FRAGER

Wydaje mi się, że ta sama co u Pana z lewej, czyli Reccon z Lubawy w opcji plate carriera.

Trzeba pamiętać, że w M60 aresa jest niestandardowa głowica cylindra. Dostępna jest metalowa, z podwójnym oringiem ale trzeba ją ściągać z zagranicy.

Sprawdź czy blaszka od kostki nie dotyka zębatki jak jest wciśnięta. Można sobie czasami dogiąć za mocno i wkręcić ją w zębatki.

Taki, że nie potrzebnie otwierałeś kostkę stykową. Ta blaszka zawsze jest luźno. Trzeba było ją tylko dogiąć na tyle aby ściągnięty spust wciskał ją odpowiednio. Na spuście jeszcze jest taka mała śrubka którą można regulować w którym momencie spust odgina blaszkę. Pewnie poskładałeś kostkę źle. Skoro replika strzelała jak wciskałeś paluchem blaszkę to po co rozbierałeś kostkę? Przecież działała.

Gdzieś kiedyś widziałem fotkę takiej kolby tylko ktoś sobie skrócił pręty. Miał w efekcie kolbę PARA tylko kilka cm krótszą i poręczniejszą.

Do kolby ICB wejdzie ale bardzo mały lipol. Prowadnica jest krótsza niż normalna Mkowa. Natomiast pod lufą mi wchodzi lipol 11,1v 2200mah 25-50C Nano-tech. Osobiście lubię Nano-techy bo są dość małe i zgrabne. Kolby do M249 przerobiłem wszystkie: MKI, MKII (A&K i CA - CA lepsza moim zdaniem jeśli chodzi głownie o konstrukcję stopki), PARA, ICB od G&P i A&K(czytaj chińskie) oraz dwie kolby typu M4 robione własnoręcznie. Najlepsza dla mnie była kolba EMOD Vltora na prowadnicy od Mki własnej produkcji. Ale głupio zrobiłem i się jej pozbyłem. Teraz mam żeby kupić kolbę MKI lub PARA

Kolba typu ICB waży dokładnie tyle co PARA. Jej zaletą jest jednak to, że jest krótsza. Kolbę PARA niby można złożyć, jak się potem do tego złożyć do strzału? Postarałem się kiedyś i zważyłem ile M249 waży w opcji minimalnej. Jest to 4,5 kg jak się kolbę zdejmie i zostawi tylko lufę zewnętrzną. Czyli zostaje body, GB, HU i lufa i pusty box. Niżej jak 5 kilo raczej nie ma bata chyba, że ktoś bez kolby będzie biegał.

Ten sklep to to samo co ten z tego linka http://airsoft-asia.com/shop/. Mają sporo rzeczy wystawionych na ebay'u. Sądząc po ilości pozytywów raczej nie są nieuczciwi, choć jakieś negatywy się zdarzyły. Może na stronie mają pełen asortyment G&P i w razie zamówienia ściągają od nich rzeczy. Nie wszystko się opłaca trzymać u siebie. Niektóre rzeczy schodzą za rzadko. U nas też się tak robi przecież, patrz np. sklepy z częściami samochodowymi. Niby mają, ale np. na magazynie intercarsu a nie bezpośrednio u siebie.

Musisz zrobić więcej fotek. Z tych które dałeś nie jestem w stanie za dużo wywnioskować.

To co sterczy z atrapy rury gazowej to część atrapy regulatora gazowego którą kupiłeś. Wygląda na to, że ktoś Ci to wkleił albo przykręcił żeby nie odpadło. Musisz to usunąć i lufa powinna się wpiąć na miejsce bez problemów. Widzę na zdjęciu, że udało Ci się zmontować poprawnie atrapę regulatora na węźle gazowym.

Tak jak pisał Zachar, w GB popularnie zwanych "chińskimi" są łożyska bez kołnierza, w GB od CA są z kołnierzem. Jeśli ktoś ma inaczej to ma źle. Koniec kropka. Co do jakości łożysk stockowych to ja je akurat wymieniałem na takie kupione na allegro, zresztą w którymś temacie już pisałem właśnie że można je kupić tanio na allegro. Wymieniałem je dlatego, że moje były trafione, tzn. miały wgniecione osłony kulek, czyli uszczelniacze łożysk. Miałem już 2 sztuki M249, a GB chyba przerobiłem z 5. W każdym stockowym "chińskim" GB trafiałem właśnie na tak trafione łożyska. Niby się wszystko kręcił

Nie, zębatki nie mogą być obojętnie jakie byle szerokość zębów się zgadzała. Muszą mieć takie samo przełożenie inaczej nie będą do siebie pasować. Tzn. jeśli miałeś zębatki 18:1 to musisz wstawić zębatkę tłokową z zestawu o takim przełożeniu. Jeśli np. 16:1 to z takiego zestawu, itd. Jeśli wymieniasz wszystkie zębatki to wtedy wstawiasz zestaw jaki chcesz. Tylko ja bym się na Twoim miejscu trzymał okolic tego co było, czyli brał 18:1, jak bym chciał większą szybkostrzelność to 16:1. Ewentualnie 100:200 ale to już do mocniejszej sprężyny. Co to przyczyn Twojej awarii to mógło to być zwy

Z precką Ci nie pomogę. Co do silnika to po co chcesz kupować silnik za 300 zł kiedy na rynku są dostępne silniki za 150 zł które mu nie ustępują a nawet przewyższają go? Poszukaj sobie elementa/shsa ultra torque up.

Najpierw to się zastanów czy Twoje środowisko dopuszcza auto i 500 fpsów. Jeśli tak, to zastanów się czy naprawdę ma to sens. Jeśli dalej będziesz dochodził do wniosku, że chcesz 500 fpsów i duży rof to kupisz sobie lepszy silnik, podepniesz do akumulatora od samochodu i zobaczysz czy naprawdę jest to taka frajda. Skoro przeraża Cię stock to po co chcesz więcej? Pamiętaj, im większy rof, tym szybciej ubywa kulek w magazynku. Rolą broni wsparcia jest wspieranie, nie przez chwilę, tylko przez dłuższy okres czasu.

Weź pod uwagę na jakiej sprężynie masz 18-20 k/s, jak długie serie puszczasz i jakiej jakości masz części w środku. Axelrybaczewski może Ci potwierdzić, że przy 14 k/s można co dwa miesiące wymieniać części w środku, nawet te od bardzo dobrych firm. Nie wiem czy 5 C na baterii dużo zmieni. Przecież wydajność lipo nie zależy tylko od C ale i pojemności baterii. Poza tym, po co Ci więcej niż 18 k/s?

Nad tym czy bore up coś daje czy nie to już nie jeden się rozwodził. Ja osobiście wstawiam bore upy guardera i nie marudzę. 420 fpsów na M120 to raczej bardzo dobry wynik, a nie normalny. Normą jest ok. 400 fpsów przy większości replik. W m249 nie jest tak łatwo, bo te repliki do najbardziej precyzyjnie wykonanych nie należą. Co do zacinek to mi się kiedyś zdarzyła jak regulowałem HU i miałem za długi dystanser. Efekt był taki, że cały środek poleciał do wymiany. Przy tego typu replikach jak m249 tłok powinien być najsłabszym ogniwem, bo jest najtańszy. Tylko jak padnie, to wcale nie o

Normalny.

Jeśli masz dość świeżą replikę to znaczy, że masz w niej pseudo bore upa. Dysz którą kupiłeś po prostu nie będzie pasować. Wymiana głowicy cylindra może nie pomóc, bo chyba i cylinder jest większy. Nie pamiętam na pewno, trzeba by sprawdzić. Coś mi się kołacze po głowie, że tylko prowadnica dyszy była o średnicy bore upa a cylinder normalny, ale pewności nie mam. Najlepiej wziąć w łapkę cylinder i pójść z nim do sklepu.

No przecież w poście wcześniej wstawiłeś schemat ja kto zrobić. Jaki przekaźnik użyć? No taki który jest dostosowany do napięcia którym dysponujesz. Użyj googla i poszukaj. Ja mam tak zrobione boxy, robiłem to też Axelowi i do tej pory nie słyszałem żeby się skarżył. Gdzieś kiedyś widziałem takie rozwiązanie tylko że z mosfetem. Dla mnie to jest wtedy wyższa szkoła jazdy bo się na mosfetach i innych tego typu elementach nie wyznaje. Co do zasilania boxa wyższym napięciem - chińska robota. Może działać lata, może być tak że się spali na pierwszej strzelance. Raczej powinien działać

Pomysłu nie mam, ale fusy z herbaty wywróżyły Ci takie możliwości: - albo padła Ci płytka; - albo padł Ci przełącznik; - albo padły Ci luty na przewodzikach łączących płytkę z przełącznikiem. Szklana kula podpowiada rozwiązanie: bierzesz w rączkę miernik i jedziesz po wszystkich połączeniach. Na lekcjach w szkole pewnie uczyli jak to jest, że prąd płynie i jak to sprawdzić. A tak teraz na serio: skąd mamy wiedzieć co się stało? Napisz więcej informacji jak np. czy sprawdziłeś to co napisałem wcześniej, czyli np. wszystkie połączenia, czy czegoś brakuje w boxie, czy widzisz gdzieś pr

Nie twierdzę, że styl rozgrywki nie ma znaczenia. A w szczególności ilość plutych kulek. Jednak nie można w sposób jednoznaczny porównywać zużycia w replice kiedy pluje się 3 tys. kulek prze pół roku a 3 tys. kulek na jednej strzelance. To nie tylko ilość, ale i intensywność ma znaczenie. Trzeba koniecznie o tym pamiętać.

Lesio, proszę, powagi trochę. 3 tysiące kulek w pół roku na M249? Ja jak otwieram GB do przeglądu i go zamykam to wypuszczam z tarasu ponad tysiąc kulek serią w ramach sprawdzenia czy aby nie dałem 4 liter przy składaniu go z powrotem. No, może nie zawsze, bo jak tylko oglądam czy coś nie pierdyknęło to go nie katuję. Ale jak tylko wymieniam jakąkolwiek część to mu robię test. GB do M249 niestety nie są powtarzalne, nie zawsze idealnie równe. Część łożysk wchodzi na miejsce, inne ciut wystają i inne takie kwiatki. Jak się GB dopieści to nawet na stockowych częściach pochodzi, tylko trz

Może na początek lepie sobie zadać pytanie czy warto bawić się w eksperymenty dla pokrycia oksydą elementów jednej czy dwóch replik (pokrycia oksydą, bo kłaść to można laskę na stół a nie oksydę). Mało jest zakładów galwanizerskich gdzie można oddać za przysłowiowe piwo czy flaszkę te kilka części i odebrać z powłoką zrobioną w odpowiednich warunkach a nie chałupniczym sposobem? Dostaje się w rezultacie dobrze zaoksydowane detale z równomierną warstwą. Jak się dobrze zagada to pewnie nawet nie policzą nic bo dorzucą to do wanny z jakimś dużym zamówieniem i wyjdzie przy okazji. Przecież grz

Z mojej strony to praktyka. Na słabszej batce (15 C i 2000 mah) swojego czasu zjadło mi zębatki i aluminiowy tłok JBU z metalową szczęką a wcześniej stockowy tłok zaczął tracić zęby po 1000 kulek (w prawdzie strzelonych jedną serią ale zawsze). W stocku nie będziesz miał poprawionego AoE i przy dużym rofie skończy się rozwalonym tłokiem. Przy dużym rofie możesz mieć problem z podawaniem kulek.

Jak do stocka podepnie się za mocne lipo 11,1V to na pewno nie będzie się z czasem bebechów wymieniać tylko wręcz od razu. Jak będzie to lipo 15-20C to pewnie i chwilę będzie to działać.