Dread
Użytkownik-
Content Count
1,483 -
Joined
-
Last visited
Everything posted by Dread
-
Czekam na zaginarkę do blachy, bo mam dość walki z plastikowymi komorami zamkowymi :)
-
Początkowo chciałem komorę zamkową odlewać z gelcotu. Zrobiłem nawet model komory gotowy do zalania w formie, ale ostatecznie zmieniłem koncepcję na rzecz komory giętej z blachy. Jeszcze przed obróbką estetyczną, więc linie nieco krzywe, ale zaraz siadam z dremelkiem i poprawiam :) Przeniesienie spustu jest już gotowe, pozostaje jeszcze przeniesienie selektora.
-
Komorę hopup? Przerobiona komora z AK. Komora zamkowa będzie robiona od podstaw.
-
Na razie kijowe zdjęcie, bo światła brak :) Tyle po dniu pracy, na zdjęciu widać gdzie będzie gearbox. Konieczne będzie przedłużenie dyszy, zastanawiam się cały czas gdzie dać baterię.
-
Odczucia wiadomo, mogą być różne, ale faktem jest, że sprężyny w replice są o wiele słabsze, niż w ostrym, bo gdyby były równie twarde, co w ostrym, to by rozwaliły kolbę. Znal jest miękki, przez co zupełnie inaczej reaguje przy składaniu i rozkładaniu. W starych egzemplarzach Beryla ostrego kolba się nie blokuje, bo dostaje się tam syf i rdza i sprężyna się blokuje, w replice kolba się nie składa, bo sprężyna jest za słaba.
-
Rury stalowe, reszta znal i to w dodatku niedolany. Jak odkręcisz ucho zawieszenia, to masz spore szanse na zobaczenie dziury z niedolewki. Sama kolba chodzi strasznie miękko, daleko jej do oryginału pod względem odczuć. Znal dobrej jakości, ale sama technologia odlewania leży i kuleje, w środku po przepiłowaniu masa bąbli.
-
Pełne suwadło plus CM048 równa się pęknięta obsada lufy :) Poza tym Boyi bije Cymę praktycznie wszystkim, poza silnikiem, którego potencjału na stockowych częściach i tak nie wykorzystasz.
-
Zmodyfikowaną od AK. Gearbox w kolbie, do tego przedłużona dysza.
-
Opracowałem ostatnio projekt wykonania od podstaw repliki FG-42 w wersji drugiej (z drewnianą kolbą). Replika oparta o gearbox v3, wykorzystująca magazynek od M14, albo od oryginału z wkładem, zależy od tego co kto lubi. Koszt wykonania takiej repliki wyniesie około 1000zł plus koszt gearboxa. Natomiast w związku z tym, że fundusze poszły na inne cele nie chcę przeinwestować i robić kolejnej repliki na ścianę, w związku z tym zakładam temat, by sprawdzić zainteresowanie projektem. Celem jest to: http://topwar.ru/uploads/posts/2012-05/1336188957_128041414539.jpg W następnej kolejno
-
Kot nie jest na sprzedaż, a replika waży tyle co kot, około 6 kilo :)
-
Małe malowanie, chciałem osiągnąć efekt rdzy: Na gościnnych występach z kotem :)
-
Nie zapominaj, że oprócz samego materiału ważny jest kształt, przetłoczenia, grubość blachy itp.
-
Być może jeden był od Giety, a drugi od MP5 :) My tu gadamy o magach do Emki.
-
Trwałość większa będzie w plastikowym, metalowe to zwykle cienka wytłoczka wrażliwa na każde upuszczenie. Poza tym metalowy ma i tak w środku plastik, tyle, że cieńszy. Przewagą metalowego jest realizm, chyba, że kupujesz maga, który w oryginale też jest z tworzywa.
-
Ja za coś takiego brałem dwa browary. Tyle, że najpierw się robiło taką śmieszną blaszkę, która właziła do tylnej części korpusu, żeby ustabilizować kolbę z jednoczesnym zachowaniem możliwości składania. Dopiero jak się zawias urywał, to się spawało.
-
Nie bez przeróbek, przede wszystkim trzeba będzie toczyć lufę. Poza tym podstawa będzie węższa od replikowej, więc będziesz mieć szpary.
-
Replika będzie miała pod kolimatorem risa, na ścianę będzie ładnie wyglądająca atrapa, do boju będzie taki celownik, jaki sobie wymyślisz.
-
Kilka detali więcej i druga warstwa podkładu:
-
W następnym będzie tłumik już od Lancera :P
-
Dzisiejsze prace: celownik i dopasowanie chwytu pistoletowego. Jutro śrubki i malowanie :)
-
"Tak jak zawsze", czyli w zależności od konfiguracji. Może być 800zł, może być 8000zł :) Wszystko zależy od tego jak się dogadamy i co ma mieć. Wiadomo, że jak zrobię wersję w pełni stalowej, z ruchomą piłą i ze światełkami, to tanio nie będzie, ale jak pójdzie się na pewne kompromisy, to da się z ceny sporo urwać.
-
Będzie, ale w formie celownika, Lancer ma "muszkę i szczerbinkę", tyle, że w wersji "cyfrowej" :) Jak czas pozwoli, to celownik będzie gotowy dziś.
-
Dalsza część prac, tym razem w konfiguracji "długa lufa".
-
Co do lufy wewnętrznej, to użyłem lufy dedykowanej do AK74, ale replika jest tak skonstruowana, że można użyć nawet tych ponad półmetrowych.
-
Tym razem czas na coś bardziej kosmicznego, nietypowego, nieistniejącego w rzeczywistości. Na wstępie powiem, że jak ktoś nie wie co to Gears of War na Xboxa, to niech sobie doczyta w internecie :icon_smile: W każdym razie celem jest to: Tyle wstępu, teraz konkrety: replika wykonana na zamówienie, w środku gearbox V3, w magazynku siedzi hi-cap od Emki. Tworzywo, aluminium, stal, kilo szpachli samochodowej i żywicy poliestrowej. Zdjęcia przedstawiają etapy budowy i stan na dziś. Lada chwila będą jeszcze ostateczne szlify i malowanie :icon_smile: