Jime czy inną Okinawę. I tu apel do Ciemnej Strony Mocy. Zawsze to Alianci muszą zmieniać strony-a to GB/US a
  13. Czyli tak jak na "Bzurze" u Ryby na podstawie bajki Ciszewskiego. Anyway-Mareq jak wyglądali ci Japończycy bo za mną temat Malajów czy Hong Kongu albo Nowej Gwinei czy Birmy już od x czasu chodzi. Problem by tylko był z tym by Niemcy się przerobili na Japończyków. ;)
  14. W moim Thompsonie M 1928 od Cyber Guna też jest plastik i nie narzekam. Naprawdę ładnie imituje drewno.
  15. Już myślałem, że się obraziłeś i nie przyjedziesz. :icon_wink: A Borec? Tylko nie mów, że znowu na jakieś Seszele jedzie... Póki co jest 15:10 na korzyść Aliantów, to nie jest duża dysproporcja.
  16. Ja prędzej czy później też zanabędę kieckę, więc będzie nas trzech. No to prosto, bo Hunter ma kilt w tartanie Royal Stewart, a ten noszą dudziarze Czarnej Straży, Gwardii Szkockiej i Royal Scots Greys-ów.
  17. Z Pomorskiego jeździ póki co wyłącznie Pit z Młodym. Reszta już dawno nie przejawia żadnej aktywności poza sporadycznym postem na forum lub FB. A ostatnią grą historyczną na Pomorzu był..? Broumov? Powstanie Warszawskie? (aktywności Fleischera nie liczę, bo on jest z Zachodniopomorskiego).
  18. Kto żyw daje nogę na Sycylię, żeby nie zostać w matni Tunezji. Ja jestem spokojny - mamy jeszcze 3 miesiące do gry. A w razie W sam się na Włocha przebranżowię.
  19. Nie no jasne, ale jeżeli mogę prosić to niech założą piaskowe lub beżowe spodnie, OK? Sprawdziłem na cito i w Dywizji "HG" eichenlauby były. Co prawda mam tylko jedną fotę (reszta to rysunki z Ospreya i figurki) ale dla mnie to wystarczający dowód by puścić Eichy:
  20. Rozkazu nie ma, ale jeżeli Ci to nie robi to przerzuć się do piechoty. Amerykański II Korpus to w przeważającej mierze była piechota. Dziećka, jeżeli się tego podejmiesz, to masz moje błogosławieństwo, a i sam z moim PNS-em chętnie Ci pomogę (PNS - Parcie Na Szkło). Zresztą sam kiedyś byłem filmowcem-amatorem ;). Boguś, mam nadzieję, że jako Włoch? (za Włocha stawiam piwo). Teren to nieużywana już część poligonu wojsk pancernych w Rembertowie. Z uwagi na bliskość (dla ekipy warszawskiej) nie planowaliśmy noclegu w terenie. Ja mam drugą plus niemiecki garnek albo feldmyckę.
  21. Parę słów od ojca prowadzącego. Sama prawda, omawialiśmy to w trakcie powrotu z "U bram Moskwy" (swoją drogą, bardzo dobra impreza Marku). Panowie! W Bletchley Park byście kariery nie zrobili. ;) Jak są chęci to i kilometry nie przeszkadzają. Z Trójmiasta regularnie jeździ na imprezy Pit z synem, więc byłoby Was trzech. Nie żebym Gora, Teo i Rudego szturchał łokciem, ale... Mit. Szczęka bokserska nie powoduje ślinotoku i szczęka nie boli od jej używania. Przydatność? Cóż, na szczęście nie musiałem jeszcze sprawdzać, ale daje mi komfort psychiczny. I pomaga mówić po angielsku.
  22. Szanowni Koledzy! W imieniu Operacji Połączonych zapraszam na ostatnią (przed przerwą) grę z cyklu Szczury Pustyni przeciw Afrika Korps. W ostatecznej rozgrywce na afrykańskiej ziemi siły Aliantów spróbują zepchnąć Niemców i Włochów do Morza Śródziemnego. https://photos.app.g...hw5hiRywAO4Uah2 Wprowadzenie: Sir, mam obowiązek zawiadomić pana, że kampania tunezyjska została zakończona. Jesteśmy panami wybrzeży Afryki Północnej. Generał Harold Alexander tymi słowy krótko podsumował rezultaty działań Aliantów w Afryce Północnej i w gruncie rzeczy miał rację. Resztki Afrika Korps i s
  23. Data bitwy pod Grunwaldem, więc może Wielki Mistrz? ;)
  24. Bo dżentelmeni wiedzą, gdzie się zapisywać. A jakby to brzmiało po niemiecku? Der Klub? ;)
×
×
  • Create New...