Jump to content
Search In
  • More options...
Find results that contain...
Find results in...

Dor

Użytkownik
  • Content Count

    15
  • Joined

  • Last visited

  1. Niektórzy pitolą jak baby, że organizator do dupy, bo źle ustawił coś co da się przestawić (krany). Kran był jeden, kilka tojków, nigdy nie czekałem dłużej niż 20 sec. Rok temu też marudzono, że wody nie dostarczał na front. Mi się majówka bardzo podobała (nie tak bardzo jak pierwsza i druga edycja, ale i tak żadnych kwasów do domu nie przywiozłem. Jedynie fajne wspomnienia. ) Dobrze wydane 60zł/. Widzieliście gdzieś komercyjną imprezę weekendową za mniej niż 50zł?
  2. Spędziłem dwie noce w pociągu (500km w jedną stronę), żeby z Gdańska przyjechać na ten rajd. Rajd bardzo mi się podobał. Orientacyjnie trasa była łatwa (gdyby pominąć niektóre błędnie rozstawione punkty), fakt, że mapa nie była najnowsza (oznaczenie sektorów lasu zupełnie inne niż na mapie), ale to standard na imprezach na orientację. Zarzut słabego oznaczenia PK jest bezpodstawny, zawsze przyczepia się lampiony z drugiej strony drzewa, żeby przypadkowa osoba nie zerwała go nawet przez parę miesięcy. Jest to też dodatkowe utrudnienie ze strony nawigacyjnej - zaczynasz obchodzić drzew
  3. Dor

    M-ki [DEEP FIRE]

    Mam tą emkę od chyba dwóch miesięcy w wersji 12 calowej. Byłem napalony na emkę ICS, kupiłbym, ale akurat Madonionowi ich zabrakło i niedługo potem ceny skoczyły z 1150 na 1400. Zobaczyłem, że nawet ceny G&P skoczyły na ASGShopie, ale cena emki Deep Fire pozostała bez zmian. Chciałem czegoś niezawodnego, a "tytanowy" GB kusił. Całość karabinku wykonana bardzo ładnie. Tak jak pisano już w tym temacie: -przełącznik trybu ognia nie przylega tak do body jak powinien, chwieje się, ale nie odpadnie, bo GB blokuje śrubkę przed odkręceniem - rączka przeładowania wyrobiła się bardzo szy
  4. Dor

    M-ki [DEEP FIRE]

    Racja, sprawdziłem, to gniazdo jest tak ciasne, że po odgięciu by jeszcze trzeba spiłować, żeby nic nie wystawało.
  5. Dor

    M-ki [DEEP FIRE]

    @Pies Jeśli chciały się zatrzasnąć, a dobrze podawały kulki, to chyba lepszą metodą byłoby powiększenie wgłębienia w magu, tego w którym blokada się "zatrzaskuje" (w metalowych magach wystarczy odgiąć kombinerkami)
  6. Dor

    M-ki [DEEP FIRE]

    Blaszka mi się akurat podoba, jest bardzo surowa ;] Rączka przeładowania po kilkunastu pociągnięciach się dotarła, teraz jeśli chcę regulować HU odciągam ją tylko do połowy - wtedy się sama nie zamyka. Jeśli chcę, żeby się zamknęła - odciągam do samego końca. Gumka HU testowana na strzelance przy ok +2 stopniach, niską temperaturę znosi bardzo dobrze.
  7. Silnik nie może ruszyć tłoka, sprawdź czy bateria naładowana, czy wtyki dobrze siedzą, czy zaciął się w tylnej pozycji (Jeśli tak to zwolnij sprężynę), styki mogą być brudne, śruba silnikowa może być zbyt mocno dociśnięta.
  8. Co do emki Boyi/P&J dziwi mnie opis Krakmanów: "Jedyną bolączką jest w ogóle nie wzmocniony mechanizm repliki co niestety przekłada się na prawidłowe działanie całego karabinku. (...) Części które wymieniamy w mechanizmie repliki dla poprawienia jednocześnie pracy mechanizmu jak i osiągów to: # głowica tłoka wymieniona na wzmocnioną kierunkową głowicę tłoka # plastikowe łożyska wymieniamy na wzmocnione łożyska kulowe 7mm # sprężynę na sprężynę (120 m/s), co ma odzwierciedlenie w większej mocy repliki # plastikową prowadnice na wzmocniona prowadnica sprężyny z łożys
  9. Dor

    m4a1 full metal boyi

    Ja bym kupił Boyi, a po wypłacie drugiego Boyi. Dwa na strzelankę wziąść i miałbyś pewność, że któryś będzie działał ;]
  10. Co do śrubki to ja bym wsadził emkę w imadło i śrubokrętem oburącz spróbował. Jeśli jest aż tak zjechana, że oburącz nie idzie, to poza rozwiertem łebka śrubki wiertarką nic innego nie widzę. Co do tego walca, to ja za niego łapie, ciągnę na maxa w dół i ściągam kolbę.
  11. Niektóre zakłady robią profesjonalne grawerowanie laserowe. Możesz się popytać, cena dochodzi do 3zł za literę, ale przy takiej ilości to albo się dobrze potarguj, albo wymień body na takie z trademarkami. (Konika Colta też potrafią wypalać)
  12. To ja też odkopię. Kiedyś zanim jeszcze wiedziałem co to ASG, "uprawialiśmy" z kolegami Survival. Znaleźliśmy podmokły teren z dużą ilością suchych drzew, gdzie pewien pan zakładał każdej zimy wnyki (te druciane, [ludzie często to zamiennie używają słów: wnyki, sidłami]). Nie udało nam się go przyłapać na gorącym uczynku, więc za każdym razem gdy udawaliśmy się do lasu, to szliśmy przez ten podmokły teren i zbieraliśmy wnyki (co tydzień - dwa). Po trzech Zimach tracenia wnyków ten "Pan" zrezygnował z kłusownictwa ( przynajmniej w tych lasach w których ja bywam). Raz tylko znaleźliśmy
×
×
  • Create New...