Bart_Forrester

Promocje nie sumują się.

Zależy od kształtu facjaty.

Ja na swojego wciąż niestety czekam... Stopka maga czy chwytu pistoletowego? Bo po co zawieszenie do maga? :P

Chwyt pistoletowy nie będzie pasował, bo w replice jest grubszy. Rurę gazową trzeba pilnikiem w miejscu montażu odchudzić. Chwyt przedni tak samo. Polecam ten komplet - sprzedaje go uczciwy Sprzedawca, z naszego forum zresztą (nie, nie ja :P).

chcesz izolację przyciąć? Nie ma problemu, bylebyś kabla nie odsłonił.

Ja puściłem okablowanie z chwytu przedniego do kolby bez otwierania gb, bez zmieniania kostki stykowej itp. Bez lutowania nawet. Po prostu były na tyle długie, że dosięgnęły. :P

Strasznie personalnie odbierasz to, że nie chcę mieć repliki cymy. Chyba płacą Ci więcej, niż mnie Boyi. Masz naprawdę wybujałą wyobraźnię, bo ja nigdzie o tym, że mam jakąś "rację" - nie wspominam. Za to jawnie mówię, że mam własne zdanie. Przecież właśnie to robię - chyba nie myślałeś, że już się do zielonych nie zaliczasz? :o W pełni zgadzam się z tym zdaniem. Szczególnie z częścią po drugim "albo". Wiesz dlaczego? Bo przy ocenie rzeczy takiej, jak WYGLĄD repliki, czy ODCZUĆ związanych z jej użytkowaniem - nie da się być obiektywnym. Dziwne, co nie? Tzn. da się

Może niektórzy (np. ja) lubią zmieniać magazynki?

Czyli, jeśli dobrze rozumiem Twój dziwny tok rozumowania - skoro nie miałem KAŻDEJ repliki, jaką fabryka puściła, to nie mogę mieć swojej opinii o replikach tej firmy? Na szczęście mało kto myśli w ten sposób. Nie mam nic przeciwko, byś tak mnie postrzegał, skoro wg Ciebie wygłaszanie swojej opinii jest pozowaniem na nieomylnego. Czyli banuję innych albo kasuję ich posty, tak? A ja myślałem, że każdy może napisać w temacie, i żaden Lesio mu głosuje nie zabiera. Czemu moja opinia musi być stonowana? Gdybym miał 5 cym świetnie wykonanych, i 5 średnio, to mógłbym mieć o

Jak AKMS to w ogóle bez szyny. :P Ale jak ktoś by się uparł, to albo daje jakąkolwiek, albo udaje, że robi AKMSŁ i szuka z niego :)

A podobno to ja nie umiem czytac ze zrozumieniem... Wiesz, problem polega na tym, że miałem (w sensie "miałem", nie "widziałem/macałem") więcej cym 0.40/0.45/0.48/0.50, niż większość zielonych czy półzielonych wszystkich replik w życiu, i to licząc z pompkami, pistolecikami sprężynowymi z kiosku i bronią, którą kupili w CSie przed rundą. I niestety, ale wszystkie miały te same problemy albo od nowości, albo po jednej-dwóch strzelankach. To jest wada wynikająca z bardzo słabego stopu, z zerowej kontroli jakości i ze złego skonstruowania (mowa o obsadach lufy i kolby). I jak dla mnie - może

Jestem leniwy i nie chce mi się wyciągać replik, a poza tym - połowa jest w częściach, więc pokaże moje i Pauliny kosiarki do CQB: Wbrew pozorom - najlżejszy jest Paulinowy SCAR, nie zaś MP5 Cymy, a najcięższa, jak się domyślacie - Elżbieta.

No to Ty się mylisz, bo piszesz, że miałeś go w wersji z plastikami, a wersja z plastikami nie może mieć tych samych materiałów, co cyma 0.48, sam wiesz czemu. ;P Co nie zmienia faktu, że Cyma jest dla osób, które chcą małym kosztem 500 fps, a Boyi dla tych, którxy chcą full steela, oznaczenia itp.

Najrozsądniejszym posunięciem będzie więc sprzedanie jej, a za kasę, jaką wyciągniesz + 500 zł kupienie M4 od KWA.

Jeśli replika ma być tylko do CQB, to polecam Ci Mp5k Cymy. Waży oc prawda dwa kilogramy, ale nie przesadzajmy - zupełnie tego nie czuć. Za to na pewno jest wykonana lepiej zewnętrznie, niż galaxy (choć i tu źle nie jest), a metal jest lepszej jakości niż w CA (kumpel miał mp5 i wszystko pourywane).

Boyi z plastikami to najstarsza, niedostępna generacja. I porównywanie go do Cymy 0.48 jest o tyle nie na miejscu, że kosztował on 300 zł i był znalowo/plastikowy. Z półki cenowej 0.28, którą bił na łeb. W Boyi jest śliski od farby/lakieru, w Cymce jest chropowaty od źle położonego lakieru. ;)

U mnie też od nowości wystaje. Na 99% jest malowany. Oksydy nie da się odłupać, nie da się zrobić rysy, która odsłania goły metal, a jednocześnie nie jest wyczuwalna pod palcem. No i -oksyda w przetarty miejscu nie rdzewieje. To jest pomalowane. Albo końcówka korpusu jest za krótka, albo w fabryce i mnie źle złożyli. Ogółem - mam mieszane uczucia. Oprócz korpusu - wszystko ze znalu. Wszędzie śrubki, kaszaniaste strasznie, bo z aluminium. No tak, stalowe imbusy są za drogie. Wszystkie wymieniłem na własną rękę. Pin z frontu też - u mnie był obstukany ostro. Nie w

W Lkach Aresa jest plastikowy szkielet GB, przezroczysty, i sprawdza się to.

Szczerze mówiąc, to nawet nigdy się nie dowiadywałem, czy takie cuś do hi capy robią. :P Muszę poszperać. Chwyla, a w Hi Capie szkielet nie ma wbudowanych okładzin? :D oszust. :<

Szczyt pancerności. Szkoda tylko, że najczęściej "cymowi obrońcy" nigdy żadnego RK w łapkach nie mieli. :) Ja na szczęście z dwóch obozów tyle przemieliłem, że mam swoje zdanie, i mając do wyboru Boyi/Cyma, nigdy cymy bym nie wziął. Tadam.

Nie tyle fanem stalowych RK, co po prostu miałem tyle cym, i w każdej było coś nie tak, że zraziłem się, skoro za niższą cenę można mieć RK, przy którym Cyma wygląda jak Boyi przy VFC. :P Jeśli zależy Ci na bebechach, to rzeczywiście - ten w CM jest trochę lepszy. :)

Powiem tak - jakby było wytrzymałe, to bym nie ściągał na zamówienie tylu części zewnętrznych. Cyma wykonaniem zewnętrznym ani wytrzymałością nie grzeszy. To nie stalowy Boyi. ;)

Procent opłacalności wynosi 37,8%. Jako, że Twoja ekipa zajmuje się airsoftem tylko w ~10%, łatwo obliczyć, że wyciągniecie z tego tylko 3,78%~3.8%.

JA znalazłem, bo sam miałem ich 10 sztuk, z aresa/maga, jesli dobrze pamiętam. CHYBA reale. ale to dawno było.

Oczywiście, że tak. :P dlatego miałem gietę z adapterem. ^^